GRY-PLANSZOWE.pl

Witam!!

Zastanawiam się nad zakupem drugiej gry planszowej. Gra powinna dobrze chodzić na dwie osoby, w porywach do 4,5.
Nie mam zbyt dużego doświadczania, przez co ciężko mi się zdecydować na konkretny rodzaj gry. Najlepiej jakby miała aspekty ekonomiczne, ale również odrobinę walki (nie chce dominacji ekonomii).
Ewentualnie kooperacja.
Towarzystwo dorosłe.

Mam i w miarę podoba mi się Anioł Śmierci (niestety jedynie na samotne granie).
Grałam:
Carcassonne - całkiem fajna
SmallWorld - ciekawe, ale nie na częste granie - brakuje mi tutaj chyba większego wpływu na rozwój akcji)

Zastanawiam się nad:
Filary Ziemi (wykonanie mnie uwiodło)
Robinson (choć nie wiem czy do końca mi odpowiada)

Jestem otwarta na inne propozycje.

Zdecydowanie polecam poradnik: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =43&t=6212.
Z gier ktore zostaly wymienione gralem w Robinsona ktory jest swietny jak ktos lubi kooperacje, gra sie dobrze w kazdym skaldzie 1-4 osob.
Z gier ktore moge polecic: Puerto Rico, Wsiasc do pociagu, gry lepeij dzialaja na wiecej osob 3-5.

Poradnik przegladalam.. wpisy na forum tez przegladalam.. i nadal jestem w kropce.

sylwiamx pisze:Poradnik przegladalam.. wpisy na forum tez przegladalam.. i nadal jestem w kropce.

bo wybór nie jest łatwy - jakiej konkretnie rady potrzebujesz? bo propozycji dostać możesz kilkanaście w "najgorszym razie" ale to ty podejmujesz decyzję...


po SmallWorld i Carcassone Robinson uważam będzie zbyt dużym przeskokiem w złożoności, który może cię zniechęcić, poza tym kooperacja to specyficzna gałąź gier, która odpowiada jednak mniejszości graczy ( ew. jest miłym uzupełnieniem codziennej "napierdzielanki")


" Filary Ziemi " - będą wyborem lepszym - to bardzo dobra gra z gatunku "worker placement" - rzeczywiście wykonana bardzo dobrze - to może być dobry wybór...

Osobiście polecam - "Troyes" - super mechanika z wykorzystaniem ( sensownym) kości, ciekawa oprawa graficzna, duża niepowtarzalność rozgrywki ( układu kart), fajnie się skaluje ( przy czym rozgrywka na więcej niż 2 osoby staje się bardziej "bojowa")...bardzo dobra gra - co prawda na 4 osoby max - ale warto sobie odpowiedzieć ile razy w te 5 będziesz grał, bo jest niewiele gier które chodzą równie dobrze w tak szerokim zakresie liczby graczy ?


Z ostatnich zakupów bardzo dobrze grało mi się też w Libertalia - co prawda karty są po angielsku ( tylko 30 prostych funkcji , jest tłumaczenie na PL w sieci) - z tym że rozgrywka we dwie osoby jest mało ciekawa - tutaj im więcej tym lepiej

na początek (lub prawie początek) standardowo polecam:
Stone Age (chodzi dobrze na 2-4 osoby),
Ticket to Ride (wsiąść do pociągu) - standardowa wersja chodzi dobrze w 4-5 osób.
Ingenious (ale to całkowita abstrakcja , 2-4)

z troszkę trudniejszych (ale za to bardzo satysfakcjonujących)
Zamki Burgundii (2-4)
Notre Dame (2-5)
Puerto Rico (2-5, przy czym wariant dwuosobowy jest różnie oceniany)

A zastanawiałaś sie nad Santiago de Cuba? Świetna gra, ten tytuł ogrywam kiedy tylko mogę. Gralem w 2, 3 i 4 osoby i zawsze grało się dobrze. Polecam też Małego Księcia.

Z kooperacji polecam szczególnie Robinsona i Ghost Stories. Dlaczego akurat te? Ponieważ wg mnie przy każdej ilości graczy wypadają bardzo dobrze.

cezaras pisze: z troszkę trudniejszych (ale za to bardzo satysfakcjonujących)
Zamki Burgundii (2-4)

Puerto Rico (2-5, przy czym wariant dwuosobowy jest różnie oceniany)

te gry są świetne - jedyny problem przy nich to to, że są brzydkie , co szczególnie dla osób nie grających często nie jest zachętą do otwierania pudełka ... niemniej zamki to rzeczywiście doskonała gra (szczególnie na 2 osoby)

Innowacje

.. no i zaczelo chodzic Troyes po glowie.. Wczesniej tez bralam to pod uwagę, ale obawialam sie o to ze nie podolamy..

sylwiamx pisze:.. no i zaczelo chodzic Troyes po glowie.. Wczesniej tez bralam to pod uwagę, ale obawialam sie o to ze nie podolamy..

na pewno mniej zasad niż w robinsonie...

.. wsiasc do pociagu tez mam juz za sobą- przyjemnie sie gralo w 3 osoby.. Niestety gra nie wciagnela mnie az bardzo zeby ja kupic. Juz bardziej zastanawialam sie nad Carcassonne. Jednak postanowilam zainwestowac w cos bardziej skomplikowanego..Macie jakies namary na sklep gdzie Troyes jest w przystepnej cenie.. 150 zl poki co to troche za duzo.

Na odpowiednim poziomie trudności powinno być np. Stone Age, Pokolenia (!), Dolina królów, Santiago de Cuba, Hawana, K2, Qwirkle, Pan tu nie stał, Tokaido, Mondo, Hawaii.
Nieco trudniejsze (ale chyba również w Waszym zasięgu) są np. Puerto Rico, W roku smoka, Rialto.
Wszystkie dobrze się skalują i chodzą nieźle i na 2 i na 4 osoby (niektóre - K2, Pan tu nie stał, Hawaii, Puerto Rico, Rialto i W roku smoka - również na 5)
Od Filarów Ziemi nieco lepszy jest moim zdaniem Świat bez Końca - w podobnej fabule i również "na podstawie" książki Folleta. Ale Filary złe nie są (choć imho na 2 osoby nieco monotonne).

a mi na myśl przychodzi przede wszystkim Agricola, która powala możliwościami no i wszystko ładnie wygląda oprócz tego to chyba jak większości Puerto Rico, Stone Age, K2.. Moim zdaniem są to planszówki, które wciągną i nie znudzą się zbyt szybko

Cześć.
Może trochę szerzej. Nie wiem jak bardzo istotny jest dla Ciebie klimat gry, i czy fakt budowania zagrody i wstawiania tam owieczek nie będzie odpychający. Sam zawsze głowie się bardzo długo, oglądam recenzję, czytam, porównuję zanim dokonam zakupu. Wiadomym jest, że logicznie myślący człek nie wyda pieniędzy na coś co mu się nie spodoba.
Kolega damian0303, wyżej napisał Agricola i moim skromnym zdaniem ma sporo racji. Uzupełniając, powiem Tobie dlaczego - takich gier jest oczywiście więcej ale zostańmy przy transformacji w rodzinę rolników.
Zaczynasz przygodę z planszówkami - boom! W pudełku dostaniesz arcysolidnie wykonane elementy, które posłużą Tobie na długo. Gra skaluje się wyśmienicie oraz jest obiektywnie ładna - na początku to było dla mnie kryterium, które mówiło mi czy w temat się zagłębić czy poczekać aż do tytułu "dorosnę".

sylwiamx pisze:Gra powinna dobrze chodzić na dwie osoby, w porywach do 4,5

Niezależnie czy grasz tylko z drugą połówką, czy też wpadają do Was znajomi nie odczujecie spadku jakości, grywalności a co najważniejsze ilości endorfin które wydzielają się w waszych głowach. Bardzo przemyślany system, i świetnie działające mechanizmy - nie byle kto - Uwe Rosenberg.

sylwiamx pisze:Najlepiej jakby miała aspekty ekonomiczne, ale również odrobinę walki

Ekonomie znajdziesz tam w bardzo przyjaznej a przy tym wymagającej formie. ODROBINA walki pojawi się z każdą kolejną partią.

W Agricoli potencjał ukazuje się w miarę poznawania gry. Nie trwa to jednak 15 partii, lecz po około 2-3 już wiesz co zrobiłaś źle w pierwszej. Jest także znakomita żeby "zrozumieć" planszówki i wejść w ten świat przez duże Ś. Od trybu rodzinnego, który nie powoduje zawrotów głowy nawet u siedmiolatka, poprzez wariant z talią podstawową, aż po grę na pełnych obrotach w gronie zaznajomionych z tematem przyjaciół.
@

sylwiamx pisze:Towarzystwo dorosłe.

Zakładam wobec tego, że nie będzie dla Was problemem zrozumienie zasad, a i zawsze możecie tutaj kogoś o coś dopytać.
Agricola zauroczyła mnie tym, że genialnie dopasowuje się do ilości graczy, ich wieku, czy nawet poziomu zaawansowania. Dodam może jeszcze bardzo utarte i lukratywne powiedzonko: easy to learn, hard to master. Wiele radości, na wiele godzn.

Stone Age, Puerto Rico albo Pandemia

Ok.. mysle teraz nad Puerto Rico, Troyes i Stone Age (choc nie do konca przekonuje mnie temat tej ostatniej).

Mam puerto, świetna gra. Troyes znam, mechanizm kostek się sprawdza dobrze. A co powiesz na Magnum Sal? Kwintesencja euro, moim zdaniem jedna z lepszych pozycji w swojej kategorii, świetnie, wzorowo napisana instrukcja.

Gram wlasnie w Troyes online i wydaje mi sie dosc skomlikowana jak na poczatek. Myslicie ze Puerto Rico bedzie latwiejsze, czy moze zaczac od Stone Age?

A ja gorąco polecam Świat bez końca. Gra wykonana pięknie, świetnie chodzi na dwie osoby. Za każdym razem rozgrywka jest bardzo interesująca.
Stone Age jest zdecydowanie lżejszy od Puerto Rico. Obie gry są fajne, w Stone Age jest zdecydowanie więcej losowości i subiektywnie radząc, lepsze na początek

Nie wiem, czy już padła taka propozycja, ale... Cyklady? My bardzo lubimy grać w nie w parze, choć niektórzy marudzą na skalowalność.

Stone Age jest całkiem przyjemne i stosunkowo łatwe.
Agricola i Puerto Rico to dużo trudniejsze gry i nie polecam na początek.

Przyjrzyj się jeszcze:
Mondo (1-4 graczy) - każdy buduje swój świat z kafelków
Tokaido (2-5 graczy) - bardzo ładna, prosta w zasadach i elegancka gra.
Augustus (2-6 graczy) - to przebój ostatnich miesięcy. Bardzo dobrze się skaluje, tłumaczenie reguł to 5 minut, a pojedyncza partia trwa ok. pół godziny.

sylwiamx pisze:Gram wlasnie w Troyes online i wydaje mi sie dosc skomlikowana jak na poczatek. Myslicie ze Puerto Rico bedzie latwiejsze, czy moze zaczac od Stone Age?

Na początek lepiej zacząć od Stone Age niż Puerto Rico, mam obie te gry i obie są wspaniałe ale Stone Age jest lżejszy. Troyes jest fajne ale zdecydowanie nie jako pierwsza gra

Wstrzymałam się z zakupem planowanej przeze mnie gry. Napotkałam sin opór co do sprecyzowana tytułu, w związku z czym muszę dalej korzystać z wypożyczalni ( na szczęście Szczecin ja ma).
Kupiłam za to Cesarskiego Kuriera (towarzystwu przypadła Tickiet to ride), mam nadzieje na większe apetyty później...i moje wyśnione Troyes.

Zwróć uwagę na wymienione już tutaj Cyklady. Gra licytacyjno-strategiczna, lepiej się sprawdza w liczbie graczy 3-5, ale na 2 też daje radę. Ma miły mitologiczny klimat (chociaż to już kwestia gustu), ale ma tę niewątpliwą zaletę, że jest dostępna w Szczecińskiej wypożyczalni. Łatwo ją sobie możecie sprawdzić przed ewentualnym zakupem. Zasady nawet początkujący chwytają intuicyjnie po jednej-dwóch turach.

Ktoś sugerował Hawanę- moim zdaniem się nie nadaje.Jak dla mnie to jest dość prosta gra.
Mnie już bardziej wciągnęła Blood Bowl,trochę zarządzania,trochę walki...nie wiem tylko czy klimat się spodoba.