Blue Moon

[DDP]

Jeszcze pytanko z innej beczki. Mam wszystkie talie poza Terrah i Mimix. Czy ma sens ich zakup jesli najwieksza frajde sprawia mi gra tymi "trudniejszymi" taliami zwlaszcza z duza iloscia suportow/boosterow? (aczkolwiek gangi Khind tez sa cool;)

[ignus]

o Terrah się nie wypowiem, ale Mimiksami się mi fajnie grało akurat. mają fajnie działających szamanów i parowanie postaci, często dość potężnych. boosterów i supportów akurat zbyt wiele nie ma, ale mi to osobiście nie przeszkadzało.

skoro już jesteśmy w temacie talii do Blue Moona - wie ktoś gdzie można dostać jeszcze The Pillar?

[B]

Terrah to nudna talia, jest sporo supportów ale raczej biedne bardzo.
W Mimix bardziej trzeba już kombinować.
Kup obie póki są dostępne, potem zachce ci się zrobić talie czyste rasowo i nie będziesz miał jak.

[DDP]

Pytanie problemowe:
powiedzmy za gramy na ziemie; odpieram atak zagrywajac mutanta i zmieniajac zywiol na ogien; w kolejnej mojej turze zagrywam karte lidershipa "moje aktywne karty ponownie atakuja"; czy to znaczy ze mutant ponownie zmienia zywiol walki (na ziemie) czy tylko wtedy gdy po raz drugi spelnia sie jego wymagania a w przypadku gy nie spelnia dziala tylko jego tarcza i wartosc zywiolu i dalej walczymy na ogien?
Przychylam sie do drugiej opcji:)

[B]

Karta mutanta nie zostaje zagrana ponownie, tylko 'atakuje' ponownie tak więc nieważne jaki jest aktualny poziom mocy i jaki typ - nie zmienia się żywioł, tarczki działają jak zawsze.

[piotrek.t]

skoro już jesteśmy w temacie talii do Blue Moona - wie ktoś gdzie można dostać jeszcze The Pillar?

Ja kupiłem w zeszłym miesiącu w wargamer.pl

[knidyjczyk]

Terrah można sobie odpuścić, natomiast moim zdaniem mimix warto pograć. Talia wymusza trochę inny sposób gry, balansuje się na krawędzi ryzyka. Jeśli szukasz odświeżenia gry bądź czegoś "nowego" - to mimix - tak!

[Atamán]

Odkopuję temat, gdyż FFG zapowiedziało wydanie czegoś w stylu BigBoxa. Pod nazwą Blue Moon Legends znajdziemy w pudełku chyba wszystko, co wyszło do tej karcianki: 9 talii rasowych, a do tego jeszcze Emissaries and Inquisitors.

Gra ląduje na mojej "wishlist".

[Jacek_PL]

Nie wiem czy zwróciliście uwagę na napisy na kartach ? Nigdy nie widziałem oryginalnego Blue Moona, ale teksty w stylu "Teraz mogę odrzucić wszystkie twoje karty ... " trochę mnie zdziwiły, tzn. nie trzeba przetwarzać tekstu z karty na opis działania tylko czyta się ten tekst przeciwnikowi, muszę przyznać że bardzo eleganckie rozwiązanie.

Jedyne co mnie niepokoi w tej grze to wydawca, znaczy się będą dodatki

[B]

Bardzo dobra wiadomość. Gra jest kapitalna, nawet gdyby toto miało kosztować 200 złotych to będzie to dobra cena - za stary format (podstawka + dodatki) wychodziło dużo, dużo drożej.

Ze rzeczy które zauważyłem:

- karty w rozmiarze pokerowym (zamiast ogromniastych z oryginału), brzydszy layout
- inny sculpt smoków
- znaczniki kryształów (w oryginale trzeba było pamiętać albo zapisywać)
- nie ma chyba wprost potwierdzonej obecności inquisitors/allies/blessings etc, ogólnie coś tylko piszą o wzbogacaniu talii o takie motywy

Z dodatkami bym był ostrożny, twórcy mieli już duży problem z wypuszczeniem 9 talii (Buka) ze względu na zbyt dużą liczbę możliwych pojedynków - stwarzało to ogromne problemy z balansowaniem talii. Te właśnie problemy były oficjalną przyczyną zaprzestania rozwoju tej gry.

Brałbym od razu gdyby nie to, że mam oryginalny komplet

[Olgierdd]

Brałbym od razu gdyby nie to, że mam oryginalny komplet

Ja pewnie i tak wezmę z uwagi na Aqua i Pillars. Dobrze, że nie zamówiłem tych talii po 50$ za sztukę zza oceanu

[B]

Przy okazji drukowania Pillar wypadałoby pozmieniać nazwy kart w tej talii z tych debilnych na jakieś poważniejsze.
Zęby mnie bolą przy każdej grze kiedy ta talia jest obecna, z tego co czytałem to w USA ludzie reagują na to jeszcze gorzej

[Olgierdd]

Też o tym pomyślałem. Imiona niczym Bigus Dickus z Pythona są strasze :/

- znaczniki kryształów (w oryginale trzeba było pamiętać albo zapisywać)

O jakich kryształach piszesz?

[wc]

W BM zwycięstwo zwycięstwu nierówne.
Wygrany dostaje tyle kryształów, ile smoków ma po swojej stronie + jeden (tan nawet wtedy gdy wszystkie smoki są na środku)
Jeśli gra się więcej gier pod rząd (a chociaż mecz i rewanż - z rasami na zmianę) - to właśnie suma zdobytych kryształów decyduje o Ostatecznym Zwycięstwie.

[B]

My prawie zawsze jechaliśmy po całości i były wojny do 10 kryształów bez zmiany talii.
Świetne uczucie prowadzenia cięzkiej kampanii + karty z kryształami z allies & inquisitors się bardzo przydawały.
W przypadku grania do 5 kryształów (standardowa sugestia w instrukji) można było grę wygrać za jednym razem...

[Olgierdd]

Fakt, zapomniałem o tym, bo zawsze grałem po prostu do kilku zwycięstw, bez punktowania.