Sigismundus Augustus: Dei gratia rex Poloniae (Adam Kwapiński, Michał Sieńko)

[fluor]

Tyle żetonów ile kart odrzucisz.

I dodatkowo trzeba uważać, bo możesz dorzucać żetony tylko do jednego państwa (chyba że inne posiadane przez Ciebie karty, np. vicecancellarius, mówią inaczej) - tzn. że nie możesz dwóch żetonów umieścić w 2 różnych krajach.

[Onyks]

Dzieki za odpowiedz. Dzis pierwsza rozgrywka mam nadzieje ze jakos pojdzie

[Wothan]

Jestem po pierwszej grze: 3 graczy, 4 rundy w 2,5 godziny, no ale dopiero uczyliśmy się gry.
Bardzo fajna gra, gdzie mimo wielu różnych mechanik wszystko działa razem bardzo ładnie. Dużo się dzieje, jest mnóstwo interakcji, dużo emocji podczas głosowań. Ostatecznie wygrał gracz, który kupował wysokie urzędy i nabijał z nich punkty, ale widać, że dróg do zwycięstwa jest wiele. Jest to tytuł raczej dla zaawansowanych graczy (długi czas gry, różne mechaniki, negatywna interakcja, wiele opcji wyboru) i polecam każdemu geekowi ją spróbować. Brawo FGH!

[Wothan]

Tym razem rozegraliśmy w 3 graczy pełną 8-rundową grę. Zajęło nam to prawie 4 godziny, ale muszę przyznać ponownie, że był to czas pełen emocji i rywalizacji. Ten stopień zatracenia się w czasie podczas gry uzyskuję tylko podczas rozgrywek w Zimną Wojnę
"Zygmunt" to baaardzo dobra gra i przytaknęli temu wszyscy moi gracze, teraz planujemy rozgrywkę w większym gronie. Polecam!

[powermilk]

Tym razem rozegraliśmy w 3 graczy pełną 8-rundową grę. Zajęło nam to prawie 4 godziny

Jeszcze tylko parę rozgrywek, a nabierzecie wprawę Może wtedy będzie 3h w pięć osób

[Dave1976]

Witam

A ja mam pytanie do Autorów gry - jakie rody szlacheckie (magnackie) są w grze reprezentowane ?

Pozdrawiam

[powermilk]

Nie jestem autorem gry, ale posiadam ją, więc mogę chyba odpowiedzieć: Tarnowscy, Zamoyscy, Firlejowie, Tęczyńscy i Górkowie

[Dave1976]

Dzięki za odpowiedź -liczyłem że pojawią się Mieleccy

[Sienio]

Kolejna recenzja, tym razem Jakuba Małeckiego z serwisu Esensja:

Magnatem być - jak to łatwo powiedzieć

[schizofretka]

Kto ma w Warszawie? Chętnie bym poznał.

[Sienio]

"SA" jest dostępny w wypożyczalni w klubie Agresor. Spotkania Agresora odbywają się w piątki od 17:00 na Wydziale Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej. Tutaj można umówić się na granie.

[schizofretka]

To Agresor ma jakąś wypożyczalnię ??? Chyba składającą się z tej jednej gry (jestem tam co tydzień).

[Sienio]

Klub posiada więcej niż jeden tytuł w swoich zasobach, i właśnie te gry są udostępniane/wypożyczane na piątkowych spotkaniach. Zapytaj Trutu lub/i Krystiana, osobiście przekazywałem im egzemplarz, który miał być dostępny dla klubowiczów.

[adikom5777]

Narobiliście mi smaka. Mam nadzieję, że w najbliższy weekend przetestuję grę z dwójką znajomych. Dam znać jak się grało w trzy osoby.

[surmik]

Ja ostatnio zagrałem w trzy osoby. Gra zwraca uwagę okładką, którą wszyscy określili jako świetną. Sama gra to mieszanina worker placement, territory control z mocną interakcją w postaci zmagań militarnych, polana dodatkowo sosem aukcji "ofertowych". Graliśmy nieporadnie, dopiero poznając co jest ważne ale mimo wszystko wszystkim się bardzo podobało. Bardzo krótka kołderka, nieustanne przeciąganie liny i optymalizacja ruchów oraz szacowanie ryzyka zbrojnej interwencji przeciwnika po pierwszej rozgrywce składa się na smakowitą całość. Nie wiem jeszcze czy nie będzie występował problem z balansem ale to do sprawdzenia w dalszych rozgrywkach. Przypuszczam, że na więcej osób będzie jeszcze lepiej ze względu na większy tłok na planszy ale na trzy osoby i tak gra dała rade.

[powermilk]

Grałem na 3 i 4, uważam, że dla 5 osób równie dobrze będzie chodzić. W sumie wszystko co powiedział surmik popieram. Gra ma dużo mechanik, które się ładnie łączą w jedność. Okładka pudełka, niby nic, orzeł na czerwonym tle, ale jest genialna

Jakby ktoś z Bydgoszczy chciałby poznać, z chęcią mogę wziąć ją do Pegaza (albo w inne miejsce ) i zaprezentować.

[adikom5777]

To cieszę się bardzo, bo głównie będę grał we trzy osoby

[mig]

Pierwsza rozgrywka w pełnym składzie. Wrażenia bardzo pozytywne. Wszyscy - nawet historyczni hejterzy - chcą grać jeszcze (i jeszcze;).
Zwycięzca punktowo nas zmiażdżył - przez całą grę był ostatni, ale punktowanie końcowe osobistości dało mu pewne pierwsze miejsce (I miejsce 75pkt, 2-53 pkt, 3-4 51 pkt, 5-46pkt). Graliśmy w wariant skrócony czterorundowy.

Na plus:
+ fantastyczne oddanie realiów historycznych. Nawet w grach odwołujących się do historii nie jest to łatwe. Tutaj oczy ze zdziwienia przecieraliśmy ile jest smaczków "upchniętych" w dość prostej mechanicznie grze.
+ gra się bardzo intuicyjnie, płynnie. Mieliśmy trochę obaw co do tego, ale po 2 rundach już do instrukcji zagladać nie trzeba było.
+ śliczne wydanie - poza megatandetnymi pionkami wszystko jest na wysoki połysk zrobione
+ zbalansowanie strategii. Wprawdzie jestem po jednej grze dopiero, więc to bardziej przeczucie i intuicja niż doświadczenie, ale wydaje się, że dróg do zwycięstwa jest sporo (choć na pewno - co nasza rozgrywka pokazała - nie można odpuścić osobistości)

na plusminus
+- instrukcja. Po pierwszym przeczytaniu zupełnie nie wiedziałem jak w tą grę zagrać. Niby wszystko ładnie opisane, ale zupełnie obraz gry się nie pojawił. Po drugim, wspólnym przeczytaniu z rozłożoną już grą nagle okazało się że wszystko jest logiczne i jasne. No i w zasadzie nie pojawiły się żadne większe wątpliwości co do zasad. Więc w sumie bardziej plus niż minus (choć za to początkowe zniechęcenie minus też będzie;)

na minus:
- czas gry. Dla nas wszystkich była to pierwsza gra więc, zwłaszcza na poczatku, trochę się wydłużało, ale i tak nasza (skrócona - trwająca 4 rundy!) gra w pełnym składzie trwała ponad 3 godziny. Dla gry pełnej to byłoby co najmniej 5 godzin. A nie grał z nami żaden "zamulacz". Mam nadzieję, że czas gry w 5 osób spadnie w pełnym wariancie ostatecznie do max 3 godzin, bo inaczej gra będzie się zwykle kurzyła na półce...
- karty pomocy. Jeden komplet polskojęzycznej pomocy gracza w komplecie. No, po prostu nie wierzyłem, że to możliwe - zwłaszcza w grze, gdzie wszystko oparte jest na symbolach. Ok - część jest intuicyjna i nie sprawia problemów, ale masa symboli - zwłaszcza na początku aż się prosi o zestaw dla każdego gracza. Juz nie mówiąc, że dwustronność kart pomocy też nie ułatwia korzystania z nich (5 małych dwustronnych kart - i znajdź tu na szybko jakiś symbol na własciwej stronie własciwej karty). Postulat - może by zamieścić taką zbiorczą kartę pomocy (w formacie A4) na stronie wydawnictwa, do samodzielnego wydrukowania? Z nieco bardziej szczegółowym (tzn z podpunktami) rozpisaniem co sie robi w poszczególnych fazach? Bardzo by się to przydało - zwłaszcza w pierwszych grach.
A może w grze jest zestaw kompletnych kart pomocy z rozpisanymi symbolami dla wszystkich 5 graczy i tylko mój egzemplarz wybrakowany jest?
- plansza jest bardzo estetyczna i czytelna. Ale cały czas nie mogę przeboleć, że graficznie jakoś nie jest stylizowana na mapę. Takie małe zboczenie

[Adam Kwapiński]

Hej - cieszę, się że gra przypadła do gustu. Co do kart pomocy - tutaj niestety był problem wielojęzycznego wydania. Zrobienie kompletów dla każdego z graczy to dodatkowe 60 kart (4 komplety po 15). Dlatego tylko karty z przebiegiem rundy są w 5 kopiach.

Jeśli natomiast chodzi o planszę i zamieszczenie jej na stronie to wisi już od jakiegoś czasu na bgg zamieszczona przez nas (po wcześniejszych prośbach graczy) pomoc do samodzielnego wydruku. Poniżej link:

http://boardgamegeek.com/filepage/86779 ... -pomocy-pl

Co do czasu gry znacząco się skraca po kilku partiach. 4-5 osobową rozgrywkę doświadczeni gracze mogą zakończyć w 3 godziny (mieliśmy jakiś czas temu grę 4 osobową, gdzie oprócz autorów grały dwie nowe osoby i wyrobiliśmy się w 3 godziny z tłumaczeniem zasad).

[adikom5777]

Ja też zagrałem w weekend, graliśmy w składzie trzyosobowym. Pierwsza godzina jak przez mękę: nikt nie znał gry, caly czas czytanie instrukcji, wątpliwości jak grać. Jeden z graczy chciał się już wykruszyć, kiedy nagle w drugiej rundzie coś zaskoczyło. W trzeciej i ostatniej rundzie instrukcja prawie nie była potrzebna. Nasza czterorundowa partia trwała 3h z czytaniem instrukcji i rozkładaniem. Po partii zgodnie stwierdziliśmy, że gra zasługuje na kolejną rozgrywkę, tym razem już świadomą i wolną od błędów. Jako że w naszym gronie jestem najbardziej doświadczonym graczem i to ja tłumacze reguły, tym razem też otrzymałem to zaszczytne miano, mimo że gra nie była moja. I mam takie uwagi: przeczytałem setki instrukcji i dawno już nie spotkałem manuala, który nie ma żadnych zdjęć, rysunków czy grafik. W tej grze aż się prosi umieścić grafikę poglądową jak wygląda plansza i komponenty po rozłożeniu gotowe do gry. Nie znalazłem też w instrukcji jakiejkolwiek informacji jaki kolor kart politycznych odpowiada jakiej talii. Doszliśmy do tego sami czytając karty. Instrukcja napisana w sumie nieźle, ale jest kilka niedopowiedzeń, np. nie wiem kiedy gracz otrzymuje bonus za umieszczenie żetonu kontroli w Państwie ościennym, domyślam się, że w momencie wykonywania akcji, którą ten bonus premiuje. Drugie przeczytanie instrukcji po partii wiele wyjaśnia i prawie wszystko staje się jasne.
Podsumowując sama gra daje radę, nawet bardzo. Jest mój ulubiony workerplacement, jest licytacja, gra jest mocno konfrontacyjna, wprost ocieka negatywną interakcją. Osobom lubiącym taki typ rozrywki polecam w ciemno. A ja planuję niedługo kolejną partię.

[mig]

. I mam takie uwagi: przeczytałem setki instrukcji i dawno już nie spotkałem manuala, który nie ma żadnych zdjęć, rysunków czy grafik. W tej grze aż się prosi umieścić grafikę poglądową jak wygląda plansza i komponenty po rozłożeniu gotowe do gry. Nie znalazłem też w instrukcji jakiejkolwiek informacji jaki kolor kart politycznych odpowiada jakiej talii. Doszliśmy do tego sami czytając karty.

+1 - mieliśmy takie same wątpliwości. Ale warto nadmienić, że samo brzmienie kart nie wszystko wyjaśnia, bo o ile dobrze pamiętam są karty które tematycznie pasują do innej talii niż są przypisane (np. spływ wiślany i coś tam jeszcze)

Instrukcja napisana w sumie nieźle, ale jest kilka niedopowiedzeń, np. nie wiem kiedy gracz otrzymuje bonus za umieszczenie żetonu kontroli w Państwie ościennym, domyślam się, że w momencie wykonywania akcji, którą ten bonus premiuje.

Heh... A widzisz - my graliśmy, że wszystkie bonusy są przyznawane w fazie punktacji (chyba, że jednoznacznie wynika, że innej fazie - np. utrzymania wojska)...

[Vester]

To prawda, instrukcja kapkę ssie - musiałem sobie druknąć zdjęcie z setupem, co by się nie męczyć. I pomoce gracza. Do autorów - instrukcja bez zdjęć, w dodatku gry złożonej, to kiepski pomysł. Ile oszczędziliście na papierze? Arkusz A4? 2 PLN? 5 PLN? Warto było?

[Sienio]

Nowa wideo recenzja, tym razem na kanale Game Troll TV:
http://www.youtube.com/watch?v=i7qLwGtK4Ps

[Sienio]

Recenzja Rafała "PowerMilka" Kociniewskiego w serwisie polter.pl:

http://planszowki.polter.pl/Sigismundus ... iae-c25355

[Sienio]

Recenzja "SA" Błażeja Kubackiego z serwisu grybezpradu.pl

Pudełko czekoladek niezgody