Goa (Rüdiger Dorn)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Goa

Post autor: Gizmoo »

Nekromancja po ponad czterech latach uśpienia! :lol:

Trochę szkoda, że kult nowości zabił dyskusję o grach starszych, uznanych i... Wspaniałych. Na Goa czaiłem się od dłuższego czasu, bo Rudiger Dorn jest jednym z moich ulubionych autorów gier planszowych. Zacząłem więc sukcesywnie "nadrabiać zaległości".

Dzięki Jaxowi wreszcie miałem okazję zagrać w tego klasyka! Wprawdzie partyjka zapoznawcza była dla mnie lekkim błądzeniem we mgle, to przeżyłem prawdziwy szok - ta gra jest świetna! Ma fenomenalnie skrojoną mechanikę z jednym z najciekawszych systemów aukcji, jakie dane mi było poznać w grach planszowych. Rozgrywka była mózgożerna, emocjonująca i pomimo zajęcia ostatniego miejsca - bardzo satysfakcjonująca!

Jedna, jedyna rzecz kompletnie jednak zakłócała mój odbiór - karty ekspedycji. Rozpiętość ich użyteczności jest dramatyczna. Od kompletnie bezużytecznych, przez takie które są albo świetne, albo fatalne na różnych etapach gry, po takie, które dają olbrzymią przewagę. Graliśmy wprawdzie w pierwsze wydanie gry, ale zastanawiam się na ile poprawione to zostało w edycji drugiej?

Nasza rodzima wersja od Lacerty była już drugim wydaniem, gdzie podobno mocno doszlifowano kilka elementów, w tym nieszczęsne karty ekspedycji. Zapoznałem się z tematem na BGG i lista zmian jest pokaźna. Podobno mocno utrudniono zbyt (losowe i niesprawiedliwe) łatwe punktowanie na setach symboli na kartach ekspedycji, a także zwiększono prawdopodobieństwo sukcesu założenia kolonii. Jeżeli tak jest na prawdę, to chyba będę rozglądał się za własnym egzemplarzem. Ale...

Czyż ta gra nie zasługuję na reedycję? Na wypasioną, kickstarterową wersję Deluxe?

Niedługo minie blisko dwadzieścia lat od premiery pierwszej edycji. A w temacie dodruku/reedycji cisza. Na BGG są jakieś przypuszczenia, niepotwierdzone ploty, ale niestety - brak konkretów. Czyżby przeszkodą był kolonialny temat? Moim zdaniem byłaby to przeszkoda na wyrost. Bo przecież nie ma tu de facto "wyzysku", gra w swoich tematycznych założeniach jest dosyć umowna. Mi ta tematyka akurat bardzo podchodzi i świetnie pasuje. Ale pytanie - Czy gdyby w Goa całkowicie zmienić tematykę (np. na SF - podbój i handel w kosmosie), były by większe szanse na nową edycję? Czy chętniej byście do gry siadali, gdyby nie miała tematu kolonialnego?
Awatar użytkownika
preshiq
Posty: 268
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:36
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Has thanked: 271 times
Been thanked: 112 times

Re: Goa

Post autor: preshiq »

Puerto Rico jest bardziej kontrowersyjne ze swoimi brązowymi "osadnikami " a jednak dostało reedycje. Wiec to chyba nie powód.
Natomiast co do samej gry, zgadzam - jedno z najlepszych euro od 2 do 4 graczy jakie grałem.
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1099
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 524 times

Re: Goa

Post autor: Harun »

Nowa wersja utrudnia punktowanie z kart i to jest na plus. Natomiast po 26 partiach, czyli kiedy znam karty, uważam że są zbalansowane.

Cieszę się że poznałeś tę grę. Od lat jestem jej wiernym fanem.
wajwa
Posty: 2224
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 252 times
Been thanked: 396 times
Kontakt:

Re: Goa

Post autor: wajwa »

Legendarny tytuł. Nie do pomyślenia , że jeszcze kilka lat wstecz był to biały kruk , a o szczęśliwych właścicielach swoich egzemplarzy wspominano niczym o kolekcjonerach unikatowych znaczków ;-)
Dzięki za podbicie tematu , wrzucam na półkę : do zagrania w nadchodzące Święta :-)
W wersję PL nie grałem i szczerze nawet nie śledziłem co tam pozmieniali , pierwotnej wersji niczego nie brakuje.
A tytuł poznałem na swoim pierwszym Pionku (2008 , 2009 ?) nawet skład pamiętam i samą partię dość dokładnie , wciry były niezłe.
Kurczę , refleksja taka , że za rzadko taka dobra giera na stole ląduje ...
Always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4636
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1946 times

Re: Goa

Post autor: warlock »

Goa i Puerto Rico to evergreeny w mojej kolekcji, nigdy się ich nie pozbędę ;). Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek odszedł od partii Goa rozczarowany, ZAWSZE jest kupa radochy z grania :). Najlepsza gra Dorna w jaką grałem póki co.
Palmer
Posty: 1267
Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 120 times
Been thanked: 188 times

Re: Goa

Post autor: Palmer »

Gizmoo pisze: 13 gru 2020, 15:41
Czyż ta gra nie zasługuję na reedycję? Na wypasioną, kickstarterową wersję Deluxe?
Za duże pudło. Grafiki O'Toola. Nowa wypraska, gdzie karty w koszulkach i tak nie wejdą. Cena, 400+.
To raczej nie są rzeczy, których ta gra potrzebuje :P
Niemieckie euro w przesuwanie się na trackach ma właśnie tak wyglądać, surowo i siermiężnie. :mrgreen:

Ta nowa edycja nie zmieniała też zasad ceny zakupu kafla przez gracza, który go wystawił na licytację?
Ale jedno jest pewne, dobra gra, za rzadko grana, jak przedmówcy - trzeba dopisać na listę do zagrania przez święta.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Goa

Post autor: Gizmoo »

Ciekaw jestem, jak zmiany w poprawionej edycji wpłynęły by na moje odczucia z rozgrywki. Podejrzewam, że jest lepiej, bo w zasadzie jedynym elementem, który mi przeszkadzał w Goa, była losowość w kartach ekspedycji. Rozpiętość punktowa nie jest duża i słabo kończyć rozgrywkę przegrywając przez kiepski dociąg.

Dla ciekawskich - tutaj post na BGG opisujący różnice:

https://boardgamegeek.com/thread/130478 ... d-editions
Palmer pisze: 13 gru 2020, 20:16 Grafiki O'Toola.To raczej nie są rzeczy, których ta gra potrzebuje :P
Zgadzam się, grafik O'Toola zdecydowanie ta gra nie potrzebuje, ale grafik Menzela, czy Dutraita już tak. :lol:

Ale będąc bardziej serio - zdecydowanie jest pole do udoskonaleń. Choćby dwuwarstwowe planszetki graczy żeby znaczniki nie latały, zamiast nudnych kosteczek - ładne znaczniki awansu (widzieliście patent z BGG?*), czytelniejsze i bardziej charakterystyczne kafelki.

Ja właśnie się zastanawiam, czy polować na egzemplarz Lacerty, czy jednak poczekać jeszcze trochę. Bo nie chce mi się wierzyć, że ta gra nie będzie miała reedycji. Jest zbyt dobra na to, by popadła w zapomnienie. Może napiszę do Dorna i zapytam u źródła? On powinien być chyba ogarnięty w temacie? :wink:

*
Spoiler:
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3409
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1151 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: Goa

Post autor: piton »

wajwa pisze: 13 gru 2020, 18:38 Legendarny tytuł. Nie do pomyślenia , że jeszcze kilka lat wstecz był to biały kruk , a o szczęśliwych właścicielach swoich egzemplarzy wspominano niczym o kolekcjonerach unikatowych znaczków ;-)
Ja swój egzemplarz w Belgii nabyłem, wersję Holenderską - za jakieś 150 zł. Jaka to była tanioszka, przy tym jak na forum egzemplarze po 250-300 pln chodziły ;) Nazwy przypraw po niderlandzku bezcenne :mrgreen:
Palmer pisze: 13 gru 2020, 20:16
Za duże pudło. Grafiki O'Toola. Nowa wypraska, gdzie karty w koszulkach i tak nie wejdą. Cena, 400+.
nie brałbym :P

Co do samej gry i Waszych komentarzy - to nic dodać, nic ująć. GOA to doskonałe suche euro z bardzo dobrą mechaniką.
Wybór kafli i aukcja o nie to genialny patent (ile to razy było podpuszczanie innych "bo za tanio oddajesz"). Suwaczki to już kwintesencja suchara, ale mózg przy tej grze parował nieustannie. Losowe karty, w sumie zbieranie zestawów, chyba tylko raz nam "wypaczyły" wynik, bo kolega zebrał chyba wszystkie rybki (fart). W innych grach każdy solidarnie zbierał/wydawał karty, wiec ta losowość nigdy nam nie przeszkadzała i nawet nikt o tym źle nie myślał.
Panie, to były czasy, kiedy suchar był twardy i smaczny :D
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2791
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Goa

Post autor: bogas »

wajwa pisze: 13 gru 2020, 18:38 W wersję PL nie grałem i szczerze nawet nie śledziłem co tam pozmieniali , pierwotnej wersji niczego nie brakuje.
Nie brakuje, owszem, ale w pewnym momencie miałem obie (pierwsza EN i świeżą Lacertową) i została Lacertowa. Nawet napisałem porównanie obu edycji dla ŚGP, ale się już nie załapało na publikację. Z najistotniejszych zmian to przede wszystkim zmiana w zasadach dot. licytacji. W starej wersji było tak, że „właściciel” licytowanego kafelka mógł przebić i kupić. W nowej wersji może kupić, ale o 1 MNIEJ niż ostatnia licytowana kwota. Spora zmiana dotyczy też karty ekspedycji, która pozwala na awans za kasę. W starej wersji to była akcja wspierająca (z literka A) do akcji robionej przez gracza. Teraz jest to akcja z karty, a wiec dodatkowa akcja! Ze słabizny zrobiła się mocna rzecz. Dalej kafelki punktujące na koniec za przyprawy zostały wzmocnione (tez na plus). Osłabili mocna (a przez niektórych nazywana wręcz wygrywająca) strategię: ekspedycje+przyprawy. Po pierwsze dodali 6 symbol kart, wiec już nie da się tyle punkciorow zrobić za zestaw kart. No i na planszy gracza zamienili miejscami przyprawy potrzebne do awansu na torze przypraw z tym z toru kasy. Do tego jakieś dodatkowe kafle i 2 minidodatki dołączyli (ale tu szału ni ma), licznik rund (ja i tak używam tego wydrukowanego z BGG) i jeszcze coś (nie pamietam bo pisze z pamięci i bym musiał poszukać tego mojego tekstu sprzed chyba 8! lat).
EDIT: Znalazłem i faktycznie, pisałem to w maju 2012 roku! Z większych zmian to 5 kasy na start dla pierwszego gracza (tego z flagą), a nie 7 jak było. Zmienili żeton dający kasę co rundę (teraz to jest 3 a nie 4 kasy, co było dosyć przegięte). Poprawiono też tory rozwoju statków oraz kolonistów, zwiększając po prostu ich liczbę przez co stały się one bardziej atrakcyjne.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2791
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: bogas »

No i te "dodatko-warianty". Pierwszy wariant nazwany „Szybki start” sprowadza się do jednego zdania w instrukcji. Otóż przed rozpoczęciem gry każdy z graczy może przesunąć dwa swoje znaczniki rozwoju do drugiego rzędu, albo wziąć 10 dukatów. W sumie prosta rzecz, ale może się okazać, że wszyscy wybiorą to samo, więc z tej próby wprowadzenia asymetryczności na start nici.
Drugi wariant o tajemniczym tytule „Bonanza” sprowadza się do dwóch zdań w instrukcji i 8 żetonów, które kładziemy pod narożne żetony na planszy przed fazą A i B. Gracz, który wylicytował żeton z jednego z rogów planszy otrzymuje także żeton bonanzy. Może to być 1 statek, 1 kolonista, 1 przyprawa lub 3 dukaty. Żetony bonanzy kładziemy na planszy zakryte, co osobiście uważam za minus i oczywiście można by to zmienić, ale jakoś cały ten "dodatek" słabo mnie przekonuje.
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1099
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 524 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Harun »

Jeśli chodzi o różnice, to jeśli mnie pamięć nie myli, w pierwszej wersji gracz z flagą dostawał 7 a teraz 5 $.

Warianty opisane przez bogasa:
- wydaje mi się, że kiedy miałem pierwszą wersję gry też z nim grałem. Generalnie teraz zawsze z nim gramy i nie pamiętam sytuacji, aby wszyscy gracze ustawili się tak samo,
- wariant z tajnymi żetonami na rogach - to w zasadzie mini wariancik. Nie obiecuje więcej, niż daje. Jak kto lubi - my czasem stosujemy, czasem nie.

Porównując obie wersje, zdecydowanie zalecałbym kupić drugą, z nowymi kartami. W drugiej wersji jest tylko jedna kwestia, która nie wiem, czy mnie przekonuje, ale to zmiana zasad, którą można pominąć. Chodzi mi o kupowanie własnego kafelka, było o 1 drożej, jest o 1 taniej. Mając drugą wersję można jednak zagrać i tak i tak, więc każdy może sobie wyrobić własne zdanie.
wajwa
Posty: 2224
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 252 times
Been thanked: 396 times
Kontakt:

Re: Goa

Post autor: wajwa »

wajwa pisze: 13 gru 2020, 18:38
Dzięki za podbicie tematu , wrzucam na półkę : do zagrania w nadchodzące Święta :-)
No i słowo się rzeklo. Zagrane w 3 osoby, z czego ja pierwsza partia po latach, współgracze debiut.
Przypomniałem sobie jaaakiee to jest dobre 🙂
Dla mnie Goa to kwintesencja eurosuchara w kategorii lekkopółśredniej , czyli po prostu miodzio...
Chłopaki zdziwieni jak poznali datę produkcji 😉
Gra się nie starzeje po prostu, będzie grane jeszcze 😉
Always look on the bright side of life
wajwa
Posty: 2224
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 252 times
Been thanked: 396 times
Kontakt:

Re: Goa

Post autor: wajwa »

wajwa pisze: 26 gru 2020, 19:02
wajwa pisze: 13 gru 2020, 18:38
Dzięki za podbicie tematu , wrzucam na półkę : do zagrania w nadchodzące Święta :-)
Gra się nie starzeje po prostu, będzie grane jeszcze ...
Kolejna partia zagrana , tym razem z młodym (12 lat) , która utwierdza mnie w przekonaniu , że trzeba cisnąć półkowniki zamiast szukać nie wiadomo czego 8)
Nie mam nic do nowości , wychodzą fajne giery , tyle , że potem zagra się w to to parę razy i na półkę.
A tam leży 5 lat taka Goa i zbiera kurz :evil:
Ogólnie konkluzja po świątecznym graniu taka , że za dużo fajnych gier na półce niegranych , a szuka się wciąż nowości - na te Święta kupiłem tylko Palec Boży (jajcarskie , krótkie) i skupiłem się na ogrywaniu staroci - najlepiej wypadły Orlean , Cywilizacja (to Ci dopiero comeback po latach ;-) ) i wspomniana Goa ...
Tak , że ten tego :wink:
Always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Gizmoo »

No i zamiast poczekać na wersję deluxe, kupiłem wersję Lacerty.

Więc wiadomo, co się zaraz wydarzy - Pewnie w najbliższym okresie ogłoszą wersję na wypasie. Znając moje szczęście - jeszcze w tym tygodniu.

Także, ten. Nie dziękujcie. :lol:
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4061
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 279 times
Been thanked: 164 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: lacki2000 »

Gizmoo pisze: 18 sty 2021, 19:04 Także, ten. Nie dziękujcie. :lol:

Kod: Zaznacz cały

These users thanked the author Gizmoo for the post:
    lacki2000
Nie będziesz nam mówił jak mamy żyć :P
A skoro masz taką moc, to może kup jeszcze kilka innych starych dobrych gier :)
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Tak marudziliście że jaka to gra na wypasie, suchy mechaniczny majstersztyk, cód miód i orzeszki...
...że też zamówiłem. :D
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

To jeszcze dopytam czy w instrukcji są jakieś babole?
Jeden znalazłem w recenzji: "Największy “chochlik tłumaczeniowy” tyczy się użycia czerwonych kafli. Pamiętajcie, wylicytowany kafelek można wykorzystać już od najbliższej fazy akcji, a nie rundy!"
Coś jeszcze?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5830
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 404 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: KubaP »

Dr. Nikczemniuk pisze: 10 lut 2021, 20:48 To jeszcze dopytam czy w instrukcji są jakieś babole?
Jeden znalazłem w recenzji: "Największy “chochlik tłumaczeniowy” tyczy się użycia czerwonych kafli. Pamiętajcie, wylicytowany kafelek można wykorzystać już od najbliższej fazy akcji, a nie rundy!"
Coś jeszcze?
Zazdroszczę, że poznasz tę grę dopiero teraz!
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Jak wygląda wariant "szybki start"?
On łączy się z przygotowaniem standardowym do gry, czy zastępuje go całkowicie?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Wczoraj udało się rozegrać 4 osobową partyjkę.
To jest bardzo dobra gra :!: Postawił bym ją na równi z Zamkami Burgundii.
Bardzo przyjemne euro z fajną częścią licytacyjną, w miarę proste zasady a mimo to jest nad czym pomyśleć.
Jakim cudem przez tyle lat ta gra się jeszcze nie wyprzedała :?: :shock:
Życzyłbym sobie reedycje tej gry w nowej szacie graficznej, z dziurkowanymi planszetkami na kosteczki :D
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2791
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: bogas »

Dr. Nikczemniuk pisze: 18 lut 2021, 11:29 Życzyłbym sobie reedycje tej gry w nowej szacie graficznej, z dziurkowanymi planszetkami na kosteczki :D
Oj tak, takie dwuwarstwowe planszetki byłyby super.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Gizmoo »

Udało mi się wciągnąć w Goa rodziców i choć początki były dla nich trudne, to teraz grają i bardzo im się podoba (aczkolwiek mama dalej nie umie w licytację :lol: ). Nie grałem jeszcze w wariant Bonanza, ale już nie mogę się doczekać i pewnie uda się rozegrać partyjkę w przyszłym tygodniu. To jest kapitalne euro, które ma szanse wylądować w moim top 10!

P.S. Pimpuję obecnie swój egzemplarz i jak tylko skończę, to obiecuję wrzucić zdjęcia. Aczkolwiek, nie będzie to jakaś gigantyczna zmiana estetyczna. Na razie zalaminowałem twardym laminatem planszetki graczy (wygląda to super), wymieniłem szare znaczniki postępu na bardziej eleganckie, znacznik flagi na figurkę okrętu, a teraz kombinuje by znaczniki aukcji i znaczniki akcji podkleić do ładnych kaboszonów. Pewnie jak skończę ogłoszą nową edycję. :lol:
Dziami
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 197 times
Been thanked: 73 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Dziami »

bogas pisze: 18 lut 2021, 11:54
Dr. Nikczemniuk pisze: 18 lut 2021, 11:29 Życzyłbym sobie reedycje tej gry w nowej szacie graficznej, z dziurkowanymi planszetkami na kosteczki :D
Oj tak, takie dwuwarstwowe planszetki byłyby super.
No mi się marzy nowe wydanie stworzone prze ludzi, którzy robili grafiki do nowej edycji Brassa. Jakoś by mi to tak pasowało. Do tego tak jak piszecie dwuwarstwowe planszetki połączone i wskaźniki w adekwatnych do toru kształtach. A co, jak marzyć to marzyć :)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Gizmoo »

Mam za sobą rozegrane dwie partie w wariant Bonanza i jedną z "Szybkim Startem". Oba warianty na plus, ale... Nie wiem, czy zawsze będę grał z tym drugim. Jednak (o dziwo!) chyba w tej grze wolę, jak wszyscy zaczynają jednakowo i równomiernie mierzą się z trudnościami rozwoju. Być może na moje wrażenia głównie wpłynął fakt, że jeden z graczy wziął dodatkowe 10 monet i wygrywał przez to wszystkie licytacje w trzech pierwszych rundach, jednocześnie tak ustawiając żeton flagi, by pozostali gracze nie mogli pozyskać atrakcyjnych plantacji (wszystko, co dobre zabierał innym sprzed nosa :D ). Poczułem niestety, że rozgrywka w Goa może być bardzo wredna, a interakcja bardzo negatywna. :lol:

W każdym razie to genialna gra i polecam każdemu, kto lubi trudne decyzje i lubi jak w euro jest dużo interakcji. Spoilerując trochę - to będzie moja gra miesiąca.

P.S. Wspominałem, że licytacja tutaj to designerski majstersztyk? ;)
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1099
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 524 times

Re: Goa (Rüdiger Dorn)

Post autor: Harun »

Gizmoo pisze: 25 lut 2021, 14:21 Mam za sobą rozegrane dwie partie w wariant Bonanza i jedną z "Szybkim Startem". Oba warianty na plus, ale... Nie wiem, czy zawsze będę grał z tym drugim. Jednak (o dziwo!) chyba w tej grze wolę, jak wszyscy zaczynają jednakowo i równomiernie mierzą się z trudnościami rozwoju. Być może na moje wrażenia głównie wpłynął fakt, że jeden z graczy wziął dodatkowe 10 monet i wygrywał przez to wszystkie licytacje w trzech pierwszych rundach, jednocześnie tak ustawiając żeton flagi, by pozostali gracze nie mogli pozyskać atrakcyjnych plantacji (wszystko, co dobre zabierał innym sprzed nosa :D ). Poczułem niestety, że rozgrywka w Goa może być bardzo wredna, a interakcja bardzo negatywna. :lol:

W każdym razie to genialna gra i polecam każdemu, kto lubi trudne decyzje i lubi jak w euro jest dużo interakcji. Spoilerując trochę - to będzie moja gra miesiąca.

P.S. Wspominałem, że licytacja tutaj to designerski majstersztyk? ;)

To bardzo ciekawe doświadczenie, nie spodziewałbym się, aby wzięcie 10$ było mocnym ruchem. Muszę tak zagrać następny raz - dzięki za cynk.

Natomiast co do flagi, ha, ha, ha - no przyzwyczajaj się. Brak flagi i chamskie jej ustawienie wkurza niemiłosiernie. To fantastyczny element tej gry.
ODPOWIEDZ