Gra planszowa BioShock Infinite: The Siege of Columbia pozwala graczom poznać świat BioShock - klimat, postaci, miasto Columbia, a nawet fabułę gry komputerowej - z nowej perspektywy - przywódców frakcji Założycieli i Vox Populi. Każdy z graczy będzie się starał przejąć kontrolę nad Columbią zdobywając punkty za kontrolowane terytoria i wypełniając inne zadania.
W BioShock Infinite: The Siege of Columbia każdy z graczy używa unikalnej talii kart by wpływać na wydarzenia, budować swoją armię, walczyć z Bookerem, a wszystko to w celu przejęcia totalnej kontroli nad Columbią.
Czas gry: 60-90 minut
Ilość graczy: 2-4
Game Design: Isaac Vega
Cena: 84,95$ (w preorderze 59,95$)
i parę obrazków:
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 30 mar 2013, 18:33
autor: Muttah
Wygląda przyjemnie, ciekawe jak się będzie grało.
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 03 kwie 2013, 10:51
autor: skolo
a PCtowa wersja to jedna z najlepszych produkcji w jaka gralem...
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 03 kwie 2013, 11:25
autor: RasTafari
ja się obawiam, że to będzie zwykły skok na kasę a gra okaże się badziewiem
@skolo
śmiem polemizować
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 03 kwie 2013, 11:49
autor: mat_eyo
Śmiesz polemizować, że to najlepsza gra w jaką ON grał? Tak się chyba nie da
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 03 kwie 2013, 12:33
autor: RasTafari
Nie, śmiem polemizować że TO JEDNA Z NAJLEPSZYCH PRODUKCJI
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 05 kwie 2013, 21:52
autor: SebasTTan
Zapowiada się dość interesująco.
Ciekawe czy ktoś podejmie się polonizacji owej pozycji.
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 06 kwie 2013, 00:26
autor: pan_satyros
Pierwszy raz mam tak dziwne odczucia w stosunku do gry. Po przejściu PC Bioshocka po prostu nie potrafiłbym się zmusić do grania po jakiejkolwiek z możliwych w grze stron. Obie są arcy antypatyczne. Kolejny plus dla B (elektronicznego) za silne oddziaływanie na emocje
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 06 kwie 2013, 11:32
autor: skolo
RasTafari pisze:Nie, śmiem polemizować że TO JEDNA Z NAJLEPSZYCH PRODUKCJI
masz do tego prawo. o gustach sie nie dyskutuje, a Bioshock:Infinite po prostu mi sie podoba.
moze nie zrozumiales fabuly?
Po 'przekartkowaniu' gra wypadła na razie z mojej listy zainteresowań bo:
- jest 2 osobowa (z wariantem 4-osobowym 2na2)
- walka wygląda strasznie losowo - Oczywiście może się okazać że karty dają odpowiednie opcje na manipulacje losowością i wtedy będzie lepiej
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 30 kwie 2013, 16:51
autor: skolo
pan_satyros pisze:Pierwszy raz mam tak dziwne odczucia w stosunku do gry. Po przejściu PC Bioshocka po prostu nie potrafiłbym się zmusić do grania po jakiejkolwiek z możliwych w grze stron. Obie są arcy antypatyczne. Kolejny plus dla B (elektronicznego) za silne oddziaływanie na emocje
@pan_satyros: jak podobala sie wersja PC?
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 30 kwie 2013, 17:18
autor: pan_satyros
skolo pisze:
pan_satyros pisze:Pierwszy raz mam tak dziwne odczucia w stosunku do gry. Po przejściu PC Bioshocka po prostu nie potrafiłbym się zmusić do grania po jakiejkolwiek z możliwych w grze stron. Obie są arcy antypatyczne. Kolejny plus dla B (elektronicznego) za silne oddziaływanie na emocje
@pan_satyros: jak podobala sie wersja PC?
odp na PW.
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 06 paź 2013, 06:46
autor: AkitaInu
Gra już dostępna w sklepach Ktoś się przymierza do kupna ?:D
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 06 paź 2013, 18:27
autor: Al_Dente
Z filmików na yt wygląda mi mało ciekawie. Wersja na PC bardzo mi się podobała i była bardzo solidna fabularnie - szczególnie jak na strzelankę. Natomiast po obejrzeniu gry planszowej mam wrażenie, że ona ma się nijak do wersji komputerowej. To, co było mocnymi stronami (zaangażowanie emocjonalne w głównych bohaterów, fabuła, zwiedzanie świata w chmurach) tutaj jest zepchnięte do marginesu (główne postacie są pod kontrolą "gry")a na pierwszy plan jest wypchnięty konflikt, którego zwycięzca ma dla fabuły małe znaczenie, a on sam jest bardziej środkiem do tego, żeby bohaterowie przeciskali się przez świat w konflikcie. Czy to wystarczy żeby wciągnąć gracza w świat bioshocka? Czy ktoś chciałby zagrać w bioshocka infinite PC i być konfliktem zamiast gł bohaterem? Ja nie.
Cel gry planszowej dodatkowo traci na znaczeniu (uwaga - PC spoiler)
Spoiler:
jeśli weźmie się pod uwagę fakt z fabuły PC, że istotą tej historii jest to, że wszystko dzieje się w nieskończonej ilości alternatyw, więc kogo tak na prawde obchodzi czy vox populi dali radę w jednej z nich )
Być może to jest mechanicznie solidna gra, ale temat mi sprzedaje słabo.
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 06 paź 2013, 18:27
autor: skolo
Hiu ma, moze sie wypowie jak sie dorwie do kompa
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 06 paź 2013, 22:31
autor: Hiu
Dobra 2-osobowka. Scoring dynamiczny - tak jak w Alien Frontiers - to mi sie podoba. Rozgrywka na tyle prosta, ze spokojnie partie mozna zakonczyc w okolicach godziny (w zaleznosci do ilu punktow sie gra i zakladajac, ze to nie jest pierwsza partia). Alien frontiers ma bardziej elegancki design. BS to jednak typowa gra amerykanska - musza byc karty, ktore sa praktycznie sola tej gry, musi byc duzo detali, na ktore trzeba zwaracac uwage (karta Kate, zdalne sterowanie postaci znanych z gry PC itp). Walka jest w kostkach podzielonych na 3 katerogie (im mocniejsza jednostka - tym wyzsze cyfry na kosciach). Mamy cos czego nie bylo w Mice and Mystics - co nie podobalo sie paru osobom - czyli wsparcie rzutu koscia -> kartami mozna wspomoc rzut.
Niektore zdolnosci karty nie sa dostepne od poczatku gry -> trzeba je odblokowac a potem istnieje mozliwosc wzmocnienia jej parametrow.
Jakosc wykonania - na poziomie Mice and Mystics. Plansza i karty dobrej jakosci. Znaczniki takze. Figurki z tych mniejszych - wielkosci tych z Runewars (albo Horus heresy). Kilka figurek wiekszych.
Innymi slowy - to Ameritrash sterowany kartami i koscmi z mozliwoscia ingerencji w rezultat rzutu.
Nie podejmuje sie porownania do gry PC.
Jako planszowka - gra dobra.
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 30 gru 2013, 19:27
autor: Rocy7
Przyznam że gra mnie zainteresowała głównie ze względu na czas rozgrywki i tajne cele. Mam kilka pytań:
1) jak wygląda regrywalność?
2) scoring dynamiczny - oznacza to że nawet jak ktoś odskoczy da się go dogonić?
3) frakcje jakoś się różnią stylem gry czy w zasadzie wyglądem jednostek?
4) różnorodność tajnych celów: są jakieś nie skupione jedynie na walce?
5) na ile gra pozwala na strategie obronną + tajne cele by wygrać?
6) wariant 4 osobowy tylko na doczepkę ( jak w STFC, czy WotR) czy jest ciekawy dla wszystkich graczy?
7) system ruchu mnie zainteresował, czy w praktyce pozwala nagle zaskoczyć przeciwnika? np. przez szybkie przerzucenie wojsk na nie bronione obszary?
Re: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 30 gru 2013, 20:42
autor: Hiu
1) Spoko, masz kilka roznych celow (karty) - ktore dostajesz - ich roznorodnosc jest wystarczajaca
2) Da sie
3) Niezbyt sie roznia
5) Raczej atak niz obrona
6) Powiedzialbym, ze na doczepke
7) Wszedzie jest dalej niz w kemet (tam wszedzie 3 pola odleglosci) - tutaj plansza jest wieksza. Zaskoczyc sie da - ale nie robmy z tego gry o wysokim stopniu skomplikowania - czy super strategii - bo taka nie jest.
Gra jest naprawde dobra.
Re: Odp: BioShock Infinite: The Siege of Columbia
: 31 gru 2013, 03:01
autor: Rocy7
Dzieki za info, mam też dwa pytania:
1) jak z czasem gry? mieści się w normie z pudełka 90 minut?
2) czy ulepszenia dla jednostek to kilka różnych rodzajów do wyboru, czy tylko jedno dla danego typu jednostki?