[Warszawa] lodziarnio-kawiarnia Calypso
[Warszawa] lodziarnio-kawiarnia Calypso
Mój rekonesans na Żelaznej zakończył się obiecująco. Znalazłem tytułowy lokal Calypso. Mieści się on przy ulicy Chłodnej 15. Obsuga była bardzo miła i pozytywnie nastawiona. Ponieważ jest to latem lodziarnia, a obecnie mała kawiarenka, to nie ma tam za dużo ruchu i wiele stolików stoi pustych.
Zalety: jasno, wygodne krzesła, w środku raczej nikt nie pali, cicho, można zamówic kawę i ciastko, niewygórowane ceny, stabilne kwadratowe czarne stoliki, taras przed lokalem gdzie można grać latem, czynne do 22, na granicy strefy płatnego parkowania
Wady: stoliki są nieduże ale można je łączyć, na tarasie słychać ulicę (co może przeszkadzać latem)
Powiedziałem, że przyjdziemy w kilkanaście osób w czwartek o 17. Mam dać jutro potwierdzenie. Kto jest chętny?
Zalety: jasno, wygodne krzesła, w środku raczej nikt nie pali, cicho, można zamówic kawę i ciastko, niewygórowane ceny, stabilne kwadratowe czarne stoliki, taras przed lokalem gdzie można grać latem, czynne do 22, na granicy strefy płatnego parkowania
Wady: stoliki są nieduże ale można je łączyć, na tarasie słychać ulicę (co może przeszkadzać latem)
Powiedziałem, że przyjdziemy w kilkanaście osób w czwartek o 17. Mam dać jutro potwierdzenie. Kto jest chętny?
Ostatnio zmieniony 19 gru 2006, 23:08 przez draco, łącznie zmieniany 1 raz.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
O znow rejon Zelaznej - jak milo To juz trzecie podejscie po Chlodnej i Alibi. Mowie wam - to magiczne miejsce przyciaga planszowkowiczow jak magnes.
Ja jutro chetnie przyjde (ok. 17:00).
Mam nadzieje ze obsluga faktycznie nie bedzie robila wstretow, bo jeszcze jedna taka 'mila' manager jak tydzien temu w Bistro i nie recze za siebie.
Ja jutro chetnie przyjde (ok. 17:00).
Mam nadzieje ze obsluga faktycznie nie bedzie robila wstretow, bo jeszcze jedna taka 'mila' manager jak tydzien temu w Bistro i nie recze za siebie.
Ostatnio zmieniony 20 gru 2006, 10:15 przez jax, łącznie zmieniany 1 raz.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Jak się zdenerwujesz, to jej pourywasz ręce, jak przystało na Jaxa?jax pisze: Mam nadzieje ze obsluga faktycznie nie bedzie robila wstretow, bo jeszcze jedna taka 'mila' manager jak tydzien temu w Bistro i nie recze za siebie.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Kiedys w takiej grze Mortal Kombat byl zawodnik Jax - nie pamietam juz jakie mial zdolnosci specjalne, ale kto zna gre ten wie ze zdolnosci specjalne potrafily tam byc paskudne - wyrywanie flakow, obcinanie glow, spopielanie itp.Geko pisze:Jak się zdenerwujesz, to jej pourywasz ręce, jak przystało na Jaxa?
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
No właśnie, z tego co kojarzę, to Jax miał jakieś protezy zamiast rąk i w ramach fatality urywał innym ręcę. Taki był, jak się zdenerwował
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Sztefan, weź fasolki. Ja mam nadzieję pojawić się ok 17.20. W najgorszym razie, jak trzeba będzie chwilę zostać w pracy, to trochę później. Wezmę Cytadelę na wszelki wypadek.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
A to juz czwartek?Browarion pisze:i jak było??
i ważniejsze: jak Calypso
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Dopiero będzie jutro.Browarion pisze:i jak było??
i ważniejsze: jak Calypso
Powierdziłęm w lokalu nasze przybycie. Spotkałem właścicielkę (przynajmniej tak się zachowywała), któa stweirdziła, że teraz zimą, to mają zwyczaj zamykać pół godziny wcześniej. Myślę, że trzeba ją zachowaniem przekonać do siedzenia do 22. Przyjdę ok. 17, ale nie zostanę długo.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Dziś środa. To chyba przez wybuchy na Słońcu Mi też się ciągle wydawało, że jutro piątek.Browarion pisze:i jak było??
i ważniejsze: jak Calypso
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Był taki skecz Monty Pythona, jak przyszedł facet do lekarza (chyba) i okazało się, że lekarz jest oszustem. Zdemaskował go (rzekomo) prawdziwy lekarz. Potem wpadał kolejny lekarz, przegonił poprzedniego i mówił, że on jest prawdziwym lekarzem, itd.draco pisze: Spotkałem właścicielkę (przynajmniej tak się zachowywała)
Miejmy nadzieję, że ta właścicielka była prawdziwa. Jak się okaże, że nie i ta naprawdę prawdziwa nas wyrzuci, to Jax jej przecież ręce pourywa
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Mnie tez nie będzie.Pancho pisze:Mi się też nie uda pojawić. Miłej zabawy.
Pozdrawiam i oby nowa inicjatywa wypaliła...
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Hehe, ale te Święta kociokwik robią z głowieNataniel pisze:A to juz czwartek?Browarion pisze:i jak było??
i ważniejsze: jak Calypso
No tak, do Nowego Roku juz się nie odzywam... przynajmniej dopóki nie będę pewien (czyt: nie sprawdzę z Izą ) że nie plotę jak na drutach
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
- Herr JoJoss
- Posty: 181
- Rejestracja: 03 mar 2005, 15:30
- Lokalizacja: Manchester, Warszawa
Wpałem dziś tylko na godzinę. Zdążyliśmy zagrać w 4 osoby w "Wilki i owce". Partia miała interesujacy przebieg. Doświadczenie i znajomość taktyki pozwoliły mi minimalnie wygrać.
Lokal fajny, widny, wygodne siedzenia, stoliki łączą się niemal idealnie. Myślę, że należy tam się pojawić przynajmniej jeszcze raz w większym gronie. Chyba nawet nie ma potrzeby się pytać obsługi, czy możemy przychodzić.
Lokal fajny, widny, wygodne siedzenia, stoliki łączą się niemal idealnie. Myślę, że należy tam się pojawić przynajmniej jeszcze raz w większym gronie. Chyba nawet nie ma potrzeby się pytać obsługi, czy możemy przychodzić.