Gry Wojenne od Taktyki i Strategii

[Cysorz]

Witam!

Od dawna marzy mi się jakąs porządna wojenna gra strategiczna. Wybór padł na jakiś tytuł wydawnictwa Taktyka i Strategia z uwagi na możliwość dokupowania drobnych dodatków razem z pismem.

Co byście polecili dla początkującego?

[nahar]

Coś innego - tj nowocześniejszego.
Z polskich - Orzeł i Gwiazda.
Z zagranicznych - lepiej kupić grę CDG, mechanika jest sensowniejsza. Np. Patch of Glory, na allegro polską wersję kupisz za ok 50 pln.
Jest to jedna z najlepszych gier wojennych jakie powstały w skali strategicznej.

[Nataniel]

Proszę, nie zaczynajcie. Kolega spytał o gry TiS, więc niech mu ktoś odpowie o grach TiS. O wyższości innych gier nad TiS miałem niedawno walkę debili w komentarzach na REBELu, mam trochę dosyć. To prosta droga do flame'a.

[MichalStajszczak]

miałem niedawno walkę debili w komentarzach na REBELu

Ładnie to tak obrażać swoich klientów?

[mig]

@Nataniel +1

Od dawna marzy mi się jakąs porządna wojenna gra strategiczna. Wybór padł na jakiś tytuł wydawnictwa Taktyka i Strategia z uwagi na możliwość dokupowania drobnych dodatków razem z pismem. Co byście polecili dla początkującego?

W dużej mierze zalezy to od Twojego "ulubionego" okresu historycznego. Poza skrajnym przypadkiem (system B-35) wszystkie pozostałe systemy mają dość zbliżony poziom trudności i różnią się raczej klimatem, dopracowaniem, historycznością i długością rozgrywki.
Najprostsze zasady i jednocześnie chyba najszybsza rozgrywka to systemy K-2 i WB-95.
W pierwszym dostępna jest gra Polska 1939 (wiadomo o czym) rozgrywana w skali dywizyjno-brygadowej. Całkiem udana (nieheksowa) mapa i zapewniony support w postaci scenariuszy w TiS (system stosunkowo nowy, więc jest spore prawdopodobieństwo, że jeszcze długi czas będzie się coś w tym temacie ukazywać).
System WB-95 to system w skali pułkowo-brygadowej. Gier do wyboru jest sporo ale najciekawszymi są chyba Normandia 1944, Ardeny 1944-45 i Warszawa 1944. O nowościach z frontu wschodniego (Kursk, Moskwa) zdania są chyba bardziej podzielone i pojawiają się zarzuty niezbalansowania (nie grałem - nie jestem w stanie zweryfikować). Zasady WB95 są niezbyt zagmatwane (jak na ten segment gier). No i zwykle można skończyć w "rozsądnym" czasie (tj 4-5 godzin).
Ja bardzo lubię system W39 (wojna obronna 1939), ale na start chyba to nie najlepszy pomysł (przepisy nie są jakieś specjalnie skomplikowane, ale musisz być przygotowany na ciągłe grzebanie w tabelkach siły poszczególnych oddziałów, co bywa baardzo uciążliwe). No i zazwyczaj wymagane jest dwukrotne rozegranie scenariusza - ze zmianą stron.

[Wilk]

Dla początkującego nie poleciłbym NIC TiSu. Poważnie - nie idź tą drogą. Powodów jest kilka, już nawet nie o to chodzi, że bardzo często historyczność to jakiś absolutny dramat ("system" bitew średniowiecznych to jakiś ponury żart, o ile mogę to stwierdzić na podstawie Stirling i Kosowego Pola, z różnych źródeł słyszę, że z Polską 1939 czy Kurskiem wcale nie jest lepiej). W kontekście początkującego chodzi o to, że są to archaiczne mechaniki z lat 70 i 80, które nie oferują wiele pod względem grywalności, a z perspektywy nowego gracza wcale nie są to gry specjalnie proste i łatwo o frustrację. Moim zdaniem stanowczo kupić coś innego. Dalej się istotnie nie wypowiadam, bo to jest ciągle ta sama dyskusja, ale zauważ, Natanielu, że jest to prosta droga do flejma głównie dlatego, że zazwyczaj ma miejsce najazd pana szefa TiSu i jego komilitonów (awanturę na stronach Rebela widziałem, nic nowego ).

[nahar]

Ja tam grałem kiedyś dużo w gry Dragona (i to co dodawali do MiM), a mechaniki TiS są pewnym rozwinięciem tych dragonowych.
I szczerze to nie polecam "początkującemu" tych gier. Jeśli już to coś starszego i prostszego np. Kreta 1941, mało tabelek i zasad specjalnych. Chyba, że będzie możliwość grania z kimś doświadczonym, kto wytłumaczy zasady i będzie "prowadził" grę.


Ale, ok kto co tam woli. Jak mam być TiS to proszę bardzo post kol. miga opisuje co można wybrać.

[Cysorz]

No tak! Najwaniejszniejszego nie napisałem;) Najbardziej lubię okres XVI-XVII wiek w Europie i Rzeczpospolitej:) Ale z uwagi na to, że mam pewne zaległości w II wojnie to także i ten okres może być.

Prosiłem o pomoc z grami TiS właśnie z uwagi na te minidodatki czy scenariusze, które można dostaśc z pismem. Ale dziękuję za podpowiedzi także innych wydawnictw.

[Leviathan]

No tak! Najwaniejszniejszego nie napisałem;) Najbardziej lubię okres XVI-XVII wiek w Europie i Rzeczpospolitej:) Ale z uwagi na to, że mam pewne zaległości w II wojnie to także i ten okres może być.

Prosiłem o pomoc z grami TiS właśnie z uwagi na te minidodatki czy scenariusze, które można dostaśc z pismem. Ale dziękuję za podpowiedzi także innych wydawnictw.

Jeżeli XVI-XVII wiek, to polecam Kircholm 1605 lub Wiedeń 1683 starego, poczciwego Dragona. Nie są to wprawdzie gry TiSu, ale niejako ten sam "worek".

[Smerf Maruda]

No tak! Najwaniejszniejszego nie napisałem;) Najbardziej lubię okres XVI-XVII wiek w Europie i Rzeczpospolitej:) Ale z uwagi na to, że mam pewne zaległości w II wojnie to także i ten okres może być.

Prosiłem o pomoc z grami TiS właśnie z uwagi na te minidodatki czy scenariusze, które można dostaśc z pismem. Ale dziękuję za podpowiedzi także innych wydawnictw.

Z tego okresu można polecić:

- Unhappy King Charles - prosta, bardzo grywalna i bardzo klimatyczna gra o wojnie domowej w Anglii,
- Wilderness War - prosta, bardzo grywalna i bardzo klimatyczna gra o Wojnie Siedmioletniej na granicy Stany Zjednoczone / Kanada.

Z II WŚ zaś z czystym sumieniem mogę polecić:

- FAB: The Bulge - bloczkowa gra o ofensywie Niemców w Ardenach, grudzień 1944. Proste zasady, duża regrywalność, w miarę szybko się gra,
- Bastogne: Screaming Eagles under Siege - oblężenie miasto Bastogne, również Ardeny, również grudzień 1944. Proste zasady, ale gra bardzo klimatyczna,
- The Caucasus Campaign - chyba niedoceniona gra Simonitcha o bitwie o rosyjskie pola naftowe w okolicach Baku. Proste zasady, szybka rozgrywka, trzeba się napocić, żeby wygrać Niemcami. Gra bardzo klimatyczna.

A ponieważ ma być coś TiSu, to może polecę te nieszczęsne Ardeny'44 - tanie to i dostępne, i ludzie nadal w to grają.

[Cysorz]

Gry polecone przez Smerfa Marude zdecydowanie takie jakich bym szukal. Bardzo konkretny konflikt. I raczej nieznany. Zawsze fajna motywacja zebz cos doczytac. Ale drogie. Przynajmniej jak dla mnie w tym momencie.

Kircholm i Wieden bardzo ciekawe. Chyba tylko wojny z kozakami ciekawsze.
Bardzo dziekuje.

[Vernix]

Coś innego - tj nowocześniejszego.
Z polskich - Orzeł i Gwiazda.
Z zagranicznych - lepiej kupić grę CDG, mechanika jest sensowniejsza. Np. Patch of Glory, na allegro polską wersję kupisz za ok 50 pln.
Jest to jedna z najlepszych gier wojennych jakie powstały w skali strategicznej.

Ścieżki Chwały na allegro za 50 PLN? Raczej będzie o to ciężko.

Ze swojej strony polecałbym też mniej znane, a całkiem sympatyczne karcianki wojenne: Lightning: D-Day i Lightning Poland od DVG, raczej nie kosztują one więcej niż gry TIS-u.

[nahar]

Wilderness War można dostać w promocji albo z drugiej ręki za ok 150.
Jest to bardzo dobra, gra znakomicie odwzorowuje specyfikę konfliktu - duże, ale nieruchawe armii Anglii i wsparcie Indian oraz traperów u Francji.
I starcza na wiele rozgrywek, jest kilka scenariuszy, poza tym każda gra jest de facto inna, bo wszystko zależy od tego jakie karty dostaną gracze.

[Gabriel]

Eksperymentalnie kupiłem grę TiS, zrobioną w systemie Średniowiecze. Skusił mnie brak zamków w Niemczech oraz szlaków handlowych i gildii w renesansowych Włoszech, a także cena niższa o jakieś 70% w porównaniu do konkurencyjnych gier GMT. Na BGG oznaczone było, że te gry to mechanika typu ruch po hexach i rzuty kostkami (jak np. Devil's Horsemen od GMT). Poza tym - na pewno są ludzie co grają w TiS. Zatem, co mogło być nie tak?

Nie udało mi się jeszcze rozegrać ani jednej partii i muszę przyznać, że im dalej w las - tym więcej drzew. Mój początkowy entuzjazm stygnie z każdym dniem. O ile na początku chciałem wyjasniać, zastanawiałem się, dawałem jakieś rady co można zmienić, poprawić - to jednak przechodzi mi to.

Pozornie, całość wydaje się być prosta:

1. Poruszasz swoje jednostki po heksagonalnej mapie o tyle pól ile jednostka ma punktów ruchu.

2. Wykonujesz atak swoimi jednostkami. Porównujesz siły ich siły, rzucasz kostkami i odczytujesz wynik w tabeli. Jeżeli trzeba, to sprawdzasz jeszcze 1 lub 2 osobne tabele.

Na razie odnoszę takie wrażenie, że gra jest niegrywalna. Tzn. ze względu na dziury i niedomówienia w przepisach - nie jest fizycznie wykonalne zagrać w nią. Dzięki początkowemu zapałowi - zacząłem wykonywać to, czego nie ma w instrukcji, czyli przygotowywać rozpiskę gry z odniesieniami do poszczególnych przepisów. Ale każda próba uporządkowania tego rodziła tyle pytań, na które instrukcja nie odpowiada, że doszedłem do wniosku, że mniejszym wysiłkiem będzie zaprojektowanie własnego systemu średniowiecznego od podstaw.

Ale widzicie - TiS istnieje na rynku od wielu lat. Ma jakieś grono fanów, którzy w te gry grają. Zatem jest jeszcze taka opcja, że jestem zbyt głupi, żeby się przebić przez te zasady.

Jest jeszcze jedna możliwość - TiS nie rozwija się. To są ekipy co grają w te gry od dawna, znają je od lat i nie mają problemów takich jak ja. Albo inni nowi gracze.

Edycja: ostatecznie, po wielu, wielu pytaniach na forum - wszystko zaczyna się układać w całość. Smutna prawda teraz jest taka, że cały ten proces trzeba będzie powtórzać, jak ktoś nowy zdecyduje się w to zagrać. Gry będę mógł polecić dopiero, jak będą do rozegrania "z pudełka". Aktualnie, obawiam się, że nie jest to możliwe.

Edycja2: gra jest jednak zepsuta. Po prostu brak w niej przepisów i wyjaśnień i jest wyraźnie niedokończona. Brak odpowiedzi na forum TiS. Pytania wymuszają praktycznie tworzenie nowych zasad. Nie rozumiem, jak to możliwe w dzisiejszych czasach. Gry - przynajmniej w systemie średniowiecze - według mnie są niemożliwe do rozegrania.