Podczepie sie pod temat bo nie wiem, czy to, o co chce zapytac, wymaga osobnego...
Chodzi mi o oficjalna lige Arkham Horror (elegancko opisana np.
tutaj). W 2008 roku miala miejsce pierwsza jej edycja, ale my, korzystajac z tego, ze kolega pozyczyl nam swojego AH ze wszystkimi dodatkami, rozgrywamy ja sobie dopiero teraz.
Jestesmy na trzecim scenariuszu,
Feeding Time, probowalismy go przejsc juz chyba z 5 razy i za kazdym razem Tsathoggua nas zjada...
Wydaje nam sie, ze trzeba miec kupe szczescia zeby przejsc ten scenariusz - bramy musza otwierac sie w odpowiednich lokalizacjach, najlepiej, zeby nie bylo burstow, trzeba wylosowac jakies dobre bronie/czary na poczatek, itp., a i tak, jesli pod koniec gry (gdy na Doom Tracku bedzie, powiedzmy, ok. 10 "oczek") pojawi sie brama na Black Cave, to praktycznie nie ma szans jej zamknac.
Bicie "Bossa" tez raczej mija sie z celem (kazdy Badacz co runde musi oddac 2 trofea potworow i zeton bramy Tsathoggudze), trzeba wiec chyba zamykac bramy, ale wtedy - patrz wyzej...
Hmm... Moze ktos z Was przeszedl ten scenariusz? Albo ma chociaz jakies przemyslenia?
Michal zaczyna sie niecierpliwic, gotow "przeskoczyc" ten scenariusz, a to by bylo oszukiwanie...
Czekam na pomysly.