Wojenna z elementami ekonomii
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Wojenna z elementami ekonomii
Hej,
poszukuję gry, która będzie miała poniższe cechy:
- wojenno-polityczna, coś w stylu Gry o Tron, ale rozszerzona o rozwój ekonomiczny (wyjaśnię poniżej)
- dobrze chodzi na 4, 5, 6 graczy
- jakiś poziom niesymetryczności, znowu jak w GoT karty rodów, ale chętnie coś więcej
- duża interakcja
Elementy ekonomii. Zdobywanie nowych terenów zwiększa ilość zasobów co pozwala na większą ekspansję. Przykładowo fajnie gdyby działał mechanizm taki, że kiedy 2 graczy zawiąże pakt o nieagresji lub coś w stylu wymiany ekonomicznej, to złamanie takiego układu będzie skutkować np. utratą potencjalnych zysków z handlu.
W GoT zdrada czy złamanie paktu nie niesie za sobą żadnych konsekwencji w mechanice gry, przez co często gdy gracz walczy z sąsiadem to narażony jest na łaskę swojego drugiego sąsiada. Szukam gry z mechaniką, która przynajmniej minimalnie karałaby łamanie paktu handlowego. Podobny mechanizm był np. w komputerowej Master of Orion.
Czy w Eclipse lub Twilight Imperium są takie mechanizmy poza samym rozwojem i walką? A może jakiś inny mniej znany tytuł? Klimat nieistotny, może być s-f, fantasy czy historycznie.
poszukuję gry, która będzie miała poniższe cechy:
- wojenno-polityczna, coś w stylu Gry o Tron, ale rozszerzona o rozwój ekonomiczny (wyjaśnię poniżej)
- dobrze chodzi na 4, 5, 6 graczy
- jakiś poziom niesymetryczności, znowu jak w GoT karty rodów, ale chętnie coś więcej
- duża interakcja
Elementy ekonomii. Zdobywanie nowych terenów zwiększa ilość zasobów co pozwala na większą ekspansję. Przykładowo fajnie gdyby działał mechanizm taki, że kiedy 2 graczy zawiąże pakt o nieagresji lub coś w stylu wymiany ekonomicznej, to złamanie takiego układu będzie skutkować np. utratą potencjalnych zysków z handlu.
W GoT zdrada czy złamanie paktu nie niesie za sobą żadnych konsekwencji w mechanice gry, przez co często gdy gracz walczy z sąsiadem to narażony jest na łaskę swojego drugiego sąsiada. Szukam gry z mechaniką, która przynajmniej minimalnie karałaby łamanie paktu handlowego. Podobny mechanizm był np. w komputerowej Master of Orion.
Czy w Eclipse lub Twilight Imperium są takie mechanizmy poza samym rozwojem i walką? A może jakiś inny mniej znany tytuł? Klimat nieistotny, może być s-f, fantasy czy historycznie.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Wojenna z elementami ekonomii
W Eclipse jest system sojuszy, który daje zyski ekonomiczne - jeżeli złamiesz sojusz to tracisz te zyski, plus agresor otrzymuje kartę zdrajcy. Karta jest przechodnia, kto z nią ukończy grę traci 2PZ (dodatkowo o ile dobrze pamiętam posiadanie ambasadora, czyli sojuszu, to jest 1PZ za każdego).
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Jeśli bierzesz po uwagę Twilight Imperium to znajdziesz w nim wspomniane elementy. Można zawiązać sojusze i czerpać z nich zyski (gracz będący w sojuszu otrzymuje za darmo stosowną ilość zasobów z ogólnej puli) natomiast atak na sojusznika skutkuje natychmiastowym zerwaniem sojuszu i odcięcie od profitów z niego płynących. Zdobywanie nowych planet, rozwój militarny, technologiczny, polityka i tajemne oraz ogólne cele do wykonania to tak na skrócie co znajdziesz w TI. W Eclipse nie grałem wiec się nie wypowiem, ale weź pod uwagę ze TI to na prawdę dłuuuugi czas rozgrywki, więc jeśli nie przeszkadza Ci 6 do nawet 12 godzin gameplayu (na początku niestety bliżej 12 przy 6 graczach), to gorąco polecam, bo gra jest genialna!
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Hmm interesujące rzeczy napisaliście, wygląda, że obie gry to mają Przeglądnę jeszcze instrukcje.
Te 12h TI trochę przeraża, ale jeśli większość czasu to jest granie a nie żonglowanie żetonami to jeszcze do zaakceptowania.
A TI czasem nie było planowane w polskiej wersji? mam wrażenie, że ktoś o tym wspominał jakiś czas temu.
W Gre o Tron też nam dość długo schodzi w stosunku do średniej światowej ale to głównie przez polityczne dysputy nad planszą
Te 12h TI trochę przeraża, ale jeśli większość czasu to jest granie a nie żonglowanie żetonami to jeszcze do zaakceptowania.
A TI czasem nie było planowane w polskiej wersji? mam wrażenie, że ktoś o tym wspominał jakiś czas temu.
W Gre o Tron też nam dość długo schodzi w stosunku do średniej światowej ale to głównie przez polityczne dysputy nad planszą
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Po kilku partiach o ilu nie masz w ekipie "myślicieli" to zejdzie może do 6-8 chociaż wiadomo zależy od partii
Dodatkowym utrudnieniem w TI jest niestety ogrom zasad wiec najlepiej jakby każdy przed pierwszą rozgrywką przeczytał instrukcję.
Żebyś nie myślał nie staram się zniechęcić tylko przygotować na to co Cię potencjalnie czeka
Od siebie dodam że gra jest zdecydowanie warta tego czasu i włożonego w nią przygotowania
Zdziwiłbym się jeśli by wyszła po polsku bo ze względu na złożoność ma szansę tylko u hardcore gamerów więc niezbyt wielki rynek zbytu.
Dodatkowym utrudnieniem w TI jest niestety ogrom zasad wiec najlepiej jakby każdy przed pierwszą rozgrywką przeczytał instrukcję.
Żebyś nie myślał nie staram się zniechęcić tylko przygotować na to co Cię potencjalnie czeka
Od siebie dodam że gra jest zdecydowanie warta tego czasu i włożonego w nią przygotowania
Zdziwiłbym się jeśli by wyszła po polsku bo ze względu na złożoność ma szansę tylko u hardcore gamerów więc niezbyt wielki rynek zbytu.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Ja grałem Twilight Imperium raz - graliśmy 11h, po czym kolega skoncetrowany na środkowej planecie wylosował artefakt. Kolega był najbliżej zwycięstwa. Artefakt powodował rzut kością, na 1-4 wybijał wszystko na centralnej planecie - po 11h gry kolega stracił wszystkie jednostki przez jeden rzut k8. Partii nie kończyliśmy
Generalnie to jest naprawdę dłuuuga gra, jak dla mnie była mało gęsta, a poświęcać 40h żeby następne partie grać szybciej też w moim umyśle nie znajduje porozumienia z tym, co chciałbym robić w wolnych chwilach. You have been warned
Generalnie to jest naprawdę dłuuuga gra, jak dla mnie była mało gęsta, a poświęcać 40h żeby następne partie grać szybciej też w moim umyśle nie znajduje porozumienia z tym, co chciałbym robić w wolnych chwilach. You have been warned
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Chyba Eclipse bardziej pasuje do tego opisu. Element ekonomiczny jest wyraźny, bardziej ciekawie rozwiązany. Czasem usłyszysz wręcz, że to eurogra o zbieraniu zasobów i zamienianiu ich w punkty, a walka nie jest potrzebna. To akurat nieprawda, chociaż w pierwszych grach może się zdarzyć, że wygrał ktoś, kto nie brał udziału w walkach. W kolejnych taka osoba po prostu będzie głównym celem bardziej agresywnych graczy. Nie można pominąć ani rozwijania floty i wykorzystania jej, ani aspektu ekonomicznego.
Tak jak pisze Kwiatosz, jest mechanizm dokładnie taki, jakiego szukasz. Właściwe sojusze pojawiają się dopiero w dodatku (można wygrać w 2-3 osoby), a w podstawce jest pakt o nieagresji i wymiana handlowa jednocześnie. Za każdym razem trzeba się zastanowić, czy warto je zawiązać albo zerwać.
Interakcja w pierwszych grach pewnie nie będzie taka duża, ale się jej nauczycie. Nie ma bezpośredniego wsparcia ani licytacji jak w GoT, jak wszyscy grają pasywnie i nie toczą bitew, to nie będzie tak ciekawie. Oprócz atakowania i ambasadorów do interakcji można zaliczyć wspólną pulę technologii czy systemów (więc jest wyścig po te lepsze), tu ma też znaczenie, kto pierwszy spasował. Trudno jednak, żeby wszyscy zignorowali walkę, bo na środku jest najlepszy system, którego przeciwnicy nikomu tanio nie oddadzą, a z doświadczeniem strategie zupełnie ignorujące walkę tracą na znaczeniu.
Można grać symetrycznie (ludzkie mocarstwa) albo nie (różne rasy obcych), wtedy każdy ma trochę inne zasady i możliwości. Poza tym w trakcie gry każdy wynajduje inne technologie i inaczej rozwija statki, więc w ostatnich rundach każdy ma innego asa w rękawie. Gra się znacznie lepiej skaluje, niż GoT i zabawa jest przednia od 4 do 6 graczy.
Tak jak pisze Kwiatosz, jest mechanizm dokładnie taki, jakiego szukasz. Właściwe sojusze pojawiają się dopiero w dodatku (można wygrać w 2-3 osoby), a w podstawce jest pakt o nieagresji i wymiana handlowa jednocześnie. Za każdym razem trzeba się zastanowić, czy warto je zawiązać albo zerwać.
Interakcja w pierwszych grach pewnie nie będzie taka duża, ale się jej nauczycie. Nie ma bezpośredniego wsparcia ani licytacji jak w GoT, jak wszyscy grają pasywnie i nie toczą bitew, to nie będzie tak ciekawie. Oprócz atakowania i ambasadorów do interakcji można zaliczyć wspólną pulę technologii czy systemów (więc jest wyścig po te lepsze), tu ma też znaczenie, kto pierwszy spasował. Trudno jednak, żeby wszyscy zignorowali walkę, bo na środku jest najlepszy system, którego przeciwnicy nikomu tanio nie oddadzą, a z doświadczeniem strategie zupełnie ignorujące walkę tracą na znaczeniu.
Można grać symetrycznie (ludzkie mocarstwa) albo nie (różne rasy obcych), wtedy każdy ma trochę inne zasady i możliwości. Poza tym w trakcie gry każdy wynajduje inne technologie i inaczej rozwija statki, więc w ostatnich rundach każdy ma innego asa w rękawie. Gra się znacznie lepiej skaluje, niż GoT i zabawa jest przednia od 4 do 6 graczy.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Wojenna z elementami ekonomii
W sumie jeszcze nie dodałem, że dla ogranych graczy Eclipse czteroosobowy to 2 godzinki, może 3. Ale trzeba uważać z kim się siada, bo pierwszą partię grałem ponad 8 godzin...
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Dzięki, szczególnie mnie przekonało to z pasywnym graczem jako celem ataku To teraz pozostało namówić ekipę
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Generalnie jest tak, że za walki losujesz żetony o wartości 1-4PZ i możesz słabsze lepszymi zastępować. Pierwszy, który się dorwie do gnębienia sąsiada, spokojnie wyciąga z tego 12 PZ, co daje sensowną przewagę - tego aspektu po prostu nie można odpuścić.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Może Imperial/ Imperial 2030 i Cywilizacja Sida Mayera - nie grałem także się nie wypowiem, ale przynajmniej po części spełniają kryteria.
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Właśnie przy okazji tego tematu Imperial również zwrócił moją uwagę, tylko nic o tym tytule nie wiem.
Civka odpada bo max 4 graczy.
Civka odpada bo max 4 graczy.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Imperial to raczej euro, gdzie losu nie uświadczysz, a wszystko opiera się na wykonywaniu akcji wg "rondla" czyli są one rozmieszczone na kole, a wykonujemy je przesuwając po kole swój pionek.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Gra tego nie wymusza, to grupa musi do tego dojrzeć. Szybko jednak nauczycie się pilnować sąsiadów, ale jeśli ktoś jest zostawiony w spokoju, to może zdobyć dużo punktów (brak walki z innymi graczami odbije sobie na neutralnych obcych).sqb1978 pisze:Dzięki, szczególnie mnie przekonało to z pasywnym graczem jako celem ataku
Imperial to z kolei nie bardzo jest gra wojenna, aspekt ekonomiczny też jest nietypowy. W ogóle to specyficzna gra, którą trudno porównać do innych. Zarówno mechanizm akcji na rondlu jest dosyć oryginalny i rzadko spotykany, jak i brak przywiązania gracza do państwa, można mieć udziały w różnych. Nie prowadzi się tu konkretnego mocarstwa, gracze reprezentują inwestorów-szare eminencje, które starają się pociągać za jak najwięcej sznurków. To nie jest zła gra, ale wojny to bardziej spekulacje giełdowe, a ekonomia dotyczy nie tyle państwa, co własnych zasobów. Nie chodzi o podbój ani rozwój, a tylko zbicie jak największego kapitału.
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Jak lubisz GoTa to warto rzucić okiem na Mare Nostrum oraz Conquest of the Empire. Wiem to z własnego doświadczenia:) Co do Eclipsa to trzeba liczyć się ze sporą dawką losowości w porównaniu z GoTem.
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Zdecydowanie polecam Struggle of Empires.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Odi
- Administrator
- Posty: 6473
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 604 times
- Been thanked: 952 times
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 379 times
- Been thanked: 94 times
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Stosunek czasowy partii w Eclipse do partii w TI (przy tej samej liczbie graczy) jest mniej więcej jak 2:3.kwiatosz pisze:W sumie jeszcze nie dodałem, że dla ogranych graczy Eclipse czteroosobowy to 2 godzinki, może 3. Ale trzeba uważać z kim się siada, bo pierwszą partię grałem ponad 8 godzin...
Czyli, jesli nowy 6-cio osobowy skład w Eclipse gra 4 godziny, to w TI będzie grał około 6-ciu.
12 godzin to dla mnie jakiś kosmos - w znaczeniu, że nie wyobrażam sobie, aby partia w TI mogła trwać AŻ TAK DŁUGO! Podobnie z Eclipsem na 6 godzin... kosmos
- sqb1978
- Posty: 2622
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Wojenna z elementami ekonomii
No kosmos, kosmos w obu przypadkach
robi się sporo tytułów, ale to dobrze, bo jest w czym wybierać.
Trochę losowości jest nawet wskazane bo sprawia, że ludzie nie przeliczają wszystkiego aż tak dokładnie, a to często przedłuża rozgrywkę.
Losowe karty walki w GoT mimo, że z początku budziły u nas niechęć, to obecnie wolimy grać z nimi.
Można powiedzieć, że symbolizują losowe zdarzenia podczas bitwy.
robi się sporo tytułów, ale to dobrze, bo jest w czym wybierać.
Trochę losowości jest nawet wskazane bo sprawia, że ludzie nie przeliczają wszystkiego aż tak dokładnie, a to często przedłuża rozgrywkę.
Losowe karty walki w GoT mimo, że z początku budziły u nas niechęć, to obecnie wolimy grać z nimi.
Można powiedzieć, że symbolizują losowe zdarzenia podczas bitwy.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Nom, zmieniłem skład do następnych partii bez wahania Natomiast wchodzi inna sprawa, o której pisałem - do zostania graczem ogranym w TI trzeba nieporównanie więcej czasu niż w Eclipse - dla mnie ostatnie momenty do grania w takie coś to liceum i studia, później już gęstość rozgrywki jest dla mnie za mała. Ale to tak na uboczu uwaga
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Gearworld the Borderlands jest wprost reklamowana jako GoT z elementami handlu. Sojusze i wspieranie sie w bitwie sa istotne, a bez handlu ciezko wygrac. Niestety nie testowalem jeszcze.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Generalnie recenzje ma słabiutkie niestety.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Dwntn
- Posty: 1151
- Rejestracja: 15 cze 2013, 22:23
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 36 times
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Szanse na pojawienie się obecnej edycji TI w polskiej wersji językowej są raczej marne. Raz, że gra wciąż jest słabo znana i owiana mitami o astronomicznym czasie rozgrywki. Dwa - jest to gra dla zaawansowanych graczy i jej sprzedawalność nawet w wersji anglojęzycznej idzie raczej w dziesiątkach sztuk na całą Polskę.sqb1978 pisze:A TI czasem nie było planowane w polskiej wersji? mam wrażenie, że ktoś o tym wspominał jakiś czas temu.
Miała się natomiast w 2013 roku pojawić Polska wersja Rex: Final days of an empire, które to jest współczesną wersją Diuny wydaną przez FFG w uniwersum Twilight Imperium (FFG posiada licencję do Diuny, aczkolwiek nie udało im się uzyskać zgody rodziny Herberta na reprint gry w tym uniwersum, stąd decyzja o wypuszczeniu gry w świecie TI).
Odpowiadając jednak na Twoje oryginalne zapytanie, mogę jeszcze polecić Space Empires 4x. W grze występuje mocny wątek ekonomiczny, eksploracja kosmosu (górnictwo asteroid, terraforming, tworzenie kolonii, które rozrastają się z każdą kolejną turą etc.), zarządzanie ukrytą informacją (jednostki i ich liczba znane są tylko posiadaczowi do momentu pierwszej potyczki - można się zatem zwykłym scoutem natknąć na flotę niszczycieli wroga i na odwrót). Ogółem świetne 4x utrzymane w konwencji sci-fi, dodatkowo bardzo zyskuje jeśli posiada się dodatek Close Encounters (m.in. dochodzą bitwy na powierzchni planet). Gra jest przeznaczona dla 1-4 graczy (b. dobry tryb solo) z rozgrywką przy 4 graczach sięgającą max 4,5h - z dodatkiem max. 5-5,5h.
Pozdrawiam,
- K.
Re: Wojenna z elementami ekonomii
A jaki jest stopień zależności językowej?Dwntn pisze:
Odpowiadając jednak na Twoje oryginalne zapytanie, mogę jeszcze polecić Space Empires 4x. W grze występuje mocny wątek ekonomiczny, eksploracja kosmosu (górnictwo asteroid, terraforming, tworzenie kolonii, które rozrastają się z każdą kolejną turą etc.), zarządzanie ukrytą informacją (jednostki i ich liczba znane są tylko posiadaczowi do momentu pierwszej potyczki - można się zatem zwykłym scoutem natknąć na flotę niszczycieli wroga i na odwrót). Ogółem świetne 4x utrzymane w konwencji sci-fi, dodatkowo bardzo zyskuje jeśli posiada się dodatek Close Encounters (m.in. dochodzą bitwy na powierzchni planet). Gra jest przeznaczona dla 1-4 graczy (b. dobry tryb solo) z rozgrywką przy 4 graczach sięgającą max 4,5h - z dodatkiem max. 5-5,5h.
Re: Wojenna z elementami ekonomii
Zerowy, jest instrukcja po polsku, tabele statków i technologii, na żetonach nie ma nic oprócz cyfr i pojedynczych liter. W dodatku są jedynie karty technologii ale nie jest on konieczny do zagrania. Ale wydaje mi się że wątek ekonomiczny nie jest w grze zbyt rozwinięty, walka to jest sedno w tej grze.mig pisze:A jaki jest stopień zależności językowej?Dwntn pisze:Space Empires 4x.
Imagine there's no Heaven, it's easy if you try. No Hell below us, above us only sky.