Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Rafal1970
Posty: 221
Rejestracja: 19 mar 2020, 09:48
Has thanked: 66 times
Been thanked: 26 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Rafal1970 »

Rozważam zakup niemieckiej edycji Dark Ages. Czy gra ma dużą zależność językową ? Czy ewentualnie przerobienie kart (wkładki w koszulki) będzie miało sens/będzie wykonalne? Ktoś może podpowie ?
Awatar użytkownika
Tachion
Posty: 426
Rejestracja: 24 sty 2019, 00:16
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 180 times
Been thanked: 210 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Tachion »

Tekstu jest sporo, plus pewnie przedruk instrukcji by sie przydal zeby byla pod reka. I kart tez troche jest. Trochę ryzykowne. Z jednej strony malo osób bralo w Polsce, ale jak kupiss niemiecka to w tym samym tygodniu pewnie ktos wystawi ;)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11793
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3519 times
Been thanked: 3524 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: japanczyk »

W Polsce wzięło jakieś ~100 osób - 60 backerów na Kickstarterze + 36 zestawów ze zbiórki
Ogólnie mało egzemplarzy tej gry bedzie, ale stawiam orzechy, za dolary, ze bedzie dodruk jak przy Yedo - gra, pomimo kiepskiej recenzji Dice Tower i Vasela, zbiera pozytywne opinie wśród społeczności
Rafal1970
Posty: 221
Rejestracja: 19 mar 2020, 09:48
Has thanked: 66 times
Been thanked: 26 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Rafal1970 »

Dzięki. Czyli nie kupuje wersji niemieckiej i czekam na ewentualny dodruk.
Awatar użytkownika
Tachion
Posty: 426
Rejestracja: 24 sty 2019, 00:16
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 180 times
Been thanked: 210 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Tachion »

Jak generalnie lubie Dice Tower, a zwlaszcza Roya to biorac pod uwagę opinie jakie wyrażali o grze, a ocene ostateczna to mamy tutaj spory rozdźwięk w porównaniu z innymi recenzjami. 7.5 mogliby spokojnie dac. Moze nawet 8. Wiele gier pogrzebywali słownie znacznie gorzej, a potem dawali znacznie wyzsze oceny. Bardzo skrzywdzili gre biorąc pod uwage, ze byli pierwsi z recenzja i sa najwiekszym kanalem.
A Tom akurat lubuje się w grach oryginalnych i ostatnio jest bardzo wybredny. Daje tez wiele ocen odbiegających od reszty recenzentów z yt.
Tutaj mamy raczej do czynienia z mechanicznym średniakiem, ale w bardzo przyjemnej oprawie, fajna modularnościa. A narzekania sa glownie na tempo rozgrywki. Głupio mi bronic gry bez chociaż jednej rozgrywki, ale obejrzalem gameplaye i przeglądałem dokładnie karty oraz instrukcję i zdecydowanie to nie jest gra, ktorej w skali bgg przysługuje 6/6.5.
Tym bardziej, ze jak wyzej bylo wspomniane od społeczności zbiera pozytywne opinie, blizej 8.0.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4195
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2834 times
Been thanked: 2748 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Gizmoo »

Tachion pisze: 06 wrz 2021, 11:51 zdecydowanie to nie jest gra, ktorej w skali bgg przysługuje 6/6.5.
Średnia gra, albo gra z problemami, zasługuje właśnie na 6. Skoro są problemy, to warto o nich wspomnieć. I z tego, co cała piątka z DT mówiła - nie są to problemy małe. Ba! Większość tych, którzy grę chwalą - zaczęli grać z houserulesami. Gra, którą gracze muszą poprawiać, na pewno nie zasługuje na 8/10. Ósemka, to jest bardzo dobra gra, w którą "zawsze zagram, jak ktoś zaproponuje".

I mam wrażenie, że ostatnio większość graczy zapomina, że nawet 7 to jest bardzo wysoka ocena. Większość oczekuje dzisiaj bardzo wysokich ocen, przez co cała skala przestała mieć sens, bo jak recenzent wystawi 7, to znaczy że "gra mu się nie spodobała, ale chciał być łaskawy dla wydawnictwa". :lol: I jeszcze "Siódemek, to nie warto kupować". :lol:

Uczciwie jest jednak piętnować problemy i wystawiać niskie oceny, jeżeli gra nie podeszła. Szczególnie, że jest to prywatna, subiektywna opinia oceniającego grę.

A wracając do Dark Ages - Ja, pomimo tych krytycznych opinii, chętnie bym zagrał. Dostrzegam tam mnóstwo ciekawych pomysłów (Szkoda, że niedoszlifowanych). Trochę przeraża mnie jednak czas rozgrywki, bo jeżeli w grze nie ma energii, to ciężko spędzić przy niej przyjemnie 3+ godziny.
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1707
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 285 times
Been thanked: 909 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: XLR8 »

Tachion pisze: 06 wrz 2021, 11:51 Jak generalnie lubie Dice Tower, a zwlaszcza Roya to biorac pod uwagę opinie jakie wyrażali o grze, a ocene ostateczna to mamy tutaj spory rozdźwięk w porównaniu z innymi recenzjami. 7.5 mogliby spokojnie dac. Moze nawet 8. Wiele gier pogrzebywali słownie znacznie gorzej, a potem dawali znacznie wyzsze oceny. Bardzo skrzywdzili gre biorąc pod uwage, ze byli pierwsi z recenzja i sa najwiekszym kanalem.
A Tom akurat lubuje się w grach oryginalnych i ostatnio jest bardzo wybredny. Daje tez wiele ocen odbiegających od reszty recenzentów z yt.
Tutaj mamy raczej do czynienia z mechanicznym średniakiem, ale w bardzo przyjemnej oprawie, fajna modularnościa. A narzekania sa glownie na tempo rozgrywki. Głupio mi bronic gry bez chociaż jednej rozgrywki, ale obejrzalem gameplaye i przeglądałem dokładnie karty oraz instrukcję i zdecydowanie to nie jest gra, ktorej w skali bgg przysługuje 6/6.5.
Tym bardziej, ze jak wyzej bylo wspomniane od społeczności zbiera pozytywne opinie, blizej 8.0.
Właśnie takie myślenie powoduje, że ranking bgg z wyznacznika standardów jest obecnie nic nie wart.
Kiedyś 7 to była naprawdę dobra gra. Teraz byle szrot z KS dostaje 8 za ładne grafiki.
Awatar użytkownika
Tachion
Posty: 426
Rejestracja: 24 sty 2019, 00:16
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 180 times
Been thanked: 210 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Tachion »

Gizmoo pisze: 06 wrz 2021, 12:16
Tachion pisze: 06 wrz 2021, 11:51 zdecydowanie to nie jest gra, ktorej w skali bgg przysługuje 6/6.5.
Średnia gra, albo gra z problemami, zasługuje właśnie na 6. Skoro są problemy, to warto o nich wspomnieć. I z tego, co cała piątka z DT mówiła - nie są to problemy małe. Ba! Większość tych, którzy grę chwalą - zaczęli grać z houserulesami. Gra, którą gracze muszą poprawiać, na pewno nie zasługuje na 8/10. Ósemka, to jest bardzo dobra gra, w którą "zawsze zagram, jak ktoś zaproponuje".

I mam wrażenie, że ostatnio większość graczy zapomina, że nawet 7 to jest bardzo wysoka ocena. Większość oczekuje dzisiaj bardzo wysokich ocen, przez co cała skala przestała mieć sens, bo jak recenzent wystawi 7, to znaczy że "gra mu się nie spodobała, ale chciał być łaskawy dla wydawnictwa". :lol: I jeszcze "Siódemek, to nie warto kupować". :lol:

Uczciwie jest jednak piętnować problemy i wystawiać niskie oceny, jeżeli gra nie podeszła. Szczególnie, że jest to prywatna, subiektywna opinia oceniającego grę.

A wracając do Dark Ages - Ja, pomimo tych krytycznych opinii, chętnie bym zagrał. Dostrzegam tam mnóstwo ciekawych pomysłów (Szkoda, że niedoszlifowanych). Trochę przeraża mnie jednak czas rozgrywki, bo jeżeli w grze nie ma energii, to ciężko spędzić przy niej przyjemnie 3+ godziny.
No ogólnie bym się zgodził z systemem uczciwych ocen, gdyby ludzie tak oceniali. A wiem jak to jest z ludźmi i jak patrzą na rankingi. Sam jestem z tych co patrzą na topki, rankingi, ulubione itd. I masa osób tak robi. I taka recenzja na początku może podciąć skrzydełka. Czy to jest wolna gra, gdzie robi się masę akcji krok po kroczku, czy szybka, ale gracze dostają takiego paraliżu, że idzie się popłakać przy stole to ja już wolę mechanicznie wolną grę niż pojedynek tytanów intelektu i myślicieli w piątek wieczór.
A wracając do gier. Mam szerokie gusta i guściki jeśli chodzi o rodzaje gier, może nie przepadam tylko za klasycznymi euro/mózgożerami i moja wypaczona skala gier to raczej 6-10. I tak naprawdę się tego staram trzymać. Jeśli ktoś daje poniżej 6 to wg mnie znaczy, że popełnił błąd w ogóle siadając do takiego tytułu. Jeśli gra nie dostanie u mnie 7.5 to leci na sprzedaż. I zgodzę się z tym co piszesz, że wiele osób ma taką "skróconą" skalę albo jest nauczona dawać tylko pozytywne oceny.
Ja z reguły mam w głowie podwójną ocenę - moją subiektywną i w miarę obiektywną. Ostatnio tak miałem z Barrage, po tym jak długo się broniłem przed partyjką. Obiektywnie to dla mnie 9+, ale że to nie moja bajka to 7.5 po jednej partii to max w skali upodobań.
A Dark Ages pewnie będzie u mnie trzymało zaszczytne miejsce obok Mysthei. Za długie by wyciągnąć i ładujemy w houserule żeby podtrzymać pacjenta :D
Mimo to człowiek nie chce oddać, bo cieszy na półce.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5670
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 865 times
Been thanked: 1361 times
Kontakt:

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: mat_eyo »

Też chciałbym, żeby gra zbierała lepsze opinie i trochę się dziwię, że ponownie wchodzę w tę dyskusję, ale:
Tachion pisze: 06 wrz 2021, 11:51 zdecydowanie to nie jest gra, ktorej w skali bgg przysługuje 6/6.5.
skala BGG obrazuje jak chętnie dana osoba chciałaby ponownie zagrać w daną grę. Jak możesz twierdzić, że gra nie zasługuje na daną ocenę w skali, która jest odzwierciedleniem czyjejś ochoty na kolejną rozgrywkę?

Zgadzam się z Gizmoo odnośnie skracania skali, od lat staram się to piętnować. Słaba ocena to jest 2-3/10, natomiast 6/10 to jest gra powyżej przeciętnej. Operowanie skalą ocen i pomijanie jej niektórych wartości prowadzi do wypaczania całej skali i to widać od lat w recenzjach gier wideo, teraz również w recenzjach planszówek.
Gizmoo pisze: 06 wrz 2021, 12:16 Dostrzegam tam mnóstwo ciekawych pomysłów (Szkoda, że niedoszlifowanych).
Skąd wiesz, że są niedoszlifowane, skoro nie grałeś?


Ja wczoraj miałem okazję zagrać drugą partię po ponad roku. Poprzednia była jeszcze na prototypie, teraz zagrałem już na produkcie końcowym i na drugiej podstawce (Heritage of Charlemagne). Po tej partii mogę tylko potwierdzić moje pozytywne wrażenia, które opisywałem kilka stron wcześniej.

System wyboru akcji jest znakomity i "robi" tę grę. Akcje są dosyć szybkie, nawet manewry wywołujące bitwę, a dzięki reakcjom cały czas jesteśmy w grze i nie musimy nudzić się czekając na swoją kolej.

Dla mnie ogromnym plusem jest walka - prosta, krótka i dosyć kosztowna. Dzięki temu nie jest głównym aspektem gry, nie dominuje rozgrywki. Walczyć jednak trzeba, bo bez nowych terytoriów szybko ograniczymy sobie możliwości budowy końcowego punktowania.

Punktowanie jest kolejnym plusem. NIe jest to typowe area control, w którym celem jest zajęcie stolicy przeciwnika. Tutaj gramy na punkty, jak w euro ;) Źródeł tych punktów jest sporo i wcale nie trzeba kotrolować dużej liczby prowincji. Wczoraj byłem pierwszym graczem, więc ostatni wybierałem lidera. Widząc, że pozostała trójka rozstawiła się blisko siebie na półudniu mapy, ja odsunąłem się najdalej, jak było można, do Anglii. Poza startową prowincją zdobyłem jeszcze trzy (ostatnią pod sam koniec gry) i korzystając ze swojej startowej, defensywnej technologii, obudowałem się tam. Najpierw zrobiłem silnik z mocną produkcją, później budowałem rzeczy, które dawały mi punkty. Nie wyściubiłem nosa ze startowego regionu, ale rozwinąłem go niemal maksymalnie pod kątem punktowania i zdecydowanie wygrałem.

Jeśli miałbym szukać minusów, to na siłę znalazłbym dwa. Karty technologii, ze względu na dużą ilość tekstu, mają małą czcionkę. Rotacja kart na wystawce była w pewnym momencie bardzo duża, z daleka nie dało rady przeczytać karty, a podnoszenie każdej nowej żeby się zapoznać, było niewygodne. Efekt był taki, że całkowicie je olałem (poza kartami punktującymi) i nie interesowałem się tym, co jest dostępne. Ciężko było też zapamiętać co dają karty, które mają przeciwnicy. Pewnie po kilku partiach będę je już kojarzył po ilustracjach i problem zniknie.
Drugim minusem jest brak karty pomocy. Zasady są dosyć proste, ale jest ich trochę. Problematyczne były zwłaszcza sekwencja pasowania i punktacja końcowa. Dwustronna karta pomocy z tymi dwiema informacjami byłaby bardzo pomocna.

Bardzo dobrze się bawiłem i nie mogę się doczekać kolejnej partii. W moim mniemaniu Dark Ages to znakomita hybryda euro i ameri-area control. Czułem się trochę jakbym grał w Eclipse z mniej nachalną walką ;)
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2021, 15:48 przez mat_eyo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tachion
Posty: 426
Rejestracja: 24 sty 2019, 00:16
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 180 times
Been thanked: 210 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Tachion »

Ja wyłącznie atakuje DT i fakt, że gremialnie dali niskie* oceny - gdzie przy innych recenzjach totalnym kupom tyle dają. Właśnie o to mam ból dołu pleców, że nagle użyli skali jakiej powinni używać wszyscy. W tej "skróconej" skali 6 oznacza zły tytuł. Pierwsze recki i komentarze pisane dają zdecydowanie korzystniejszy wydźwięk.
Wstrzymam się już z komentowaniem w tym wątku do momentu pierwszej rozgrywki. Najgorzej jak cholera jednak mają rację :D
Haniel
Posty: 191
Rejestracja: 30 cze 2017, 17:32
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 180 times
Been thanked: 105 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Haniel »

Po graniu w prototyp moim największym bólem była walka z początku gry (potem dochodzą jakieś modyfikatory z tego co pamiętam).
Ale przy tak dużej i długiej grze, walka na kościach bez modów to nie dla mnie. Pójdziesz na barbarzyńców, żeby zdobyć nowe tereny i się rozwijać i dupa przegrałeś. Wszystkim innym się udało, i to mimo że poszli mniejsza armią, a ty nie, przegrałeś. Nie masz terenu, straciłeś trochę armii.
Reszta się rozwija i jedzie z koksem, a Ty jeszcze nie przekręciłeś kluczyka w stacyjce. I jedynym powodem tego jest fart, bo oni rzucili dobre wyniki, a ty nie.

Czekam na swój egzemplarz, bo gra ma naprawdę fajne pomysły, mechanizm akcji jest super, rozwój jest fajny, jest sporo decyzji i kombinowania, ale nie wiem czy ta walka i możliwość udupenia na początku, bo tak, nie zabije tej gry dla mnie.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11793
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3519 times
Been thanked: 3524 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: japanczyk »

No tak, tylko taka decyzja ryzykujesz - high risk, high reward. Możesz poczekać, dozbroić się i wtedy ruszyć?
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5670
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 865 times
Been thanked: 1361 times
Kontakt:

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: mat_eyo »

Ruszanie startową armią na barbarzyńców jest bardzo złym pomysłem. niezbędne wydaje się dokupienie jednej albo dwóch jednostek, a najlepiej awansowanie piechoty na kolejny poziom. Są też inne możliwości, np. wzięcie z toru jakiejś technologii militarnej, która w jakiś sposób pomaga w walce. Grając liderem startującym w Anglii ma się prywatną technologię, której pierwszy poziom zdejmuje sąsiadujący żeton barbarzyńców, co otwiera możliwość osiedlenia się bez walki.

Moja żona przegrała swoje dwie pierwsze walki z barbarzyńcami, co nie wpłynęło jakoś drastycznie na jej wynik. Była trzecie, ze sporą stratą do prowadzącej dwójki, ale to kwestia błędów popełnionych w innych obszarach gry. Nie była ostatnia.
Haniel
Posty: 191
Rejestracja: 30 cze 2017, 17:32
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 180 times
Been thanked: 105 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Haniel »

Tak, tak. Totalnie się zgadzam, ale still, nawet jak pójdziesz 5 piechoty na żeton, możesz przegrać przez słaby rzut :p A mimo wszystko dodatkowy teren bardzo boostuje rozwój, więc jak widzisz, że ktoś go zdobył, to Ty też chcesz, czujesz lekką presję :)

Poza tym pamiętajmy, mówię o proto. W finalna wersję jeszcze nie grałem.

Plus bardzo nie jestem fanem walki na kościach :D
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5670
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 865 times
Been thanked: 1361 times
Kontakt:

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: mat_eyo »

Ja również nie lubię kościanej walki, ale tutaj mi odpowiada. Jest bardzo prosta, łatwo ocenić swoje szanse. Twierdze w prowincjach sąsiadujących z miejscem bitwy dają modyfikatory do rzutu, więc najpierw warto wybudować choć jeden-dwa poziomy w stolicy, dopiero później ruszyć na podbój. Mimo prostoty walki, można się pokusić o fajne "buildy". Przyjemnie jest dorwać szybko dobrych strzelców (trafiających na 2+ albo 3+) z technologią, że moi strzelcy ranią przeciwnika jako pierwsi. Wtedy łazimy po planszy taką grupką i siejemy terror ;) Jeśli ktoś liczy, że na farcie uda mu się pokonać barbarzynców dwójką startowej piechoty, która np. w HoC trafia tylko na szóstkach, to może i powinien się srogo przeliczyć.

Zgadzam się z jednym, że przegrana walka i strata początkowych jednostek może być bolesna, a nie widać tego na etapie tłumaczenia gry, bo gracze nie znają rytmu rozgrywki. Nie wiedzą, jak kosztowne i czasochłonne jest na początku gry odbudowywać armię po nieudanej bitwie. Trzeba więc poruszyć tę kwestię podczas tłumaczenia i powiedzieć wprost, że wymarsz w pierwszej czy drugiej turze raczej nie jest najlepszym pomysłem ;)
Awatar użytkownika
VivoBrezo
Posty: 817
Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
Has thanked: 160 times
Been thanked: 577 times
Kontakt:

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: VivoBrezo »

Tak z ciekawości. Jakie Home rules polecacie do DA?
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1707
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 285 times
Been thanked: 909 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: XLR8 »

japanczyk pisze: 07 wrz 2021, 11:18 No tak, tylko taka decyzja ryzykujesz - high risk, high reward. Możesz poczekać, dozbroić się i wtedy ruszyć?
High risk, high reward to może być w grach imprezowych. W ciężkim euro na 3-4h (zakładając, że każdy zagra optymalnie) można by po prostu rzucić kością i zdecydować kto wygrał, bez rozstawiania gry. Jedyną różnicą będzie kto wygra więcej razy na np 10 partii. Wtedy to ten gracz, który się dozbroi będzie miał wyższy winrate.

To tylko moja ogólna opinia, bo w DA nie grałem. Miałem natomiast nieprzyjemność trafienia na kilka gier tego typu, że gracz miał możliwość podjęcia ogromnego ryzyka na starcie, które w przypadku porażki eliminowało go z rozgrywki, ale w przypadku wygranej praktycznie gwarantowało zwycięstwo.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1424
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 168 times
Been thanked: 207 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Błysk »

XLR8 pisze: 08 wrz 2021, 09:40 High risk, high reward to może być w grach imprezowych. W ciężkim euro na 3-4h (zakładając, że każdy zagra optymalnie) można by po prostu rzucić kością i zdecydować kto wygrał, bez rozstawiania gry. Jedyną różnicą będzie kto wygra więcej razy na np 10 partii. Wtedy to ten gracz, który się dozbroi będzie miał wyższy winrate.
Szybkie przejście od high risk - high reward do autowina i rozstrzygnięcia kością, ale niech będzie :lol:
wronek_87
Posty: 85
Rejestracja: 30 lis 2016, 10:27
Has thanked: 3 times
Been thanked: 6 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: wronek_87 »

Już kiedyś ten temat tutaj się pojawił. Chodzi o tłumaczenie instrukcji do obu wersji gry. Chciałbym wiedzieć jak obecnie ta sprawa wygląda: Czy ktoś pracuje nad tłumaczeniem? Czy komuś może pomóc, by wspólnie to szybciej ogarnąć? Czy ktoś może posiada wersję elektroniczną tych instrukcji?
Casiliasplp
Posty: 580
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:33
Lokalizacja: Żyrardów
Has thanked: 11 times
Been thanked: 43 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Casiliasplp »

Ja tłumaczyłem Ale porzuciłem na rzecz kart. Tłumaczenie kart jest już na bgg. Instrukcja jest dość prostą więc postanowiłem jej nie tłumaczyć. Nagrywam na yt za to filmy. Będzie serial 4 filmów. 2 filmy już są na kanale. Będzie też tłumaczenie jak grać jak rozłożyć grę itp ;)
Hala Madrid
tejot
Posty: 354
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:37
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: tejot »

Mam pytanie - w mojej wersji Holy Roman Empire coś nie zgadza mi się w oznaczeniach dotyczącej ilości graczy na jednej z tzw. Ruler Cards.
Otóż, jeśli nic nie mylę to każdy z władców, których można wybrać w trakcie setupu ma dodatkowo w decku 2 karty startowe, które dodaje się na rękę. Łącznie jest zaś 7 władców, z których 4ech jest do wyboru w grze 2/3/4osobowej, dodatkowych 2 w grze 3/4 osobowej i jeden tylko dla gry 4 osobowej.
Wszyscy władcy z wyjątkiem jednego w mojej wersji gry mają 2 karty startowe z oznaczeniami liczby graczy tożsamymi jak na karcie władcy (2+, 3+ lub 4+) wyjątkiem zaś jest karta "Gero I the Great" (z Marca Geronis) a właściwie przynależna mu karta startowa relikwii "Arm of St. George" C059, która ma oznaczenie 3+, podczas gdy sam władca i druga jego karta startowa (C104) mają oznaczenie 2+.
Wszystkie karty na rewersie zawierają wizerunek tego władcy, wiec nie ma wątpliwości, że tego władcy dotyczą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pytanie czy ktoś wie czy to działanie celowe i zamierzone, czy zwykła omyłka drukarska?
Powinno być tak, że grając w 2 osoby Geronem mamy tylko jedną dodatkową kartę startową, a drugą dokładamy wyłącznie grając w 3 osoby, czy tez winniśmy zawsze grając tym władcą dobierać obie karty?

Może ktoś zbadał już sprawę.
Casiliasplp
Posty: 580
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:33
Lokalizacja: Żyrardów
Has thanked: 11 times
Been thanked: 43 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Casiliasplp »

Spytałem się o to jednego z twórców oraz o kilka innych rzeczy.
Na razie cisza.
Hala Madrid
Awatar użytkownika
Bartoszeg02
Posty: 569
Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 178 times
Been thanked: 44 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Bartoszeg02 »

Właśnie zakończyłem grę na 2 osoby w HOE i pragnę podzielić się krótką opinią.

Była to nasza pierwsza partia, od razu dodaliśmy alchemika, papieża oraz wielkie budowle.


+ proste zasady: trochę było tłumaczenia ale podczas samej gry praktycznie wcale nie zaglądaliśmy do instrukcji.
+ klimat: stwierdziliśmy zgodnie że czuć klimat średniowiecza; podbijamy terytoria, stawiamy zamki, osiedlamy nasze wojska żeby założyć nowe farme, szkolimy wojska, opracowujemy nowe technologie. Jest posmak total wara.
+ bitwy: bardzo szybkie i (przynajmniej w naszym wypadku) niezbyt krwawe; nie było sytuacji że ścierają się 2 armie i jedna zostaje rozbita w pył podczas gdy druga pozostała nietknięta. Zawsze ktoś coś tracił ale więcej jak 50% jednostek się nie traciło (dzięki czemu przegrany w miarę szybko mógł stanąć na nogi).
+ system akcji i reakcji: po prostu bardzo fajny :)
+ rozwój twierdz: super pomysł że ulepszone twierdze pozwalają wspierać jednostki walczące na sąsiednich terytoriach.
+ technologie: super pomysł z 3 poziomami które często są różne od siebie. Np. I poziom -> otrzymujesz 1 drewna na koniec tury, II to bonus do sprzedaży drewna przy pasowaniu a III bonus gdy sprzedaży dokonują przeciwnicy. Są pewne kombosiki np. technologia zmniejszająca koszt twierdz + tech dająca jednostki przy budowie poziomu twierdzy. Szkoda że można mieć tylko 4.

- za dużo surowców: moim 4 surowce + złoto w grze w której raczej skupiamy się na podbijaniu terytoriów? No nie... co więcej bardzo ciężko się gra bez drewna i kamienia, później jednak żelazo i skóry również stają sie bardzo istotne. Generalnie każdy gracz musi mieć zajęte 4 terytoria żeby produkować każdy surowiec bo inaczej będzie mu bardzo ciężko.
- koniec gry: o ile dobrze zrozumiałem zasady to każde ulepszenie technologii kosztuje 1 zł. Generalnie zdobycie 4 technologii 3 poziomu może nastąpić bardzo szybko, zwłaszcza kiedy gra się z alchemikiem. Szczerze powiedziawszy to my nawet nie ogarnęliśmy się że powinniśmy już skończyć bo kolega miał już te 4 technologie. Szczerze mówiąc przy kolejnych grach zwiększymy ten limit do 5, bo inaczej gra by się skończyła zdecydowanie zbyt szybko. Jest to swoją drogą powód dla którego sprzedałem Scythe'a bo gra się zawsze kończyła w chwili kiedy sytuacja (w końcu) robiła się na planszy bardzo napięta.
- punktowanie: tutaj generalnie gra zadziałała jak trzeba ale początek był bardzo dziwny. Ja otrzymywałem +3 vp za każdego ubitego barbarzyńcę więc całkiem szybko tych punktów miałem 20+ podczas gdy kolega siedział z 4. Potem zdobyłem tytuł, postawiłem kościół i sytuacja wyglądała dość jednostronnie. Nie do końca lubię kiedy tak szybko może powstać aż tak wielka dysproporcja.
- pasowanie: kiedy gracz pasuje to trzeba przejść przez 9 kroków (albo 10 nie pamiętam). Najmniej intuicyjny moment w grze; kilka razy wymagał otwierania instrukcji.
- brak VP za wygraną walkę: może ja czegoś nie doczytałem w instrukcji ale serio za pokonanie przeciwnika nie dostajemy VP? za głupich barbarzyńców tak a za wielką i epicką bitwę przeciwko innemu graczowi figę z makiem? serio? :P

Grało się naprawdę przyjemnie. Jestem bardzo ciekaw rozgrywki na większą ilość graczy. Być może w sobotę zagramy na 6 - albo będzie kompletna masakra albo gra na pewien czas zastąpi nam Twilight imperium, kto wie. Czuję że ostatecznie pójdzie pod młotek bo nie są to jakieś Himalaje ale myślę że jak nie na 6 osób to w 4 może być całkiem zabawnie.
Awatar użytkownika
Vito
Posty: 111
Rejestracja: 11 sty 2012, 09:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 10 times
Been thanked: 14 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: Vito »

Czy ktoś jest w stanie sprawdzić, jakie są numery kart "Barbarian Military Units"? Jakie mają rewersy?
Właśnie chyba się zorientowałem, że takowych nie mam.
Dodatkowo: ile takich kart powinno być w tali do solo? 6 sztuk, WS28-WS33?
tejot
Posty: 354
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:37
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: Dark Ages (Adam Kwapiński, Andrei Novac)

Post autor: tejot »

Vito pisze: 06 paź 2021, 18:37 Czy ktoś jest w stanie sprawdzić, jakie są numery kart "Barbarian Military Units"? Jakie mają rewersy?
Zapewne masz - to są karty do trybu solo z charakterystykami obcych rodzajów wojsk. Rewersy i awersy chyba identyczne.
ODPOWIEDZ