Strona 4 z 10

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 30 paź 2015, 12:56
autor: Gambit
Odi pisze:
Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym, co fizyczne, a tym, co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki.
Tak mi się skojarzyło... :)
Odi wygrał wątek kulturalny. Czy możemy już kontynuować rozmowę o samej grze? Nadal się waham, czy kupić...

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 30 paź 2015, 13:10
autor: rattkin
Tomek, to trochę tak jak z Summoner Wars. Jeśli masz, grasz, i Ci się podoba, to to jest bardzo podobny "styl" gry. Pozostaje tylko pytanie czy chcesz grać w dwie. Jeśli odpowiedź na poprzednie pytania brzmi nie, tą też sobie możesz odpuścić.

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 30 paź 2015, 13:11
autor: detrytusek
Odi pisze:
Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym, co fizyczne, a tym, co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki.
Tak mi się skojarzyło... :)
3 razy zasnąłem w trakcie ale brzmi nieźle :D

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 30 paź 2015, 13:17
autor: Gambit
detrytusek pisze:3 razy zasnąłem w trakcie ale brzmi nieźle :D
Kolega Rejsu nie oglądał?
rattkin pisze:Tomek, to trochę tak jak z Summoner Wars. Jeśli masz, grasz, i Ci się podoba, to to jest bardzo podobny "styl" gry. Pozostaje tylko pytanie czy chcesz grać w dwie. Jeśli odpowiedź na poprzednie pytania brzmi nie, tą też sobie możesz odpuścić.
Dziękuję. To sporo mi rozjaśnia :)

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 30 paź 2015, 13:41
autor: mig
Edmund Czarna Szyja pisze:wygląda to jakby ktoś puścił pawia w kałużę benzyny
Abstrahując od samej gry i jej estetyki, ten tekst zrobił mi dzień :D Dzięki :)

A sama dyskusja o sztuce jest ciekawsza od samej gry, więc może lepiej jednak jej nie kończyć? ;)
Może kontynuować w jakimś innym temacie? Chętnie poczytam :)

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 30 paź 2015, 13:50
autor: detrytusek
Gambit pisze:
detrytusek pisze:3 razy zasnąłem w trakcie ale brzmi nieźle :D
Kolega Rejsu nie oglądał?
Oglądał oglądał ale jakoś nie pokojarzył :) Ja jestem z frakcji "Misiowej" :)

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 31 paź 2015, 14:44
autor: Pan_K
Odi pisze:
Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym, co fizyczne, a tym, co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki.
Tak mi się skojarzyło... :)
A wiecie, co jest najzabawniejsze w tym tekście? Że to jest na gruncie Hegla lub Marksa bardzo sensowna wypowiedź ;)

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 01 lis 2015, 09:47
autor: Ash
rattkin pisze:Tomek, to trochę tak jak z Summoner Wars. Jeśli masz, grasz, i Ci się podoba, to to jest bardzo podobny "styl" gry. Pozostaje tylko pytanie czy chcesz grać w dwie. Jeśli odpowiedź na poprzednie pytania brzmi nie, tą też sobie możesz odpuścić.
Raczej jak Dungeon Command - lepszej imho grze niż Summoner Wars, w której nie rzucasz kostką atakując rywala.

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 15 lis 2015, 17:53
autor: pattom

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 15 lis 2015, 21:53
autor: Martin_Valdez
W sumie dobra dla ogółu, ale dla nas (posiadaczy wersji angielskiej) już niekoniecznie :)

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 19 sty 2016, 15:54
autor: pattom
...zzzzz....

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 19 sty 2016, 20:19
autor: Konik_Stepowy
Mam pytanie do kogoś kto rozegrał już kilka partii: czy gra ustalonymi z góry deckami nie jest powtarzalna? Czy nie jest tak, że cały czas te same czary lądują na stole i cały czas przywoływane są te same potwory?

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 19 sty 2016, 20:56
autor: uday
Trochę tak jest, chociaż mierząc się z różnymi taliami trzeba inaczej akcentować swoje posunięcia. Niestety jedne z ważniejszych plusów, czyli 30-kartowa talia z 10 wzorami kart oraz start z 5 dowolnymi kartami (dzięki czemu talia jest spójna i powtarzalna), powoduje też, że rozgrywki między dwoma taliami są często bardzo podobne i przewidywalne.

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 19 sty 2016, 21:10
autor: kamron6
Ale zakładam że to się zmieni wraz z dodatkami?

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 19 sty 2016, 21:19
autor: rattkin
Konik_Stepowy pisze:Mam pytanie do kogoś kto rozegrał już kilka partii: czy gra ustalonymi z góry deckami nie jest powtarzalna? Czy nie jest tak, że cały czas te same czary lądują na stole i cały czas przywoływane są te same potwory?
Jest do bólu powtarzalna, na stole masz zawsze to samo, czasem tylko kolejność rzucenia czarów się zmienia. Dodatki nie zmienią tego w żaden inny sposób, niż zmienia to gra podstawowa - talie są ustawione pod konkretny archetyp/mechanikę. Jedyne co można zrobić to oczywiście deckbuilding, ale z racji istnienia "First Five", początek gry jakąkolwiek talią wygląda dość podobnie.

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 19 sty 2016, 22:31
autor: Konik_Stepowy
Dziękuję za odpowiedź. Tego się właśnie obawiałem - przykładowe rozgrywki wyglądały fajnie, ale poszczególne tury wydawały się bardzo podobne.

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 20 sty 2016, 01:58
autor: uday
Dodatki (nowe karty/nowi bohaterowie) na pewno poprawią sprawę, ale tylko na zasadzie "dziś zagram tym, a jutro tamtym". Można też zbudować swoją własną talię od zera, albo pobawić się w draft (zdumiewająco fajny). Niemniej wciąż nie wykluczy to problemu "gram tą talią 4 raz i robię (prawie) dokładnie to samo co 3 poprzednie razy".

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 20 sty 2016, 08:43
autor: pattom
Ashes Expansions
Spoiler:
ObrazekObrazek

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 10 lut 2016, 00:46
autor: Leafdrake
Kurczę, kurczę. Kupić nie kupić? Chciałbym jednak podziękować Wam gdyż, któryś już kolejny raz przekonuję się ze dyskusja na forum więcej wnosi w obraz gry niż najlepsza recenzja, komentarze na bgg, filmiki "how to play" i inne takie. Kwestia subiektywnych odczuć. Ja na przykład lubię Pędzące żółwie :) Po prostu lubię. Co do Ashes to estetyka cieszy oko, kostki zawsze miło porzucać, mechaniki na bazie MTG lubię, spodziewam się satysfakcjonującego poziomu decyzyjności ale też nie wykminy na kalkulator. Zbierać mi się nie chce a przebudować w mechanice czasem coś lubię. Cena akceptowalna. Zamiast turniejowego zadęcia wolę posiedzieć na luzaku w domu. Epic jest super. Quarriors jest super. Star Realms jest super. Gra o Tron LCG jest extra. Ashes między nimi chyba powinien się dobrze wpisać?
BTW: W kwestii estetyki cytując filozofa: "kupy na stole nie położę"

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 11 lut 2016, 10:15
autor: pattom
Jak tam polska edycja? Jakieś karty przetłumaczone i do pokazania? Może instrukcja już jest ?

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 11 lut 2016, 10:35
autor: Krwawisz
jeszcze trochę cierpliwości :-)

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 11 lut 2016, 11:50
autor: Banan2
Krwawisz pisze:jeszcze trochę cierpliwości :-)
A może byście zrobili małego gameplaya. Tak coby zachęcić potencjalnych graczy. Nawet jeśli macie tylko wersję EN.
Pozdrawiam

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 12 lut 2016, 12:23
autor: pattom
Ruszył pre-order polskiej wersji :-)

Jak myślicie jak gra rozwinie się w Polsce? Jakie ma szanse na rozwój sceny turniejowej?
Wiele recenzji mówi, że to odświeżony MtG, co Wy o tym myślicie?

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 12 lut 2016, 12:31
autor: Bea
A ja chciałam zapytać, czy można czerpać przyjemność z gry grając sama podstawka, bez budowania talii, wykorzystując tylko zestawy startowe? Moi współgracze niestety nie dadzą się namówić na składanie talii przed grą, może draft ewentualnie dałby radę...

Re: Ashes: Rise of the Phoenixborn

: 12 lut 2016, 12:36
autor: Krwawisz
Dokładnie, masz draft który bardzo urozmaica sprawę :-)

A i na samych taliach podstawowych można nieźle pograć - ja gram już dość długo a za składanie talii się jeszcze nie zabrałem. Choć plany turniejowe mam :-)