gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożerna
gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożerna
Czytam i czytam i nie moge się na nic zdecydować, wcześniej po postach na forum zdecydowałem się na "Cytadele" i
pomimo jej losowości jestem nią zachwycony i chciałbym być z nastepnego zakupu także zadowolony, dzieki niej świat
planszówek (a raczej karcianek) ma nowe 4 osoby na swoim pokładzie, mam nadzieję że mi pomożecie ponieważ teraz
poszukuję gry planszowej:po
- dla 4 graczy lub więcej ( 4 osoby (2 kobiety 2 facetów), to samo towarzystwo więc można poświęcić jedno / dwa
spotkania na wytłumaczenie zasad, jednak gra nie może być za mocno mózgożerna, na sobotnie spotkanie przy jednym
piwie)
- najważniejsze DUŻA interakcja (może być negatywna, nawet wskazana:) to nam się bardzo podoba w "cytadeli", mozna
kombinować choćby po to żeby komuś porobić psikusy osłabic go przy końcowej punktacji, może być licytacja ale nie
sama)
- budżet maks. 140 zł (jeśli coś jest droższe patrzyłbym na używki ) żadnych LCG
- wysokie replayability
- dobrze by było gdyby była ładnie wydana ( "cytadela" jest śliczna, przynajmniej według nas)
- klimaty "egipskie" / "kosmosy" raczej odpadają
- fajnie by było gdyby był worker placement
- czas gry ok 1h - 2h
po przeczytaniu wzdłuż i wszerz forum po kilka razy, moje typy i wątpliwości:
- "wysokie napięcie" - czy kobietom się spodoba? podobno dużo liczenia? czy jest duża interakcja pomiędzy graczami?
- "stone age" - ładna, ciekawa, już miałem kupować tylko podobno bardzo mała interakcja pomiedzy graczami więc
odpada :/
- "battlestar galactica" - pewnie bardzo dobra według moich kryteriów jednak za droga i tematyka sci-fi i do tego
na podstawie serialu o którym nie mam pojęcia oprócz tego że jest (chociaż czytam że nawet dla nieznających lub
nieprzepadających za serialem jest bardzo dobra)
- "k2" - śliczna i wszędzie zachwyty nad nią troszke klimat mi nie podchodzi, nie wiem jak z interakcją, szkoda
że się nic nie buduje
- "cyklady" - za droga, podobno mało potyczek w czasie gry
- "Magnum Sal" - sam nie wiem co mi nie podchodzi, chyba klimat, troszkę się boję że może być nieciekawa i że nikt
nie będzie chciał ze mną w nią grać, na zdjęciach jakaś taka szaro bura
- "Antike" ??
- "Bootleggers" - ciekawy klimat, tylko że podobno dla 5/6 osób :/
- "Hacienda" - podobno mało bezpośrednich interakcji, każdy patrzy dostać się do strategicznych miejsc i tyle.
a może jeszcze coś innego?
będę wdzieczny za pomoc
pomimo jej losowości jestem nią zachwycony i chciałbym być z nastepnego zakupu także zadowolony, dzieki niej świat
planszówek (a raczej karcianek) ma nowe 4 osoby na swoim pokładzie, mam nadzieję że mi pomożecie ponieważ teraz
poszukuję gry planszowej:po
- dla 4 graczy lub więcej ( 4 osoby (2 kobiety 2 facetów), to samo towarzystwo więc można poświęcić jedno / dwa
spotkania na wytłumaczenie zasad, jednak gra nie może być za mocno mózgożerna, na sobotnie spotkanie przy jednym
piwie)
- najważniejsze DUŻA interakcja (może być negatywna, nawet wskazana:) to nam się bardzo podoba w "cytadeli", mozna
kombinować choćby po to żeby komuś porobić psikusy osłabic go przy końcowej punktacji, może być licytacja ale nie
sama)
- budżet maks. 140 zł (jeśli coś jest droższe patrzyłbym na używki ) żadnych LCG
- wysokie replayability
- dobrze by było gdyby była ładnie wydana ( "cytadela" jest śliczna, przynajmniej według nas)
- klimaty "egipskie" / "kosmosy" raczej odpadają
- fajnie by było gdyby był worker placement
- czas gry ok 1h - 2h
po przeczytaniu wzdłuż i wszerz forum po kilka razy, moje typy i wątpliwości:
- "wysokie napięcie" - czy kobietom się spodoba? podobno dużo liczenia? czy jest duża interakcja pomiędzy graczami?
- "stone age" - ładna, ciekawa, już miałem kupować tylko podobno bardzo mała interakcja pomiedzy graczami więc
odpada :/
- "battlestar galactica" - pewnie bardzo dobra według moich kryteriów jednak za droga i tematyka sci-fi i do tego
na podstawie serialu o którym nie mam pojęcia oprócz tego że jest (chociaż czytam że nawet dla nieznających lub
nieprzepadających za serialem jest bardzo dobra)
- "k2" - śliczna i wszędzie zachwyty nad nią troszke klimat mi nie podchodzi, nie wiem jak z interakcją, szkoda
że się nic nie buduje
- "cyklady" - za droga, podobno mało potyczek w czasie gry
- "Magnum Sal" - sam nie wiem co mi nie podchodzi, chyba klimat, troszkę się boję że może być nieciekawa i że nikt
nie będzie chciał ze mną w nią grać, na zdjęciach jakaś taka szaro bura
- "Antike" ??
- "Bootleggers" - ciekawy klimat, tylko że podobno dla 5/6 osób :/
- "Hacienda" - podobno mało bezpośrednich interakcji, każdy patrzy dostać się do strategicznych miejsc i tyle.
a może jeszcze coś innego?
będę wdzieczny za pomoc
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
El Grande
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3240
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
Cash&Guns
Hoity Toity
Boomtown
El Grande
Każda z innej parafii ale każda świetna i spełnia kryteria.
I nie wiem, co Wy macie za kobiety, żeby miały im się konkretne tytuły nie spodobać (WN)
Hoity Toity
Boomtown
El Grande
Każda z innej parafii ale każda świetna i spełnia kryteria.
I nie wiem, co Wy macie za kobiety, żeby miały im się konkretne tytuły nie spodobać (WN)
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
Ja obok zachwytów znajduję też dużo narzekań. Jak to ujął Tomek Gałkowski w Świecie Gier Planszowych "Za mało emocji, niewiele decyzji". Sam też odniosłem takie wrażenie. No i nie ma tam wcale tak wiele interakcji. Polega ona raczej głównie na zajmowaniu upatrzonego przez kogoś innego miejsca.Zbajki pisze: - "k2" - śliczna i wszędzie zachwyty nad nią troszke klimat mi nie podchodzi, nie wiem jak z interakcją, szkoda
że się nic nie buduje
Co do propozycji: może Inca Empire?
nie grałem, ale (ponieważ całkiem pasuje do opisu) możesz obejrzeć sobie to:
http://www.youtube.com/user/uWookiego#p ... PReiecF0fQ
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
Battlestar to naturalne rozwinięcie Cytadeli dla waszego grona, które z lekkiej zabawy przeniesie was w rzeźnię przy stole. Ale nie wiem, czy wszyscy z was są na to gotowi.
Z lekkich gier, w których jest element nie-wiadomo-kto-jest-(z)-kim i każdy ściemnia jak może, to wspomniane Cash&Guns, Hoity (ma licytację), i Sabotażysta. Tylko, że to są takie małe partygierki, a wymieniasz większe tytuły. Stone Age ma tyle interakcji, ile musi mieć z definicji worker placement - więcej chętnych niż miejsc. Jeśli spodobało się wam branie roli i wpływanie na grę za pomocą jej zdolności, to Puerto Rico nie byłoby od rzeczy, bo ma taką mechanikę, jest budowanie i worker też się tam kręci.
Z lekkich gier, w których jest element nie-wiadomo-kto-jest-(z)-kim i każdy ściemnia jak może, to wspomniane Cash&Guns, Hoity (ma licytację), i Sabotażysta. Tylko, że to są takie małe partygierki, a wymieniasz większe tytuły. Stone Age ma tyle interakcji, ile musi mieć z definicji worker placement - więcej chętnych niż miejsc. Jeśli spodobało się wam branie roli i wpływanie na grę za pomocą jej zdolności, to Puerto Rico nie byłoby od rzeczy, bo ma taką mechanikę, jest budowanie i worker też się tam kręci.
+ (BGG)
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
"Battlestar Galactica" - zaczęłam grać nie mając zielonego pojęcia o serialu, gdyby nie gra - serial wyłączyłabym po pierwszych dziesięciu minutach mimo, że SF bardzo lubię. Zwykle gram w klubie planszówkowym (jest fantastycznie!), mam też własny egzemplarz. O ile z synami jeszcze pogram, o tyle dalsza rodzina skoczyła sobie do gardeł zaraz w pierwszej turze, więc grę szybciutko zwinęłam. Jest to zdecydowanie moja najulubieńsza pozycja - kooperacja, podejrzliwość, paranoja, oskarżenia, frustracja, emocje... Po ostatniej partii miałam ochotę na najzwyklejszego Chińczyka, żeby się wyciszyć
Jeśli macie stałe towarzystwo - to gra będzie super.
"Puerto Rico" - bardzo ciekawa gra ekonomiczna, na cztery osoby gra się doskonale. Spokojniejsza niż BSG, ale też pozwala napsuć krwi współgraczom.
"K2" - bardzo ją lubię, jednak faktycznie jest to gra dla samotników. Doskonale oddaje klimat wspinaczki, ale to po prostu trzeba lubić.
Przyjrzyj się też "Grze o tron" - bitewno-strategiczna na podstawie serii książek.
Pozdrawiam,
Dagmara
Jeśli macie stałe towarzystwo - to gra będzie super.
"Puerto Rico" - bardzo ciekawa gra ekonomiczna, na cztery osoby gra się doskonale. Spokojniejsza niż BSG, ale też pozwala napsuć krwi współgraczom.
"K2" - bardzo ją lubię, jednak faktycznie jest to gra dla samotników. Doskonale oddaje klimat wspinaczki, ale to po prostu trzeba lubić.
Przyjrzyj się też "Grze o tron" - bitewno-strategiczna na podstawie serii książek.
Pozdrawiam,
Dagmara
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
I jeszcze jeśli interakcja nie musi być negatywna to może "Ghost Stories" się nada? Gra kooperacyjna, bardzo frustrująca
Pozdrawiam,
Dagmara
Pozdrawiam,
Dagmara
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
Moim zdaniem 4 osoby to troszke malo na BSG, Gra o Tron tez zdecydowanie wymaga 5 osob...... Wysokie napiecie moze byc fajne, nie wiem, dlaczego nie mialoby sie spodobac kobietom, ale znow w wiecej osob byloby wiecej zabawy... Puerto Rico powinno sie spodobac, nie ma tam az tak duzo interakcji, chociaz mozliwosc "chamskich" zagran jak najbardziej istnieje.
U nas w 4-osobowym gronie do piwka wyciagamy prawie zawsze Dominiona, Galaxy Truckera i Small Worlda.
edit: o, w Ghost Stories tez sie swego czasu zagrywalismy. A ja do tej pory b. lubie... ^^
U nas w 4-osobowym gronie do piwka wyciagamy prawie zawsze Dominiona, Galaxy Truckera i Small Worlda.
edit: o, w Ghost Stories tez sie swego czasu zagrywalismy. A ja do tej pory b. lubie... ^^
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
W sprawie K2.
Z tym nie dyskutuję:
Ale to:
Natomiast zgodzę się, że do zadanych kryteriów K2 pasuje średnio.
Z tym nie dyskutuję:
Emocje - wiadomo: czynnik niemierzalny. U nas emocji od groma!Vinter pisze:"Za mało emocji
Ale to:
to już kompletna bzdura! Decyzje podejmuje się non stop.niewiele decyzji".
Natomiast zgodzę się, że do zadanych kryteriów K2 pasuje średnio.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
myślałem także o "grze o tron" ale przeraził mnie troszke czas gry (ok 3h do 4h) i cena :/ zastanawiam się nad tym "inca empire" czy ktoś kto grał może coś więcej o niej napisać? po videocaście Wookiego myślę że to może być to jednak wolałbym się upewnić że inni także są zadowoleni, druga opcja to polecane na początku "El grande" (chociaż troszke mnie odstrasza wygląd ale myśle że po kilku rozgrywkach nie będzie przeszkadzać)
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
polecam small world i shogun. obie spełniają warunki (poza worker placement) i w moim towarzystwie bardzo dobrze się przyjęły.
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
Ja bym nie skreślał na Twoim miejscu Bootlegersów - bzdura, że są na 5/6 osób, na 3/4 też dają radę (na 4 chyba najlepiej nawet). Mają wszystkie cechy, które wymieniłeś, poza czasem gry - da się skończyć w 2 godziny, ale trzeba się spieszyć lub grać w wersję "krótszą" (w szczególności: im więcej osób, tym dłużej trwa rozgrywka). Jest licytacja kolejności w turze, jest dużo handlu, jest wysyłanie "ludzików". Trzeba raczej sprawnie negocjować niż móżdżyć jak zoptymalizować produkcję.
plusy:
- interakcja - bardzo rozbudowana, pełna zależności i negocjacji, zrywania układów w najmniej odpowiednim momencie
- klimat - nic nie trzeba dodawać
- wbrew pozorom są mechanizmy pozwalające się odbić i wyjść na prostą nawet po ciężkim początku
- wykonanie - bardzo ładne graficznie. Są figurki i samochody plastikowe - ale, patrz: minusy.
minusy:
- losowość - dużo kulania kostkami, w bardzo kluczowych momentach. Mi to akurat odpowiada, dodaje takich hazardowych emocji, ale nie wszystkim musi to wystarczać
- niedoróbki: ciężko odróżnić poszczególne samochody (ja ponaklejałem naklejki), przydałyby się banknoty 500$ oraz 50 000$ (można dodrukować), w moim wydaniu był też błąd w kartach i trzeba było ręcznie poprawić
- czasami, zwłaszcza jeśli gra się w "analitycznym" towarzystwie, ostatnie tury potrafią ciągnąć się w nieskończoność
- nie podoba mi się zasada: "gra się kończy, gdy pierwszy z graczy zdobędzie 100 tyś." Ogranicza ona trochę ten minus powyżej, ale my i tak zawsze gramy "do końca".
plusy:
- interakcja - bardzo rozbudowana, pełna zależności i negocjacji, zrywania układów w najmniej odpowiednim momencie
- klimat - nic nie trzeba dodawać
- wbrew pozorom są mechanizmy pozwalające się odbić i wyjść na prostą nawet po ciężkim początku
- wykonanie - bardzo ładne graficznie. Są figurki i samochody plastikowe - ale, patrz: minusy.
minusy:
- losowość - dużo kulania kostkami, w bardzo kluczowych momentach. Mi to akurat odpowiada, dodaje takich hazardowych emocji, ale nie wszystkim musi to wystarczać
- niedoróbki: ciężko odróżnić poszczególne samochody (ja ponaklejałem naklejki), przydałyby się banknoty 500$ oraz 50 000$ (można dodrukować), w moim wydaniu był też błąd w kartach i trzeba było ręcznie poprawić
- czasami, zwłaszcza jeśli gra się w "analitycznym" towarzystwie, ostatnie tury potrafią ciągnąć się w nieskończoność
- nie podoba mi się zasada: "gra się kończy, gdy pierwszy z graczy zdobędzie 100 tyś." Ogranicza ona trochę ten minus powyżej, ale my i tak zawsze gramy "do końca".
-
- Posty: 1926
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
ma być prosto i z dużą interakcją:
Bewoulf the Movie (chociaz B Legend tez się nada)
Osadnicy
ma być troszkę trudniej:
Samuraj
Bewoulf the Movie (chociaz B Legend tez się nada)
Osadnicy
ma być troszkę trudniej:
Samuraj
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3240
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
Zgadzam się jak najbardziej:
- Small World (sama negatywna interakcja, proste zasady)
- Samuraj (j.w.)
- Beowulf: Gra planszowa (j.w)
- Beowulf: The legend (moja rodzinka się rozkochała w tej grze na amen, choć interakcja polega tu głównie na ciągłych licytacjach a nie robieniu kuku)
Gra o Tron jest natomiast długa i męczącA. a miało nie być mózgożernie. Shogun też taki przyciężkawy. choć obie gry są relatywnie proste jeśli chodzi o zasady.
- Small World (sama negatywna interakcja, proste zasady)
- Samuraj (j.w.)
- Beowulf: Gra planszowa (j.w)
- Beowulf: The legend (moja rodzinka się rozkochała w tej grze na amen, choć interakcja polega tu głównie na ciągłych licytacjach a nie robieniu kuku)
Gra o Tron jest natomiast długa i męczącA. a miało nie być mózgożernie. Shogun też taki przyciężkawy. choć obie gry są relatywnie proste jeśli chodzi o zasady.
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
To ja dorzucę "źle ocenianego" Rattusa, jest lekki, z dużą dozą negatywnej interakcji i w sumie spełnia większość warunków. Jedyne co może przeszkadzać to że gra jest na maksymalnie 4 graczy, niby taka jest grupa docelowa ale nigdy nie wiadomo
Re: gra z dużą interakcja (może być negatywna) nie mózgożer
oki, dzieki za rady, zdecydowałem się na "El grande", mam nadzieję że będziemy zadowoleni troszke martwię się o "kingmaking" ale to się zobaczy w praniu