Village vs Troyes
Village vs Troyes
Mam dylemat pomiędzy wyborem jednej z wymienionych w temacie gier:
- jak regrywalność (czy gry są schematyczne) ?
- jak ze skalowalnością (od 2 do 4) ?
I czy wogóle warto kupić w/w gry ?
- jak regrywalność (czy gry są schematyczne) ?
- jak ze skalowalnością (od 2 do 4) ?
I czy wogóle warto kupić w/w gry ?
Re: Village vs Troyes
+1 dla Troyes
gdyby się dało - dałbym +10
gdyby się dało - dałbym +10
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
takim trzeba wpychać go do gardła
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
- the_ka
- Posty: 471
- Rejestracja: 13 lis 2006, 16:35
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 27 times
Re: Village vs Troyes
Village ma inny setup w zależności od ilości graczy wiec skaluje się bdb
grałem w 2 i 4 osoby i w obu przypadkach grało się bardzo dobrze
dróg do zwycięstwa jest kilka i raczej trzeba patrzyć co robią inni i dostosowywać plan do gry współgraczy
Village jest mniej losowe, praktycznie brak negatywnej interakcji, mniej mózgożerna i jest bardziej klimatyczna
grałem w 2 i 4 osoby i w obu przypadkach grało się bardzo dobrze
dróg do zwycięstwa jest kilka i raczej trzeba patrzyć co robią inni i dostosowywać plan do gry współgraczy
Village jest mniej losowe, praktycznie brak negatywnej interakcji, mniej mózgożerna i jest bardziej klimatyczna
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 05 lut 2010, 15:29
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 3 times
Re: Village vs Troyes
Dołączam do głosów popierających Troyes, bardzo dobra gra. Swoją drogą, na Essen szykowany jest ponoć do niej dodatek mający zawierać "coś więcej niż tylko dodatkowe karty".
Re: Village vs Troyes
Niewiem czemu ale Troyes mi nie podeszla, za kazdym razem jak slysze na lidze ta propozycje (jako krotka gra) to staram sie zaproponowac cos innego. Village gralem raz na 4 osoby i chetniej bym do niej siegal.
Village +1
Village +1
Re: Village vs Troyes
Mnie się podobają obie - na razie oddałbym głos na Troyes ponieważ grałem w nią sporo i wciąż ją b.lubię, Village dopiero zacząłem poznawać.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- siemin_
- Posty: 166
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 18:49
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 2 times
Re: Village vs Troyes
Ciekawsze i przyjemniejsze mechanizmy są moim zdaniem w Village. Do tego miałem większą przyjemność grając w Village. Troyes jest jak ktoś napisał za suche.
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Village vs Troyes
Village, zdecydowanie zachwyca. Świetne niezależnie od liczby osób - może tylko dla 2 ciut za szybkie. To co w tej grze robisz ma wewnętrzny sens - produkujesz, handlujesz, podróżujesz robisz karierę, umierasz, trafiasz na cmentarz. 9/10
Troyes jest fajne, ale przekombinowane. Rzucasz kośćmi żeby dostać nowe kości. 6/10
Troyes jest fajne, ale przekombinowane. Rzucasz kośćmi żeby dostać nowe kości. 6/10
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Re: Village vs Troyes
Ke?FortArt pisze: Troyes jest fajne, ale przekombinowane. Rzucasz kośćmi żeby dostać nowe kości.
Nie pomyliło Ci się z Um Krone und Kragen albo z Gigantami luftu?
To prawda że w Troyes jest "feldowska" (czytaj: liczona w ułamkach promli) ilość klimatu, ale mechanicznie to perła. To moim zdaniem najlepsze wykorzystanie kości w planszówce.
Village to poprawna do bólu rozstawianka, na dodatek mam wrażenie że lekko niezbalansowana (czy tam da się wygrać bez "inwestowania" w targ?) Tematyka bez wątpienia jest dobrana bardzo fajnie i gra się też fajnie.
Ale Troyes to finał ligi mistrzów, a Village to taki półfinał ligi europejskiej.
+1 dla Troyes
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
takim trzeba wpychać go do gardła
- gafik
- Posty: 3649
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Village vs Troyes
Troyes ma regrywalność bardzo wysoką! Dzięki losowym kartom.pwitkows pisze:...
- jak regrywalność (czy gry są schematyczne) ?
- jak ze skalowalnością (od 2 do 4) ?
I czy wogóle warto kupić w/w gry ?
Skalowalność Troyes chyba na podobnym poziomie. Dzięki szaremu "graczowi".
Village jest lżejsza.
Ja w Troyes znalazłem klimat
Obie są warte zakupu. Ale Troyes jest "wartsze"
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Village vs Troyes
Folko, przy całym szacunku, Tobie nie wypada. Czy Brandowie mówią publicznie, że "K2 jest gorsza niż ..."?
http://www.boardgamegeek.com/image/765371/troyes
http://www.boardgamegeek.com/image/792041/troyes
Nie, bo nigdy o nich nawet nie słyszałem. Pozwól, że odświeżę Twoją pamięć:wc pisze:Ke?FortArt pisze: Troyes jest fajne, ale przekombinowane. Rzucasz kośćmi żeby dostać nowe kości.
Nie pomyliło Ci się z Um Krone und Kragen albo z Gigantami luftu?
http://www.boardgamegeek.com/image/765371/troyes
http://www.boardgamegeek.com/image/792041/troyes
I to chyba jej główna zaleta i powód zachwytów. Więc jeśli założyciel wątku szuka "najlepszego wykorzystania kości w planszówce" to niech sobie kupi Troyes. Lecz jeśli szuka gry bardzo dobrej to nazywa się ona Village.wc pisze: To moim zdaniem najlepsze wykorzystanie kości w planszówce.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Re: Village vs Troyes
hmm, ale co ja takiego napisałem?FortArt pisze:Folko, przy całym szacunku, Tobie nie wypada. Czy Brandowie mówią publicznie, że "K2 jest gorsza niż ..."?
Chyba mogę stopniować moje ulubione gry. Village jest bardzo wysoko, ale Troyes wyżej (a jeszcze wyżej np. El Grande ;p).folko pisze:Obie bardzo lubię (i mam), ale gdybym miał wybrać tylko jedną to Troyes
A że co niektórzy wolą Village nad K2, ich wybór ja wolę K2 ;p
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 05 lut 2010, 15:29
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 3 times
Re: Village vs Troyes
Moim zdaniem w Troyes jest zdecydowanie dużo "tematu". Zazwyczaj te kostkowe przemiany mają sens, np. w Twoim przykładzie powyżej dzięki zasobom religijnym możesz zwiększyć siłę militarną, poprzez rekrutowanie templariuszy. Przy odrobinie wyobraźni wygląda to bardzo rozsądnie dla większości kart. Na BGG ludzie też nabijali się z różnych abstrakcyjnych i nielogicznych akcji, do czasu gdy autor wytłumaczył, co w tym przypadku miał na myśli i wtedy okazywało się, że nabiera to bardzo sensownego kształtu. Poza tym, to jednak setting w historycznym mieście, z historycznymi postaciami, a w Village to po prostu generyczna eurowa wioska.
A sugestia, że Folko, będąc twórcą gier, nie powinien (?) wyrażać swojej opinii na temat gry jest co najmniej dziwaczna. Choć mam wrażenie, ze gdyby wolał Village, to ta opinia by Ci nie przeszkadzała
A sugestia, że Folko, będąc twórcą gier, nie powinien (?) wyrażać swojej opinii na temat gry jest co najmniej dziwaczna. Choć mam wrażenie, ze gdyby wolał Village, to ta opinia by Ci nie przeszkadzała
Re: Village vs Troyes
Gdyby Folko przestrzegał przed zakupem gry, zwłaszcza jeśli byłaby to gra autorstwa rodaka, to mogłoby rzeczywiście nieładnie wyglądać. Ale polecanie jakiejś gry bardziej niż innej IMHO jest w porządku.
Czy np. pisarz nie może powiedzieć, że osobiście lepiej czytało mu się książkę takiego a takiego autora niż tamtego i owego? W dodatku zakładając, że mowa o książkach/grach zagranicznych...
Czy np. pisarz nie może powiedzieć, że osobiście lepiej czytało mu się książkę takiego a takiego autora niż tamtego i owego? W dodatku zakładając, że mowa o książkach/grach zagranicznych...
Moje grafomańskie wybryki / W czym jeszcze maczam paluchy / Rodzinna kolekcja
Pamiętaj, aby zawsze być sobą. Chyba, że możesz być Batmanem. Wtedy lepiej bądź Batmanem.
Pamiętaj, aby zawsze być sobą. Chyba, że możesz być Batmanem. Wtedy lepiej bądź Batmanem.
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Village vs Troyes
Widzę, że wrażenia zastępują Ci wiedzę. Zmieńmy to.solkan pisze: A sugestia, że Folko, będąc twórcą gier, nie powinien (?) wyrażać swojej opinii na temat gry jest co najmniej dziwaczna. Choć mam wrażenie, ze gdyby wolał Village, to ta opinia by Ci nie przeszkadzała
Folko nie jest "tylko" twórcą gier. Jest na tę chwilę twórca gry nominowanej do Kennerspiel des Jahres [*]. Inną grą nominowaną do tej nagrody jest właśnie ... Village [**]. Dopóki nagroda nie zostanie przyznana moim zdaniem nie powinien publicznie wypowiadać się o rywalach, zwłaszcza w tonie "jest gorsza niż ...". Mnie to razi, uważam, że jemu nie wypada. Nie jest zwykłym szarym forumowiczem.
Nawiązując do analogii Dabliu to tak jakby pisarz nominowany do Nike wypowiadał się o książkach konkurentów mówiąc, że gorsze niż coś tam, albo filmowiec wspominał o filmach-rywalach do Oscara, wymieniać lepsze od nich. Może, ale przed rozdaniem nagród to, niezależnie od intencji, brzydko pachnie.
[*] I choć szanse na wygraną widzę równie duże jak w meczu naszych z Rosją, to jednak będę trzymał kciuki za K2 aż do gwizdka.
[**] Na marginesie zauważmy, że Troyes takiej nominacji nie otrzymało. Kolejny punkt dla Village.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 05 lut 2010, 15:29
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 3 times
Re: Village vs Troyes
Wiem o nominacjach do SdJ. Kwestia tylko w tym, że nie napisał, że Village jest gorszą grą, co więcej, napisał, że bardzo ją lubi, ale woli Troyes. Choć poniżej napisał coś zapewne zdecydowanie gorszego?;)
Zresztą, nawet gdyby napisał, że jest gorsza, to czy tego rodzaju komentarz na polskim forum ma jakikolwiek wpływ na przyznanie SdJ? Moim zdaniem tworzysz sztuczny problem.
Natomiast Troyes otrzymało nagrodę Jogo do Ano, trafiając do grona takich gier jak Imperial, Brass, Agricola i Maria. Brass też nie otrzymał nomiancji do SdJ, a to rewelacyjna gra. +1 dla Troyes;)
Zresztą, nawet gdyby napisał, że jest gorsza, to czy tego rodzaju komentarz na polskim forum ma jakikolwiek wpływ na przyznanie SdJ? Moim zdaniem tworzysz sztuczny problem.
Natomiast Troyes otrzymało nagrodę Jogo do Ano, trafiając do grona takich gier jak Imperial, Brass, Agricola i Maria. Brass też nie otrzymał nomiancji do SdJ, a to rewelacyjna gra. +1 dla Troyes;)
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Village vs Troyes
Nie pisałem, że ma wpływ na cokolwiek. Deprecjonowanie "polskiego forum" nie było zatem konieczne.
Nie przedłużając tej dyskusji o tym co wypada, a co nie, już czysto cynicznie dodam, że jak folko woli pokonać/ulec grze gorszej od Troyes to jego sprawa. Ja bym wolał pokonać/ulec lepszej.
Wyszukiwarka pokazuje, że Twój wpis jest uwaga ... drugim w całej historii tego forum w którym pada nazwa tego portugalskiego trofeum. To pokazuje rangę tej nagrody w środowisku i zainteresowanie jakie wzbudza.solkan pisze: Natomiast Troyes otrzymało nagrodę Jogo do Ano, trafiając do grona takich gier jak Imperial, Brass, Agricola i Maria.
Nie przedłużając tej dyskusji o tym co wypada, a co nie, już czysto cynicznie dodam, że jak folko woli pokonać/ulec grze gorszej od Troyes to jego sprawa. Ja bym wolał pokonać/ulec lepszej.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- pomimo
- Posty: 574
- Rejestracja: 21 cze 2007, 22:41
- Lokalizacja: Zielona Góra/ Nowa Sól
- Been thanked: 5 times
Re: Village vs Troyes
@FortArt
Śledzę opinie o K2 na niemieckich forach dla graczy i K2 ma spore szanse, bo to w Niemczech popularna i dobrze oceniana gra.
M.in. dlatego znalazła się na liście nominacji.
I zależnie od tego co postanowi docenić jury, wygra albo K2, albo Village - obie gry są dobre, ale mi na przykład - jak wielu - jedna z nich podoba się wyraźnie mniej.
Bo każda z nich ma nieco innych charakter.
(A co do Jogo do Ano, to brak wspominek o tej nagrodzie na tym forum nic nagrodzie nie ujmuje (ani nie dodaje), podobnie jak to, że Troyes dostało tę nagrodę, też niewiele o Troyes mówi, więcej raczej o gustachhiszpańskich portugalskich zapaleńców).
Ogólnie to mnie dziwi, gdy ludzie szukają punktów zaczepienia i odniesienia dla swoich argumentów gdzieś po jakiś mniej lub bardziej odległych zjawiskach społecznych. Nieważne co myśli jakieś tam jury czy jakaś tam strona planszówkowa, tak naprawdę dla każdego z nas ważne jest tylko to, co on sam myśli. I do tego przecież sprowadza się wasza dyskusja No ale jak tam chcecie, każdemu wolno - więc moją uwagę traktujcie na marginesie.
A w sprawie Village vs. Troyes, wygrywa u mnie Village. W Troyes zagrałem, no i tyle bo satysfakcji z tego nie miałem wiele. Za to grafiki gra ma ładne.
Zaś co do wypowiedzi Folko, to zależy jaką tradycję wyznajemy. Kiedy nasza Britta zaczęła z Jensem wydawać własne gry bardzo musiałem się nastarać, żeby nie rezygnowała z recenzowania - ostatecznie musiałem ustąpić i zrezygnować z punktometru pod jej recenzjami. Bo w Niemczech na przykład w ogóle nie uchodzi, żeby autor gry recenzował gry innych autorów, u nas to stało się normą i najwidoczniej jest akceptowalne. Autorzy tam nawet unikają zwykle publicznego dzielenia się własnymi wrażeniami z rozgrywki.
Według tradycji zza naszej zachodniej granicy to Folko przez tę swoją wypowiedź byłby "beee". Ale żeby tak od razu zatykać człowiekowi buźkę z powodu jakiejś tam KSdJ? Toż to nieludzkie Przecież nie sposób, żeby ukrywał, że liczy na wygraną swoje K2, to dla każdego jest jasne Jury SDJ też to wie, autorzy Village także.
Śledzę opinie o K2 na niemieckich forach dla graczy i K2 ma spore szanse, bo to w Niemczech popularna i dobrze oceniana gra.
M.in. dlatego znalazła się na liście nominacji.
I zależnie od tego co postanowi docenić jury, wygra albo K2, albo Village - obie gry są dobre, ale mi na przykład - jak wielu - jedna z nich podoba się wyraźnie mniej.
Bo każda z nich ma nieco innych charakter.
(A co do Jogo do Ano, to brak wspominek o tej nagrodzie na tym forum nic nagrodzie nie ujmuje (ani nie dodaje), podobnie jak to, że Troyes dostało tę nagrodę, też niewiele o Troyes mówi, więcej raczej o gustach
Ogólnie to mnie dziwi, gdy ludzie szukają punktów zaczepienia i odniesienia dla swoich argumentów gdzieś po jakiś mniej lub bardziej odległych zjawiskach społecznych. Nieważne co myśli jakieś tam jury czy jakaś tam strona planszówkowa, tak naprawdę dla każdego z nas ważne jest tylko to, co on sam myśli. I do tego przecież sprowadza się wasza dyskusja No ale jak tam chcecie, każdemu wolno - więc moją uwagę traktujcie na marginesie.
A w sprawie Village vs. Troyes, wygrywa u mnie Village. W Troyes zagrałem, no i tyle bo satysfakcji z tego nie miałem wiele. Za to grafiki gra ma ładne.
Zaś co do wypowiedzi Folko, to zależy jaką tradycję wyznajemy. Kiedy nasza Britta zaczęła z Jensem wydawać własne gry bardzo musiałem się nastarać, żeby nie rezygnowała z recenzowania - ostatecznie musiałem ustąpić i zrezygnować z punktometru pod jej recenzjami. Bo w Niemczech na przykład w ogóle nie uchodzi, żeby autor gry recenzował gry innych autorów, u nas to stało się normą i najwidoczniej jest akceptowalne. Autorzy tam nawet unikają zwykle publicznego dzielenia się własnymi wrażeniami z rozgrywki.
Według tradycji zza naszej zachodniej granicy to Folko przez tę swoją wypowiedź byłby "beee". Ale żeby tak od razu zatykać człowiekowi buźkę z powodu jakiejś tam KSdJ? Toż to nieludzkie Przecież nie sposób, żeby ukrywał, że liczy na wygraną swoje K2, to dla każdego jest jasne Jury SDJ też to wie, autorzy Village także.
Ostatnio zmieniony 09 cze 2012, 15:11 przez pomimo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 05 lut 2010, 15:29
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 3 times
Re: Village vs Troyes
Nie deprecjonuję polskiego forum, miałem na myśli raczej, iż z powodu bariery językowej opinia Folko na polskim forum nie ma szans dotrzeć do jury nagrody SdJ, nie mówiąc już o jakimkolwiek wpłynięciu na ich opinie (można by wyciągać takie daleko idące konkluzje, gdyby opinia Folko pojawiła się np. na BGG, ale właśnie - opinia wyrażona w tak delikatny i neutralny sposób? Dajmy spokój).
Ja też nie mam pojęcia, co to za nagroda, poza tym, że portugalska;) Ale otrzymywały ją znakomite gry, zatem jury tej nagrody można traktować jak najbardziej poważnie. Natomiast wskazałem na grę (Brass), która nigdy nie otrzymała nominacji do SdJ (co było Twoim argumentem faworyzującym Village wobec Troyes) - jak widać gra może być rewelacyjna i nie otrzymać tej nagrody, czy choćby nominacji do niej, zatem żadnej ujmy Troyes nie otrzymanie takiej nominacji nie czyni.
Ja też nie mam pojęcia, co to za nagroda, poza tym, że portugalska;) Ale otrzymywały ją znakomite gry, zatem jury tej nagrody można traktować jak najbardziej poważnie. Natomiast wskazałem na grę (Brass), która nigdy nie otrzymała nominacji do SdJ (co było Twoim argumentem faworyzującym Village wobec Troyes) - jak widać gra może być rewelacyjna i nie otrzymać tej nagrody, czy choćby nominacji do niej, zatem żadnej ujmy Troyes nie otrzymanie takiej nominacji nie czyni.
- pomimo
- Posty: 574
- Rejestracja: 21 cze 2007, 22:41
- Lokalizacja: Zielona Góra/ Nowa Sól
- Been thanked: 5 times
Re: Village vs Troyes
he he, widzę, że jak to często bywa, każdy mówi o tym samym,
tylko, że "oni mówią innymi językami"
tylko, że "oni mówią innymi językami"
-
- Posty: 2230
- Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 257 times
- Been thanked: 405 times
- Kontakt:
Re: Village vs Troyes
Jeśli kolejna opinia komuś w czymś pomoże , to proszę bardzo
Zarówno Troyes , jak i Village są u mnie w rankingu b. wysoko.
Troyes mam bardziej ograne (koło 80 partii) i stwierdzam , że gra jest świetna i wielce regrywalna , a dzięki zróżnicowaniu kart akcji każda rozgrywka ma inny przebieg.
Village na razie na etapie poznawania , grałem do tej pory ze trzy razy ( w 3os. ) , ale moje dotychczasowe planszówkowe doświadczenie podpowiada mi , że to dobry tytuł Nie wiem jeszcze czy niektóre rzeczy w tej grze są "przegięte" czy nie , ale sama rozgrywka jest b. przyjemna , a wiele rozwiązań w tej grze jest niezwykle oryginalnych.
I właśnie ze względu na swą oryginalność zarówno Troyes , jak i Village wszystkim polecam
Zarówno Troyes , jak i Village są u mnie w rankingu b. wysoko.
Troyes mam bardziej ograne (koło 80 partii) i stwierdzam , że gra jest świetna i wielce regrywalna , a dzięki zróżnicowaniu kart akcji każda rozgrywka ma inny przebieg.
Village na razie na etapie poznawania , grałem do tej pory ze trzy razy ( w 3os. ) , ale moje dotychczasowe planszówkowe doświadczenie podpowiada mi , że to dobry tytuł Nie wiem jeszcze czy niektóre rzeczy w tej grze są "przegięte" czy nie , ale sama rozgrywka jest b. przyjemna , a wiele rozwiązań w tej grze jest niezwykle oryginalnych.
I właśnie ze względu na swą oryginalność zarówno Troyes , jak i Village wszystkim polecam
Always look on the bright side of life