Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Jabol
Posty: 207
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:32
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Jabol »

Internetowy. Chyba że w Warszawie jest jakiś w miarę tani sklep gdzie wszystko dostanę od ręki :)
Każdy w końcu kiedyś zaczyna...
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: costi »

Jabol pisze:Internetowy. Chyba że w Warszawie jest jakiś w miarę tani sklep gdzie wszystko dostanę od ręki :)
Wargamer na Wilczej. Przy okazji chłopaki doradzą i pokażą podstawowe rzeczy.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Jabol
Posty: 207
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:32
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Jabol »

A jakiś internetowy sensowny żebym mógł jakiś rekonesans zrobić? :)
Każdy w końcu kiedyś zaczyna...
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: lunatykuku »

Wargamer wilcza nie ma strony internetowej. Mój ulubiony sklep, ale mogą nie mieć wszystkiego. Na 'grubsze ' zakupy zwykle wybieram się do jaddara albo martoli (mają strony internetowe).
KrzysiekL
Posty: 1180
Rejestracja: 22 gru 2015, 10:20
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 28 times
Been thanked: 53 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: KrzysiekL »

Jabol pisze:W jakim sklepie polecacie robić zakupy? Chcę się trochę pobawić w malowanie figurek do Posiadłości Szaleństwa, na razie kompletuję listę potrzebnych rzeczy i chciałbym wiedzieć w jakim sklepie najlepiej szukać :)
Polecam Strefę MTG (Warszawa Centrum) i Agtom (ten akurat z Krakowa). W obu duży wybór i dostępne od ręki.
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: lunatykuku »

Chyba najprościej napisz co konkretnie potrzebujesz ;)
Jabol
Posty: 207
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:32
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Jabol »

Problem w tym że sam dokładnie nie wiem jeszcze. Chcę pomalować figurki do Posiadłości Szaleństwa. Na chwilę obecną na liście zakupów mam:

Podkład Vallejo 28010 Surface Primer - White

Army Painter - Quick Shade Strong Tone

Pędzel 4/0 (1,2 mm)
Pędzel 0 (1,5mm)
Pędzel 2 (2,4 mm)
Pędzel 4 (3,1 mm)

Farbka Citadel - Base - Ceramite White
Farbka Citadel - Base - Abaddon Black
Farbka Citadel - Layer - Kislev Flesh
Farbka Citadel - Base - Leadbelcher
Farbka Citadel - Base - XV-88
No i przeglądam dalej kolejne kolorki.
Każdy w końcu kiedyś zaczyna...
Awatar użytkownika
charlie brown
Posty: 220
Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: charlie brown »

Problem w tym że sam dokładnie nie wiem jeszcze. Chcę pomalować figurki do Posiadłości Szaleństwa.
Ja pomalowałem Posiadłość w całości Army Painterem. Zakraplacze AP są dla mnie dużo wygodniejsze od farbek Citadel. Wyszło ładnie. Jakbyś miał pytania to pisz PW.
shaigan
Posty: 311
Rejestracja: 13 paź 2015, 12:32
Lokalizacja: Pruszków
Has thanked: 22 times
Been thanked: 9 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: shaigan »

lunatykuku pisze:Wargamer wilcza nie ma strony internetowej. Mój ulubiony sklep, ale mogą nie mieć wszystkiego. Na 'grubsze ' zakupy zwykle wybieram się do jaddara albo martoli (mają strony internetowe).
Jak kupuje tu http://sklep.wargamer.pl/ to odbieram na Wilczej, piszą na stronie, że to ich sklep stacjonarny, więc jakoś chyba są powiązani.

Pędzle to bym kupował stacjonarnie, w centrum Wawy jest kilka sklepów dla plastyków, idziesz dostajesz cały kubek i wybierasz z idealnym szpicem. Po za tym te rozmiary to jest zoo, na miejscu wybierzesz sobie jaki będzie Ci odpowiadał. Mam Winsora 0 i Rembrandta 2 i na oko to są identyczne (rozmiarem). Na szkolnej jest sklep Tinta, mają pędzle Daler-Rowney Sable 34 Round, od 00 w górę, gdzieś tam mają też Rembrandta, które są mniejsze. Człowiek się z początku zasadza na takie wynalazki jak 0000, no bo źrenice etc, ale to nie do końca tak działa ;), takie 2/0 ma szpic że możesz jajka komara pokolorować, ale trzeba umieć.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2017, 22:07 przez shaigan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: lunatykuku »

To co wypisałeś kupisz na Wilczej na spokojnie, ceny są standardowe.

Napiszę tylko, że lepiej od Cytadelek wyjdą Ci Vallejo, bądź Army Painter- za podobną cenę masz większą ilość farby i wygodny zakraplacz. Wyjątkiem jest tu czarny, bo Vallejo jest zbyt błyszczący. Natomiast jeśli chodzi o metaliki to polecam Vallejo Air, ostatnio kupiłem i jestem mega zadowolony.
Jak kupuje tu http://sklep.wargamer.pl/ to odbieram na Wilczej, piszą na stronie, że to ich sklep stacjonarny, więc jakoś chyba są powiązani.
A to ciekawe, muszę Tolla dopytać jak to dokładnie wygląda ;)
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: costi »

Sklep na Wilczej jest jak najbardziej sklepem Wargamera, tego internetowego, podobnie jak sklep w Kielcach, Lublinie i gdzie tam jeszcze mają ;)
Różnica jest taka, że nie mają wspólnych stanów magazynowych i systemu sprzedażowego.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Musza
Posty: 421
Rejestracja: 04 sty 2015, 15:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Musza »

Jabol pisze:Problem w tym że sam dokładnie nie wiem jeszcze. Chcę pomalować figurki do Posiadłości Szaleństwa. Na chwilę obecną na liście zakupów mam:

Podkład Vallejo 28010 Surface Primer - White

Army Painter - Quick Shade Strong Tone

Pędzel 4/0 (1,2 mm)
Pędzel 0 (1,5mm)
Pędzel 2 (2,4 mm)
Pędzel 4 (3,1 mm)

Farbka Citadel - Base - Ceramite White
Farbka Citadel - Base - Abaddon Black
Farbka Citadel - Layer - Kislev Flesh
Farbka Citadel - Base - Leadbelcher
Farbka Citadel - Base - XV-88
No i przeglądam dalej kolejne kolorki.
Ja bym polecał Dark Tone zamiast Strong Tone, jest bardziej uniwersalny (przyciemnia neutralnie, nie brązowo). Mam wszystkie trzy i w sumie to tylko tego używam. Najczęściej stosuję go jako podkład pod malowanie na mokro, bo zabezpieczają model niczym lakier. Wczoraj właśnie paćkałem potworka z Posiadłości Szaleństwa Quickshade'm Dark Tone.

tak wyglądała po nałożeniu bazowego koloru + quickshade (jak widać przyciemnił czerwień):
Obrazek

skończony:
Obrazek

Użyłem go bardziej do zabezpieczenia bazowego koloru, który był położony bardzo cienko na białym podkładzie dla dodatkowego cieniowania i lekkie dotknięcie ręką ścierało farbę. Bardzo fajna rzecz do masówki, można szybko osiągnąć przyzwoity efekt.
Będziesz potrzebował jakiegoś matowego lakieru do tego, bo świeci się jak psie klejnoty. Polecam Anti-Shine Army Painter, jest moim zdaniem dużo lepszy niż Citadel czy nawet W&N.
Pędzelek 4/0 sobie daruj, ciężko tym w ogóle malować, rozmiarówki są różne, ale 4, 2 i 0 powinny spokojnie wystarczyć.
Farbki polecam w zakraplaczu jak już lunatykuku wspomniał, osobiście wybrałbym Army Painter, bo farb Vallejo nie lubię (przynajmniej serii game color).
Ostatnio zmieniony 13 lut 2017, 00:21 przez Musza, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: vojtas »

Musza pisze:osobiście wybrałbym Army Painter, bo farb Vallejo nie lubię (przynajmniej serii game color).
Jakieś traumatyczne przeżycia?
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: janekbossko »

komus sie wyswietlaja zdjecia Muszy?
Awatar użytkownika
arturpe
Posty: 469
Rejestracja: 12 lis 2014, 21:11
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: arturpe »

Mnie. Na komórkowym Tapa.

Wybaciecz bełdy, bo wyłsane z mokórki.
Awatar użytkownika
Musza
Posty: 421
Rejestracja: 04 sty 2015, 15:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Musza »

vojtas pisze:
Musza pisze:osobiście wybrałbym Army Painter, bo farb Vallejo nie lubię (przynajmniej serii game color).
Jakieś traumatyczne przeżycia?
można tak to ująć, bo kupiłem od nich dwie farbki z serii game color i obie są "gumowate", a do tego trzeba je mieszać dłużej niż inne, żeby z tubki nie wychodził sam glaze. Kilka produktów od nich sobie cenie jak np. glaze medium, ale po farbki już nie sięgnę. Może inne są dobre, ale nie mam ochoty na loterię. Jeśli chodzi o Army Painter to np. tylko jeden odcień zielonego i żółty (a te kolory akurat mam od rackhama, są bezkonkurencyjne) uważam za słabe, a przetestowałem cały mega paint set. Jeśli chodzi o washe/shade'y to tutaj Citadel przoduje dla mnie i ich słoiczki bardziej mi odpowiadają niż zakraplacze (ale tylko do washów). Jakbym mógł polecić coś samemu sobie z przeszłości to byłoby właśnie - kupuj glaze od vallejo, farbki, podkłądy i lakiery w sprayu od army painter, washe od citadel i farby do efektów (np. krew) i lakiery w słoiczku od Tamiya - dużo by mi ta rada oszczędziła pieniędzy i czasu, ale to oczywiście osobiste preferencje decydują ostatecznie o arsenale do malowania.

... a przy okazji, prace nad malowaniem Posiadłości Szaleństwa trwają. Idę na coraz większe kompromisy, żeby zaoszczędzić czas bo mnie już ciśnie na granie :D

Obrazek

Obrazek

trochę efektów gore:
Obrazek

moi ulubieńcy, Stulejrze :D
Obrazek

i jeszcze jeden demoniczny Alf i na dzisiaj koniec, bo już mi się od malowania (skupiania wzroku, oparów lakieru i klejów) w głowie kręci:
Obrazek
Awatar użytkownika
Musza
Posty: 421
Rejestracja: 04 sty 2015, 15:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Musza »

Musza pisze:i jeszcze jeden demoniczny Alf i na dzisiaj koniec, bo już mi się od malowania (skupiania wzroku, oparów lakieru i klejów) w głowie kręci
obiecanki cacanki :roll: przemalowałem świecącego alfa, żeby bardziej pasował do tego nieświecącego:
Obrazek
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: lunatykuku »

Przyzwoite malowanie, najbardziej podobają mi się żabki.
Spoiler:
Awatar użytkownika
arturpe
Posty: 469
Rejestracja: 12 lis 2014, 21:11
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: arturpe »

Chce się zmierzyć z tym tematem. Czeka mnie jazda przez 150 stron forum :)

Wybaciecz bełdy, bo wyłsane z mokórki.
Awatar użytkownika
bubu
Posty: 605
Rejestracja: 21 lut 2014, 15:16
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 4 times
Been thanked: 6 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: bubu »

arturpe pisze:Chce się zmierzyć z tym tematem. Czeka mnie jazda przez 150 stron forum :)
Nie jest źle. Dobrze się czyta no i sporo obrazków.
Awatar użytkownika
Wassago
Posty: 918
Rejestracja: 09 sty 2012, 20:11
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Wassago »

Gdzieś widziałem kiedyś tu odpowiedź, ale nie mogę znaleźć.
--------
Jakiego kleju najlepiej użyć do przyklejania plastikowej figurki do akrylowych podstawek?
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: lunatykuku »

Jeśli bez pinów to cyjanoakryl. Ew można pokusić się o wzmocnienie łączenia np. Przeźroczystym poxipolem.
Daetorian
Posty: 222
Rejestracja: 03 cze 2016, 09:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 12 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Daetorian »

Witam,
zainspirowany wątkiem, pragnę się podzielić moją amatorską twórczością. W sumie pierwsze malowanie figurek.

Spoiler:
Spoiler:

Pozdrawiam

Edit: poprawiłem linki zdjęć
Ostatnio zmieniony 13 lut 2017, 14:51 przez Daetorian, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Malibu
Posty: 270
Rejestracja: 15 wrz 2016, 07:46
Has thanked: 55 times
Been thanked: 45 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Malibu »

Nie widać zdjęć
Abiger
Posty: 267
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 46 times
Been thanked: 95 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Abiger »

@lunatykuku
Świetne malowanie, ale walisz sobie z aero po stojaku z farbami? :-)
ODPOWIEDZ