Star Wars: Gra karciana LCG (Eric M. Lang)
: 04 gru 2012, 13:03
Jako że temat się przewija w różnych wątkach i ludzie zapytują, to zakładam nowy wątek i podaje bieżące informacje.
Zapowiedz gry na stronie Galakty:
http://www.galakta.pl/artykul_481.html
Karty do przeglądnięcia:
http://www.cardgamedb.com/index.php/sta ... rs/_/core/
Instrukcja do poczytania:
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=3748
Temat śledzę od jakiegoś czasu, więc się podzielę wiedzą.
Gra oparta jest na fabule SW z epizodów IV - VI. Jest MOCNO klimatowa i cała jej konstrukcja bardzo mocno trzyma klimat.
Mechanika jest miksem mechanik z innych karcianek - z założenia poskładane te najciekawsze mechaniki do kupy.
W grze można grać 6 frakcjami, tj. 3 jasnej strony mocy: Jedi, Rebelianci i Przemytnicy i 3 ciemnej strony mocy: Sith, Flota Imperialna i Szumowiny.
Jedi, Rebelianci, Sithowie i Imperium - jest w podstawce. Szumowiny i Przemytnicy będą uzupełnieni w dodatku de lux.
Ciekawostką gry jest inny deckbuilding. W grze wyróżniamy karty objectiwów, których wybór do talii determinuje skład talli dowodzenia - którą się gra. Do każdego objectiwu przypisane jest 5 kart. Szczerze mówiąc takie modułowe składanie talli jest naprwdę ciekawe.
Ogólnie w grze chodzi o to że ciemna strona mocy ma wybudować Gwiazdę Śmierci. Jest to taki fajny licznik w kształcie tejże. Dominacja ciemniej strony mocy powodują postępy w budowie (12 na liczniku oznacza koniec gry i wybudowanie GŚ), jasna strona zyskując przewagę opóźnia budowę, bądź ją cofa.
Ogólnie w grze mamy kilka tatrów działań.
1. Zmagania mocy - przypisywanie jednostek do zwiększania potencjału mocy (z konsekwensjami), generowanie dodatkowych punktów itp itd, co skutkuje na zegarze GŚ i w czasie walki.
2. Zarządzanie zasobami - mamy zawsze na stole trzy karty objectiwów, które generują zasoby i dają różne inne korzyści. Mechanika jest tak skonstruowana że trzeba to robić w bardzo przemyślany sposób, żeby nie blokować sobie zasobów, bądź zostawić sobie na zagrywanie eventów.
3. Jednostki i walka - bardzo dynamiczne i wymagające planowania w działaniu. Dodatkowo mamy walkę o przewagę w danym starciu, co czasami jest kluczowe. Polega to na wykładaniu zakrytych kart - licytacji kto da więcej. Potem sumuje sie punkty mocy z kart - kto ma więcej ma przewagę. W tym są karty Fate, które przeznaczone są właśnie do tej fazy i pozwalają uzyskiwac różne dodatkowe bonusy. A potem jest rozpierducha w walce. Cóż pojedynek rebelianckiego Home One obstawionego X-Wingami i A-Wingami z Imperialnym Devastatorem bronionym przez Tie Fightery jest naprawdę epicki i porusza wyobraźnię .
I tak. Celem jasnej strony mocy jest zdobycie 3 kart objectiwów CSM. Celem CSM jest ukończenie budowy GŚ. W obu przypadkach także przewinięcie przeciwnika.
Przyznam że proxy podrukowane. Testowanie się zaczeło Gra się dobrze a gra ma duuuży potencjał. Żeby nie powiedzieć że jest zajebista
A dla chętnych do pogrania przez neta na OCTGN:
http://octgn.gamersjudgement.com/viewto ... f=55&t=581
Pozdrawiam
Zapowiedz gry na stronie Galakty:
http://www.galakta.pl/artykul_481.html
Karty do przeglądnięcia:
http://www.cardgamedb.com/index.php/sta ... rs/_/core/
Instrukcja do poczytania:
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=3748
Temat śledzę od jakiegoś czasu, więc się podzielę wiedzą.
Gra oparta jest na fabule SW z epizodów IV - VI. Jest MOCNO klimatowa i cała jej konstrukcja bardzo mocno trzyma klimat.
Mechanika jest miksem mechanik z innych karcianek - z założenia poskładane te najciekawsze mechaniki do kupy.
W grze można grać 6 frakcjami, tj. 3 jasnej strony mocy: Jedi, Rebelianci i Przemytnicy i 3 ciemnej strony mocy: Sith, Flota Imperialna i Szumowiny.
Jedi, Rebelianci, Sithowie i Imperium - jest w podstawce. Szumowiny i Przemytnicy będą uzupełnieni w dodatku de lux.
Ciekawostką gry jest inny deckbuilding. W grze wyróżniamy karty objectiwów, których wybór do talii determinuje skład talli dowodzenia - którą się gra. Do każdego objectiwu przypisane jest 5 kart. Szczerze mówiąc takie modułowe składanie talli jest naprwdę ciekawe.
Ogólnie w grze chodzi o to że ciemna strona mocy ma wybudować Gwiazdę Śmierci. Jest to taki fajny licznik w kształcie tejże. Dominacja ciemniej strony mocy powodują postępy w budowie (12 na liczniku oznacza koniec gry i wybudowanie GŚ), jasna strona zyskując przewagę opóźnia budowę, bądź ją cofa.
Ogólnie w grze mamy kilka tatrów działań.
1. Zmagania mocy - przypisywanie jednostek do zwiększania potencjału mocy (z konsekwensjami), generowanie dodatkowych punktów itp itd, co skutkuje na zegarze GŚ i w czasie walki.
2. Zarządzanie zasobami - mamy zawsze na stole trzy karty objectiwów, które generują zasoby i dają różne inne korzyści. Mechanika jest tak skonstruowana że trzeba to robić w bardzo przemyślany sposób, żeby nie blokować sobie zasobów, bądź zostawić sobie na zagrywanie eventów.
3. Jednostki i walka - bardzo dynamiczne i wymagające planowania w działaniu. Dodatkowo mamy walkę o przewagę w danym starciu, co czasami jest kluczowe. Polega to na wykładaniu zakrytych kart - licytacji kto da więcej. Potem sumuje sie punkty mocy z kart - kto ma więcej ma przewagę. W tym są karty Fate, które przeznaczone są właśnie do tej fazy i pozwalają uzyskiwac różne dodatkowe bonusy. A potem jest rozpierducha w walce. Cóż pojedynek rebelianckiego Home One obstawionego X-Wingami i A-Wingami z Imperialnym Devastatorem bronionym przez Tie Fightery jest naprawdę epicki i porusza wyobraźnię .
I tak. Celem jasnej strony mocy jest zdobycie 3 kart objectiwów CSM. Celem CSM jest ukończenie budowy GŚ. W obu przypadkach także przewinięcie przeciwnika.
Przyznam że proxy podrukowane. Testowanie się zaczeło Gra się dobrze a gra ma duuuży potencjał. Żeby nie powiedzieć że jest zajebista
A dla chętnych do pogrania przez neta na OCTGN:
http://octgn.gamersjudgement.com/viewto ... f=55&t=581
Pozdrawiam