Noszę się z zakupem FD. Z moją grupką (i kilkoma nowymi osobami) graliśmy parę razy w Zakazaną Wyspę (bar i noce planszówkowe) i każdemu przypadała do gustu, chociaż jak dla mnie czegoś jej brakuje. Pustynię widziałem w TableTop, poczytałem trochę recenzji, wygląda miodnie, bardziej kooperacyjnie i na mniej zależną od losowania kart (no i ten plus, że pozwala na grę w 5 osób zamiast w 4, chociaż i w FI graliśmy w większym gronie niż na pudełku). Graliście? Jakie macie wrażenia? Warto dołożyć te parę dyszek i kupić pustynię zamiast wyspy?
To, że wydanie jest angielskie nie jest dużym problemem.