GRY-PLANSZOWE.pl

ja wam wszystko wyśpiewam pisze:

gafik pisze:Kiedy są spotkania i gdzie? Pogubiłem się troszkę

jak wczoraj ustalono ...

jak będę planował napad na bank, to na bank (inny) nie z Jackiem. Przed przesłuchaniem by protokół podpisał...sprzedaż bardziej efektywna niż Mango człowiek się stara, pełny kamuflaż, eh
(notatka do siebie: nie szukać wspólników do skoku przez ogłoszenia drobne, na forach, "portalach"...)

Kakao było naprawdę dobre chętnie jeszcze zagram. Dzięki za prezentację!

PanOddjob pisze:Przestań, gdybyśmy wypili tyle ile Arleta wczoraj to byś nas niósł do samochodu.

nie wiedzialem, ze blogerki maja takie mocne glowy - jak wychodzila trzymala sie w miare prosto...

Scarlet pisze:Na początku był Rój...

zapomnialem, u nas jako starter piton wylozyl karty na stol - pingwiny knizi...

piton pisze:Przed przesłuchaniem by protokół podpisał...

a wlasnie ostatnio pania policjantke asertywnie prosilem o zmiane protokolu, bo troche ja ponioslo i wlozyla mi w usta cos, czego wczesniej w nich nie mialem... choc z drugiej strony cos w tym jest - lwia czesc protokolu skopiowala z moich wypocin...

Goa też całkiem niezła Zasiadłabym znowu, bo rewanż mi się należy po tym jak wyskoczyliście z punktacją

Macie potwierdzoną środę od 17:00

Miłego grania!

Scarlet pisze:Zasiadłabym znowu, bo rewanż mi się należy po tym jak wyskoczyliście z punktacją

stary numer... czlowiek sie zastanawia 'czemu oni tak ida w cynamon?', po czym na koncu sie okazuje, ze cynamon na wage zlota...

Scarlet pisze:Macie potwierdzoną środę od 17:00

100krotne dzieki; powinienem byc, jesli nic mi nie wyskoczy (w sumie niepotrzebnie tak wczesnie sie deklaruje - wyjdzie, ze bede sam).

Wróciliśmy z wojaży po Rumunii, Mołdawii, Serbii i Węgrzech na dzień dzisiejszy powinniśmy być w środę, ale na 100% potwierdzę we wtorek, jak zawitam do pracy po tych 2 tygodniach prosimy o adres Czarka na 31.08, chyba, że nie dostaliśmy zaproszenia

Teresa pisze:Wróciliśmy z wojaży po Rumunii, Mołdawii, Serbii i Węgrzech na dzień dzisiejszy powinniśmy być w środę, ale na 100% potwierdzę we wtorek, jak zawitam do pracy po tych 2 tygodniach prosimy o adres Czarka na 31.08, chyba, że nie dostaliśmy zaproszenia

Urlopem się pochwaliła
co do grania za tydzień, to jeszcze do ustalenia. Takie info to będzie raczej niepubliczne (oby).

poza tym jeśli chodzi o poufne dane, to jeden jest taki wyrywny i tak tutaj napisze (oczywiście jak ktoś grzecznie zapyta)

Adresik z telefonem podeślę w tym tygodniu albo na samym początku przyszłego.

Teresa pisze:Wróciliśmy z wojaży po Rumunii, Mołdawii, Serbii i Węgrzech

no to ladnie zaliczyliscie... pozazdroscic...

piton pisze:poza tym jeśli chodzi o poufne dane, to jeden jest taki wyrywny i tak tutaj napisze

pozwole sobie zauwazyc, ze jest roznica miedzy podaniem komus ogarnietemu inaczej i zagubionemu w skomplikowanej obsludze forum, wczesniej juz opublikowanych informacji w przystepnej formie, a ujawnieniem na forum poufnych danych teleadresowych... jak go znam, tego jednego, to on tutaj tych danych nie napisze... hmmm, choc moze jak ktos grzecznie zapyta to nie wiadomo... z drugiej strony ponoc wystarczy na fejsie napisac, ze balanga jest tu i tu i juz ma sie tysiac gosci... eh, gier by nie starczylo.

wracając do tematu: W co gramy?

w gre

j_g pisze:pozwole sobie zauwazyc,

(itd.)
dobra dobra ... a co Pan robił w damskiej toalecie, kolego

Bora Bora sobie zostawię nie zagrałem w sumie w Konfrontację też, ale przyniosę jutro (oddać?) może zagramy. Smallworlda, grałem tylko na 3 osoby i zagrałbym chętnie nawet jutro, ale jeszcze bym pożyczył.
Ze swoich gier to ja bym chciał w Wysokie zależnie od obsady kadrowej przytargam gry na odpowiednią liczbę osób.

Jak będzie nas zbyt dużo to musimy grac na dwa stoły w tym jeden mały - miejcie na uwadze zabierając duże gry.

ja jutro odpadam

piton pisze:dobra dobra ... a co Pan robił w damskiej toalecie, kolego

co prawda nie wiem o ktorym razie kolega pisze, ale pewnie to samo co w meskiej, tylko na siedzaco...

piton pisze:w sumie w Konfrontację też, ale przyniosę jutro (oddać?) może zagramy.

oddawac teraz akurat na ten tydzien chyba nie ma co... ale czy ja tam wiem, kiedy bedzie ten moment, zeby mogla w glorii i chwale wyladowac u nas na stole? nie znam dnia, ani godziny... a jak ta szczesliwa godzina w koncu nadejdzie to fajnie byloby miec eksponat pod reka...

gdzie gramy? o której?
nie żebym przyszedł, ale kto wie?

gafik pisze:gdzie gramy? o której?
nie żebym przyszedł, ale kto wie?

Pan inżynierze troszkę spóźnił się na nasze spotkanie, a ustalaliśmy ważne rzeczy, wszystkich nas obowiązuje punktualność. Znaczy ja rozumiem, ale kolega ma tutaj coś do zakomunikowania... Będzie to Panu na rękę, bo rozumiem ma Pan mało czasu i uczestniczenie w radzie rejsu jest kłopotliwe, dlatego ...

no przecież pisał kolega kilka postów wyżej do Ciebie

j_g pisze:

gafik pisze:Kiedy są spotkania i gdzie? Pogubiłem się troszkę

w klubokawiarni 6peron (na prawo od wejscia glownego na dworzec glowny, przy lokomotywie, schodkami w dol)

Ja do ostatniej chwili nie będę wiedział czy dam radę wpaść więc jak sie wszyscy zbiorą i mnie nie będzie startujcie :d
Edit. Nie dam rady już na 100%, sorry.

dałem dupy, bo lokomotyw się nie odlicza, tylko udziały także każdy powinien mieć wynik wyższy o te odjęte wartości lokomotywy.
Nic to nie zmienia w ostatecznej kolejności, ale każdy powinien mieć te kilka(naście)punktów więcej. Tak z kronikarskiego obowiązku... mea culpa.

Teoretycznie osoba, która miała dużo lokomotyw a mało udziałów mniej traci na takim liczeniu niż tak jak my liczyliśmy. Mogło się zdarzyć, że Staszek i Teresa, którzy zremisowali, mogli nie mieć tyle samo punktów

toc marcin slusznie prawi...

rozumiem, ze lokomotywy dla Was to engine na engine track... a jak liczone byly wybudowane trasy? moge sie mylic, ale, nieangazujac sie w koncowe liczenie punktow (wiadomo, obciach znizac sie ponizej poziomu calek), widzialem katem oka jak piton szybciochem sciaga lokomotywy z planszy i chyba mnozy ich liczbe razy 3. jesli tak bylo to jest to skandal, nalezy czym predzej uniewaznic wyniki w pamietniku i powtorzyc partie przy najblizszej okazji, bo z tego co widze w rulesach, do tej punktacji liczy sie dlugosc trasy, a nie liczba plastikowych lokomotyw... chyba, ze bylo inaczej, wtedy szacun za predkie szacowanie dlugosci tras, pitonu, i sto lat.

dla wielkich nieobecnych - byla nas szostka i oprocz age of steam byla szostka bierze. pierwsza gra w mojej zupelnie nieistotnej dla nikogo ocenie: 4- na poczatek. pewnie z czasem sie widzi wiecej i docenia bardziej, a ze jest to gra ktora nie wybacza slabych poczatkow wiec tak to oceniam. a bioracej szostce (choc kto bral najwiecej nie bede pokazywal kursorem) w swojej kategorii dalbym tak z 4.

dzieki wszystkim za pozwolenie mi na nieutrakcyjnienie gier.

miejsca zostają te same, bo akurat na polu akcji-udziałów był remis. Chyba, że Przemek przeskoczyłby na drugie miejsce bo miał wyemitowanych mniej udziałów niż inni zainteresowani. Chociaż miał income niższy o 1 więc dalej zostaje to samo.
piton nie mnożył liczb lokomotyw razy trzy.po prostu dodałem: incomex3 + lokomotywy i odjąłem (udziały+lokomotywy[błąd])x3

co do liczenia kafli to racja - raz gramy dobrze i liczymy każdy kafel w połączeniu, raz gramy tylko na liczenie lokomotyw tak jak wczoraj, czyli źle. Nie wiem skąd taka pomrocznośc jasna i z jakim punktowaniem mi się to skojarzyło(z jaką grą).
To jest właśnie efekt grania w tak znamienite gry raz na rok.

Poza tym dopiero po przeczytaniu FAQu wyszło, że każdą wcześniejszą grę też graliśmy źle, więc wszystko przed nami Wczoraj już było lepiej niż wcześniej, chociaż nie idealnie.
ja chętnie powtórzę partyjkę, choćby za tydzień

j_g pisze: dzieki wszystkim za pozwolenie mi na nieutrakcyjnienie gier.

a z takim podejściem i entuzjazmem... to pewnie już niedługo

piton pisze:To jest właśnie efekt grania w tak znamienite gry raz na rok.

wszyscy, jak tu klikamy, nad tym ubolewamy... myslisz, ze nie chcialbym po kazdej agricoli widziec Twej zalzawionej miny i siebie Cie pocieszajacego, ze nastepnym razem pojdzie Ci ze mna lepiej?

piton pisze:

j_g pisze: dzieki wszystkim za pozwolenie mi na nieutrakcyjnienie gier.

a z takim podejściem i entuzjazmem... to pewnie już niedługo

zaprawde napisane jest (bo ponoc powiedziane zostalo): ten kto sie poniza, bedzie wywyzszony (i wice wersja)... wiec czekam, smialo...

j_g pisze:]zaprawde napisane jest (bo ponoc powiedziane zostalo): ten kto sie poniza, bedzie wywyzszony (i wice wersja)... wiec czekam, smialo...

znaczy na piedestał z nim

Skrót info jakie dostałem: "...szkolenie z gry planszowej "Chłopska Szkoła Biznesu"...

...Szkolenie odbędzie się w dn. 5.09.2016 r. w godz. 11:00 - 15:00 najprawdopodobniej na II Kampusie PO (ul. Prószkowska), w budynku nr 7....

...Mamy jeszcze wolnych ok. 6 miejsc....


link do strony gry: http://csb.mik.krakow.pl/opis-gry/


Mnie to interesuje ze względu na możliwości edukacyjne jakie daje. Nie wiem jeszcze czy będę w kraju, ale jeżeli będę to na pewno się pojawię. Dawać mi znać czy ktoś chętny.

Gafik, ja mam tą grę...
Więc jakbyś chciał pożyczyć, żeby ze studentami poćwiczyć to żaden problem.

Wracając do spotkania w środę.
Wysłałem na pw info o adresie. Jak ktoś nie dostał a chce się w tą środę pojawić to proszę o info.

cezner pisze:Wracając do spotkania w środę.

na bramce obowiązuje selekcja:
w sportowym obuwiu z głupimi losowymi grami nie wejdziecie tylko heban, znaczy twarde drewno

ja proponuję się zgrać i przybyć punktualnie (+/-5minut) na 18, żebyśmy gremialnie wkroczyli.Czarek nie będzie musiał przy drzwiach siedzieć i oczekiwać na gości

Piszcie PW jak ktoś potrzebuje transportu, liczba miejsc ograniczona (autobusu nie mam). Zapewniam dowóz metodą wte-und-wewte