GRY-PLANSZOWE.pl

Zobaczyłem dziś w jednym polskim sklepie okładkę gry,
która mnie poraziła.
http://www.boardgamegeek.com/image/1211 ... size=large
I to taki wydawca...

Jakby zrobić jakiś ranking to chyba ta trafi do TOP5

Paskudne
Moim zdaniem ciut gorsze od tego (tez z top5 i też ten sam wydawca)

http://www.boardgamegeek.com/image/1055672/pantheon

sipio pisze:Zobaczyłem dziś w jednym polskim sklepie okładkę gry,
które mnie poraziła.
http://www.boardgamegeek.com/image/1211 ... size=large
I to taki wydawca...

ten pan i jego psy są pod wpływem czegoś mocniejszego
ale przynajmniej okładka mnie nie odrzuca tak jak Pantheonu (vide post wyżej)

http://www.boardgamegeek.com/blogpost/7 ... y-horrible - ten temat poświęcony okładce gry jest rewelacyjny:)

Caylus jest brzydki, ale Magna Carta wręcz obrzydliwa: http://www.boardgamegeek.com/image/3398 ... agna-carta

Jak dla mnie powinni wprowadzić pozwolenie wykonywania zawodu dla rysowników, a potem autorowi je odebrać za szkody wyrządzone ludzkości

Ta wersja Glory to Rome chyba najbardziej zapadła w moja pamięć najbrzydszych http://boardgamegeek.com/image/234137/g ... ize=medium

solkan pisze:http://www.boardgamegeek.com/blogpost/7 ... y-horrible - ten temat poświęcony okładce gry jest rewelacyjny:)

Nie ma to jak nierealistyczne położenie sań w stosunku do ruchów mięśni psów. Graficy powinni jednak studiować fizykę i anatomię.

http://boardgamegeek.com/image/604961/dune-buggy-rally

http://boardgamegeek.com/image/224291/t ... lates-game

i mój faworyt: http://boardgamegeek.com/image/219545/wheel-of-fortune

Rzeczywiście ten zaprzęg jest beznadziejny, ale jak dla mnie faworytem jest Glory to Rome.

http://boardgamegeek.com/image/224291/t ... lates-game
"The exciting book of Mormon card game for the entire family" - skąd Ty to wziąłeś? (A okładka zresztą nienajgorsza, minimalistyczna )

draco pisze:

solkan pisze:http://www.boardgamegeek.com/blogpost/7 ... y-horrible - ten temat poświęcony okładce gry jest rewelacyjny:)

Nie ma to jak nierealistyczne położenie sań w stosunku do ruchów mięśni psów. Graficy powinni jednak studiować fizykę i anatomię.

Anatomię studiują... ale autorem tego potworka chyba nie jest grafik

TUTAJ jest kilka perełek

Wszystkie miotają, ale BP OFFSHORE mnie wypatroszyło... (choć w zasadzie okładka, AŻ taka zła nie jest )

solkan pisze:http://www.boardgamegeek.com/blogpost/7 ... y-horrible - ten temat poświęcony okładce gry jest rewelacyjny:)

Świetne. Ktoś ładnie zasugerował zmianę tytułu gry na:
"Roll to the South Pole with the Dogs from Hell"

Apropo Wheel of Fortune, o której wspomniał Kdsz:
http://boardgamegeek.com/image/219545/wheel-of-fortune
Ta okładka to faktycznie koszmarek jakich mało!

A co powiecie na to?
http://boardgamegeek.com/image/421959/c ... nd-screens

(Nie mieści mi się w głowie jak ktoś mógł tę okładkę zatwierdzić...)

Może nie najbrzydsza, ale zdecydowanie najbardziej ch*jowa:

http://boardgamegeek.com/image/374381/world-in-flames

Świat gier jest pełen brzydkich i smutnych ludzi na okładkach gier. Chyba jedynie FFG nie ma problemów z postaciami ludzkimi. Jest ich zbyt wiele, aby wymienić.

Nie rozumiem wrzucania w wątek gier z lat 70-tych. Wtedy była moda na kolaże ze zdjęć. Obecnie króluje grafika komiksowa, z której za 40 lat też się będziemy śmiać. Najśmieszniejsze są współczesne potworki, jak np. After Pablo

A co w tym smiesznego?

Zgodzę się z Draco - tak samo ludzie nabijają się z mody, czy muzyki lat 70-tych, czy innych lat. Jak to ktoś kiedyś powiedział, "...nie patrzeć na dawne dzieje oczami współczesnych..."

Dla mnie też Cannes. Co dziwne bo wiele okładek tego wydawcy może konkurować o miano najładniejszej okładki jak choćby te: Indonesia, Antiquity, Greed.

A okładka z pierwszego postu jest ok, oprócz może tego, że te psy trochę groźnie wyszły

Pomijam styl, można chyba obiektywnie stwierdzić, że zdecydowanie częściej są problemy z dobrymi rysunkami twarzy i ludzi niż krajobrazów. Z pamięci:

1. Smutny jegomość na Hansa Teutonica
2. Wąsacz na Puerto Rico
3. Psychopata na Taj Mahal (mega wyróżnienie)
4. Rodzinka na Eufrat&Tygrys
5. Ekipa na Struggle of Empires
6. Murarz na Masons (Mauer Bauer)
7. Dwa ziomki na Filary Ziemi karcianka
8. Cezar vs Kleopatra
9. Morderca z Santiago
10. Ten facet z YS, który czegoś od nas chce
11. Upośledzone postacie Neuland, trochę mylnie określające temat i ciężar gry.

No ale dobra, warto wspomnieć, że są chlubne wyjątki: Atena na Olympos, Przystojniak z Alcazar albo Trajan.

Dla mnie akurat Struggle of Empires to jedna z ładniejszych okładek, no ale każdy ma inny gust jakby nie było

surmik pisze:A co powiecie na to?
http://boardgamegeek.com/image/421959/c ... nd-screens

(Nie mieści mi się w głowie jak ktoś mógł tę okładkę zatwierdzić...)

Zaczęłam się śmiać jak głupia po zobaczeniu tego niebieskiego potwora, dzięki za poprawę nastroju

zlodziej_czasu pisze:Ta wersja Glory to Rome chyba najbardziej zapadła w moja pamięć najbrzydszych http://boardgamegeek.com/image/234137/g ... ize=medium

Najlepiej to podsumował kolega: "The artistic equivalent of Comic Sans".

Te psy na pierwszej okładce to faktycznie jakaś masakra. Piekielne Husky, czy coś. A inne okładki - czy ja wiem, czy brzydkie. Większość po prostu specyficzna. A ta z dwoma kulami ziemskimi mnie rozwaliła. Nie wizualnie, tylko koncepcyjnie.

Nie powiem, psy z pierwszej okładki srogie jak sama srogość, chociaż z okładek sprzed lat nie ma co się śmiać. Już ktoś trafnie zauważył - moda była taka, a nie inna.

Wracając do wybryków współczesnych - zdecydowanie najbrzydszą okładką gry z mojej kolekcji jest ta:

Kafar z piekła rodem wywołuje mój niepokój. I nie wiem nawet, czy bardziej niepokoi mnie jego zakazana gęba, czy dyskusyjna anatomia...