GRY-PLANSZOWE.pl

W Onet w dziale gry jest ciekawy artykuł "Wiecie w co grali naziści?" Interesujące zdjęcia. Ja jestem pod wrażeniem jakości edycji gier z 1940 roku. Gry głównie o tematyce wojennej.

Link do artykułu

Zasadniczo grali w grę Juden Raus.

Ten słowotwórstwo to na prima aprilis czy to powazny artykuł?

Na onecie mało jest poważnych artykułów Taka zapchajdziura się pokazała dzisiaj w sekcji z grami - pisali o tej grze właśnie.

JR-SDJ 1936
"Bomber über England" Ten patent wydaje mi się znajomy.Miałem kiedyś za malucha taką gre o rybkach.Też wystrzeliwało się kulkę która wpdała w takie metalowe zagłębienia.I tak łowiło się rybki.

Platan pisze:W Onet w dziale gry jest ciekawy artykuł "Wiecie w co grali naziści?" Interesujące zdjęcia. Ja jestem pod wrażeniem jakości edycji gier z 1940 roku. Gry głównie o tematyce wojennej.

Mam wrazenie, ze grali tez w fortune and glory, tylko z czasem kiepskie rzuty kostkami mieli i koniec koncow trafili na dosc trudny cliffhanger w fazie adventure

maciejo pisze:"Bomber über England" Ten patent wydaje mi się znajomy.Miałem kiedyś za malucha taką gre o rybkach.Też wystrzeliwało się kulkę która wpdała w takie metalowe zagłębienia.I tak łowiło się rybki.

Ja z kolei pamiętam z dzieciństwa zabawkę o nazwie Kosmolotek (z podtytułem: Latamy w kosmosie):

Wystrzeliwało się stalową kulkę z plastikowo-metalowej wyrzutni w kształcie papierosa (widoczna nad Azją), kulka leciała po niebieskim pasku z wgłębieniami odpowiadającymi planetom i Księżycowi, a jeśli nie wpadła w żadne z nich, zaczynała krążyć po mapie Ziemi. Najwięcej punktów było za wylądowanie na odległej planecie, najmniej za wodowanie w oceanie. Za lądowanie(?) na planetoidach były punkty ujemne.

Mało inspirujące, ale ładnie i solidnie wykonane, kulka w czasie "lotu" wydawała przyjemny dźwięk. Poza tym był to jakiś PRL-owski odpowiednik ruletki, zakazanego owocu ze zgniłego Zachodu.

Andy pisze:

maciejo pisze:"Bomber über England" Ten patent wydaje mi się znajomy.Miałem kiedyś za malucha taką gre o rybkach.Też wystrzeliwało się kulkę która wpdała w takie metalowe zagłębienia.I tak łowiło się rybki.

Ja z kolei pamiętam z dzieciństwa zabawkę o nazwie Kosmolotek (z podtytułem: Latamy w kosmosie):

Wystrzeliwało się stalową kulkę z plastikowo-metalowej wyrzutni w kształcie papierosa (widoczna nad Azją), kulka leciała po niebieskim pasku z wgłębieniami odpowiadającymi planetom i Księżycowi, a jeśli nie wpadła w żadne z nich, zaczynała krążyć po mapie Ziemi. Najwięcej punktów było za wylądowanie na odległej planecie, najmniej za wodowanie w oceanie. Za lądowanie(?) na planetoidach były punkty ujemne.

Mało inspirujące, ale ładnie i solidnie wykonane, kulka w czasie "lotu" wydawała przyjemny dźwięk. Poza tym był to jakiś PRL-owski odpowiednik ruletki, zakazanego owocu ze zgniłego Zachodu.

Miałem to Pamiętam,że te kulka z "papierosa" nie wystrzeliwało się normalnie za pomocą sprężynki tylko odginało się go i puszczało.Chyba tak to było

Hiu pisze:

Platan pisze:W Onet w dziale gry jest ciekawy artykuł "Wiecie w co grali naziści?" Interesujące zdjęcia. Ja jestem pod wrażeniem jakości edycji gier z 1940 roku. Gry głównie o tematyce wojennej.

Mam wrazenie, ze grali tez w fortune and glory, tylko z czasem kiepskie rzuty kostkami mieli i koniec koncow trafili na dosc trudny cliffhanger w fazie adventure

heeeeeeeeeeee. usmialem sie.

w kazdym razie miejmy nadzieje ze FFG nie wyda reedycji, bo to ostatnio u nich modne

maciejo pisze:Miałem to Pamiętam,że te kulka z "papierosa" nie wystrzeliwało się normalnie za pomocą sprężynki tylko odginało się go i puszczało.Chyba tak to było

Kulkę wsadzało się w metalową końcówkę "papierosa", którego z kolei obracało się wokół pionowej osi i puszczało.

Widać to dobrze na zdjęciu z aukcji na Allegro: http://allegro.pl/gra-planszowa-z-prl-k ... 60156.html
Plansza jest nawet zarysowana między Księżycem a Skandynawią w miejscu, w którym wyrzutnia tarła o podłoże.

maciejo pisze:"Bomber über England" Ten patent wydaje mi się znajomy.Miałem kiedyś za malucha taką gre o rybkach.

Ja miałem dwie wersje tej gry. Jedną "abstrakcyjną" - przy każdym wgłębieniu była tylko liczba punktów, a drugą w klimacie polowania. Zdobywało sie punkty za trafione zwierzęta, ale były tez punkty ujemne, za zwierzęta chronione.
Kosmolotka też pamiętam.

Andy pisze:

maciejo pisze:Miałem to Pamiętam,że te kulka z "papierosa" nie wystrzeliwało się normalnie za pomocą sprężynki tylko odginało się go i puszczało.Chyba tak to było

Kulkę wsadzało się w metalową końcówkę "papierosa", którego z kolei obracało się wokół pionowej osi i puszczało.

Widać to dobrze na zdjęciu z aukcji na Allegro: http://allegro.pl/gra-planszowa-z-prl-k ... 60156.html
Plansza jest nawet zarysowana między Księżycem a Skandynawią w miejscu, w którym wyrzutnia tarła o podłoże.

Pamiętałem

MichalStajszczak pisze:

maciejo pisze:"Bomber über England" Ten patent wydaje mi się znajomy.Miałem kiedyś za malucha taką gre o rybkach.

Ja miałem dwie wersje tej gry. Jedną "abstrakcyjną" - przy każdym wgłębieniu była tylko liczba punktów, a drugą w klimacie polowania. Zdobywało sie punkty za trafione zwierzęta, ale były tez punkty ujemne, za zwierzęta chronione.
Kosmolotka też pamiętam.

O to,to.Pamiętam że największą wartość miał Sum lub Szczupak chyba 400 punktów

Skala produkcji tych zabawek jest naprawdę niewielka w porównaniu z szachami i grami karcianymi. Szachy - w wersji ślepej "kriegspiel" - były elementem kształcenia oficerów w szkołach wojskowych, jako dziedzictwo armii pruskiej.

Ezechiel pisze:Skala produkcji tych zabawek jest naprawdę niewielka w porównaniu z szachami i grami karcianymi. Szachy - w wersji ślepej "kriegspiel" - były elementem kształcenia oficerów w szkołach wojskowych, jako dziedzictwo armii pruskiej.

I co z tego?

killy9999 pisze:Zasadniczo grali w grę Juden Raus.

Nie mogłem uwierzyć, ale ta gra ma fanów na BGG :/

Curiosity pisze:

killy9999 pisze:Zasadniczo grali w grę Juden Raus.

Nie mogłem uwierzyć, ale ta gra ma fanów na BGG :/

Kto wie czy jacyś gracze z tamtego okresu jeszcze pozostali?