Prezent dla rodzeństwa
Prezent dla rodzeństwa
Mam taką dość specyficzną sytuację, gdyż zauważyłem że moje rodzeństwo nie kłóci się ze sobą tylko w jednej sytuacji - gdy grają ze sobą w Monopol. A że idą święta, wpadłem na pomysł żeby sprawić im jakąś inną planszówkę.
No i tutaj chciałbym się poradzić co można im kupić? Brat kończy liceum a siostra gimnazjum. Najlepiej by było gdyby gra umożliwiała zabawę przede wszystkim dla 2 osób, ale i więcej, bo też bym czasem chciał z nimi sobie usiąść Limit to ok 60-70zł, no chyba że byłoby coś naprawdę super to i do stówki jakoś dociągnę. Najlepiej żeby miała dość proste zasady, ale i sporą "regrywalność".
Zastanawiałem się nad:
Dungeoneer - sam bym chętnie pograł w takie przygodowe fantasy
Cytadela - podobno gra wyborna dla całej rodziny
Co poradzicie?
No i tutaj chciałbym się poradzić co można im kupić? Brat kończy liceum a siostra gimnazjum. Najlepiej by było gdyby gra umożliwiała zabawę przede wszystkim dla 2 osób, ale i więcej, bo też bym czasem chciał z nimi sobie usiąść Limit to ok 60-70zł, no chyba że byłoby coś naprawdę super to i do stówki jakoś dociągnę. Najlepiej żeby miała dość proste zasady, ale i sporą "regrywalność".
Zastanawiałem się nad:
Dungeoneer - sam bym chętnie pograł w takie przygodowe fantasy
Cytadela - podobno gra wyborna dla całej rodziny
Co poradzicie?
- Koshiash
- Posty: 955
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 129 times
Re: Prezent dla rodzeństwa
Dungeoneer - staram się jednego pozbyć, choć to rewelacyjna gra, umożliwiająca wyśmienitą... no dobra... chcę się pozbyć, bo gra jest do bani. Odradzam.
Cytadela - do niezobowiązującej gry w większym gronie. Przyjemne, chociaż dość szybko się nudzi. Dla 2-3 osób, odradzam.
Może po prostu:
- Carcassonne? Gra dla każdego. Zasady banalne. Miodność spora. Kombinacji multum.
- Neuroshima Hex? Gra taktyczna. Zasady i specyfika armii do wyuczenia. Miodność spora. Kombinacji sporo.
Cytadela - do niezobowiązującej gry w większym gronie. Przyjemne, chociaż dość szybko się nudzi. Dla 2-3 osób, odradzam.
Może po prostu:
- Carcassonne? Gra dla każdego. Zasady banalne. Miodność spora. Kombinacji multum.
- Neuroshima Hex? Gra taktyczna. Zasady i specyfika armii do wyuczenia. Miodność spora. Kombinacji sporo.
Re: Prezent dla rodzeństwa
zapoznaję się zatem z carcassone coś jeszcze do polecenia?
edit
widzę że gra jest sprzedawana po niemiecku o.O czy ktoś wie co dokładnie jest tam po niemiecku?
edit
widzę że gra jest sprzedawana po niemiecku o.O czy ktoś wie co dokładnie jest tam po niemiecku?
- Koshiash
- Posty: 955
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 129 times
Re: Prezent dla rodzeństwa
Carcassonne jest niezależne językowo. Instrukcję miło mieć PL w oryginalnym pudełku, ale od biedy jest dostępna w necie. Po opanowaniu zasad, możesz grać choćby wersją koreańską ;]
Zerknij na bgg: http://www.boardgamegeek.com/boardgame/822/carcassonne
WOW: http://cf.geekdo-images.com/images/pic69570.jpg
Zerknij na bgg: http://www.boardgamegeek.com/boardgame/822/carcassonne
WOW: http://cf.geekdo-images.com/images/pic69570.jpg
-
- Posty: 1926
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Prezent dla rodzeństwa
Carcassone jest OK,
Cesarski Kurier, który wkrótce wyjdzie też jak najbardziej
a jak liczy się kaska to bez zastanowienia bierz Wikingów - to dobra giera, można grać i w dwie i w trzy osoby... na początek jak najbardziej
Cesarski Kurier, który wkrótce wyjdzie też jak najbardziej
a jak liczy się kaska to bez zastanowienia bierz Wikingów - to dobra giera, można grać i w dwie i w trzy osoby... na początek jak najbardziej
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 12 times
Re: Prezent dla rodzeństwa
Co do Dungeoneera - popieram.Koshiash pisze:Dungeoneer - staram się jednego pozbyć, choć to rewelacyjna gra, umożliwiająca wyśmienitą... no dobra... chcę się pozbyć, bo gra jest do bani. Odradzam.
Cytadela - do niezobowiązującej gry w większym gronie. Przyjemne, chociaż dość szybko się nudzi. Dla 2-3 osób, odradzam..
Jesli chodzi o Cytadelę - daje radę nawet na dwie-trzy.
Fajnie może sprawdzić się Villa Paletti, albo Zlot Czarownic.
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Re: Prezent dla rodzeństwa
Co do Carcasone - POLECAM jak najbardziej gra dla całej rodzinki, dobrze chodzi i na 2 osoby i więcej. Mało zasad, łatwo wytłuamczyć i etc. Nie ma w grze żadnych napisów - więc możesz kupić nawet wersję chińsko-eskimoską
instrukcje PL sklepy zawsze dodają.
Cytadelę bym odradził ze względu na tematykę-siostrze może nie przypaść. Poza tym to same karty są więc po Monopolu może wyglądać trochę łyso stół Ja bym radził Ci też looknąć na OSADNIKÓW Z CATANU - można kupić już w sklepach stacjonarnych za 90 zł, a plansza jest duża, zmienna, duża bedzie regrywalność, potem nawet można dokupić dodatki. Jeden minus - działa od 3 osób!
Spróbuj też TICKET TO RIDE [Wsiąść do pociągu] działa od 2 osób dobrze. gra w sam raz na wejście w planszówki.
I daj znać jak było i co kupiłeś : )
instrukcje PL sklepy zawsze dodają.
Cytadelę bym odradził ze względu na tematykę-siostrze może nie przypaść. Poza tym to same karty są więc po Monopolu może wyglądać trochę łyso stół Ja bym radził Ci też looknąć na OSADNIKÓW Z CATANU - można kupić już w sklepach stacjonarnych za 90 zł, a plansza jest duża, zmienna, duża bedzie regrywalność, potem nawet można dokupić dodatki. Jeden minus - działa od 3 osób!
Spróbuj też TICKET TO RIDE [Wsiąść do pociągu] działa od 2 osób dobrze. gra w sam raz na wejście w planszówki.
I daj znać jak było i co kupiłeś : )
Re: Prezent dla rodzeństwa
Dungeoneer jest moze glupi i losowy, ale bez przesady... Przeciez to tania i wesola gra do piwka, czego Wy po niej oczekujecie? Nam gralo sie dobrze, wprowadzilismy jakies-tam home rule i bylo smiesznie.
Re: Prezent dla rodzeństwa
Chyba zdecyduję się na Carcassonne, ale zaciekawili mnie ci wikingowie. Myślicie że spodoba się rodzeństwu? Jedni mówią że dużo zasad, inni że łatwe, no i właśnie mam problem, bo chodzi o to żeby siostra [15 lat] bez oporów wszystko załapała i się jako tako wciągnęła, no i żeby miała w miarę równe szanse z 3 lata starszym bratem. No i nie bez znaczenia jest jakby ogólna "efektowność" gry [w końcu to prezent], bo Carcassonne jest takie dosyć mizerne ze swoimi gołymi żetonami i pionkami, a Wikingowie wyglądają całkiem okazale po rozłożeniu. Co lepiej kupić, Carcassonne czy Wikingów?
-
- Posty: 1926
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Prezent dla rodzeństwa
Mój 9cio letni syn śmiga w Wikingów od jakiegoś roku bez problemów, wiec 15to letnia dziewczyna na spokoju sobie poradzi.
zresztą powiedzmy sobie szczerze - 15 letni człowiek poradzi sobie praktycznie z każdą eurogrą... kwestia tylko czasu jaki potrzeba na załapanie (i czy on nie jest dłuższy do czasu do zniechęcenia się )
o samych Wikingach nie będę się rozwodził - w końcu sam zaproponowałem - ale:
a) na dwie osoby - śmiga
b) na 3 też super (a i w 4ry zagracie)
c) gra ładnie wykonana
d) jak już będzie za prosta - to jest dołączone rozszerzenie
zresztą powiedzmy sobie szczerze - 15 letni człowiek poradzi sobie praktycznie z każdą eurogrą... kwestia tylko czasu jaki potrzeba na załapanie (i czy on nie jest dłuższy do czasu do zniechęcenia się )
o samych Wikingach nie będę się rozwodził - w końcu sam zaproponowałem - ale:
a) na dwie osoby - śmiga
b) na 3 też super (a i w 4ry zagracie)
c) gra ładnie wykonana
d) jak już będzie za prosta - to jest dołączone rozszerzenie
Re: Prezent dla rodzeństwa
Czasem 30 letni człowiek wymięka przy tłumaczeniu Osadników15 letni człowiek poradzi sobie praktycznie z każdą eurogrą... kwestia tylko czasu jaki potrzeba na załapanie (i czy on nie jest dłuższy do czasu do zniechęcenia się )
Carcasonne bezpieczniejsze, jak sięspodoba, wciągnie , to wtedy można kupować moim zdaniem bardziej skomplikowane . Choć sam musisz wyczuć czy siostra lubi słuchać o zasadach. czy ma cierpliwość
-
- Posty: 2616
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Prezent dla rodzeństwa
Jeśli szukasz czegoś z dobrym stosunkiem zawartości pudełka do ceny gry to możesz pomyśleć nad Galaxy Trucker. Jak na to ile tam jest komponentów (plansze graczy, kafelki, karty, różnego rodzaju ludki itp.) to cena jest bardzo niewygórowana, a i gra całkiem spoko. Carcassonne jest dla mnie nudne, a w GT chociaż jest jakaś zabawa (ale też i trochę rywalizacji).zbysheck pisze:No i nie bez znaczenia jest jakby ogólna "efektowność" gry [w końcu to prezent], bo Carcassonne jest takie dosyć mizerne ze swoimi gołymi żetonami i pionkami, a Wikingowie wyglądają całkiem okazale po rozłożeniu. Co lepiej kupić, Carcassonne czy Wikingów?
Re: Prezent dla rodzeństwa
Ostatecznie kupiłem Wikingów, samo pudło wygląda okazale Mam nadzieję że się spodoba, po świętach zdam relację jak się przyjęło i jak mi się grało
Dzięki wszystkim za pomoc.
Dzięki wszystkim za pomoc.