![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Kupować
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wszyscy nigdy nie mogą uciec. Coś źle graliścieLeviathan pisze:Graliśmy jakiś czas temu w trzy osoby... i gra ewidentnie nam nie podeszła. Pomysł dobry, niby wszystko gra, ale koniec końców wszyscy uciekliśmy i pozostało nam po tej partii wrażenie, że coś jest jednak w tym tytule zepsute.
Jeśli wszyscy uciekliście to zepsute było czytanie instrukcjiLeviathan pisze:(...)ale koniec końców wszyscy uciekliśmy i pozostało nam po tej partii wrażenie, że coś jest jednak w tym tytule zepsute.
Graliśmy w prototyp, możliwe, że od tamtego czasu coś się jednak zmieniło. Nie wykluczam jednak, że faktycznie popsuliśmy grę100rk pisze:Jeśli wszyscy uciekliście to zepsute było czytanie instrukcjiLeviathan pisze:(...)ale koniec końców wszyscy uciekliśmy i pozostało nam po tej partii wrażenie, że coś jest jednak w tym tytule zepsute.![]()
Nie ma takiej opcji by wszyscy uciekli, bo nawet przy wielopoziomowym remisie (elementy planu, kasa, fanty, krzepa) gracze w ostatnim głosowaniu ustalają kogo wy..strychnęli na dudka i kto dalej będzie obciążał budżet państwa wylegując się bezczynnie w klimatyzowanej celi.
Graliśmy jedynie w pełnym składzie i muszę się zgodzić, że gra jest co najmniej bardzo dobra. Po zakończeniu rozgrywki trwają jeszcze dyskusje i rozpatrywane są alternatywne posunięcia. Bardzo ciężko mi ją zaliczyć do kooperacyjnej, bo jednak cały czas musisz obserwować i kalkulować co, jak i z kim, i ta "współpraca" jest bardzo wyrachowana. Mechanizm naprawdę niespotykany i bardzo wciągający, umiejętność kłamania wprost w oczy i składania fałszywych obietnic zaimplementowana wprost z przedwyborczych spotów. Wykonanie bardzo dobre, solidne elementy, czytelne i zrozumiałe symbole, nawet grafika nie razi w oczy jak w większości gier Kuźni.
Oczywiście tak graliśmy. Ale nie zawsze zadanie wykonywane jest tak korzystne jak karta losowa. Kilka/kilkanascie razy mieliśmy tak, że na planszy były tylko zadania nieprzydatne (już takie zrealizowane mieliśmy). Ale trzeba je było wykonywać, żeby mogły wejść inne (oby bardziej przydatne). Nie można było znaleźć "frajera" który chciałby je wykonać, bo wszyscy liczyli, że losowa nagroda przyniesie brakującą literę (i często przynosiła)...Yamada Hanushi pisze: Gracz, który wykonuje zadanie otrzymuje nagrodę (literę zadania które właśnie wykonał) natomiast cała reszta, poza kozłem, dostaje losową literę z talii zadań (wszyscy taką samą). A zatem osoba która wykonuje zadanie jest w najlepszej sytuacji.
Już się pojawiłkwiatosz pisze:Niedługo w końcu powinien się ukazać mój suplemencik do rzutu okiem z ŚGP (suplemencik na www)
Hehehee... Nie chcę się spierać, znam panującą opinię o wielu naszych grach (w wielu przypadkach uzasadnioną, ale bez przesadyjeszcze nie miałem czasu zagrać, ale wygląda na to że KG po raz pierwszy wydała dobra grę.