CROM - Conan: Rise of Monsters

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Samanar
Posty: 122
Rejestracja: 22 gru 2013, 20:02
Has thanked: 17 times

CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Samanar »

Na fali hype'u po gigantycznym sukcesie Conana ma kickstarterze kolejna firma planuje wejść w to uniwersum.

Beast of War preview

Bitewniak w skali 28mm z pomalowanymi figurkami. Kickstarter rusza pod koniec 2015, woot woot 8)
Awatar użytkownika
ghostartur
Posty: 411
Rejestracja: 09 lut 2014, 16:05
Has thanked: 6 times
Been thanked: 1 time

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: ghostartur »

Skala przyjemna, tematyka również. Nie rozumiem tylko idei pre-painted jako musu. A co, jeśli ktoś lubi malować figurki :shock: :shock: ?
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Jacek_PL »

ghostartur pisze:Skala przyjemna, tematyka również. Nie rozumiem tylko idei pre-painted jako musu. A co, jeśli ktoś lubi malować figurki :shock: :shock: ?
Albo się robi pre-painty albo nie, nikt jeszcze nie wyskoczył z pomysłem zrobimy taką i taką wersję, z tego co mi wiadomo jest to po prostu zbyt droga zabawa. Ale jak ktoś lubi malować, przecież też nie ma problemu, podkład i tak trzeba położyć przed malowaniem.

Ja tam uwielbiam pre-painty, chociaż sam też maluje figurki, po prostu lubię ideę gry którą kupuję, wyciągam z pudła i już mogę grać, nie wspominając już o odczuciach estetycznych gdzie ludzie latami grają na szarej armii, bo nigdy nie mają czasu pomalować modeli. Oczywiście są pre-painty i pre-painty, szkoda że tutaj nie pokazali jakiś modeli, chociaż pewnie i tak by pokazali jakieś malowanie studyjne, a nie produkt finalny. Temat mi trochę średnio leży, ale jeśli mechanika będzie przyzwoita, a figurki na poziomie tych z Confronataion Age of Raganrok to się poważnie będę zastanawiał nad tym tytułem.
Awatar użytkownika
ghostartur
Posty: 411
Rejestracja: 09 lut 2014, 16:05
Has thanked: 6 times
Been thanked: 1 time

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: ghostartur »

A tu się nie zgodzę bo zdarza się na kickstarterze, że są do wyboru 2 wersje...z tym, że oczywiście pre-painted droższa :) .
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Jacek_PL »

ghostartur pisze:A tu się nie zgodzę bo zdarza się na kickstarterze, że są do wyboru 2 wersje...z tym, że oczywiście pre-painted droższa :) .
Nie wiem czy myślimy o tym samym, ale to co się pojawia na kickstarterze to zazwyczaj gry w których modele normalnie są niemalowane, a jedynie można sobie "domówić" malowanie, które jednak nie jest tym samym co pre-painty, bo w tych przypadkach zazwyczaj ktoś maluje te modele "ręcznie".

Teoretycznie można by powiedzieć że co to za problem nie pomalować jakiejś części modeli, ale w praktyce wygląda to trochę inaczej, bo trzeba zrobić to jako osobny produkt, zmienić opakowanie (niby można by dać naklejki, ale to też kosztuje), fabryki w Chinach mimo ich elastyczności też mają jakieś minimalne limity, więc może się okazać że malowanie 500 sztuk będzie niewiele tańsze od malowania 2000 sztuk itd. Są to problemy teoretycznie do przeskoczenia, ale wydaje mi się że na takie ekstrawagancje mógłby sobie pozwolić co najwyżej Games Workshop i to też nie jestem przekonany czy by na tym dobrze wyszli.

Wracając do tematu, jak ktoś wyczai jakieś foty modeli to niech da namiar :D
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: schizofretka »

Jak wiadomo przejście rakhama na prepainty było przebłyskiem marketingowego geniuszu :) Nie macałem nigdy ich prepaintów - czy w kategoriach planszówkowych dawały radę? Ile kosztowały podczas premiery w porównaniu do metalowych poprzedników?

Nie wiem, jak wygląda proces produkcji prepaintów, ale przynajmniej w wypadku części i większych nakładów nie jest to bynajmniej ręczne malowanie, a jakiś rodzaj wtapiania kolorowego plastiku (mam nadzieję, że widać, że nie wiem o czym mówię) - w każdym razie jest to element procesu tworzenia figurek, nie opcjonalny krok.

Wszystkie prepainty, które widziałem wahały się od kiepskich do obrzydliwych, nawet na moje standardy, a do tego droższych niż szare (już samo wycięcie z wyprasek i złożenie kosztuje). Wielkoskalowe bitewniaki nie są specjalnie znane z niskiego progu wejścia, jak do tego figurki miałyby być dwa razy droższe albo lepiej? Hobbiści botewniaków ominą z pogardą, a dla planszówkowców cena może być zawrotna. Oczywiście, pewnie zetną mocno koszty stosując 'planszówkowy' plastik i odlewy z minimalnej liczby (najlepiej jednej) części, ale czy to dobrze czy źle nie mam pojęcia...


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Dabi
Posty: 1256
Rejestracja: 24 wrz 2005, 01:08
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Dabi »

Prepainty do Confrontation Age Of Ragnarok były na poziomie tabletopa bitewniakowego a to zdecydowanie lepiej niż to co jest w planszówkach prezentowane. A co do pojazdów do AT 43 to te były naprawdę porządne.
Rackham zaszkodził sobie wcześniej zdecydowanie innymi durnymi decyzjami odnośnie ich sztandarowego uniwersum.

Ceny - AT 43 było niestety drogie.
A co do Confrontation to cena była zbliżona lub nieco niższa ale jakość rzeźby nie mogła się równać z metalem.

Dalej mnie irytuje, że taki fajny świat i licencja pełna genialnych wzorów modeli leży odłogiem.
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Jacek_PL »

schizofretka pisze:Jak wiadomo przejście rakhama na prepainty było przebłyskiem marketingowego geniuszu :) Nie macałem nigdy ich prepaintów - czy w kategoriach planszówkowych dawały radę? Ile kosztowały podczas premiery w porównaniu do metalowych poprzedników?
Wiem, że ten ruch nie do końca był przemyślany, ale oparli się na popularności swojego innego produktu jakim był AT-43, a ten sprzedawał się całkiem dobrze. Co do cen to nie pamiętam jak to było, chociaż dałbym sobie uciąć paznokieć :wink: że plastiki były tańsze. Jak na mój gust to były najlepsze pre-painty z jakimi dane było mi obcować, może X-WIng ma podobny poziom, ale tutaj malowanie jest zdecydowanie prostsze (a przynajmniej mi się tak wydaje). Tak na szybko dysponuję tylko jedną fotką ze zbliżeniem na model Aberration Prime.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: schizofretka »

X-Wing to jeden kolor bazowy, trzy detale drugim i wash - trudno to liczyć w kategorii prepaintów (już Wings of Glory jest o lata świetlne lepsze). Malowanie ludzi (stworów) na poziomie podstawowym jest niebo bardziej skomplikowane od maszyn (wyłączając weathering). Widziałem zdjęcia rakhamowych i były do zaakceptowania przy podejściu planszówkowym. Może w tym przypadku był to rezultat kontrastu - o ile dobrze rozumiem, figurki do konfry wyznaczały nową jakość a przynajmniej trendy, a malarze pokazowi rakhama rozpoczęli nowe nurty w malowaniu figurek (czyli przeniesienie technik malarzy normalnych) i jego klientela skupiona była przede wszystkim na aspekcie modelarskim, nie growym. Może startując od razu z takiego założenia się przyjmie - jestem pewien, że prepaintowy Imperial Assault by się przyjął (ale on by się nawet przyjął z figurkami happy happy hippos z kinder niespodzianki). Wątpliwości moje wzbudza jedynie skala - w skirmisha weszłoby na pewno sporo osób, które nie malują, a może i takie, które nawet malują, ale wolą grać - jak ja. Skirmishe są jednak znacznie przystępniejsze, wejście na próbę jest porównywalne z zakupem figurkowej gry planszowej. Ale mass battles, gdzie armia składa się z kilkuset figurek, a jeśli chcesz mieć możliwość bawienia się kompozycją lub więcej niż jedną frakcję to masz ich tysiąc? Ile będzie trzeba wydać w detalu, nie na starter /'core set', ale na normalnych rozmiarów armię, która pozwalać będzie zapoznać się z 'pełną' grą?
Strzelam minimum 200$, a pewnie bliżej $400, i nie mówię o rozpisce - nawet pojedynczej - turniejowej. Mantic na swoich KS sprzedawał twardoplastikowe figurki po niecały dolar przy kupnie kilkuset, a dochodzi do tego koszt wycięcia, złożenia i 'malowania'. Nie wiem jak ma się 'board game plastic' pod względem kosztu i procesu produkcji względem bitewniakowego, formy muszą być tańsze, ale o ile? Charakter produkcji jest chyba podobny. Jak popatrzeć z kolei na planszówkowy plastik, to trudno dostać planszówkę, której cena za figurkę wypada poniźej dolara, i to na KS, gdzie dają ich dwa razy więcej.

Albo więc mają zupełnie inny model biznesowy, np. liczą na wielką skalę produkcji pozwalającą zejść z kosztami poniżej standardu obecnych bitewniaków, albo regiment w sklepie będzie cały czas kosztował pod sto złotych w optymistycznym wariancie. Próg wejścia nieporównywalnie większy; owszem, wynagrodzić to mogą wielokrotnie większe wydatki od każdego gracza, ale by ci gracze byli i kupowali, jej popularność musi przykroczyć pewien próg krytyczny, by było z kim grać...

Może patrzę z punktu widzenia przeciętnego Polaka, dla którego koszt grania w WFB jest podobnie absurdalny jak skoków spadochronowych, niedoceniam licencji, i w stanach znajdą się tłumy gotowe wydać 1000$ od ręki i grać. W sumie komplet KSowy ostatniego Conana kosztował z 500$, a chętnych nie brakowało, więc może niewielka różnica?

Tak się zastanawiam teraz - formy do gigurek planszówkowych są z jakiegoś gumiastego tworzywa chyba? Może przy odpowiednio banalnych figurkach da się odlać regiment w jednym kawałku? ;)


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Jacek_PL »

@schizofretka - trochę się pogubiłem w twojej wypowiedzi :) więc odniosę się tylko do jednej rzeczy, a mianowicie do skali konfliktu. No więc "mass combat skirmish" to raczej nie kilkaset, ale góra kilkadziesiąt figurek, tak przynajmniej to wyglądało w przypadku Rackhamowego CAotR, więc i koszty nie były przesadnie ogromne. Oczywiście do kampanii na KS jeszcze dużo czasu, ale obstawiam starter za 100$, a w nim pewnie ze 20-30 modeli. Jeśli dobrze to rozegrają to startery dadzą radę - tutaj powinni się uczyć od Cool Mini or Not który (co prawda w bólach) wydaje taką grę Wrath of Kings i tam starter jest wystarczający do zapoznania się z grą, ponieważ są tam trzy poziomy wielkości konfliktów, a starter wystarcza do pierwszego i drugiego poziomu.

Tak się jeszcze zastanawiam czy z czasem o ile gra wypali będą chcieli dorzucić inne frakcje, bo wydaje mi się że jednak w świecie Conana było tego trochę.
Awatar użytkownika
Gothik
Posty: 493
Rejestracja: 02 sty 2012, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 10 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Gothik »

Jacek_PL pisze: Wiem, że ten ruch nie do końca był przemyślany, ale oparli się na popularności swojego innego produktu jakim był AT-43, a ten sprzedawał się całkiem dobrze. Co do cen to nie pamiętam jak to było, chociaż dałbym sobie uciąć paznokieć :wink: że plastiki były tańsze. Jak na mój gust to były najlepsze pre-painty z jakimi dane było mi obcować, może X-WIng ma podobny poziom, ale tutaj malowanie jest zdecydowanie prostsze (a przynajmniej mi się tak wydaje). Tak na szybko dysponuję tylko jedną fotką ze zbliżeniem na model Aberration Prime.
Żeby było śmieszniej, modele do AT-43, Confrontation i X-Winga robiła/robi jedna i ta sama firma - Dust Models (tak, ci goście od Dust Tactics). A modele maluje się od podstaw - plastikowy odlew jest gruntowany i malowany przez małe chińskie rączki: http://2.bp.blogspot.com/-L6NDEEugU2o/T ... e_room.jpg
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: schizofretka »

Wybacz, na bieżąco rozważałem jak chcą ugryźć problem ceny wykonania, która sądząc po tym, co widzieliśmy na rynku, musiałaby być wyższa (kilka razy, a już na pewno jeśli malują ręcznie) od kosztów istniejących bitewniaków, albo wykorzystywać inny proces / zupełnie inną skalę produkcji. Wyższa cena wejścia to mniejszy target, który może sobie pozwolić. Na ile fakt, że wyjmujesz zpudełka i grasz zwiększa ten target, jeśli to pudełko kosztuje na półce w sklepie kilkaset dolarów? No i dochodzi efekt psychologiczny: mógłbym wydać 100$ na dobry skirmish z prepaintami, bo to jeszcze pieniądze, o których nie myślę jak o 'inwestycji' i ważniejsza dla mnie jest sama gra od jakości komponentów. Ale armia za 500+$, która jeszcze kiepsko wygląda?

Ale tam chyba nie ma nigdzie 'mass combat skirmish' (co jest trochę oksymoronem), tylko mass combat system. Nie wiem, co ogólnie rozumie się pod tym hasłem, ale wydawało mi się, że są to gry regimentowe/squad based, gdzie jednostką nie jest jedna figurka tylko kilka/kilkadziesiąt? Ile jednostek mają wysokopunktowe armie wh40k (jacyś SM czy eldarzy pewnie) na 1500-2000pkt?

O ile ostatniego Conana wspierałem bez większego strachu, bo wiem, czego oczekiwać po dobrym planszówkowym plastiku, a profesjonalna kampania i nazwiska autorów sugerowały, że wiedzą, co robią, to tutaj deal musiałby być wyjątkowo słodki (czyli w praktyce tona exclusives pozwalająca zahedge'ować ryzyko) bym się zdecydował. HGW jakiej jakości im to wyjdzie, arty i modele w cadzie nie będą miały żadnego przełożenia na finalny efekt. Pokażą mastery pomalowane przez profesjonalistów, a dostaniemy coś jak w Dungeon Command :lol:


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Jacek_PL »

schizofretka pisze:Wybacz, na bieżąco rozważałem jak chcą ugryźć problem ceny wykonania, która sądząc po tym, co widzieliśmy na rynku, musiałaby być wyższa (kilka razy, a już na pewno jeśli malują ręcznie) od kosztów istniejących bitewniaków, albo wykorzystywać inny proces / zupełnie inną skalę produkcji.
Tak jak pisałem wcześniej, plastiki z Rackhama nie były zbyt drogie, chyba że przeliczaliśmy ceny na pojedyncze modele to wtedy owszem, można było odnieść wrażenie że gra jest droga. Jak dobrze pamiętam to np. pojedynczy bohater to było jakieś 10$, ale już oddział 8 chłopa 30$. Pamiętam że na dwie armie po 3000 punktów każda wydałem wtedy jakieś 800-900zł, więc dramatu nie było, szczególnie że gra była grywalna już na poziomie 2000 punktów.

A co do tego dziwnego określenia to zacytowałem tego newsa:
A company called Pulposaurs Entertainment is picking up on the hype surrounding Conan right now with quite a surprise. How would you feel about pre-painted, mass combat skirmish game featuring both the forces of Conan and his enemy Thoth-Amon? Rise of Monsters is your answer
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Wallenstein »

Tylko, że jak sami napisali wyskakują z grą bo jest hype na Conana. Trochę słaba reklama, bo to wygląda tak:

- Hej chłopaki, widzieliście ile zebrali w KS na Conana? Ponad 3M.
- Co ty powiesz? To może też sobie zrobimy jakąś grę z figurkami i Conanem?
- Świetny pomysł. Dobrze, że na niego wpadłeś. Trzeba kuć żelazo póki gorące.
- Jasne zrobimy wielkie bitwy z udziałem niewielu figurek...
- Bomba, że też nikt na to wcześniej nie wpadł...
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: schizofretka »

A nie jest tak, że po prostu wygasły właśnie prawa autorskie i możemy oczekiwać ataku conanów na skalę cthulu?


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: BartP »

No właśnie też takie wrażenie odniosłem.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: schizofretka »

Ktoś wie, co się dzieje z tym projektem?
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
DREADNOUGHT2
Posty: 256
Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: DREADNOUGHT2 »

Świetny projekt.

Po 2 latach w końcu mają wystartować na Kickstarterze. Wysyłka z Niemiec.
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Jacek_PL »

DREADNOUGHT2 pisze:Po 2 latach w końcu mają wystartować na Kickstarterze. Wysyłka z Niemiec.
Jest już data 13 czerwca (sprawdziłem, nie jest to piątek :D ). Pokazali też pierwsze modele fabryczne i powiem tak że wyglądają całkiem ładnie, zupełnie jak pierwsze modele z Confrontation Age of Ragnarok (film na FB). Intryguje mnie tylko to czy trzeba będzie użyć kleju czy też wszystko będzie na wcisk - jak ktoś jeszcze nie widział filmiku to jeździec ma lance luzem.
DREADNOUGHT2
Posty: 256
Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: DREADNOUGHT2 »

To zła wiadomość jak dla mnie.Skoro dopiero w połowie czerwca Zaczyna się KS.
Nie ma większych szans żeby produkt się fizycznie ukazał w tym roku.

Zapewne realistyczny termin to dopiero jakiś maj 2018 na sprzedaż sklepową. Dla mnie to za długo.
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Jacek_PL »

DREADNOUGHT2 pisze:To zła wiadomość jak dla mnie.Skoro dopiero w połowie czerwca Zaczyna się KS.
Nie ma większych szans żeby produkt się fizycznie ukazał w tym roku.

Zapewne realistyczny termin to dopiero jakiś maj 2018 na sprzedaż sklepową. Dla mnie to za długo.
Spokojnie, najpierw trzeba poczekać czy gra się ufunduje, a potem dopiero zastanawiać się jak duża będzie obsuwa :D Pierwsza połowa 2018 brzmi nawet dosyć optymistycznie, ale jest realna. Jak na razie gra przekonuje mnie tylko ładnymi pre-paintami, a to na "szczęście" trochę mało :) ale i tak kibicuję temu projektowi.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: schizofretka »

A reguły są gotowe? Jedyny scenariusz, w którym zapłacę za prepainty to taki, w którym zweryfikuję, że gra jest rzeczywiście dobra.


Stukał Lucjan Szołajski
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: schizofretka »

Wg filmiku lanca jest osobno, bo sie uałamała w transporcie ;)
Mówią też, że to preprodukcyjne modele 'hard plastic', a produkcyjne będą z innego plastiku (prawie na pewno pvc). Dziwne, bo hp to potoczna nazwa poliestyrenu, który jest najdroższym medium do odlania i na pewno nie prototypowym materiałem, ale może ma na myśli jakąś żywicę. W każdym razie nie traktowałbym ani szczegółowości, ani malowania jako zobowiązującego (chociaż wygląda słabo, gorzej niź na KS, więc może rzeczywiście nie jest odpicowane na klienta).


Stukał Lucjan Szołajski
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Jacek_PL »

schizofretka pisze:A reguły są gotowe? Jedyny scenariusz, w którym zapłacę za prepainty to taki, w którym zweryfikuję, że gra jest rzeczywiście dobra.
Tutaj trudno na razie powiedzieć na ile gra jest ciekawa. Podstawowe zasady nie porywają, ot takie typowe zasady jak w prostych bitewniakach, ale jak to bywa diabeł tkwi w szczegółach. Poza kostkami mamy również karty i punkty przeznaczenia (chyba tak to się nazywa ?) oraz granie na scenariusze. Niestety takie rzeczy są testowane dopiero jak gra trafi do większej liczby osób, ale być może w czasie między kampanią na KS, a premierą sklepową i ten aspekt się wyjaśni. Ja w każdym razie jak pisałem powyżej, jestem ciekawy cą z tego wyniknie ale na razie gra jest tylko kolejną ciekawostką.
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: CROM - Conan: Rise of Monsters

Post autor: Jacek_PL »

Ruszyła ponowna kampania na KS, gra się już ufundowała, ale i próg był niski bo tylko 40k $. Musze przyznać, że wsłuchali się w głosy "ludu" i wydali jeden starter na dwóch graczy. Choć dla mnie osobiście starter nadal jest zbyt drogi to myślę, że wybrali dosyć korzystną opcję, zawartość startera bardzo przypomina zawartość obu poprzednich starterów ale jest tańszy o 75$ (lub o 50$ mniej jeśli ktoś się wtedy załapał na earlybird). Zobaczymy jak projekt wypali, bo nadal chciałbym zagrać w jakiegoś bitewniaka bez konieczności malowania figurek i choć CROM ideałem nie jest, to w razie nawet umiarkowanego sukcesu może ktoś jeszcze skusi się na wydanie jakiejś gry z popaćkanymi figsami :)
ODPOWIEDZ