Nie właź mi tu z butami, chamie!

Informacje o stronach WWW nt. planszówek, adresy stron producentów, miłośników, linki do artykułów o grach planszowych w mediach, itp.
Awatar użytkownika
espresso
Posty: 1559
Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
Lokalizacja: poznań
Has thanked: 40 times
Been thanked: 103 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: espresso »

Adam Kwapiński pisze:Kwiatosz - mi nie chodzi o to żeby z nim dyskutować nawet. Ale nie negować tego co mówi jedynie przez bucowatość itd.
Jak dla mnie, to on prezentuje postawę "nie znam się, to się wypowiem". Nie zapoznał się z rynkiem, o którym pisze. Merytorycznie nie wniósł NIC nowego do dyskusji, jedynie garść obelg.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: kwiatosz »

Adam Kwapiński pisze:Kwiatosz - mi nie chodzi o to żeby z nim dyskutować nawet. Ale nie negować tego co mówi jedynie przez bucowatość itd.
A ja mówię że trzeba negować za samą bucowatość. On bojkotuje recenzje za mniejsze przewiny ("yyy"), a ja mam nie bojkotować jego tekstów za większą przewinę? Jako czytelnik mam obowiązek się szanować, jeżeli autor tekstu nie szanuje mnie jako czytelnika to ja nad jego wypocinami się nie mam zamiaru pochylić.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
TTR_1983
Posty: 3932
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: TTR_1983 »

Ciekawy jestem kiedy się mistrz zarejestruje i nam napisze "kilka słów prawdy" :mrgreen:
Dajesz Emilku, czekamy !
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Pierzasty »

Ciekawa projekcja. Narzeka najbardziej ten, który sam zapamiętale trolluje :lol:
Awatar użytkownika
Salgi
Posty: 184
Rejestracja: 17 lut 2009, 21:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Salgi »

Taki już urok internetu, że każdy może pisać co chce.
Nie ma sensu tracić energii na jakieś fiu bździu eksperta od fajkowego ziela :wink:

W świetle ostatnich dyskusji na temat recenzji i recenzentów, może się niebawem okazać, że pisać będą mogli jedynie doktorzy ze specjalności "gry planszowe w domu i zagrodzie", a przecież nie o to chodzi, nie zapominajmy że planszówki to przede wszystkim zabawa, więc warto nabrać trochę dystansu :)
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: BartP »

Salgi pisze:W świetle ostatnich dyskusji na temat recenzji i recenzentów, może się niebawem okazać, że pisać będą mogli jedynie doktorzy ze specjalności "gry planszowe w domu i zagrodzie"
Raczyłeś zapomnieć o filozofii, dziennikarstwie i filologii.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9434
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: MichalStajszczak »

KubaP pisze:No wiecie, legitymizują go osoby komentujące, to nie są przypadkowe nazwiska.
Nie rozumiem, o co chodzi w tym zdaniu.

Tak, jak wciąż nie rozumiem, po co założyłeś ten wątek. Niby po to, by dokopać "przemądrzałemu ignorantowi", który chce pouczać osoby, mające znacznie większe doświadczenie i zasługi w dziedzinie gier planszowych. Ale w gruncie rzeczy działasz na jego korzyść. Bo przecież zapewne nie tak wiele osób z naszego forum słyszało o "Czasie fantastyki" (ja nie słyszałem). I pewnie mało kto wchodził na blog tego przyszłego recenzenta. A dzięki Twojemu tekstowi, a szczególnie podanym w nim linkom, wiele osób o nim się dowiedziało i przez wejścia z naszej dość wysoko pozycjonowanej strony podbiło mu Google Rank.
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Senthe »

Powiem tak.

Czas Fantastyki to świetne czasopismo. ;)
Pan Emil jest trochę bucem, a trochę niemiły.
Recenzje w ogólności faktycznie stoją wg mnie na dość niskim poziomie (sama się mocno starałam, ale nie ocenię, czy nie należałoby uznać mojej działalności za dołożenie kamyczka). (Oraz oczywiście w pełni doceniam chlubne wyjątki.)

Skądkolwiek nie płynęłaby krytyka, należy ją przyjmować na klatę.
Skądkolwiek nie płynęłyby obelgi, należy się przed nimi bronić.
Jak z tego wynika, krytyka wymieszana z obelgami (szczerze? nie zauważyłam tych obelg) to dość wyrafinowana forma trollingu.
Trolling należy ignorować.
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: mig »

Senthe pisze:Powiem tak.

Czas Fantastyki to świetne czasopismo. ;)
Pan Emil jest trochę bucem, a trochę niemiły.
Recenzje w ogólności faktycznie stoją wg mnie na dość niskim poziomie (sama się mocno starałam, ale nie ocenię, czy nie należałoby uznać mojej działalności za dołożenie kamyczka). (Oraz oczywiście w pełni doceniam chlubne wyjątki.)

Skądkolwiek nie płynęłaby krytyka, należy ją przyjmować na klatę.
Skądkolwiek nie płynęłyby obelgi, należy się przed nimi bronić.
Jak z tego wynika, krytyka wymieszana z obelgami (szczerze? nie zauważyłam tych obelg) to dość wyrafinowana forma trollingu.
Trolling należy ignorować.
+1
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: zephyr »

półświatek «środowisko ludzi z marginesu społecznego»
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2507650

A promocja udana, bo o tym wpisie na losowym blogu bym nawet nie usłyszał.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2267
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 396 times
Been thanked: 1044 times
Kontakt:

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Leviathan »

Rozumiem to, że część z forumowiczów mogła poczuć się dotknięta tym że:

1) Ktoś "z zewnątrz" zabiera głos w charakterze wyroczni w temacie tak bliskiemu naszemu sercu,
2) Nasi koledzy recenzenci, niczym jeden mąż zostali wrzuceni do worka i spuszczeni rzeką do oczyszczalni.

Nie rozumiem jednak za bardzo wywlekania tego w taki sposób i robienia temu człowiekowi darmowej i to jeszcze znakomitej reklamy.

Kto przedwczoraj słyszał o Emilu? Nikt. A kto zna go dzisiaj? Całe forum.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6456
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 587 times
Been thanked: 943 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Odi »

Generalnie racja: nikomu nieznany bloger, na nikomu nieznanym blogu, napisał parę kategorycznych tez, niewiele wiedząc o temacie.

Z jednej strony: to ładnie, że pokazaliśmy solidarność planszówkową :) Choćby tyko miała dotyczyć formy wypowiedzi Pana Emila, miłym jest, że solidarnie nie życzymy sobie pewnych tekstów pod naszym adresem, i jeśli ktoś chce z nami/o nas dyskutować, niech to robi na naszych warunkach. Tzn: grzecznie, spokojnie i merytorycznie.

Z drugiej strony: jest to już (dopiero?) drugi głos dotyczący poziomu językowego i merytorycznego recenzji w planszówkowym światku. Jak mawiała moja nieżyjąca już Pani od Geografii: "Znaczy to, że o czymś to znaczy". Abstrahując od formy i osobistych wycieczek (z pewnością nie do końca potrzebnych), niech każdy piszący/videocastujący zrobi zatem wszystko, aby następna jego recenzja (i kolejne) były coraz lepsze :) Proste :)

Myślę, że kolejne wpisy Pana Emila, nasze komentarze, jego komentarze do naszych komentarzy oraz nasze komentarze do jego komentarzy naszych komentarzy, niewiele już wniosą do dyskusji a mogą tylko spowodować, że Pan Emil uzyska status 'kontrowersyjnego recenzenta planszówkowego środowiska'. Nie do końca zasłużony, bo też wiedzę o tym środowisku ma nader słabą. Niech sobie pisze recenzje w "Czasie", my sobie będziemy pisać gdzie indziej, i tyle :) Internet i media w ogóle są na tyle duże, że pomieszczą wszystkich, i nikt sobie w drogę wchodzić nie musi :)
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6456
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 587 times
Been thanked: 943 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Odi »

Leviathan pisze: Nie rozumiem jednak za bardzo wywlekania tego w taki sposób i robienia temu człowiekowi darmowej i to jeszcze znakomitej reklamy. Kto przedwczoraj słyszał o Emilu? Nikt. A kto zna go dzisiaj? Całe forum.
A jutro, kto o będzie znał?
Znowu nikt 8)
Tak to działa.

Spokojnie, ludzie zapominają powoli o Matce Madzi, to i o Emilu zapomną.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5830
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 404 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: KubaP »

W sumie zgoda, koleś został napiętnowany, chyba można jego sprawę zamknąć :) A jeśli potrzebna jest merytoryczna dyskusja nad poziomem recenzji, to niech ktoś ją zacznie, ja nie czuję się kompetentny absolutnie.
Awatar użytkownika
tomuch
Posty: 1906
Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
Lokalizacja: zza winkla
Has thanked: 147 times
Been thanked: 172 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: tomuch »

KubaP pisze:Nam wolno krytykować Wookiego. Jemu nie. Bo jest nikim, kto chce być kimś.
"Bo to jest nasz Murzyn i tylko my możemy go lać" - tak mi się skojarzyło... ;)
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Yavi »

Wow. Przejrzałem ten temat zanim sięgnąłem do tekstu, o którym mowa i byłem zszokowany - jak można w taki sposób "jechać" po kimś, kto tylko wyraził swoją opinię.
Wasze wypowiedzi, dla osoby z zewnątrz, sprawiały wrażenie agresywnych, jakby każda krytyka środowiska oznaczała dla Was wypowiedzenie świętej wojny.
Postanowiłem więc przeczytać tak szeroko komentowany wpis na blogu i wszystko stało się jasne. Później zajrzałem jeszcze do komentarzy, głównie tych Wookiego i autora bloga, i znów jestem zszokowany.
Pomijam już niestosowność opiniowania innych recenzentów przez osobę, która zajmuje/ma się zajmować tym samym, bo sprawia to wrażenie chęci zdyskredytowania konkurencji. Jednak sama forma tej krytyki jest co najmniej niemiła i nieuprzejma. Wypominanie komuś wykształcenia, czy zwroty typu "pożal się Boże recenzje" nie są w żadnym wypadku zarzutami merytorycznymi i zupełnie do mnie nie przemawiają (i jak widzę do większości z Was również).

Kilka zarzutów postawionych recenzentom jest wg mnie słusznych (jak np. te o pomijaniu informacji o tym jak gra sprawdza się w wariantach na różną ilość graczy - akurat tego mi również brakuje), ale sama forma ich przedstawiania odrzuca od tekstu i jego autora. Tak więc pozostanę przy recenzjach, którym często daleko jest do doskonałości, a blog pana Emila, jak i jego recenzje omijał będę szerokim łukiem. Bo tak się po prostu nie robi, szczególnie w środowisku, w którym chyba wszystkim zależy na promowaniu nie tylko siebie, ale też tego hobby.

E: Właśnie skończyłem drugi z wpisów, który przypadkiem pominąłem, ale właściwie nie zmienił on mojej opinii. Zabrakło nawet zwykłego "przepraszam" za niesłuszne zarzuty wobec BGF. No i przede wszystkim wolę jednak teksty osób skromniejszych, taki Wooki przynajmniej nie podkreśla w każdej recenzji przebiegu swojej kariery zawodowej i licznych sukcesów ;)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: kwiatosz »

Swoją drogą dość zadziwiające jest, że pracę polegającą na pisaniu recenzji dostał ktoś, kto jeszcze takiej recenzji gry nie popełnił - ktoś ładuje pieniądze w wydawanie magazynu, a nawet nie sprawdza recenzenta? Widocznie gadane o tym, jak to się jest recenzentem, który jest ponad pisanie recenzji działa na wydawców lepiej niż na jakieś krnąbrne środowisko ;)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Vermin83
Posty: 796
Rejestracja: 17 kwie 2012, 09:42
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 11 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Vermin83 »

nie podkreśla w każdej recenzji przebiegu swojej kariery zawodowej i licznych sukcesów
Nie zaliczyłbym stwierdzenia że bycie doktorantem filozofii to jakikolwiek sukces :) Historii, medycyny czy jakiegoś kierunku inżynierii budowlanej albo informatyki, to tak, ale filozofii... no litości.
Poza tym studia to żaden wyznacznik. Sam posiadam nie małą wiedzę zoologiczną, historyczną (w zależności od epoki), religioznawczą, a pisania recek nauczyłem się samodzielnie. Mimo to nie mam wykształcenia wyższego, mam tylko zawodowe pomaturalne. Nie trzeba być magistrem aby móc przyzwoicie pisać.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6456
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 587 times
Been thanked: 943 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Odi »

Wszystko rozumiem, ale nie deprecjonuj - proszę - pięknej nauki, jaką jest filozofia :wink:
Powstała wiele, wiele lat wcześniej, zanim komukolwiek chocby przyśniła się informatyka czy inżynieria budowlana....
Awatar użytkownika
Dabliu
Posty: 394
Rejestracja: 21 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Dabliu »

Vermin83 pisze:Nie trzeba być magistrem aby móc przyzwoicie pisać.
To prawda. Ja mam wykształcenie podstawowe, a żyję z pisania.
Moje grafomańskie wybryki / W czym jeszcze maczam paluchy / Rodzinna kolekcja
Pamiętaj, aby zawsze być sobą. Chyba, że możesz być Batmanem. Wtedy lepiej bądź Batmanem.
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2267
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 396 times
Been thanked: 1044 times
Kontakt:

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Leviathan »

kwiatosz pisze:Swoją drogą dość zadziwiające jest, że pracę polegającą na pisaniu recenzji dostał ktoś, kto jeszcze takiej recenzji gry nie popełnił - ktoś ładuje pieniądze w wydawanie magazynu, a nawet nie sprawdza recenzenta? Widocznie gadane o tym, jak to się jest recenzentem, który jest ponad pisanie recenzji działa na wydawców lepiej niż na jakieś krnąbrne środowisko ;)
Z tym zgadzam, się w 100%. O człowieku powinny przemawiać jego czyny, a nie uprawiana przez niego autopromocja.
Awatar użytkownika
Vermin83
Posty: 796
Rejestracja: 17 kwie 2012, 09:42
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 11 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: Vermin83 »

Wszystko rozumiem, ale nie deprecjonuj - proszę - pięknej nauki, jaką jest filozofia
Odi, bardzo cię lubię, ale z całym szacunkiem dla terminu "nauka", nie umiem zgodzić się z tezą że filozofią się do niej zalicza, a tym bardziej ze z filozofii wszystko wypływa. Dla mnie podstawą jakiejkolwiek cywilizacji jest matematyka i biologia - to one pchały ludzi do rozwoju. A filozofia to bajdurzenie, na zasadzie "co by było, gdyby było".

Jestem prostym człowiekiem, który traktuje życie bardzo poważnie i nie ma w nim miejsca na pierdoły. A dla mnie filozofia nią jest bo fizycznie nie przekłada się na nic. Nawet wiara w Boga lub Bogów przekłada się na coś konkretnego - np. wzmocnienie własnej wartości czy woli - filozofia tego w zasadzie nie daje. Jedyny filozof (nie mylić z naukowcami), który do mnie trafił to był jakiś szkot z XIX wieku (za cholerę nie pamiętam jego nazwiska). Z jednego prostego powodu. Nie miał nic, był pastuchem, ale pewnego razu sługa jego pana zachorował, a pastuszek, jako młody i pracowity, zajął jego miejsce. Pan polubił młodzika i wziął go na stałą służbę. Pewnego razu pojechali do Londynu (lub Liverpoolu - nie jestem pewien) na spotkanie filozofów itp (wtedy to było modne wśród arystokracji). Szkot słuchał i słuchał, a że w głupi nie był, w pewnej chwili podważył jedną z najbardziej znanych tez co do równości społecznej ludzi. W efekcie była wrzawa, ale były pastuch podał argumentację. W efekcie tłumy zaczęły go słuchać. Wykształcił się, zbił majątek i odkąd nauczył się pisać prowadził dzienniki. Na łożu śmierci dodał ostatni wpis do dziennika i poprosił swego przyjaciela o publikację. Wpis ten wrył mi się w pamięć, a brzmiał: "Filozofia to najpiękniejsza i zarazem najbardziej naiwna z nauk. Wystarczy w odpowiedniej chwili wygłosić kontrowersyjne hasło i dopisać do niego odpowiednią historię, aby tłumy w to uwierzyły i wydały majątek na słuchanie czegoś co jest fikcją."


Można by rzec, ze Emil o którym mowa w tym temacie właśnie to zrobił :) Nie ma facet cienia pojęcia o grach, środowisku growym, a do tego jego dorobek recenzencki jest dość skromny (sam posiadam w sumie ogółem ponad 200 recek na poltergeist, Film Data Base, Film Web, Board Times i nadal twierdzę że jestem co najwyżej przeciętnym pismakiem, a pisałem o kilku gałęziach rozrywki, w tym literaturze). Mimo to napisał tak burzliwy i kontrowersyjny wpis, wykorzystując wcześniejszą kulturalną (choć wątek osobowy z Wookiem, był nie na miejscu) wypowiedź FGH i w efekcie ludność zrobiła mu reklamę. Co prawda Emil pogrążył się swoją bufonadą językową pokazując na starcie "wielbcie mnie, bom jam jest wszechwiedzą, gdyż mam doktorant z filozofii", ale teraz dużo osób o nim wie i z ciekawości zajrzy do jego recek, czy po to aby go zjechać czy po prostu aby się przekonać co i jak pisze.

W całej tej aferze jedynie szkoda mi Wookiego, który fakt, gramatycznym ani fleksyjnym Eisensteinem nie jest, ale tak naprawdę kto nim jest? Wookie wniósł w polską strefę gier planszowych i karcianych ocean pracy, przyczynił się do monstrualnego wręcz propagowania tego rynku i stale to robi. Ma na koncie dwie wydane gry i kilka czeka w kolejce. Mi np. Mercurius totalnie nie leży, ale Szalone małpy już się podobają, a na Obrońców Westerplatte oraz Nehemiasza czekam z wypiekami na twarzy. Można gadać co się chce, ale Wookie jak i Game troll TV, BGF i wielu innych przyczynia się stale do wzrostu zainteresowania rynkiem gier nie elektronicznych. A co ważniejsze w recenzji MUSI być opis skrótu zasad bo lwia część czytelników nie zna mechaniki omawianego tytułu, więc nie zrozumie refleksji autora recenzji, bez choćby śladowego objaśnienia zasad.

Tyle ode mnie, do rozmowy już nie wracam, wolę zająć się pisaniem kolejnej, wątpliwej jakości stylistyczno-gramatyczno-merytorycznej, recenzji :)
Ostatnio zmieniony 15 lut 2013, 10:28 przez Vermin83, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
DarkSide
Posty: 3035
Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 573 times
Been thanked: 239 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: DarkSide »

W zasadzie moja wypowiedź będzie w dużej części zbieżna z opiniami już tu pojawiającymi się, stąd liczne cytaty pojawiające się poniżej. Ale najpierw:
Drogi Kubo. Zapewne założyłeś ten temat pod wpływem silnego wzburzenia, gdy emocje przejęły kontrolę nad Twymi poczynaniami. Czy nie lepiej byłoby gdybyś te wszystkie krytyczne uwagi po prostu wysłał bezpośrednio rzeczonemu o którym tu się dyskutuje?

Zgadzam się z Curiosity, że to niepotrzebny szum medialny i darmowa reklama.
KubaP pisze:Naprawdę nie jestem fanem formy, jaką przybierają filmy Wookiego. Ale ten facet od naprawdę dawna (właśnie stuknęło mu 200 filmów) propaguje planszówki w naszym środowisku i nie tylko.
Osobiście również nie jestem fanem filmików Wookiego, ale nie zakładam tematu z tego powodu. Co więcej jeśli stwierdzę że ilość uwag jest liczna, to wyślę je bezpośrednio do niego i tylko do niego.
Argument o tym że ktoś opublikował 200 recenzji jest mało trafiony, gdyż mogę popełnić 200 fatalnych recenzji, co nie uczyni mnie weteranem w światku recenzentów. Z drugiej strony mogę zagrać w 10 planszówek, ale za to stworzyć 10 rewelacyjnych recenzji. Dlatego krytykowanie czyjeś recenzji nie powinno się zaczynać od zarzutu, że ktoś zagrał w kilka(naście) gier zamiast w kilkaset. Chyba że ów brak ogrania bezpośrednio przekłada się na błędy merytoryczne w samej recenzji (np.: błędna interpretacja elementów mechaniki, fatalne przykłady i analogie, brak znajomości innych tytułów autora gry).
Adam Kwapiński pisze: "Nam wolno krytykować Wookiego. Jemu nie. Bo jest nikim, kto chce być kimś. Edkiem. I trzeba mu to wytknąć, nim Edek zostanie Edwardem." - a tutaj się bardzo mylisz Kuba. Jeżeli ktoś popełnia błąd to może mu go wytknąć każdy. Tak zwyczajnie. Problem z tekstem Emila polegał na przyjętej formie i kilku potężnych niestosownościach. Ale fakt bucowatości czy chamstwa Emila nijak nie sprawia, że błędy Wookiego czy kogokolwiek innego przestaną być błędami. Pisząc, że my (znaczy kto) możemy kogoś krytykować, a ktoś z zewnątrz nie, tworzysz jakiś dziwny elitaryzm. Coś jakbyśmy byli kimś więcej, bo gramy w planszówki. Dla mnie to bardzo zła droga.
Dokładnie to samo mi się nasunęło, po przeczytaniu wypowiedzi Kuby. Dodam tylko, że intencją Wookie'go jest tworzenie recenzji dla "zwykłych graczy", a nie "for forum members' eyes only" którzy będą poklepywać go po plecach (w każdym bądź razie mam taką nadzieję). Dlatego każdy potencjalny odbiorca ma prawo oceniać produkt, który otrzymał (w tym przypadku recenzję). To tak jakby prawo oceny filmów mieli sami filmowcy, a aplikacji komputerowych tylko informatycy.
Senthe pisze: Oczywiście są recenzenci dobrzy i bardzo dobrzy ale całość nijak nie klasyfikuje się do Twojej oceny. To co pisał Emil nie jest pozbawione sensu. Sztuką jest olanie czyjejś bucowatości (można ją wytykać i napiętnować oczywiście) i przebicie się do treści. Jeśli chcesz możesz uważać tego kolesia za błazna (ja sobie w pełni zdania nie wyrobiłem o nim - mam jasne o tym co zrobił i to oceniam krytycznie) ale pozostając na poziomie tej metafory to i błazen może powiedzieć czasem coś mądrego.
+1
i jak powiada przysłowie ludowe: "Nawet zepsuty zegar pokazuje dobrą godzinę dwa razy na dobę" ;)

[offtop mode on]
Odi pisze:Wszystko rozumiem, ale nie deprecjonuj - proszę - pięknej nauki, jaką jest filozofia
Z moich dotychczasowych doświadczeń z filozofią i kontaktów z filozofami wynika że strasznie ciężko nagiąć ową dyscyplinę intelektualną do pojęcia nauki :P
Nie przeczę, bywa piękna, frapująca, ale i niekiedy sprzeczna wewnętrznie :wink:
[offtop mode off]
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ

Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5830
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 404 times

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: KubaP »

DarkSide pisze:(...)
Spoko, ale ja w ogóle nie pisałem o Wookiem, tylko o potępieniu chamstwa. Musisz jeszcze raz przeczytać :)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Nie właź mi tu z butami, chamie!

Post autor: kwiatosz »

DarkSide pisze:Argument o tym że ktoś opublikował 200 recenzji jest mało trafiony, gdyż mogę popełnić 200 fatalnych recenzji, co nie uczyni mnie weteranem w światku recenzentów.
Załóżmy jedną recenzję na tydzień - wychodzi 4 bite lata recenzowania, no to już jednak człowieka weteranem czyni - bo ten ktoś zrecenzował więcej gier niż większość ludzi grających w planszówki w ogóle zagrała.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ODPOWIEDZ