Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Jiloo »

Yuri pisze: 30 mar 2024, 20:42 Żeby nie było, że off-topuję to mój ostatni projekt, czyli "Solomon Kane" plus wszystkie dodatki. Strrrrasznie przyjemnie mi się to malowało ! Figurki są naprawdę genialne i nie mogę doczekać się tych przygód na planszy.

Klasowe zdjęcie:
Spoiler:
(...) Dodatkowo zdecydowanie większość mojej kolekcji jest pomalowana, a sam SoB to sporo chyba już ponad 1000 figurek.
To mi przypomina czasy kiedy malowałem Altar Quest, który chciałem pomalować jak najszybciej. Starałem się malować frakcjami + jakieś figurki bohaterów/struktur. Co dawało 30-40 figurek do malowania na raz. Trochę mnie to wymęczyło, a całość to było raptem 240+ figurek.

Obecnie skłaniam się raczej ku grom gdzie bohaterowie są figurkami, a wrogowie już nie koniecznie. Zaraz będę brać na warsztat A Touch of Evil.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1223 times
Been thanked: 1429 times

Re: Stationfall (Matt Eklund)

Post autor: Cyel »

salaba pisze: 21 wrz 2023, 14:40 Natomiast ja swoich raczej nie pomaluję, nie mam na to czasu i się nie znam.
Ja tylko chciałbym zaznaczyć, że to, że malowanie figurek (do funkcjonalnego poziomu, nie konkursowego ofc) wymaga umiejętności i czasu to mit. Może był prawdziwy 20 lat temu. Dziś, przy nowych produktach jak Speedpainty i technikach, pomalowanie figurki może przypominać używanie narzędzia Wiadro z Farbą w programie graficznym - wymaga zero umiejętności i paru minut czasu a do tego efekt jest naprawdę porządny.
Spoiler:
Nie piszę tego, żebyś spróbował, jeśli nie chcesz, tylko, żeby bzdurny mit się nie rozprzestrzeniał ;)
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5235
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 525 times
Been thanked: 1842 times
Kontakt:

Re: Stationfall (Matt Eklund)

Post autor: Gambit »

Cyel pisze: 08 kwie 2024, 09:03
salaba pisze: 21 wrz 2023, 14:40 Natomiast ja swoich raczej nie pomaluję, nie mam na to czasu i się nie znam.
Ja tylko chciałbym zaznaczyć, że to, że malowanie figurek (do funkcjonalnego poziomu, nie konkursowego ofc) wymaga umiejętności i czasu to mit. Może był prawdziwy 20 lat temu. Dziś, przy nowych produktach jak Speedpainty i technikach, pomalowanie figurki może przypominać używanie narzędzia Wiadro z Farbą w programie graficznym - wymaga zero umiejętności i paru minut czasu a do tego efekt jest naprawdę porządny.

Nie piszę tego, żebyś spróbował, jeśli nie chcesz, tylko, żeby bzdurny mit się nie rozprzestrzeniał ;)
To nie mit. Jak nie umiesz malować figurek, to nie umiesz. I żadne SpeedPainty tego nie naprawią. I piszę to z własnego doświadczenia. Jestem jednym z tych "malarzy" u których pomalowanie figurek drastycznie obniża cenę gry.

A żeby trzymać się tematu Stationfall, to w tym przypadku najchętniej przytuliłbym te akrylowe standeesy. Takie rozwiązanie spodobało mi się już w Uprising. Tu też wygląda nieźle.
Awatar użytkownika
ZygfrydDeLowe
Posty: 491
Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
Has thanked: 937 times
Been thanked: 211 times

Re: Stationfall (Matt Eklund)

Post autor: ZygfrydDeLowe »

Gambit pisze: 08 kwie 2024, 09:22
A żeby trzymać się tematu Stationfall, to w tym przypadku najchętniej przytuliłbym te akrylowe standeesy. Takie rozwiązanie spodobało mi się już w Uprising. Tu też wygląda nieźle.

A są gdzieś dostępne akrylowe?
ION chyba oferuje tekturowe do sprzedaży, jeśli się nie mylę. Chyba, żeby zlecić komuś wydruk i wycięcie z dostępnego pliku, ale nie mam bladego pojęcia ile coś takiego miałoby kosztować.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5235
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 525 times
Been thanked: 1842 times
Kontakt:

Re: Stationfall (Matt Eklund)

Post autor: Gambit »

ZygfrydDeLowe pisze: 08 kwie 2024, 09:36 A są gdzieś dostępne akrylowe?
ION chyba oferuje tekturowe do sprzedaży, jeśli się nie mylę. Chyba, żeby zlecić komuś wydruk i wycięcie z dostępnego pliku, ale nie mam bladego pojęcia ile coś takiego miałoby kosztować.
Kurde. Stary już jestem i chyba mam jakieś zwidy. Wydawało mi się, że były na stronie wydawcy, a to faktycznie tekturowe.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2087
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: tomp »

pomyślałem, że się podziele informacją.
ostatnio odkryłem taki kanał : https://www.youtube.com/@paintsofwar/streams
podoba mi się chilloutowa atmosfera materiałów
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
ODPOWIEDZ