DungeonQuest
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 12 times
Re: DungeonQuest
http://www.youtube.com/user/thedicetowe ... QhfCAVcg7E
Empty rooms - LOL. Glupszego sposobu na marnowanie kart nie widzialem, FFG raz jeszcze pokazało jednak, że można dobić dna i pchać się dalej Nim zagram w jakąkolwiek z ich gier przedtem skontaktuję się z Tomem, bo widać mamy podobny gust
Empty rooms - LOL. Glupszego sposobu na marnowanie kart nie widzialem, FFG raz jeszcze pokazało jednak, że można dobić dna i pchać się dalej Nim zagram w jakąkolwiek z ich gier przedtem skontaktuję się z Tomem, bo widać mamy podobny gust
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 252 times
Re: DungeonQuest
Rzadko Vaseel ma równie miażdżące recenzje.Matio.K pisze:http://www.youtube.com/user/thedicetowe ... QhfCAVcg7E
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Markus
- Posty: 2447
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 271 times
Re: DungeonQuest
link który podałeś nie działa (domyślam się że to recenzja Toma którą można znaleźć na BGG)Matio.K pisze:http://www.youtube.com/user/thedicetowe ... QhfCAVcg7E
Empty rooms - LOL. Glupszego sposobu na marnowanie kart nie widzialem, FFG raz jeszcze pokazało jednak, że można dobić dna i pchać się dalej Nim zagram w jakąkolwiek z ich gier przedtem skontaktuję się z Tomem, bo widać mamy podobny gust
Akurat te puste pokoje są czasem zbawieniem w grze, zwłaszcza gdy próbujesz wyjść z lochu i masz mało życia. Mam wrażenie że Tom pastwi się na tymi pustymi pokojami dla samego znalezienia minusa w tej grze.
Większą wadą tej gry jest system walki która trwa trochę za długo w stosunku do reszty rozgrywki. TAK , ta gra jest mega losowa , nie ma szans budować żadnej strategi ,ale... to jest piękno TEJ gry( mimo że brzmi to absurdalnie)
+losowość
+wykonanie
+leciutka gra do pogrania z znajomymi przy piwie/herbacie/kawie
+klimat
-losowość !!!(tak , to jest gra o tym czy masz szczęście w kartach )
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 09 maja 2009, 19:49
- Lokalizacja: Pszczyna
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 14 times
Re: DungeonQuest
Jakbyś obejrzał reckę (z twego posta wnioskuję, ze nie oglądałeś), to byś wiedział, ze jednak nie szuka minusów na siłę. Aczkolwiek wg autora recenzji, Dungeon Quest to istna wtopa, ale daje ku temu poważne argumenty.
- Markus
- Posty: 2447
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 271 times
Re: DungeonQuest
recenzję oglądałem przed napisaniem posta, dla mnie ta gra jest tym czego oczekiwałem po przeczytaniu recenzji na BGG, czyli duża losowość, dużo śmiechu i zabawy ( nie oczekiwałem Caylusa czy innego El Grande- te gry też lubię ) po prostu ta gra jest świetna na zakończenie planszowego wieczoru imo.(OK za ten typ rozrywki to FGG przesadziło z ceną)Liarus pisze:Jakbyś obejrzał reckę (z twego posta wnioskuję, ze nie oglądałeś), to byś wiedział, ze jednak nie szuka minusów na siłę. Aczkolwiek wg autora recenzji, Dungeon Quest to istna wtopa, ale daje ku temu poważne argumenty.
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 12 times
Re: DungeonQuest
Ależ wszystko działa, wlasnie dla pewnosci sprawdzilemMarkus pisze:[link który podałeś nie działa (domyślam się że to recenzja Toma którą można znaleźć na BGG)
Jak powiedział Jax, Tom nie pastwi się nad grami, na kilkaset recenzji, które obejrzalem, zaledwie kilkakrotnie powiedzial cos zlego, a krytyczny ton przyjal zdaje sie tylko przy DQ. Czasem odnosilem wrazenie, ze kocha wszystkie planszowki, jakkolwiek slaba by nie byla. Losowosc dla wiekszosci normalnych graczy to minus; ujdzie w party games, ale w takiej drogiej kobyle?
Rozumiem, że jesteś wobec niej stronniczy, bo wydales ciezkie pieniądze, a teraz starasz sie jakos swoj blad argumentowac. Nie zazdroszcze sytuacji W kazdym razie do kawy i herbaty to sie raczej z racji dlugosci nie nada. Przy piwie moze i by nawet zadzialalo
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
- Markus
- Posty: 2447
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 271 times
Re: DungeonQuest
Matio.K pisze:Markus pisze:[link który podałeś nie działa (domyślam się że to recenzja Toma którą można znaleźć na BGG)
Rozumiem, że jesteś wobec niej stronniczy, bo wydales ciezkie pieniądze, a teraz starasz sie jakos swoj blad argumentowac. Nie zazdroszcze sytuacji W kazdym razie do kawy i herbaty to sie raczej z racji dlugosci nie nada. Przy piwie moze i by nawet zadzialalo
spójrz na moją kolekcje , tam tej gry nie ma więc nie usprawiedliwiam się przed sobą że wydałem pieniądze
ja w tą grę już grałem i mi się podoba z powodów które podałem w poprzednich postach, domniemywam że ty wypowiadasz się na podstawie recenzji , więc ja już mam pewność co do mojej oceny gry na podstawie rozgrywek a ty opierasz się na słowach innych , zawsze warto spróbować zagrać ( np u kolegi ) i wyrobić sobie zdanie niż opierać się na nawet najlepszym recenzencie( swoją droga to Tom miał dość bojowy nastrój przy tej recenzji ).
- garg
- Posty: 4476
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1425 times
- Been thanked: 1100 times
Re: DungeonQuest
Zjechał jeszcze przeraźliwie Vasco da Gamę. Potem zresztą zrobił prześmiewczą odpowiedź na krytykę fanów tej gry. W tym drugim filmiku "przepraszał", że śmiał się śmiać z tego cudu świata (ja akurat VdG uwielbiam i mimo to oglądałem recenzję Vasela z rozbawieniem)Matio.K pisze:Tom nie pastwi się nad grami, na kilkaset recenzji, które obejrzalem, zaledwie kilkakrotnie powiedzial cos zlego, a krytyczny ton przyjal zdaje sie tylko przy DQ.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: DungeonQuest
Z ciekawości obejrzałem i recenzję i tę parodię, nieźle się uśmiałemgarg pisze:Zjechał jeszcze przeraźliwie Vasco da Gamę. Potem zresztą zrobił prześmiewczą odpowiedź na krytykę fanów tej gry. W tym drugim filmiku "przepraszał", że śmiał się śmiać z tego cudu świata (ja akurat VdG uwielbiam i mimo to oglądałem recenzję Vasela z rozbawieniem)Matio.K pisze:Tom nie pastwi się nad grami, na kilkaset recenzji, które obejrzalem, zaledwie kilkakrotnie powiedzial cos zlego, a krytyczny ton przyjal zdaje sie tylko przy DQ.
Re: DungeonQuest
Ma ktoś instrukcje w PDF po Polskiemu?:):)....a lepiej się czyta po polsku jak mało czasu jest na analizę
Re: DungeonQuest
Mam pytanie odnośnie kart walki, czy rozdzielamy karty specjalne na osobne kupki, czyli dla herosow inne i dla poszczególnych mosterow?:) Pytam bo ciężko to napisane jest;], i jakoś mi tak wyszło na logikę, ale lepiej się zapytać czy dobrze zrozumiałem;]...
- GoldenDragon
- Posty: 611
- Rejestracja: 11 lut 2009, 22:50
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 1 time
Re: DungeonQuest
Coś nie precyzyjnie pytasz... Generalnie karty walki są wspólne dla bohaterów i potworów, a każdy heros i monster ma własną talię kart specjalnych walki. Osobiście odradzam podstawowy wariant walki z gry, lepiej ściągnąć ze strony FFG dodatkowe warianty i grać jednym z nich. Diametralnie skraca czas najdłużego elementu gry czyli walki
PrzystanekLegnica - planszówki z kraju i ze świata
Podobają Ci się nasze teksty - polub nas na facebooku!
Podobają Ci się nasze teksty - polub nas na facebooku!
Re: DungeonQuest
Wiem, już tak gramy, ale gramy kośćmi K12, bo na K6 podobno kiepsko to działa;]... Dziękuje za odpowiedź bo w rulebooku ciężko to napisane jest, nie napisali że każdy hero i monster ma swój deck 4 kart:), tylko że przed bitwą ciągnie się jedna kartę power card czy jakoś tak;]...
- Leviathan
- Posty: 2267
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 396 times
- Been thanked: 1044 times
- Kontakt:
Re: DungeonQuest
Zdecydowanie. Recenzji "miażdżących" nie ma zbyt wiele, ale ta z pewnością się do nich zalicza.jax pisze:Rzadko Vaseel ma równie miażdżące recenzje.Matio.K pisze:http://www.youtube.com/user/thedicetowe ... QhfCAVcg7E
Re: DungeonQuest
Pytanko: mam i gram z żoną w Claustrophobię - idzie świetnie. Prosto szybko i konkretnie.
Można do tego jakoś odnieść tę grę? Widzę, że po czasie FFG udostępniło uproszczone zasady walki. Zastanawiam się nad DQ na dwie osoby - z żoną właśnie.
Pozdrawiam
Można do tego jakoś odnieść tę grę? Widzę, że po czasie FFG udostępniło uproszczone zasady walki. Zastanawiam się nad DQ na dwie osoby - z żoną właśnie.
Pozdrawiam
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
Re: DungeonQuest
Mocno odradzam DungeonQuest - zupełnie bez porównania z bardzo fajną Claustrophobią
Polecam moją recenzję:
http://www.gryplanszowe.net/videocast/g ... lochy.html
Polecam moją recenzję:
http://www.gryplanszowe.net/videocast/g ... lochy.html
Re: DungeonQuest
Dobra, obrazowa recenzja.
Podczas oglądania miałem tylko jedną myśl: Tego wszystkiego (losowości głównie) można było uniknąć banalnym rozwiązaniem po stronie autorów.
FFG chyba za bardzo się spieszyli z tym, klasyczny przypadek zapluskiwienia gry.
Podczas oglądania miałem tylko jedną myśl: Tego wszystkiego (losowości głównie) można było uniknąć banalnym rozwiązaniem po stronie autorów.
FFG chyba za bardzo się spieszyli z tym, klasyczny przypadek zapluskiwienia gry.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
- yosz
- Posty: 6357
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: DungeonQuest
Nie - to po prostu taka gra To nowa wersja starszej gry Dungeon Quest - FFG dorzuciło od siebie system walki, który został zrównany z ziemią przez graczy (za skomplikowany na taką losową grę i za bardzo wydłuża grę). W oryginale też można było zginąć na pierwszym kafelku. Jeżeli podejść do tego jak do krótkiej gry to pewnie możnaby się dobrze bawić
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: DungeonQuest
Dobra, tak na szybko:
1. Poziomy lochu - analogicznie jak krainy w Magii i Mieczu ---> różne poziomy kafelków. Od najtrudniejszego do najprostszego. Do tego - poziomy kart przygód. Z tego co widzę - zdjęłoby to 90% problemów z tą grą.
2. Walka - specjalne kostki sześcienne, zawierające 0, 1, 2 - trafień.
3. Mała pula kart jak w Claustrophobii - do uzbrojenia przed przygodą.
Qrde, nie cierpię takich sytuacji, kiedy nie można po prostu zciąć gry jako złej, a cały czas ma się przed oczami, to czym mogła ona być :/
1. Poziomy lochu - analogicznie jak krainy w Magii i Mieczu ---> różne poziomy kafelków. Od najtrudniejszego do najprostszego. Do tego - poziomy kart przygód. Z tego co widzę - zdjęłoby to 90% problemów z tą grą.
2. Walka - specjalne kostki sześcienne, zawierające 0, 1, 2 - trafień.
3. Mała pula kart jak w Claustrophobii - do uzbrojenia przed przygodą.
Qrde, nie cierpię takich sytuacji, kiedy nie można po prostu zciąć gry jako złej, a cały czas ma się przed oczami, to czym mogła ona być :/
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
- yosz
- Posty: 6357
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: DungeonQuest
Ad.1. Ale to żadne rozwiązanie. Gramy 40 minut, wchodze na poziom x lochu i wyciągam kafelek który mnie zabije jeżeli nie wyrzucę 5+ - co to zmienia w losowości. Tyle że dłużej sobie pogram do frustrującego losowością momentu
Ad.2. W oryginale były kości - czemu FFG postanowiło zrobić przekombinowany system walki? Nie wiem i nie rozumiem
Ad.2. W oryginale były kości - czemu FFG postanowiło zrobić przekombinowany system walki? Nie wiem i nie rozumiem
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: DungeonQuest
Gra, nawet jeśli nie zabije nas przypadkowy kafelek, czy pułapka, jest zupełnie bez sensu.
Idziemy przed siebie i koniec. Zero rozwoju, zero zbierania przedmiotów, zero interakcji, zero przygody. Po prostu trzymamy kciuki, żeby wyszedł dobry kafelek, ale i tak umrzemy.
Tego nie da się naprawić w mojej opinii - jeśli ktoś nie zna żadnych nowoczesnych planszówek, to DungeonQuest może być dobrą odskocznią od Talizmanu/Magii i Miecza i to wszystko.
Idziemy przed siebie i koniec. Zero rozwoju, zero zbierania przedmiotów, zero interakcji, zero przygody. Po prostu trzymamy kciuki, żeby wyszedł dobry kafelek, ale i tak umrzemy.
Tego nie da się naprawić w mojej opinii - jeśli ktoś nie zna żadnych nowoczesnych planszówek, to DungeonQuest może być dobrą odskocznią od Talizmanu/Magii i Miecza i to wszystko.
- pabula
- Posty: 2106
- Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 69 times
Re: DungeonQuest
Nie zgodzę się. Masz złe podejście do gier - mają one bawić i miło spędzić czas przy nich.Wookie pisze:Gra ... jest zupełnie bez sensu.
Ta gra spełnia te wymagania.
Mój chrześniak zawsze się pyta czy zagramy w nią.
Re: DungeonQuest
A co jak umrze w pierwszym ruchu? Też się dobrze bawi?pabula pisze:Nie zgodzę się. Masz złe podejście do gier - mają one bawić i miło spędzić czas przy nich.Wookie pisze:Gra ... jest zupełnie bez sensu.
Ta gra spełnia te wymagania.
Mój chrześniak zawsze się pyta czy zagramy w nią.
Inna sprawa, że dzieci (nie wiem ile lat ma twój chrześniak) mają wyższą tolerancję. Ja jak byłem mniejszy to też lubiłem grać w Monopoly czy Ryzyko...
- Smoku
- Posty: 464
- Rejestracja: 17 lut 2006, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 2 times
Re: DungeonQuest
Ta gra jest jak rosyjska ruletka.Kręcimy kostką jak bębenkiem i albo gramy dalej ,albo......idziemy zrobić kawę.
Ze statystykami mam Descent,Runebound,Arkham i wiele innych gier.Tu mam sporą dawkę adrenaliny,gdzie każdy krok może być ostatnim:pułapka,przepaść,katakumby z których do końca nie wiadomo gdzie się wyjdzie.Klniesz gdy zginiesz i zaczynasz od nowa. Nie twierdzę ,że jest to świetna gra i zdecydowanie wolę długą rozgrywkę w Descent lub Runebound. Jednak kupując grę wiedziałem ,że nie ma w niej rozbudowanych statystyk i jest to szybka gra ,czy uda się oszukać los . Przy odpowiednich graczach i klimacie w "Smocze Lochy" tez można się nieźle bawić zakładając ,że wiemy czego się spodziewać po grze. W Runebound zdarzały nam się długie nudne partie ,których nie chciało się kończyć i też nieźle ułożone historie ,które kończyliśmy późno w nocy. Potencjałem tej gry jest ciągła niepewność ,co nas spotka na nowym kaflu.Nie traktuję Smoczych Lochów jako objawienia, ale jest to uzupełnienie do innych przygodówek.
Ze statystykami mam Descent,Runebound,Arkham i wiele innych gier.Tu mam sporą dawkę adrenaliny,gdzie każdy krok może być ostatnim:pułapka,przepaść,katakumby z których do końca nie wiadomo gdzie się wyjdzie.Klniesz gdy zginiesz i zaczynasz od nowa. Nie twierdzę ,że jest to świetna gra i zdecydowanie wolę długą rozgrywkę w Descent lub Runebound. Jednak kupując grę wiedziałem ,że nie ma w niej rozbudowanych statystyk i jest to szybka gra ,czy uda się oszukać los . Przy odpowiednich graczach i klimacie w "Smocze Lochy" tez można się nieźle bawić zakładając ,że wiemy czego się spodziewać po grze. W Runebound zdarzały nam się długie nudne partie ,których nie chciało się kończyć i też nieźle ułożone historie ,które kończyliśmy późno w nocy. Potencjałem tej gry jest ciągła niepewność ,co nas spotka na nowym kaflu.Nie traktuję Smoczych Lochów jako objawienia, ale jest to uzupełnienie do innych przygodówek.