Runewars (Corey Konieczka)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Wladek
Posty: 330
Rejestracja: 15 kwie 2008, 20:59
Lokalizacja: Vienna

Re: Runewars

Post autor: Wladek »

Czyli zwyczajowa wysyłka ze sklepów w poniedziałek? Słodko. :D
Giba
Posty: 18
Rejestracja: 02 lut 2010, 20:32

Re: Runewars

Post autor: Giba »

Witam wszystkich po raz pierwszy,

Ejjjj, no kto już ma?! Chwalić się!!! Moje Runewars przyszło dzisiaj.

Wielkie pudło i nie oszukujmy się, to co już było wcześniej wspomniane, zmarnowano dużo przestrzeni. Ktoś pisał, że pewnie na dodatki :) Ja bym jednak obstawiał, że może to o cenę chodziło... A dodatków myślę, że możemy być prawie pewni. Pudło wielkości tego z WotR wystarczyłoby w zupełności i jeszcze sporo miejsca by zostało. Co nie zmienia faktu, że dostojnie wygląda na półce. Taki Bismarck wśród moich planszówek :wink:

Wykonanie na bardzo wysokim poziomie. Dobrej jakości papier, figurki (o dziwo ani jedna nie była połamana) i ten fajny zapach chińskiej farby drukarskiej :D

O rozgrywce póki co nie mogę nic napisać, bo jeszcze nie udało się zebrać ekipy. I kto wie kiedy się uda (może najbliższy weekend). Ale jak już zasiądziemy a później znajdę chwilkę czasu i będzie Was to interesowało to może skrobnę jakąś recenzję i relację. Chociaż pewnie do tego czasu będzie ich już multum.

Ale zanim skończę, mała uwaga na temat customer service FFG.
Nieszczęśliwie dostałem wybrakowany egzemplarz. Brakuje 4 x "Reference Sheet" na których podane są informacje dot. specjalnych zdolności neutralnych jednostek oraz na odwrocie jakieś informacje dot. tokenów.
Napisałem więc maila do FFG. Odpowiedź przyszła w przeciągu pół godziny, że brakujące elementy już zostały zapakowane do koperty i dzisiejszą pocztą zostaną przesłane do mnie.
Naprawdę zrobiło to na mnie wrażenie. Fajnie zostać tak potraktowanym nawet ten brakujący element przestaje człowieka drażnić.

No i teraz prośba do osób posiadających Runewars. Jeżeli maiłby ktoś chwilę wolnego czasu, dostęp do sprzętu i chęci i zrobił scan owej Reference Sheet i przesłał to do mnie będę bardzo zobowiązany. Niestety jest ona ważnym elementem gry.

A jeżeli nie to przynajmniej kliknąć na tego linka:
http://www.fantasyflightgames.com/ffg_c ... -sheet.png

i potwierdzić, że informacje z tego scanu są takie same jak te w grze. Oraz, że na odwrocie nie ma nic istotnego.

Naprawdę będe wdzięczny za pomoc.

Ale się rozpisałem!!!

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Wladek
Posty: 330
Rejestracja: 15 kwie 2008, 20:59
Lokalizacja: Vienna

Re: Runewars

Post autor: Wladek »

Nieszczęśliwie dostałem wybrakowany egzemplarz.
Ja podobnie. Dostałem 8 hellhoundsów zamiast 4 :mrgreen:

Link się zgadza, na odwrocie jest omówienie 'exploration tokens'.
Awatar użytkownika
TuReK
Posty: 1482
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 75 times

Re: Runewars

Post autor: TuReK »

powinno byc 8 hellhoundow - zobacz do faq.
Z pustego i Saruman nie naleje
Giba
Posty: 18
Rejestracja: 02 lut 2010, 20:32

Re: Runewars

Post autor: Giba »

Dzięki!!!
Czyli powinno nam się udać zagrać zanim dotrą brakujące kart.

Tak jak napisał TuReK hellhoundow ma być 8 sztuk. Ponadto w grze jest 1 więcej "duża karta" niż to wynika z listy elementów w instrukcji. Co też jest OK.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Runewars

Post autor: Wookie »

Powiedzcie mi czy ja dobrze widzę (wczoraj wyszła taka sytuacja, bo graliśmy w końcu na 4 i była duża plansza) - na planszy są 3 pola wymagające po 2 giganty (czyli 6) a wg instrukcji i tego co mam w pudełku są tylko 4 figurki gigantów?

Jeśli tak to zrobili to jest to na prawdę durne!
Awatar użytkownika
optymizm
Posty: 28
Rejestracja: 04 sty 2010, 16:32
Has thanked: 1 time

Re: Runewars

Post autor: optymizm »

zerknij do FAQ 1.2 :
"Map tile areas “6D” and “3C” should each list 1 Giant as their starting
neutral units (instead of 2 Giants). The only map tile area that should be
set up with 2 Giants is “2A”
teraz powinno hulać 8)
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Runewars

Post autor: Wookie »

optymizm pisze:zerknij do FAQ 1.2 :
"Map tile areas “6D” and “3C” should each list 1 Giant as their starting
neutral units (instead of 2 Giants). The only map tile area that should be
set up with 2 Giants is “2A”
teraz powinno hulać 8)
denerwujące są te błędy
Awatar użytkownika
FormatC
Posty: 405
Rejestracja: 27 wrz 2007, 15:39
Lokalizacja: Lodz

Re: Runewars

Post autor: FormatC »

Bledy sa zawsze denerwujace... A sama gra? :) Fajna czy nie bardzo?
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Runewars

Post autor: Wookie »

FormatC pisze:Bledy sa zawsze denerwujace... A sama gra? :) Fajna czy nie bardzo?
Będzie videocast, tam więcej informacji, ale po kilku partiach - gra jest ciekawa, zmienna plansza jest fajna, połączenie gry strategicznej z elementem przygód i bohaterów może się nie podobać, dla mnie ok, trochę jak Heroes of Might and Magic ;)
Awatar użytkownika
wilczelyko
Posty: 174
Rejestracja: 04 cze 2004, 09:28
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 13 times
Been thanked: 39 times

Re: Runewars

Post autor: wilczelyko »

Ech, nie strzymałem i kupiłem :D Wstępne wrażenia po jednej grze i to w dwie osoby:
1. Jest klimat! Mam swoją rasę, która ma specyficzne cechy, cztery rodzaje jednostek. Mogę budować twierdze i budynki w nich (tj. developmenty). Są jednostki neutralne (ech, smoki!), są surowce, które będziemy dostawać, jak zdobędziemy dany obszar. Wypisz, wymaluj Heroes of Might and Magic. I pięknie!
2. Ile tu jest duperelków, szczegółów, rodzajów kart, żetonów itp. Cała gra jest prosta, ale ma taką ilość drobnych elementów w mechanice, szczególnie dla bohaterów. Niby wszystko prościutkie, a tu możesz dostać magiczny przedmiot, a tu miasta, które od czasu do czasu coś dadzą (jak się wybierze odpowiedni rozkaz), a tu tytuły, a tu karty celów. Jest co odkrywać.
3. Idioten-odporna mechanika. W tej grze większość mechanizmów działa "od samości". Przykładowo rekrutacja jednostek. Nie kupujesz za określone ceny dane wojska. Wybierasz jeden (lub dwa) ze wskaźników surowców i dostajesz wszystko, co narysowane poniżej Twojego aktualnego poziomu w danym surowcu. Masz wybór (każdy wskaźnik obejmuje inne jednostki), oddaje to kwestie ekonomiczne (więcej zarabiasz- więcej i lepsze jednostki rekrutujesz), ale nie trzeba wiele liczyć albo rozważać. Albo wybór rozkazów- zasady premiują zagrywanie akcji w określonej kolejności- ciągle poważne wybory przed Tobą (zagrasz 4 na 8 akcji), ale zwykle kolejność przyjmiesz podobną. Za to zaskoczenie przeciwnika, gdy zagrasz zupełnie inaczej- bezcenne.
3. Może to brzmieć, jakby gra była banalnie prosta i miała oczywiste strategie. Nie- to jest gra wojenna, większość odbywa się poprzez przestawianie jednostek i bitwy, ale istnieje ważna część ekonomiczna i jest skonstruowana tak, żeby dawała maksimum satysfakcji, a nie przygniatała gry. Porównując ze Starcraftem, Runewars są prostsze, choć ciągle tłumaczenie zasad trwa naprawdę długo. Starcraft to gra stricte wojenna, ekonomia i inne ozdobniki są tylko narzędziem dla militariów, w Runewars jest więcej "fabularności", budowania. Stracraft jest chłodny, pozbawiony losowości, Runewars skrzy się drobnymi ozdobnikami i ma sporo losowości. Starcrafta trzeba się nauczyć (co jest zaletą), Runewars są po prostu prostsze.
4. Bohaterowie i misje. Ludzie narzekają, że to dwie osobne gry (wojna i herosi). Dla mnie nie- w tej rozgrywce nie doceniliśmy bohaterów, graliśmy nimi niemrawo. Tymczasem mogą być (chyba) poważnym wzmocnieniem dla gracza, któremu kiepsko poszło militarnie (zdobywają runy, mają specjalne zdolności wpływające na wrogie wojska). Do tego są podkręceni tym drobnymi ozdobnikami, że aż miło (ile przedmiotów! ile misji!). To co mnie w nich mocno drażni, to ostre przegięcie z losowością. Pojedynek bohaterów to czyste losowanie, bez żadnego wpływu gracza. To psuje radość z klimatu, jaki dają.
5. Wygląd. Pudło rzeczywiście absurdalne (tak jak i przy Starcrafcie), ale elementów mnóstwo. Ilustracje rozkosznie kiczowate, wszystko kolorowe i klimatyczne. Figurki wyglądają miło, ale wypadają bardzo blado przy Battlelore. Tamte są szczegółowe i zrobione z tego niełamalnego "gumoplastiku", te są przede wszystkim jakieś takie za małe (wiem, wiem, mają się mieścić na planszy, ale i tak żal), do tego sztywne (trudno naprawić nieliczne wygięcia, jakie miałem) i mało szczegółowe. Zawiodły mnie, choć smoczysko i gigant sympatyczni. Nic nie było połamane, w przeciwieństwie do Starcrafta, w FFG zadbali o tekturki ochronne. Te jakoby niesamowite góry, co to miały nas przenieść w trójwymiar planszy- cóż... no, plastikowe górki. Mogłoby ich nie być. Działają tak samo jak jeziora, a nie mamy takich małych bajorek z wodą. Żeby nie było- gra jest śliczna, rozkosz prawdziwego planszowego fetyszysty, ot, mogłoby być jeszcze lepiej.

Dla mnie po pierwszej grze, miodzio. Najbliższa Heroesów planszówka w jaką grałem. Chciałoby się więcej rodzajów jednostek, więcej ras, więcej możliwości rozbudowy, ale od czego są dodatki. Przecież wydać blisko 300zł na grę to ciągle za mało, nie? :D
Awatar użytkownika
FormatC
Posty: 405
Rejestracja: 27 wrz 2007, 15:39
Lokalizacja: Lodz

Re: Runewars

Post autor: FormatC »

wow :) No to fajnie... Na BGG tez coraz wiecej pozytywnych recenzji a to, ze bohaterowie i wojska nie wplywaja na siebie, moze w sumie (po glebszym zastanowieniu) nie jest takie pozbawione sensu.

Starcraft bardzo mi sie nie podobal, ale poniewaz Runewars mialo byc zblizone do TI (ktore mi sie podobalo), tylko krotsze, to sie zainteresowalam. ;) I te 190+ figurek i zetonikow i karteczek i... nie wiem czego jeszcze. ;) I to podobienstwo do "hirolsow" (zagrywalismy sie kiedys w HoMM z mezem)...

Ale niestety. Maz mowi, ze za drogie. :( Trzeba wiec czekac, moze ktos ze znajomych kupi. :twisted: Polece im Twoja recenzje, moze ich przekona. ;)
Awatar użytkownika
wilczelyko
Posty: 174
Rejestracja: 04 cze 2004, 09:28
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 13 times
Been thanked: 39 times

Re: Runewars

Post autor: wilczelyko »

FormatC pisze:Starcraft bardzo mi sie nie podobal, ale poniewaz Runewars mialo byc zblizone do TI (ktore mi sie podobalo), tylko krotsze, to sie zainteresowalam. ;)
Z tym podobieństwem do TI to bym nie przesadzał. Runewars są znacznie prostsze (bez rozwoju naukowego, głosowań, mniej rodzajów jednostek) i z elementami przygodówki. W zamian za to rozgrywka (ponoć) 3-4h, a nie kilkanaście :D
FormatC pisze:Ale niestety. Maz mowi, ze za drogie. :( Trzeba wiec czekac, moze ktos ze znajomych kupi. :twisted: Polece im Twoja recenzje, moze ich przekona. ;)
Powodzenia! Jak na razie, wydaje mi się, że warto. Zobaczymy po kilku rozgrywkach.
Awatar użytkownika
rokter
Posty: 858
Rejestracja: 02 mar 2005, 14:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Runewars

Post autor: rokter »

jak długo tłumaczy się grę nowym graczom? tzn. ile trzeba doliczyć do tych 3-4 godzin? bliżej kwadransa, czy bliżej godziny?
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Awatar użytkownika
wilczelyko
Posty: 174
Rejestracja: 04 cze 2004, 09:28
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 13 times
Been thanked: 39 times

Re: Runewars

Post autor: wilczelyko »

rokter pisze:jak długo tłumaczy się grę nowym graczom? tzn. ile trzeba doliczyć do tych 3-4 godzin? bliżej kwadransa, czy bliżej godziny?
Ja tłumaczyłem mojemu szwagrowi jakieś 15-20min., ale świadomie pominąłem część drobniejszych rzeczy. Zasady są logiczne, spójne, jak się przekaże ogólną ideę, to jest z górki. Setup trwał długo- ale go nie znałem, więc cały czas z instrukcją. Jeżeli masz wszystko posegregowane, to pewnie w 30-40 minut można się zmieścić z rozłożeniem i wytłumaczeniem.
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Runewars

Post autor: Dzej »

Jestem świeżo po partii, zmęczony więc pisze chaotycznie.Wybaczcie.

ok 30 min tłumaczenia, grę troszkę się rozkłada(ale to efekt nie ogrania )

Kilka wrażeń po rozgrywce 3 osobowej ( trwała 5 h z tłumaczeniem ale spokojnie można się wyrobić w 3 h)

Wielkie pudło, nie wiem po co. Gra jest leciutka. To nie jest epicka gra, i nie jest warta 260 zł ;]

Nie powala na kolana , ale jest kilka ciekawych świeżych mechanizmów ( walka, układanie planszy, i coś tam jeszcze ale zapomniałem )

Bohaterowie mają za mały wpływ na walke ( chyba tylko dwóch może wpływać na walkę między armiami)

Dyplomacja z jednostkami neutralnymi. Fajna sprawa! Zwłaszcza, że nagle można mieć smoki w swojej armii :)

Walka jest praktycznie cały czas, jak nie z przeciwnikiem to z jednostkami neutralnymi.

Największą wadą wg mnie są RUNY ( 6 potrzeba aby wygrać) które można dostać kompletnie przypadkowo.Tak naprawdę cały czas trzeba mieć trochę żetonów wpływów bo nigdy nie wiadomo kiedy będzie jakaś licytacja, w której zwycięzca dostaje smoczy run.

Nierówność! Karty taktyk są strasznie niezbalansowane, możesz mieć skrajnie gównianą, a niektóre potrafią aż za bardzo namieszać. Generalnie gra jest nieprzewidywalna. Co z tego, że jesteś ogrodzony górami kiedy nagle ktoś ma kartę umożliwiająca przejcie przez nie.(przykłady można mnożyć, teraz mi się nie chce :P_

Losowość w walce. Ale wcale nie przeszkadza, przynajmniej w pierwszej partii, nie wiem jak potem.

W sumie jest pole do popisu na krótko i długoterminowe planowanie.

Jak zagram jeszcze z dwa razy to napisze coś ładniej i składniej

Na pewno nie tak sobie wyobrażałeś tą grę :)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Tycjan
Posty: 3200
Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 44 times
Been thanked: 32 times
Kontakt:

Re: Runewars

Post autor: Tycjan »

Ja też dzisiaj grałem pierwszy raz, w 4 osób. Mam mieszane uczucia bo z jednej strony wszystko to ładnie wygląda: elementy gry (plansze, jednostki, karty), układanie mapy (teoretycznie zawsze inna), mechanika oparta na kartach akcji, masa kart = masa możliwości, ale... Na pewno "osłabiony" bohater, wydaje się potraktowany po macoszemu. Ten pierwszy to służył tylko do robienia questów, a nie było za bardzo czasu na dokupienie nowych, np. wspierających armii swoimi czarami. No i wspomniane przez Dzeja walki. Może się mylę, grałem pierwszy raz, albo może to wina, że grałem umarłymi (dużo szkieletów na 4), ale jakość/siła jednostek nie jest aż tak ważna jak ich ilość. Co teraz jak sobie myśle może i ma sens, ale jak graliśmy to nie było to tak oczywiste i gryzło.
Co nie zmienia faktu, że sama gra jest fajna, tylko nie wiem, czy faktycznie warta jest, aż takiej ceny.

# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Runewars

Post autor: Dzej »

Co ważne, komponenty są beznadziejnie wykonane. Karty cieniuteńkie, żetony się rozwarstwiają ;/

Jedynie figurki bardzo fajne :)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Tycjan
Posty: 3200
Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 44 times
Been thanked: 32 times
Kontakt:

Re: Runewars

Post autor: Tycjan »

Dzej pisze:Co ważne, komponenty są beznadziejnie wykonane. Karty cieniuteńkie, żetony się rozwarstwiają ;/ Jedynie figurki bardzo fajne :)
Przesadzasz ;) ładne karty z fajnymi grafikami i żetony się nie rozwarstwiały. Tylko właśnie figurki takie "kruchutkie" są. Ale na pewno nie "beznadziejne". A nawiązując do Twojego wcześniejszego wpisu: po co duże pudło? Oczywiście na na dodatki ;)

# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Awatar użytkownika
ozy
Posty: 3283
Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 7 times
Been thanked: 74 times

Re: Runewars

Post autor: ozy »

To jest takie nowoczesne TI. Każdy kto lubi TI musi w to zagrać, choćby po to by poznać ewolucję pomysłu.

Co mi się podoba:

Lepsze rozkazy, bardziej intuicyjne i zbilansowane, właściwie każdy warto grać. Super patent z supremacją w rozkazach - warto na wiosne i w lecie maszerować, jesienią zbierać plony, a w zimie robić werbunek i politykę. Dobrze oddaje to charakter średniowiecznej wojaczki. Z kolei można robić zaskakujące kampanie w drugiej częsci roku, ale z gorszymi rozkazami i bliżej zimy, więc z wiekszym ryzykiem strat.

Rola armii. Do zajmowania i utrzymywania terenu, a nie do wygrywania gry. Wojsko realizatorem polityki, a nie polityka podporządkowywana wojsku. Nie trzeba armią zdobywać runów, (co więcej, jest to w miarę trudne, ze względu na znaczne przyporządkowanie runów do ziemi). Można to robić na wile innych sposobów, armia ma trzymać teren, pilnować bazy surowcowej i już zdobytych runów. Umacniać teren za pomocą twierdz. Walki są ryzykowne, więc to ostateczność. To odpowiada średniowiecznemu klimatowi gry.

Polityka. Wpływy polityczne są istotne, dają dobrego boosta - wygrywanie remisów, lepsze powery w starciach, w łażeniu bohaterami, dyplomacji z neutralami na planszy. To się przydaje, tak samo jak karty taktyki, którymi można nieźle mieszać.

Walki. Na początku mi sie nie podobały, z czasem, gdy poczułem pomocniczą (a nie decydującą) rolę armii, zaczęły mi się podobać. Prowadzenie wojny jest ryzykowne, a rezultat bitwy nigdy nie jest pewny. Przewracanie zroutowanych oddziałów utrudnia atakowanie - armia uderzeniowa, po zwycięstwie (lub porażce), jest bardzo podatna na kontrę, bo wiele jej sił już nie walczy. Ten charakter walki sprawia, że wojna jest narzędziem realizowania polityki. Jesli gracz oprze swą politykę na wojnie, to prędzej czy później karty go zwiodą i jego wymuskane armie zginą.

Różnice rasowe - odczuwalne i raczej zbilansowane. Undeadzi się rozrastają, demony robią rozwałę, elfy śmigają jak pioruny, ludzie solidni w każdym względzie.

Czas rozgrywki. Realne 4h na 4 graczy. Oczywuiście przy pewnym ograniu gry.

Co mi się nie podoba:

Za mało armii i brak 5go gracza, przez co rozgrywka jest symetryczna na 4 rech, przez co nie ma miejsca an większa politykę, która zaczyna się od 5 graczy. Wiadomo, dodatki. Znów gracze dostają produkt niedokończony, tyle że za ogromną cenę.

Komponenty. Karty są nieczytelne, zbyt kolorowe, mają źlew dobrane rewersy - np karta taktyki kojarzy się z walką, a karty walki z niczym zupełnie, cały czas nam się myliły. Figurki są ok, niewyraźne same w sobie, ale dobry patent z podstawkami ratuje czytelność sytuacji na palnszy. Pudło absolutnie nieergonomiczne. Plansza podatna na uszkodzenia podczas gry, stanowi dosyć niestabilną i niezwartą konstrukcję.

Cena. Gra jest bardzo droga a nie jest wybitna. Znam lepsze gry na 3-4 osoby za pół tej ceny. Brak 5 gracza przy tej cenie to jest jakieś ekstremalne, szalone i obłędne dojonko (copyright:yosz). Ile mamy graczy i ras w TI, a ile tutaj... Absolutna porażka.

Zagrać u kolegi. Ale zagrać koniecznie.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Runewars

Post autor: Dzej »

No serio. Wszysto świeżo wypchane z wyprasek a już się rozwarstwia. A tak cienkich kart jeszcze nie widziałem od FFG . Wygląd planszy to jedna wielka maziaja. Wszystko się zlewa i w ogóle nie pasuje. Taka zielona plama, z źle odlanymi górami 3d.

Dlaczego tak biadole? BO to kosztuje 260 zł. Przy z 170 bym się zamknął :] [chyba]

Odnośnie figurek, to o dziwo żadna nie jest powyginana połamana itp. Bardzo fajne szczegółowe. Tutaj mały plusik :P
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Tycjan
Posty: 3200
Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 44 times
Been thanked: 32 times
Kontakt:

Re: Runewars

Post autor: Tycjan »

Dzej pisze:No serio. Wszysto świeżo wypchane z wyprasek a już się rozwarstwia. A tak cienkich kart jeszcze nie widziałem od FFG . Wygląd planszy to jedna wielka maziaja. Wszystko się zlewa i w ogóle nie pasuje. Taka zielona plama, z źle odlanymi górami 3d.
No może kolorystycznie to bardziej DoW niż FFG, ale jest OK. Ale tak jak pisałem z "wrażeniami z ceny" zgadzam się :)
U nas jedna figurka miała naderwana nóżkę. OK to był kościotrup, ale jednak... ;)

Ozy "Jesli gracz oprze swą politykę na wojnie, to prędzej czy później karty go zwiodą i jego wymuskane armie zginą."

Dokładnie, Ozy miał Demony (5) a przegrał z 3 ludzi. Biorąc poprawkę na "losowości wojny w życiu" można to przyjąć, ale trzeba mieć ta świadomość.

Żeby mieć prawdziwą wizję gry trzeba zagrać wszystkimi stronami.

# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Runewars

Post autor: Wallenstein »

Mnie osobiście zniechęcił wygląd planszy.
O ile w TI miedzy planetami jest "kosmos" i nie ma problemu tak tutaj mapa nie tworzy spójnego obrazka.
I te morza/jeziora "wlewające" się pod trawnik ...

Obrazek
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
wilczelyko
Posty: 174
Rejestracja: 04 cze 2004, 09:28
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 13 times
Been thanked: 39 times

Re: Runewars

Post autor: wilczelyko »

Zdaje się, że dużą zmyłką były domniemane podobieństwa do TI. Też chętnie bym coś takiego kupił, nawet jakby miało to trwać 10-12h. Jednak to zdecydowanie nie jest TI. Prostsze, krótsze, momentami przygodowe. Duża gra, ale nie ogromna. Podobna bardziej do HOMM lub Starcrafta.
Wallenstein pisze:Mnie osobiście zniechęcił wygląd planszy.
O ile w TI miedzy planetami jest "kosmos" i nie ma problemu tak tutaj mapa nie tworzy spójnego obrazka.
I te morza/jeziora "wlewające" się pod trawnik ...
No, z tymi morzami to zaskakujące. A można było zrobić takie jeziorko kończące się na krawędzi heksu. Reszta mi się podoba. Łąki, lasy wyglądają jak trzeba. Szczególnie cieszy oko któryś heks z drzewami jesiennymi.

O co chodzi z tymi rozwarstwiającymi się żetonami? W moim egzemplarzu nic się nie rozwarstwia. To samo grubość kart- po prostu normalna. Jakość wydania identyczna ze Starcraftem, którego również posiadam, ulepszony sposób przechowywania figurek.

Kolorowo-kiczowata estetyka (tak jak w Runeboundzie, z którego wzięty jest świat czy w Battlelore) może się podobać, może wkurzać. Mnie cieszy- to jest właśnie radosne fantasy! Elfy są blade i pompatyczne, wojowniczki absurdalnie półnagie i cycate, łąki tak zielone, że aż oczy bolą. Jak ktoś chce bardziej wyrafinowanej estetyki, to trzeba szukać niestety gdzieś indziej.
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 379 times
Been thanked: 94 times

Re: Runewars

Post autor: farmer »

Co do mórz wlewajacych się na trawnik... czy nie ma aby zasady odnośnie budowania planszy, nakazującej morza zostawiać na zewnętrznej krawędzi mapy?
A nawet, jeśli nie ma tego powiedzianego wprost - czy są jakieś przeciwwskazania co do zdroworozsądkowego rozłożenia kafelków w taki sposób, by morza były na krawędziach? (nie wiem - zbyt wielka ilość mórz, ich "fabrycznie" wewnętrzne ułożenie na kafelkach, zbyt drastycznie malejąca ilość kombinacji rozłożenia kafelków?)

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
ODPOWIEDZ