Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
kajman
Posty: 126
Rejestracja: 19 cze 2011, 15:29
Lokalizacja: Wrocław

Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: kajman »

Witam ;)

Zakładam ten wątek, bo zastanawiam się, czy inni mają takie same odczucia jak ja. Otóż, kiedy zakupiliśmy WN byliśmy bardzo zadowoleni. Ogromnie nam się podobało i graliśmy bardzo, bardzo dużo. Ale mi po kilkunastu grach WN się znudziło. Mam wrażenie, że teraz, gdy wszyscy znają już zasady, każda rozgrywka wygląda tak samo, wszyscy rozwijają się baaaardzo powoli, nikt nie chce mieć największej ilości miast, ani zbyt dobrych elektrowni i gra się ciągnie i ciągnie... Jak czytam sobie o Wysokim Napięciu na różnych forach to widzę prawie same pozytywne opinie i zastanawiam się, czy ktoś ma też podobne odczucia jak ja? Nie znudziło Wam się po kilkunastu grach? Nie macie wrażenia, że zawsze jest podobnie i bardzo rozwlekle? Może tylko my tak gramy ;) (gramy zwykle w tym samym gronie) i następnym razem jak dam się namówić to spróbuję zrobić coś, żeby było inaczej, ciekawiej i mniej rowlekle :P Ale jak na razie jestem zniechęcona i mówię WN stanowcze nie!

Pozdrawiam,
K.
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2272
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 398 times
Been thanked: 1053 times
Kontakt:

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Leviathan »

Nie przepadam za WN i nie rozumiem tak wysokiej oceny tej gry na BGG. Jest schematyczna i w moim odczuciu nudna. Kilka razy siadałem do niej z otwartą głową i pozytywnym nastawieniem, za każdym razem mówiąc sobie, że najwidoczniej nie dostrzegam czegoś co sprawia, że ta gra cieszy się takim uznaniem. Niestety wrażenia mam za każdym razem te same. Grałem z różnymi ludźmi i z różnym efektem (wygrywałem, przegrywałem), ale nigdy gra nie pokazała mi tego "czegoś" co mogłoby sprawić abym powiedział: "Świetna gra!".

Uważam, ze to przyzwoita, solidna pozycja, ale nie rozumiem dlaczego jest uznawana za wybitną.
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: staszek »

po kilku rozgrywkach WN sprzedałem-wolę jak do przeliczania dołożony jest fajny temat i twistu trochę-jak u Wallace(Brass, Automobile)albo Sploterów(Greed).
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Nataniel »

Dla mnie nadal jest wybitna. Warto pograć trochę na BSW, zobaczyć jakie ludzie mają różne ciekawe taktyki. Na pewno nie określiłbym tej gry nudną - chyba, że gracie codziennie, wtedy chyba każda gra poza top5 może być nudna.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: waffel »

Chciałem napisać, że może nie należało zakładać nowego tematu, bo wątek gry już chyba istnieje. Jakież było moje zdziwienie gdy odkryłem, że istnieje nawet wątek o tym, że WN jest nudne :)

viewtopic.php?f=1&t=3487

W moim przypadku WN nie stało się nudne po kilku rozgrywkach. Stało się nudne po kilku turach pierwszej rozgrywki. Rzecz gustu. Dla fanów WN pierwsze kilka tur TI3 też byłoby nie do wytrzymania. A żeby krytyka była nieco bardziej konstruktywna to powiem, że WN stosuje jeden z najbardziej znienawidzonych przeze mnie zabiegów we wszystkich grach planszowych: karanie pierwszego gracza, czyli zachęcanie do sztucznego trzymania się z tyłu i rzutu na taśmę w ostatniej turze. Ktoś powie, że taka gra, takich umiejętności wymaga. Dla mnie to zbrodnia designerska nie do wybaczenia, zabicie jakiegokolwiek klimatu. Nie mówię tu o grach w stylu "gracze biją lidera", bo to można wyrównać dyplomacją, tylko konkretnie o takim mechanicznym "sama gra bije lidera".

@Nataniel: WN akurat idealnie mieści się w top 5 BGG ;)
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2272
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 398 times
Been thanked: 1053 times
Kontakt:

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Leviathan »

Nataniel pisze:Dla mnie nadal jest wybitna. Warto pograć trochę na BSW, zobaczyć jakie ludzie mają różne ciekawe taktyki. Na pewno nie określiłbym tej gry nudną - chyba, że gracie codziennie, wtedy chyba każda gra poza top5 może być nudna.
A jakaś argumentacja? Dlaczego w Twoich oczach jest wybitna?

Słyszałem jakiś czas temu argument, że WN jest wyśmienicie "policzone"
:?

Przykro mi, ale dla mnie to nie jest żaden argument, który przemawiałby za tym, że gra jest rewelacyjna, a tylko i wyłącznie za tym, że nie jest popsuta...
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: ragozd »

A ja tu też nie widzę żadnych argumentów że WN jest nudne :P
To jest świetna gra z dużym elektoratem negatywnym :P Ja po każdej rozgrywce mam ochotę na następną :)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3370
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 126 times
Been thanked: 131 times

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: maciejo »

Pewnie,że jest nudna.Swój egzemplarz już dawno sprzedałem.Ale to tylko moja opinia :D
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: DanCo »

Ja i kilkoro moich znajomych również jesteśmy fanami tej gry. Ja jestem maniakiem gier więc moja lista świetnych pozycji jest dłuższa niż ich.
Co do tego, że WN jest nudne to z doświadczenia wiem, że wszystko zależy od grona ludzi.
Grałem w różnych układach, z różnymi ludźmi i w większości przypadków gra była nudna. Rozgrywka przebiega w ciszy. Bez emocji. Nuda do potęgi n-tej. Ale mam grono przyjaciół, z którymi WN pokazuje wszystko to co ma w sobie najlepsze. Gra nabiera rumieńców. Każdy z graczy bardzo aktywnie uczestniczy we wszystkich elementach gry. Raz ktoś, chce być pierwszym a innym razem ostatnim. Dynamicznie się to zmienia, podobnie jak emocje, wzloty i upadki. W grze można nieźle blokować zarówno surowcami, jak i na planszy trafo'kami. O podbijaniu cen elektrowni nie wspomnę. Co rusz na pytanie: "czemu tak wysoko podbijałeś/aś?" słyszymy odpowiedź: "bo chciałem/am Cię uwalić". Można by podać jeszcze kilka argumentów na TAK ale ... ale gra działa tylko w tym gronie. Tylko z tymi ludźmi. Z nikim innym nie jest tak samo. Jest sztywno i nudno. Sucho. Na BGG WN oceniam tylko po rozgrywkach właśnie z tymi osobami, które są fanami tej pozycji.
Awatar użytkownika
WRS
Administrator
Posty: 2179
Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
Lokalizacja: Ropczyce
Has thanked: 7 times
Been thanked: 96 times
Kontakt:

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: WRS »

Z pewnością to rzecz gustu.
Ja typowym przypadkiem nie jestem :twisted: gra mnie zafascynowała od pierwszego razu.
To co mnie zadziwiło, to kilka obserwacji:
- kilka razy od Wysokiego Napięcia rozpoczynałem wprowadzanie w nowoczesne planszówki - zawsze ze świetnym skutkiem! (kilka innych tytułów takich sukcesów nie miało...)
- mój najmłodszy Skarb (teraz 8 lat) uwielbia granie w WN (poziom Jego gry jest jeszcze dość słaby, ale czai i woli od wielu gier dzieciom dedykowanych)
- gra podoba się i starszym (ode mnie ;) ), co mnie mile zaskoczyło

Nie przeszkadza mi mechanizm blokowania lidera.
Podoba mi się konieczność wyczucia chwili dla podjęcia określonych działań.
Lubię ten dreszcz emocji, gdy chcę sprowokować innych do kupienia niepotrzebnej mi elektrowni po wygórowanej cenie.
Doceniam możliwość blokowania rozbudowy innych graczy.
Mam wszystkie dodatki i będę chętnie, bez poczucia dojonka, a wręcz z wyczekiwaniem!, kupował kolejne. (mimo, że poznałem wiele nowych gier, które także mi się bardzo podobają...)
Grałem różnymi strategiami - na lidera, na ostatniego itp. Ale praktycznie każda rozgrywka wymaga uważnej analizy i taktycznej reakcji na sytuację na planszy.
Nie mam dość, prócz sytuacji, gdyby to była któraś partia z rzędu - ale wówczas to bardziej zmęczenie organizmu, niż znużenie grą.
Baruk Khazad!
Jak mawia Folko:
gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Awatar użytkownika
kajman
Posty: 126
Rejestracja: 19 cze 2011, 15:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: kajman »

waffel pisze:Chciałem napisać, że może nie należało zakładać nowego tematu, bo wątek gry już chyba istnieje. Jakież było moje zdziwienie gdy odkryłem, że istnieje nawet wątek o tym, że WN jest nudne :)

viewtopic.php?f=1&t=3487
Zastanawiałam się, czy zakładać nowy wątek, bo czytałam powyższy, ale dotyczył on tego, ze WN jest według autora nudne w rozgrywce dwuosobowej (nigdy nie spróbowałam, więc nie wiem), a potem dyskusja zdaje się przerodziła w temat, jakie gry są dobre dla dwojga, więc zdecydowałam się jednak na nowy temat ;)

Żeby była jasność: ja wcale nie twierdzę, że gra jest nudna od pierwszej rozgrywki albo też, że musi być nudna dla wszystkich. Kilka rzeczy bardzo mi się w niej podoba np. dużo negatywnej interakcji (lubimy takie gry :D) albo rozwiązania związane z rynkiem surowców. Na początku byliśmy zafascynowani i chcieliśmy grać i grać i jeszcze raz grać. Właściwie moi znajomi nadal chcą grać, a ja czuję niechęć, bo każda rozgrywka wydaje mi się taka sama i czuję presję, żeby być najsłabszą, aż przyjdzie ten moment, że szybko szybko trzeba być najlepszym. Cóż, mnie osobiście zaczęło to drażnić, a widząc mnogość opinii, jaka gra jest rewelacyjna i jej wciąż świetną ocenę na BGG zaczęłam się zastanawiać, czy jestem jakimś wyjątkiem.
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2272
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 398 times
Been thanked: 1053 times
Kontakt:

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Leviathan »

kajman pisze:Widząc mnogość opinii, jaka gra jest rewelacyjna i jej wciąż świetną ocenę na BGG zaczęłam się zastanawiać, czy jestem jakimś wyjątkiem.
Nie jesteś :mrgreen:

Ocena 1 na BGG

Najlepszy jest ten komentarz:
Non sono sicuro sia un gioco. Ovviamente non merita un 1 , ma non trovo giusto sia tra i primi nella classifica dei migliori giochi al mondo.
Szczerze mówiąc ja też nie rozumiem tak wysokiej oceny (obecnie już nie TOP 3, ale TOP 5), choć z takiego powodu jedynki bym nie wystawił (WN ma u mnie na BGG ocenę 7).
Awatar użytkownika
Arhtu
Posty: 518
Rejestracja: 06 paź 2004, 18:07
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Arhtu »

U mnie zawsze końcówka partii odbywa się na stojąco - napięcie sięga zenitu. Zasadniczo jest tak, że gry wypadają różnie w zależności od ekipy. Czasem jak zagram w coś w innym składzie, to gra okazuje zupełnie inne oblicze - pasjonujące lub nudne.
-
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: BloodyBaron »

ja też jestem w gronie szczerych sympatyków tego tytułu - choć przyznaję, że nie trafia on zbyt często na stół. Mam też dodatek z Polską i Beneluksem i mam wrażenie, że gra na tych mapach jest zupełnie inna niż na tych z podstawki - jeśli masz wrażenie schematyczności rozgrywki - te same ruchy startowe, ten sam flow kierunków rozbudowy - polecam spróbować zmienić planszę. Ciekawą opcją jest też dodatkowa talia elektrowni - jej wprowadzenie może sporo namieszać w dynamice rozgrywki.

Co do mechanizmu hamulcowego - ja się nie do końca zgadzam z opinią, że zawsze trzeba być ostatnim - umiejętne balansowanie na torze i timing przesunięć jest kluczowym mechanizmem w tej grze i elementem decydującym o zwycięstwie, ale nie sprowadza się on bynajmniej do tego, być na końcu. Kto tak gra z doświadczonymi graczami - przegra bez dwóch zdań. Umiejętne odskoczenie celem obniżenia kosztów rozbudowy w kluczowym miejscu na planszy lub skokowego zwiększenia przychodów daje dużo większe korzyści niż prawo pierwszeństwa w zakupach surowców czy nawet w rozbudowie sieci.
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Geko »

Ja WN doceniam, ale nigdy nie uważałem i nadal nie uważam jej za wybitną. Od strony projektu niby jest jak idealnie naoliwiony mechanizm, ale od strony samej radochy z grania... dla mnie za dużo tam matematyki, za mało ciekawych zagrań innych niż wpuszczenie kogoś w drogi zakup, zablokowanie mu taniego miasta lub podkupienie surowców. Końcówki gry to już zupełnie nie ogarniam, bo wypadałoby wziąć sobie laptopa i rozpisać najważniejsze warianty zagrania, żeby dzięki temu obliczyć komu opłaca się np. zablokować jedno miasto. A taki ruch przy graczach na podobnym poziomie może decydować o tym, czy się będzie pierwszym, czy np. czwartym. Jest to też wynik wpisanego w mechanikę równania wszystkich w dół. Nie wiem, ale jakoś mnie to trochę dusi. Wolę gry, gdzie jeśli ktoś gra od początku lepiej, to to widać (choć oczywiście nie ma kuli śnieżnej), niż to równanie wszystkich graczy do podobnego poziomu, a na końcu ktoś wyskakuje i wygrywa, bo akurat ktoś mu odpuścił dane miasto i podkupił komuś innemu. Nie żebym odmawiał partyjki WN, ale wcale mnie nie ciągnie do rozgrywki i dużo lepiej bawię się przy tytułach, które oferują trochę ciekawych zagrań wynikających z czegoś więcej niż samej matematyki, np. Steam, czy Brass, żeby daleko nie szukać.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Odi »

Podobny wątek możnaby założyć o wielu grach z top10.

Twilight Struggle? Potężna losowość, długi czas rozgrywki, a na końcu i tak wygrywają Sowiety

Through the Ages? Męczący downtime, męczące przesuwanie kosteczek, długi czas rozgrywki

itd

Każda z tych topowych gier ma swoich gorących zwolenników, ale ma też swoich przeciwników. Jest mnóstwo osób, które oceniają TtA na 10, ale są też i tacy, którzy dają 7 (czyli np tyle, ile ja dałem Draculi, Nefertiti itp niezłym, acz nie wybitnym tytułom), albo wręcz 1 (pisząc przy tym: "4 people playing solitaire at the same time. There is so much down time between turns that I could knit a sweater. Yes, I know that the war/aggression attempts to make me feel like I am playing with someone else, but it might as well be a computer, takes so damn long.")

Na wysoką pozycję WN wpływa na pewno fakt, że powstała w 2004 roku, a więc na długo przed zalewem rynku średnimi produkcjami a la Essen. Dzisiaj być może jej mechaniki juz tak nie olśniewają (wszak od 2004 roku przybyło na rynku... ja wiem?...3-4 tys. nowych gier?), aczkolwiek trzeba zauwazyć, że gra jest naprawdę ekstremalnie dobrze skonstruowana. Mechanika działa bez zarzutu, pozbawiona jest zbędnych elementów, przy jednoczesnym zaimplementowaniu wielu obszarów interakcji.
No ale niewykluczone, że gdyby takie np. Automobile zadebiutowały w 2004-2005, a nie w 2009 roku, to Wallace miałby obok Brassa kolejną grę w top10. Bo czy Autka są gorsze od WN jakoś zdecydowanie?

Nie lekceważyłbym również aspektu oprawy graficznej (tu się chyba wszyscy zgodzimy: wyjątkowo szaro-burej). Grę często potrafi sprzedać grafika, a w przypadku WN raczej ona odstręcza niz zachęca. No ale takie to były czasy... Puerto Rico też graficznie nie zachwycało. TtA podobnie. Liczyła się mechanika, a nie rysunki Michaela Menzela, albo fajerwerki od FFG.

W mojej ekipie WN zawsze wywołuje mnóstwo emocji i ostrą rywalizację. Nie jestem w stanie ocenić, czy WN zasługuje na miejsce 5, czy może na 25, albo wręcz na 55, ale z pewnością jest to świetna gra.
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: DanCo »

Leviathan pisze:
kajman pisze:Widząc mnogość opinii, jaka gra jest rewelacyjna i jej wciąż świetną ocenę na BGG zaczęłam się zastanawiać, czy jestem jakimś wyjątkiem.
Nie jesteś :mrgreen:

Ocena 1 na BGG

To, że są wyjątki nie oznacza, że to jest reguła. Poza tym zacząłem przeglądać na chybił trafił tych co dają 1 na BGG. Na 3 osoby: 1 - moim zdaniem gry sprawiedliwie ocenia więc jego ocena WN coś mówi, 2 - jest osobą, która gra gry z klimatem, czyli BSG, HORROROWE itd gry ocenia na 10, kilka 5, 6, 7 a resztę na 1 (paradoksalnie ten gość to moje odbicie z wyjątkiem BSG, tylko, że ja nie daję 1 i zauważam dobre elementy w grach, które nie za bardzo mi się podobają), no i ostatnia osoba to żołnierz, gry wojenne na 10, pozostałe na 1.

Leviathan bez urazy. Ja jakoś nie powoływałbym się na autorytet osób dających same 10 i 1. Jak dla mnie nie ma 10-tek, jak są to po jakimś czasie znikają, a nawet młynek, chińczyk nie zasługują na 1 bo mimo, że są to proste a według niektórych prostackie gry to i one mają swoje dobre strony (ja za dzieciaka uwielbiałem warcaby, młynek i nawet dziś nie trzeba mnie długo namawiać na te gry).

Ja mam tylko jedną grę, w którą "nie zagram" (za rok może znowu się przełamię i spróbuję). Gra, która moim zdaniem udaje wojenną i oceniam ją na 5 albo 6. Bo mimo tego, że mam wobec niej wiele zarzutów widzę też jej zalety.

WN ma swoje plusy, ma też minusy. Może być pełna emocji i w moim gronie dwie osoby pod koniec też grają na stojąco. Ale może być niemiłosiernie nudna i ja mam kilka takich rozgrywek na swoim koncie (jak raz grając z kimś gra nie podeszła to drugiej szansy w tym układzie osobowym nie dostaje). To gra na 4 osoby w górę. Im więcej tym lepiej. To gra, którą jedni oceniają bardzo nisko a inni bardzo wysoko. Raczej za wysoko (tutaj się zgodzę, że na BGG ta gra jest za wysoko, może nie dużo ale za wysoko; niestety jest to wina nas samych, że nie zmieniamy ocen gier, które nam się znudziły itd). U mnie gra miała 10, spadła na 7 (z tendencją na 6), później zagrały w nią osoby, które nie grały w planszówki i to był strzał w silną 9-tkę. Gramy 2 - 3 razy do roku bo dystans jaki nas dzieli na więcej partii nie pozwala. I powiem szczerze, jak mam zepsuć sobie rozgrywkę z kimś innym to wolę w ogóle nie grać w WN i czekać na jakieś święta.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Don Simon »

BloodyBaron pisze:ja też jestem w gronie szczerych sympatyków tego tytułu - choć przyznaję, że nie trafia on zbyt często na stół. Mam też dodatek z Polską i Beneluksem i mam wrażenie, że gra na tych mapach jest zupełnie inna niż na tych z podstawki - jeśli masz wrażenie schematyczności rozgrywki - te same ruchy startowe, ten sam flow kierunków rozbudowy - polecam spróbować zmienić planszę. Ciekawą opcją jest też dodatkowa talia elektrowni - jej wprowadzenie może sporo namieszać w dynamice rozgrywki.
Pelna zgoda. WN to dla mnie evergreen - czasem lezy na polce pol roku, ale zawsze bedzie w mojej kolekcji.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: zephyr »

Dla mnie WN to gra w optymalizowanie - każde zaoszczędzone elektro to szansa na lepszą licytację albo zakup domku. Gra wcale nie bije lidera - bo lider to nie ten kto ma więcej domków. Mechanizm "równania" sprawia, że trzeba policzyć czy opłaca się zasilać ten domek więcej, ale płacić więcej za surowce i mieć gorzej z rozbudową, czy zostać na końcu i zarabiać mniej, ale taniej kupować surowce i łatwiej się rozbudować. Dzięki takiej dynamice nie jest to gra w kto pierwszy ma więcej domków na planszy zarobi więcej i napędzi kulę śnieżną żeby wygrać, teraz decyzja o rozbudowie jest nietrywialna i wymaga kalkulacji. Wcale nie zawsze najlepiej jest być z tłu - jeśli mój zysk (= dochód - cena surowców) jest wyższy od innych to wskoczę na 6-7 domków i będę je zasilać - w każdej turze wychodzę na plus, jak nikt mnie nie wyprzedzi to zgromadzę wystarczająco dużo kasy żeby mieć dużą przewagę. Warto zwrócić uwagę na fakt że ilość domków to główny wyznacznik dochodu, nr elektrowni generalnie oznacza wzrastającą wydajność użycia surowców, więc ten system sprawia że zamiast prostego "chcę najlepszą i dużo domków" otrzymuje się ważną decyzję. Nie zgadzam się, że trzymanie się na końcu, jest zawsze dobre. Kup zieloną i coś co zużywa mało surowców, zajmij 1 msce z ilością domków równą zasilaniu i ciesz się, że ludzie przedłużają grę, bo z każdą turą zyskujesz.

Natomiast WN nie jest grą bez wad - przede wszystkim jest to gra w wyliczanie co się bardziej opłaca z minimalną ilością różnych jakościowo strategii. Po prostu musisz zarabiać więcej i zawsze robisz to samo. Zagadka za każdym razem jest trochę inna (jej rozwiązanie to nie trzymać się z tyłu), więc jest co robić, ale jest to ciągle zagadka tego samego typu. Co więcej mam wrażenie że rodzaj łamigłówki nadaje się bardziej dla komputerów niż ludzi, bo ciągłe rachowanie kosztów surowców/ dochodu/ połączeń jest dla mnie męczące a nie fajne. Wolę gry w których skutki decyzji są jasne, ale trzeba przewidywać jak odbiją się w dłuższej perspektywie. Blokowanie w miastach też mi sie nie podoba, interakcja jest potrzebna, ale to kolejny mechanizm typu "policzenie co ja właściwie utrudniłem wymaga patrzenia godzinę na sieć połączeń" i daje duże pole do kingmakingu. A licytacje po pierwsze wymagają przeliczenia ile w tej turze wydam na połączenia i surowce, co jest bardzo męczące, a sytuacja w której zabrakło mi 2 kasy na połączenie może nieźle komuś zaszkodzić. Po drugie w końcówce najważniejsze jest posiadanie elektorwni o wysokich numerach, a tu losowość tego co wyjdzie (zwłaszcza etap III gdzie już nie ma bufora na lepsze karty) potrafi wybrać zwycięzcę, co przy tak optymalizacyjnej grze jest jednak smutne.

Ja WN nie lubię, ale opisanego problemu że nic się w partii nie dzieje zupełnie nie widzę. Natomiast faktycznie mogło by się dziać coś ciekawszego jakościowo zamiast męczącej walki księgowych o każde elektro.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Don Simon »

Bo trzeba grac na luzie, podpowiadac graczom najtansze polaczenia, liczyc na oko itp.

Jak ktos w ciszy siedzi i miedli kase pod nosem mamroczac liczby to nie dziwota, ze ciezko sie wtedy dobrze bawic :).
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: zephyr »

Do grania na luzie to dla mnie ta gra zupełnie nie pasuje - jest dużo lepszych tytułów. Choćby osadnicy w których można pohandlować... czy praktycznie każda w miarę lekka eurogra.
Do grania bardziej rywalizacyjnego jest prawie ok, ale dynamika mi się nie podoba...

Nie lubię WN.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
cezner
Posty: 3080
Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 8 times
Been thanked: 91 times

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: cezner »

Uważam WN za grę wybitną.
Rozgrywki prawie zawsze są bardzo emocjonujące. Raz zdarzyło mi się zając pierwsze miejsce wspólnie z innym graczem. Zasililiśmy tyle samo miast i mieliśmy identyczną ilość gotówki.
I przede wszystkim nawet po kilku latach rozgrywek nadal mnie ta gra potrafi zaskoczyć odmiennością rozgrywek.
Ale oczywiste jest, że nie wszystkim ta gra podejdzie.

Co do liczenia, uważam że więcej liczenia jest w Automobile niż w WN. W WN staram się grać na oko, nie wdając się w szczegółowe wyliczenia. W Automobile tak się grać niestety nie da, szczególnie przy mniejszej ilości graczy.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Don Simon »

Osadnicy, czy lekka eurogra to dla mnie inna liga. Ale - co kto lubi.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: Geko »

Don Simon pisze:Bo trzeba grac na luzie, podpowiadac graczom najtansze polaczenia, liczyc na oko itp.

Jak ktos w ciszy siedzi i miedli kase pod nosem mamroczac liczby to nie dziwota, ze ciezko sie wtedy dobrze bawic :).

W planszówki zawsze gram na pewnym luzie, ale Twój postulat to chyba żart? Jak można grać na luzie w grę optymalizacyjno-matematyczną? Mam dla zabawy kogoś poblokować, żeby zobaczyć jak się złości? :P Ja nie mówię tu oczywiście o graniu z poważną miną i megaskupieniu, czy niepomaganiu sobie, ale jednak kalkulować (przynajmniej pi razy oko) trochę się skupić po prostu trzeba, bo to istota tej gry (nic tam więcej za bardzo nie ma). Więc jak kogoś to nie cieszy, to choćby wszyscy popijali piwo przy grze, żartowali sobie w mieszanym towarzystwie słuchając przy tym radosnej muzyki, to i tak się będą samą grą męczyć. Nie cieszy cię liczenie każdego elektro? To nie graj w WN, bo luz tu nie pomoże.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
kajman
Posty: 126
Rejestracja: 19 cze 2011, 15:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wysokie napięcie - nudne po kilku rozgrywkach?

Post autor: kajman »

Odi pisze:Podobny wątek możnaby założyć o wielu grach z top10.
Zakładając ten wątek wcale nie chciałam powiedzieć: "Jakże to możliwe, ze WN jest w top10 skoro to taka nudna gra?!", byłam tylko ciekawa, czy są też osoby, którym po iluśtam rozgrywkach gra zaczęła się wydawać rozwlekła/nudna. Nie chciałam też jej oceniać na zasadzie: to zastanówmy się teraz czy jest to świetna gra, czy beznadziejna i jakie miejsce powinna zajmować w rankingach. Po prostu zastanawiałam się, czy jestem osamotniona w odczuciach, bo moi znajomi zdecydowanie ich nie podzielają i wciąż podejmują próby przekonania mnie, żeby grać, więc niedługo pewnie trzeba będzie ulec ich namowom ;)

Niestety, chociaż właściwie powinnam chyba powiedzieć na szczęście, jest to jedyna z gier jakie posiadam, która mi się znudziła (faktem jest, że nie mam zbyt dużej kolekcji :( ), z resztą nadal bawię się świetnie ;)
ODPOWIEDZ