Strona 5 z 18

Re: Kemet

: 01 mar 2014, 13:00
autor: pingus
STARSCREAM pisze:Zastanawiam się nad tym tytułem, nawet mnie zainteresował, chociaż trochę zniechęca mnie świadomość, że Cyklady kurzą się u mnie na półce od dobrych dwóch lat. Zdążyłem już obejrzeć sporo różnych materiałów by wiedzieć, że Kemet jest inny i zdecydowanie bardziej trafiłby w mój gust ale wciąż nie jestem przkonany. Nie jestem fanem sposobu w jaki rozstrzygana jest walka w Cykladach- na zasadzie "kto da więcej", nuda. Walka z Kemeta wydaje mi się odrobinę ciekawsza (karty, większe znaczenie potworów) ale mam negatywne odczucie, że to jednak podobny system.
Z mojego doświadczenia jest lepiej, ale nie wystarczająco lepiej żeby zagrać w kemeta więcej niż 5-6 razy. Ale to tylko moja bardzo marudząca opinia. :)

Re: Kemet

: 10 mar 2014, 10:13
autor: Zet
Chciałem dopytać na wszelki wypadek: czy mając Nexus Ops, Kemet nie wyda się zbyt podobny? Nie mówię o mechanice oczywiście, ale o klimacie gry i odczuciach.
Wiem też, że wg BGG im więcej osób do Kemeta tym lepiej, ale jestem ciekaw waszych opinii: czy spotykając się najczęściej w 3-4 osoby (prawie nigdy 5) gra będzie dużo traciła, czy jest już wystarczająco emocjonująca?
Dodam, że nigdy nie gram w Cyclady w 4 osoby, bo denerwuje mnie fakt braku boga, ale w Kemecie chyba nie problemów tego rodzaju przy skalowaniu?

Re: Kemet

: 10 mar 2014, 13:07
autor: Karit
Zet pisze:Chciałem dopytać na wszelki wypadek: czy mając Nexus Ops, Kemet nie wyda się zbyt podobny? Nie mówię o mechanice oczywiście, ale o klimacie gry i odczuciach.
Wiem też, że wg BGG im więcej osób do Kemeta tym lepiej, ale jestem ciekaw waszych opinii: czy spotykając się najczęściej w 3-4 osoby (prawie nigdy 5) gra będzie dużo traciła, czy jest już wystarczająco emocjonująca?
Dodam, że nigdy nie gram w Cyclady w 4 osoby, bo denerwuje mnie fakt braku boga, ale w Kemecie chyba nie problemów tego rodzaju przy skalowaniu?
3-4 osoby są jak najbardziej OK i rozgrywka jest emocjonująca. Skalowalność polega na użyciu planszy dostosowanej do liczby graczy, poza tym nic się nie .

Re: Kemet

: 10 mar 2014, 20:35
autor: Arkadiusz
http://www.rockpapershotgun.com/2013/08 ... ble-kemet/

Polecam ten artykuł, zwłaszcza fragment, w którym opisywana jest walka w Kemecie. Coś do rozważenia.

Re: Kemet

: 12 mar 2014, 10:15
autor: trabiniu
Zet pisze:Chciałem dopytać na wszelki wypadek: czy mając Nexus Ops, Kemet nie wyda się zbyt podobny? Nie mówię o mechanice oczywiście, ale o klimacie gry i odczuciach.
Wiem też, że wg BGG im więcej osób do Kemeta tym lepiej, ale jestem ciekaw waszych opinii: czy spotykając się najczęściej w 3-4 osoby (prawie nigdy 5) gra będzie dużo traciła, czy jest już wystarczająco emocjonująca?
Dodam, że nigdy nie gram w Cyclady w 4 osoby, bo denerwuje mnie fakt braku boga, ale w Kemecie chyba nie problemów tego rodzaju przy skalowaniu?

i nexus ops i kemet to dobre gry z dużą porcją jadu. Kemet jest niemal całkiem pozbawiony losowości co jest jego wielką zaletą, z drugiej strony słuszne są obawy co do regrywalności tego tytułu (ograniczona liczba kafelków mocy). Tu jednak dużo zależy od innych graczy na ile pozwolą poszaleć :) no i od Ciebie czy chcesz eksperymentować z różnymi strategiami. Nexus świetnie chodzi zarówno na 2 graczy jak i na 4. W Kemet natomiast najlepiej mi się grało przy 4 osobach.

Jako że ograniczanie się jest grzechem to salomonowym rozwiązaniem jest aby zaopatrzyć się w oba te tytuły :D

Re: Kemet

: 12 mar 2014, 13:45
autor: Zet
trabiniu pisze: Jako że ograniczanie się jest grzechem to salomonowym rozwiązaniem jest aby zaopatrzyć się w oba te tytuły :D
Zrobione ;)

Re: Kemet

: 12 mar 2014, 21:23
autor: Muttah
A tak swoją drogą to da się tę grę gdzieś w ogóle dostać? Bo wszędzie gdzie patrzyłem raczej lipa, aczkolwiek nie szukałem też jakoś bardzo intensywnie.

Re: Kemet

: 12 mar 2014, 21:56
autor: Zet
Muttah pisze:A tak swoją drogą to da się tę grę gdzieś w ogóle dostać? Bo wszędzie gdzie patrzyłem raczej lipa, aczkolwiek nie szukałem też jakoś bardzo intensywnie.
Kupiłem w Planszostrefie - był tam od dłuższego czasu i widzę, że jeszcze jest :)

Re: Kemet

: 12 mar 2014, 22:04
autor: AkitaInu
Ja tak samo, ok 2 tygodni temu.

Ale chyba tylko tam jest :)

Zet widze że jesteś z sosnowca - możemy pomyśleć żeby się na partię umówić kiedyś ;)

Re: Kemet

: 16 mar 2014, 23:40
autor: krecilapka
Vester pisze:W temacie polskiej wersji: przygotowałem karty pomocy kafli mocy i kart boskiej interwencji. Dać je każdemu graczowi i można grać nawet z babcią. :)

Obrazek

karta pomocy 1

karta pomocy 2

Na zdrowie!

ps: dajcie znać, czy się otwiera i działa, bo nie jestem mistrzem Picasy...
Jeśli przed nabyciem tej gry kogoś powstrzymywał brak polskiej wersji językowej, to może pomoże mu ta kombinacja :D

Tutaj jest niedoskonała i pisana na kolanie PL instrukcja do gry (ale zawsze to po polsku):
https://app.box.com/s/jdisofhdepo31dh3fpk2

Vester wrzucił karty Kafli i Boskiej Interwencji.

Dzięki tej kombinacji ma się w pełni spolonizowaną grę.

A to z tej prostej przyczyny, że na planszy, kartach i kaflach nie ma żadnych napisów, tylko i wyłącznie symbole.
Jeśli dla kogoś barierą był język to właśnie ta bariera powinna zniknąć :mrgreen:

Re: Kemet

: 17 mar 2014, 09:35
autor: Nataniel
krecilapka pisze:Jeśli przed nabyciem tej gry kogoś powstrzymywał brak polskiej wersji językowej, to może pomoże mu ta kombinacja :D
Ewentualnie poczekanie kilka miesięcy :-) Ale to nieoficjalnie.

Re: Kemet

: 17 mar 2014, 11:05
autor: Edwardo
Nataniel pisze:
krecilapka pisze:Jeśli przed nabyciem tej gry kogoś powstrzymywał brak polskiej wersji językowej, to może pomoże mu ta kombinacja :D
Ewentualnie poczekanie kilka miesięcy :-) Ale to nieoficjalnie.
Ha!!!!

Re: Kemet

: 17 mar 2014, 11:28
autor: Arkadiusz
Hmm, Kemet podobnie jak Cyklady jest niezależny językowo więc w sumie jedynym plusem będzie instrukcja. (i może niższa cena, nie wiem jak to działa)

Re: Kemet

: 17 mar 2014, 12:25
autor: Karit
STARSCREAM pisze:Hmm, Kemet podobnie jak Cyklady jest niezależny językowo więc w sumie jedynym plusem będzie instrukcja. (i może niższa cena, nie wiem jak to działa)
No i jeszcze dostępność, jeśli Rebel wyda grę to na pewno będzie można ja łatwiej kupić.

Czy grał ktoś z was z dodatkiem umożliwiającym używanie figurek z Cyklad w Kemecie?(i vise versa)
Kupiłem ten malutki zestawik, ale brakuje mi tylko.... Cyklad ;D Mam nadzieję że niedługo będą dostępne i będzie można powalczyć z większą liczbą potworów :)

Re: Kemet

: 17 mar 2014, 13:39
autor: Piehoo
Bardzo dobra wiadomość, miejmy nadzieje że się sprawdzi. Osobiście dopiero co zakupiłem w wersji ang, ale dobrze żeby większe grono przekonało się jak fajna to gra. :)
Jest to rodzaj gry której poszukiwałem od dłuższego czasu: starcia militarne, pięknie zrobione figurki/komponenty, stosunkowo szybka i podoba się ładniejszej części stołu. ;)

Re: Kemet

: 17 mar 2014, 13:52
autor: Arkadiusz
Proszę nie kusić. ;) Tylko troska o finanse powstrzymuje mnie przed złożeniem zamówienia.

Re: Kemet

: 17 mar 2014, 21:46
autor: krecilapka
Jeśli masz współgraczy kombinujących, to mechanizm gry zapewni naprawdę świetną zabawę w różnych wariantach.
Jeśli towarzysze znad planszy dążą do schematyzmu, to gdzieś tak od 10 partii zauważysz, że rozgrywki przestają zaskakiwać.
Warto - niewarto odpowiedz sobie sam.
Jakby co, to zawsze można się pochwalić tymi 7 figsami istot specjalnych. Ładne są. Jeśli zaczniesz opowiadać wszystkim ile za nie dałeś, bankowo załapiesz się na etykietę co najmniej oryginała :lol:

Re: Kemet

: 11 kwie 2014, 08:23
autor: Pixa
Czy jest gdzies moze polska instrukcja? W jakim stopniu gra jest niezalezna jezykowo?

Re: Kemet

: 11 kwie 2014, 08:27
autor: Kowal
Link do Instrukcji spolszczonej był nawet w tym wątku. Gra jest całkowicie niezależna językowo, na kartach i kafelkach występują tylko symbole. Spis ich oznaczeń po polsku też znajdziesz chyba w tym wątku.

Re: Kemet

: 11 kwie 2014, 08:28
autor: mig
Pixa pisze:Czy jest gdzies moze polska instrukcja? W jakim stopniu gra jest niezalezna jezykowo?
na BGG (tutaj: http://boardgamegeek.com/filepage/10171 ... zasady-gry )

Re: Kemet

: 11 kwie 2014, 11:16
autor: Pixa
Kowal pisze:Link do Instrukcji spolszczonej był nawet w tym wątku. Gra jest całkowicie niezależna językowo, na kartach i kafelkach występują tylko symbole. Spis ich oznaczeń po polsku też znajdziesz chyba w tym wątku.
Dzięki, nie zauważyłem.

Re: Kemet

: 22 kwie 2014, 15:53
autor: Rocy7
Hmm, może ktoś grał zarówno w Kemeta, jak i Cyklady i mógłby odnieść się do twierdzeń porównujących obie gry na BBG? Przytaczam je w tym wątku.

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 26#p526426
I own and play both. Cyclades is pretty good, I like the auction mechanic and the variety of actions available. It 's annoying if you don't get the god you want at the time you need him, but that's part of the game. You have to build a strategy that can utilize multiple options from the gods. And then you will likely get whacked by a Pegasus if you weren't paying attention.

Kemet, however, is amazing. It's a light wargame that uses a pyramid system to purchase higher and higher levels of battle skills or tech. There are 48 skill tiles to purchase, so if somebody takes one you really wanted, you have other options. And the combat card system eliminates randomness from battle, but reduces your options each time you fight (until you have cycled through your combat cards and get them all back). Kemet is loaded with strategy that isn't likely to be nuked by something you didn't see coming (see Pegasus comment above).

I have also picked up the expansion for Cyclades, but haven't tried it yet. If it was down to choosing between the 2 base games only, I would take Kemet, NO HESITATION. Seriously, as good as Cyclades is, Kemet is significantly better.

Re: Kemet

: 22 kwie 2014, 16:11
autor: AkitaInu
Rocy7 pisze:Hmm, może ktoś grał zarówno w Kemeta, jak i Cyklady i mógłby odnieść się do twierdzeń porównujących obie gry na BBG? Przytaczam je w tym wątku.

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 26#p526426
I own and play both. Cyclades is pretty good, I like the auction mechanic and the variety of actions available. It 's annoying if you don't get the god you want at the time you need him, but that's part of the game. You have to build a strategy that can utilize multiple options from the gods. And then you will likely get whacked by a Pegasus if you weren't paying attention.

Kemet, however, is amazing. It's a light wargame that uses a pyramid system to purchase higher and higher levels of battle skills or tech. There are 48 skill tiles to purchase, so if somebody takes one you really wanted, you have other options. And the combat card system eliminates randomness from battle, but reduces your options each time you fight (until you have cycled through your combat cards and get them all back). Kemet is loaded with strategy that isn't likely to be nuked by something you didn't see coming (see Pegasus comment above).

I have also picked up the expansion for Cyclades, but haven't tried it yet. If it was down to choosing between the 2 base games only, I would take Kemet, NO HESITATION. Seriously, as good as Cyclades is, Kemet is significantly better.

Grałem :) I generalnie zgadzam się z tym co napisali na ggg

Obydwie gry są warte i najlepiej by było mieć obie :)

Re: Kemet

: 30 kwie 2014, 02:42
autor: Rocy7
Po pierwszej grze moge powiedziec, iz Kemet nie wybacza bledow. Niestety przez to minimum 30 minut z 4 godzinnej partii spedzilem po prostu czekajac na koniec rozgrywki, gdyz nie mialem zadnych szans w walce o wygrana. Gra utrudnia comeback, a granie jako chlopiec do bicia jest dosc nudne. Opisze szczegoly jak tylko czas pozwoli.

Re: Kemet

: 30 kwie 2014, 15:29
autor: Karit
Rocy7 pisze:Po pierwszej grze moge powiedziec, iz Kemet nie wybacza bledow. Niestety przez to minimum 30 minut z 4 godzinnej partii spedzilem po prostu czekajac na koniec rozgrywki, gdyz nie mialem zadnych szans w walce o wygrana. Gra utrudnia comeback, a granie jako chlopiec do bicia jest dosc nudne. Opisze szczegoly jak tylko czas pozwoli.
Pozwole sobie przytoczyć opis końca rozgrywki z przed paru miesięcy:
Gdzieś w okolicy 6 rundy doszliśmy do momentu kiedy wszyscy mieli powyżej 8 VP (9,9,9,8) poza jednym kolegom który miał 5... i On wygrał...(!) To pokazało mi jak duże znaczenie ma kolejność (i wbrew pozorom opłaca sie być ostatnim) oraz że kupowanie tony kafelków ze zdolnościami czasem moze sie nie przydać. Kolega zaatakował moją piramidę 4 poziomu dostał 1 za wygrana walkę i jeden za piramidę, czyli juz 7 VP) po czym innym oddziałem przejął świątynie (1 za wygraną + 1 czasowy za świątynie + 1 za kontrole 2 świątynni = 10). ta sytuacja świetnie pokazuje że nawet jak ktoś mocno odstaje od reszty, można na końcu zaatakować i wygrać.
Patrząc na to jak potoczyła się rozgrywka mogę śmiało powiedzieć że w Kemeta da się dogonić resztę, a nawet ich przegonić. Oczywiście popełnienie paru kardynalnych błędów na pewno nie da nam wygranej, ale jest bardzo nie wiele gier gdzie ciągłe popełnianie błędów da się jakoś naprawić. Kemet pod tym względem wypada bardzo dobrze.