Żona mi się popsuła...

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Żona mi się popsuła...

Post autor: misioooo »

Hej!
Grywam z małżonką. Zwykle muszę ją delikatnie namawiać na grę. Sama nie proponuje rozgrywek... Pojechała w delegację i... Zabrała Innowacje! Popsuła się chyba ;P Chciała zabrać LE: Alien, ale za duże pudło, hehe... Jak wasze drugie połówki? Też tak mają, że się psują i bakcyla łapią?
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: romeck »

Chętnie przyjmę do naprawy. Zapewniam kompleksowe usługi. :P
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1540
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 204 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: Furan »

Jako inżynier uprzejmie informuję, że większość usterek można łatwo naprawić taśmą klejącą. :)
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Die Burgen von Burgund
azz
Posty: 700
Rejestracja: 12 kwie 2014, 00:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: azz »

Z Tobą nie chce, a eksperymentuje w delegacji? Zdrada jak nic.
Wspomogę rabatem 11% Planszostrefa, 7% 3Trolle
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: misioooo »

Ze mną chce - ja inicjuję i wciskam "launch" :)
Żony nie oddam (na razie ;P ), sam podreguluję i nastroję jak wróci! (strach, że całe fundusze comiesięczne na gry zaczną iść - tak to ona mnie troszkę powstrzymuje, hehe)
Taśma klejąca albo wd40, to już wiem:
Obrazek
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
GAZDA
Posty: 103
Rejestracja: 11 sty 2015, 13:06
Has thanked: 6 times
Been thanked: 17 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: GAZDA »

To ja się pochwalę, że moja narzeczona po dwóch partiach w Cywilizację poprzez wieki na poziomie uproszczonym powiedziała dziś że nie może sie doczekać kolejnych partii na wyższych poziomach ;) Cóż może będę miał z kim grać w ten nieco czasochłonny tytuł :P Chociaż....może to przez to że na razie 2 razy dostałem w ciry :P
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1540
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 204 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: Furan »

Ze smarów polecam (niestety już nie polski) smar silikonowy do wysokiej próżni POChu i rodzinę Krytoxu z DuPont'a. :)
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Die Burgen von Burgund
Awatar użytkownika
pezetto
Posty: 298
Rejestracja: 11 kwie 2014, 09:24
Lokalizacja: Kraina Szczęśliwości
Been thanked: 1 time

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: pezetto »

Jakby to powiedział JKM: "Kobietę się zawsze trochę gwałci...yyy... namawia do wspólnej gry. Wszak ona i tak się przeważnie opiera" :mrgreen:
Awatar użytkownika
tassman
Posty: 389
Rejestracja: 31 sty 2008, 10:52
Lokalizacja: Rzeszów
Been thanked: 2 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: tassman »

Proszę o instrukcję jak Ją popsułeś. Chętnie zepsuję i moją.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: misioooo »

tassman pisze:Proszę o instrukcję jak Ją popsułeś. Chętnie zepsuję i moją.
Kupiłem Innowacje i tylko Ona wygrywa :)
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: kwiatosz »

WD-40 teoretycznie jest preparatem smarującym, ale w praktyce nie należy go jako takiego używać. Po wyczyszczeniu za jego pomocą trzeba to coś czyszczone nasmarować. Co prawda taka jego fama znacząco poprawia sprzedaż wkładek do zamków (bo ludzie próbują je nim smarować, co doprowadza do korodowania), ale wiedza ogółu cenniejsza od moich pieniędzy ;)

Na moją żonę najbardziej psująco działa King of Tokio oraz Lords of Waterdeep i też zauważam pozytywną korelację zepsucia z odsetkiem wygranych partii :lol:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: Andy »

Żona jeszcze na gwarancji?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1360
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 161 times
Been thanked: 162 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: Zet »

Pozostaje mi poszukać gry, w którą dziewczyna miałaby szanse wygrać bez mojego podkładania się. Chyba zostaje mi Loopin' Louie, może Szalona Misja.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: Maxxx76 »

Ja bym się skłaniał ku opcji ze zdradą :-D
Następnym razem do gry dodaj jakiś gadżet rejestrujący obraz i dźwięk :-D
Awatar użytkownika
siekan
Posty: 425
Rejestracja: 28 gru 2014, 09:47
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 4 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: siekan »

Moja mnie gwalci w Patchwork i pomimo moich staran o wygrana bije mnie niemilosiernie :)
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 798 times
Been thanked: 1244 times
Kontakt:

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: mat_eyo »

Na mnie się żona ostatnio obraziła jak jej uświadomiłem, że w porównaniu do swoich koleżanek to jest już planszówkowym geekiem - potrafi wymienić 5 ulubionych gier i 5 znienawidzonych, przeciętni ludzi nie znają tylu w ogóle ;) zna mechaniki i potrafi je nazwać oraz wskazać przykład w grze. Startowała z zerowego punktu i początki miała trudne - Talisman i Horror w Arkham się nie spodobały, dopiero Osadnicy chwycili, a później już poszło. Doszło do tego, że ostatnio grając w TTA na tablecie sama się upomniała o partię na żywo <3
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2075
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 141 times
Been thanked: 373 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: walkingdead »

Kurczę, może muszę wysłać przyszłego męża na jakiś wyjazd integracyjny :mrgreen: ?? Byle nie z "arkana miłości" :D
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2506
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: Pan_K »

Andy pisze:Żona jeszcze na gwarancji?
Biorąc sobie żonę nigdy, ale to nigdy nie masz żadnej gwarancji... 8)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 969
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: krecilapka »

Moja lubi oglądać unboxing. Wypychać żetony, oglądać planszę, figurki. Pomysł na wspólną grę jest ciekawy, ale nie dzisiaj. Zawsze jest nie dzisiaj ;)

Wysłane z mojego MT11i przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: kwiatosz »

"Kochanie, przecież ja cię nigdy nie okłamałam! No... raz, przy ołtarzu, ale potem to już nigdy" ;)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: romeck »

krecilapka pisze:Moja lubi oglądać unboxing.
Coś mi kazało przeczytać, że robisz żonie unboxing. :)
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: Maxxx76 »

romeck pisze:
krecilapka pisze:Moja lubi oglądać unboxing.
Coś mi kazało przeczytać, że robisz żonie unboxing. :)
Aż się zaplułem ze śmiechu :-D
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: misioooo »

Gdzie na jutjubie znajdziemy ten unboxing żony? ;P
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
ribik
Posty: 38
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:39
Lokalizacja: Jasło
Been thanked: 5 times

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: ribik »

Zepsuta żona wymaga naprawy - kosmetyczka, fryzjer, psiapsióły, zakupy a to buty, ciuchy, kosmetyki, etc. i jeszcze znajdzie się osioł który za to wszystko płaci - one są już tak zaganiane, że się psują i zaczynają występować wady fabryczne, fochy, dąsy narzekania, ból głowy itd., i na takie drobiazgi jak planszówki to już nie mają ani czasu ani ochoty, nie mówiąc o przytulaniu.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Żona mi się popsuła...

Post autor: Maxxx76 »

Bo żonę trzeba konserwować i umiejętnie eksploatować :-D
ODPOWIEDZ