Tajniacy / Codenames (Rebel)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
REBEL.pl
Posty: 1468
Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 199 times
Been thanked: 740 times
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: REBEL.pl »

donmakaron pisze:Z ciekawości - jak wypadła polska wersja językowa? Ktoś ma porównanie z angielską?
Rebel spanikował jak otworzył pudełko i jeden zafoliowany zestaw kart zaczynał się angielską kartą "SON". Na szczęście po odwróceniu zestawy do góry nogami okazało się, że to karta "NOS" i pozostałe karty także są w języku polskim ;)
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
windziarz44
Posty: 828
Rejestracja: 17 lip 2012, 12:49
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 32 times
Been thanked: 88 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: windziarz44 »

donmakaron pisze: Z ciekawości - jak wypadła polska wersja językowa? Ktoś ma porównanie z angielską?
Obie wersje fajne. Ja jednak optuję za angielską, więcej wieloznaczności.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: donmakaron »

REBEL.pl pisze:Rebel spanikował jak otworzył pudełko i jeden zafoliowany zestaw kart zaczynał się angielską kartą "SON". Na szczęście po odwróceniu zestawy do góry nogami okazało się, że to karta "NOS" i pozostałe karty także są w języku polskim ;)
Wyborna anegdotka :)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rattkin »

donmakaron pisze:Rattkin jak nikt inny potrafi powiedzieć "nie lubię tej gry", tak żeby wszyscy poczuli się źle, że ją lubią :P
Strategia wygrywająca to mocne słowa jak na taką śmieszniastą grę. Jest trochę myślenia, jest pole do ryzykowania lub ograniczania ryzyka, można odpoczać po cięższym tytule - gra jest okej. Graczem okazjonalnym nie jestem, bawiłem się dobrze.
E, już nie przesadzajmy :) Może tutaj za mocno to zabrzmiało, o tym wycelowaniu mówiłem w kontekście obserwacji moich, patrząc na to, kto po taką grę sięga. Nie mam interesu w ocenie gustów rozmówców na forum. Jest to pewna generalizacja: taka gra (z obserwacji) podoba się (najczęściej) osobom, które mniej chętnie siadają do gier logicznych czy matematyczno-przeliczalnych czy dłuższych/skomplikowanych - interesuje je taka towarzyska interakcja na stosunkowo nieskomplikowanym poziomie. To nie jest wartościowanie, tylko precyzowanie odbiorcy. Komuś się podoba mimo to: fajnie. Mnie jakoś nie. Po prostu myślę, że tę grę wiezie nazwisko i bez tego przeszłaby raczej niedostrzeżona. Na lżejsze fillery wybieram inne tytuły, ot choćby Skull (Gringo). Koncept też lepiej tu wypada, ponieważ pozostawia osobie "przekazującej" hasło większe pole do manewru i przede wszystkim do aktywnego reagowania na to co mówią pozostali. W Codenames taka osoba po prostu siedzi jak trusia nic nie robiąc (choć ta zasada najczęściej w Codenames jest zapominana/łamana, przez co przekazujący hasło świadomie lub nieświadomie pomaga swojej drużynie).

Co do wersji: grałem w obydwie wersje językowe. Różnicy w wykonaniu nie ma w zasadzie żadnej, poza oczywiście językiem na karteczkach. Pracuję na co dzień w języku angielskim, znam bardzo dobrze, technicznie nie powinienem mieć żadnego problemu. A jednak jakieś zacięcie przy obcej wersji było. Gdzieś na głębszym poziomie lingwistyczno-skojarzeniowym, operowanie w rodzimym języku jest jednak premiowane - dlatego czekałem na wersję Rebelową, żeby zweryfikować swoją Essenową, wstępnie umiarkowanie letnią opinię. O ile zmiana języka zdecydowanie pomaga przy skojarzeniach, moja przyjemność z zabawy jednakże istotnie nie wzrosła. Trudno.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5830
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 404 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: KubaP »

Rattkin ma zdecydowanie rację!

Grałem w ten tytuł z Natanielem, Squirrel, woj_settlersem, Adikomem, Palmerem, Veridianą, Firneskim, ronczim, palladinusem, Board Game Girl i wieloma innymi graczami okazjonalnymi, którzy nie chcieli grać w inne fajne gry.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rattkin »

I średnia ich ocen w skali BGG, jak ustaliłeś, to...

P.S. Jest mi szalenie miło, że forum orientuje się wokół moich ocen, ale to doprawdy zbytek łaski. Wasze własne podsumowania będą chyba cenniejsze :)
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Nataniel »

rattkin pisze:P.S. Jest mi szalenie miło, że forum orientuje się wokół moich ocen, ale to doprawdy zbytek łaski. Wasze własne podsumowania będą chyba cenniejsze :)
HINT: jest różnica między napisaniem "mi się nie podoba", a "podoba się raczej graczom okazjonalnym i blondynkom" :P
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: BartP »

Chciałbym jeszcze dodać, że w przeciwieństwie do większości gier imprezowych/pograjmy-dla-śmiechu-nie-na-punkty, w Tajniakach wyjątkowo dużo się myśli i konsultuje z ludźmi z drużyny. Dwie półki wyżej pod tym względem niż typowe gry kalamburowe, półka wyżej niż Dixit.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rattkin »

To prawda. Ale - niestety - i tak jest gracz alfa, ktory na koncu wskaże co zechce.

Hint: sugerowanie, że gracz okazjonalny to coś złego jest dziwne. To tak jak z tymi opowieściami o oskarżenia o rasizm. Czasem samo pytanie o rasizm sugeruje coś negatywnego. Ja trż grałem w tę grę z ponad 20 osobami, opinia jest na podstawie ich profilów i reakcji, i co z tego? Czy naprawdę musimy to sprowadzać do polowań na czarownice?
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: BartP »

To nic złego. Tak jak stażysta to nic złego. Ale jeśli kogoś z 10-letnim stażem nazwą stażystą, to jednak może irytować. A jak jeszcze pensję i warunki stażysty/juniora zaoferują, to się zastanawiasz, czy nie chcą Cię obrazić.
cezaras
Posty: 1925
Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
Lokalizacja: Reda
Has thanked: 15 times
Been thanked: 14 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: cezaras »

rattkin pisze: Hint: sugerowanie, że gracz okazjonalny to coś złego jest dziwne. To tak jak z tymi opowieściami o oskarżenia o rasizm. Czasem samo pytanie o rasizm sugeruje coś negatywnego.
w stosunku do wymienionych wyżej przez Kubę (ale i nie tylko) sugerowanie, że to gracze okazjonalni jest DZIWNE
wiem, że rozumiesz :)

rozumiem, że Ci się nie podobało... i skończmy bez dociekania jakim graczom się nie podoba :)
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10022
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1308 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rastula »

donmakaron pisze:
REBEL.pl pisze:Rebel spanikował jak otworzył pudełko i jeden zafoliowany zestaw kart zaczynał się angielską kartą "SON". Na szczęście po odwróceniu zestawy do góry nogami okazało się, że to karta "NOS" i pozostałe karty także są w języku polskim ;)
Wyborna anegdotka :)

miałem tak samo :)
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10022
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1308 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rastula »

donmakaron pisze:Rattkin jak nikt inny potrafi powiedzieć "nie lubię tej gry", tak żeby wszyscy poczuli się źle, że ją lubią :P


no co ty ? ;)




dołączam się do grona "niesłusznie" zaintrygowanych i zadowolonych grających w Tajniaków,

to z pewnością gra TOWARZYSKA i nakręcana przez towarzystwo, ale na pewno jest tu więcej gry, niż tylko "udawania goryla paszczą" ;)
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: donmakaron »

rattkin pisze:E, już nie przesadzajmy :)
Ja wiem, że generalizujemy i upraszczamy. Rozumiem, że odpuszczamy pisanie za każdym razem IMO i innych takich, bo to bez sensu. Ale mogę od ręki wskazać jeszcze kilka gier czy tematów, w którym takie kategoryczne oceny, uwagi i komentarze brzmią agresywnie (chociaż to oczywiście zbyt mocne słowo) oraz pozostawiają wiele do dopowiedzenia sobie pomimo precyzyjnego sformułowania. Nie posądzam o celowe złośliwości, w zasadzie zawsze piszesz z sensem i konstruktywnie, ale jakoś zawsze tak wychodzi, że sobie to dużo ludzi (bo czytam, że nie tylko ja) interpretuje nie do końca pozytywnie. I potencjalne nawiasy pełne uzupełnień tego nie zmienią. Just saying, no hard feelings ;)

Oczywiście nie chcę żebyś przestawał pisać, zmieniał się czy coś - chciałem się tylko wytłumaczyć. I przepraszam za wywołanie takiego offtopu.

A na temat: Właśnie o tę wieloznaczność mi chodziło, zastanawiam się jak to wszystko potłumaczono, czy hasła różnią się między wersjami? Czy jest to raczej przekład 1:1. Rebel pewnie będzie miał więcej anegdotek :P
Lubel
Posty: 628
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:58
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Lubel »

Zmieniając nieco temat, próbował ktoś już wariantu na 2 osoby ?
Her0d
Posty: 39
Rejestracja: 13 wrz 2015, 14:58
Lokalizacja: Białystok, Podlaskie
Has thanked: 1 time

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Her0d »

Lubel pisze:Zmieniając nieco temat, próbował ktoś już wariantu na 2 osoby ?
Tak, próbowałem. Mniej efektowny niż 4+ (brak rywalizacji jakoś zmniejsza emocje), ale nadal zabawny i bardzo przydatny do szybkiego wytłumaczenia zasad (również większej ilości ludzi) i do treningu.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rattkin »

BartP pisze:To nic złego. Tak jak stażysta to nic złego. Ale jeśli kogoś z 10-letnim stażem nazwą stażystą, to jednak może irytować. A jak jeszcze pensję i warunki stażysty/juniora zaoferują, to się zastanawiasz, czy nie chcą Cię obrazić.
A zrozumiałeś to co napisałem wcześniej? Bo z całym szacunkiem, ale mam wrażenie, że rozmowa dziwnie się rozjeżdza, bo ktos o jednym a ja o drugim. Ja napisałem, że ta gra celuje głównie w takie osoby, w graczy okazjonalnych. Jak u licha to może być zarzutem? To, że komuś się ta gra podoba, nie oznacza automatycznie, że do takiego targetu musi należeć. Zupełnie jakby ktoś specjalnie chciał nakręcić awanturę z nudów, bo dzień jakiś taki ponury :)

Innymi słowy, drodzy rozmówcy, sami zaczęliście sobie wyinterpretowywać łatkę gracza okazjonalnego (którą, z jakiegoś powodu uznaliście za obrazę w każdym kontekście), i potem reductio ad absurdum przekręcać sprawę. Dlaczego tak Was strasznie interesuje, do jakiej grupy wg mojej opinii ta gra jest kierowana i koniecznie musicie zarzucić mi jakiś atak na pozostałych? Przecież można powiedzieć: "wg mnie odbiorcą mogą być jeszcze gracze tacy i tacy, bo np. ja sam za takiego się uważam, a mi się podobało bo" - itd. itp. Te rozmowy generują strasznie dużo niepotrzebnych emocji, które wynikają chyba z naklejania łatek.
donmakaron pisze: Ja wiem, że generalizujemy i upraszczamy. Rozumiem, że odpuszczamy pisanie za każdym razem IMO i innych takich, bo to bez sensu. Ale mogę od ręki wskazać jeszcze kilka gier czy tematów, w którym takie kategoryczne oceny, uwagi i komentarze brzmią agresywnie (chociaż to oczywiście zbyt mocne słowo) oraz pozostawiają wiele do dopowiedzenia sobie pomimo precyzyjnego sformułowania. Nie posądzam o celowe złośliwości, w zasadzie zawsze piszesz z sensem i konstruktywnie, ale jakoś zawsze tak wychodzi, że sobie to dużo ludzi (bo czytam, że nie tylko ja) interpretuje nie do końca pozytywnie. I potencjalne nawiasy pełne uzupełnień tego nie zmienią. Just saying, no hard feelings ;)
Oczywiście nie chcę żebyś przestawał pisać, zmieniał się czy coś - chciałem się tylko wytłumaczyć. I przepraszam za wywołanie takiego offtopu.
Opinię przyjmuję jak najbardziej, jako rozmówcę sobie Ciebie cenię, z mocnych opinii jestem zapewne znany. Opinie nie mają brzmieć agresywnie, jeśli brzmią, znaczy że muszę nad ich prezentacją nieco popracować. Zainteresowanych odsyłam do wątku o ewaluacji oceny gry planszowej w kontekście tego co jest na rynku i co już posiada nabywający - tam też było dużo ścierających się opinii i moje podejście chyba było stosunkowo odosobnione. Ale przez ten pryzmat zawsze gry oceniam - co nowego wnoszą vs inne gry. Skończony jest bowiem czas, jaki można przeznaczyć na granie i ostatecznie ściągamy z szafy to pudło, a nie tamto, bo <i tu właśnie pojawia się najszczersza ocena gry ad-hoc>. W moim interesie jest odfiltrowanej gier przeciętnych lub tylko dobrych, ponieważ takich jest już za dużo. Nikomu nie odmawiam fascynacji jakimś tytułem, ale moje oceny zawsze będą szły przez taki pryzmat. Wiem natomiast, że wiele jest wciąż osób, które planszówki dopiero poznają, powoli, małymi kroczkami, od najprostszych tytułów i nie mając porównania, bywają zachwycone różnymi tytułami, które ich nie przytłaczają. Jeśli się znało tylko Eurobiznes, każda nowoczesna planszówka wydaje się fantastyczna. Ale potem im dalej w las ... - i gust się zaczyna zawężać, więcej się kaprysi i marudzi. O tych osobach (jeszcze niewybrzydzających) myślałem, jako o głównej docelowej grupie dla tej gry. Gdzie i kiedy zamieniło to się w obelgę creme de la creme wyjadaczy, nie wiem - ale jako że jestem człowiek kulturalny, serdecznie przepraszam obrażonych :) RĄSIA 3.

Natomiast musze przyznać, że jest deprymujące, gdy z dłuższych moich wypowiedzi coś tam jest brane, wyciągane z kontekstu i puszczane dalej na pohybel. W takim otoczeniu mam wrażenie, że nie warto dyskutować i/lub wymieniać opinii. Tak się akurat składa, że nie podobają mi się gry, które innym się akurat podobają i wydaje mi się, że umiem to uzasadnić (tzn. podać dlaczego MNIE się nie podobają, lub dlaczego WG MNIE gra jest kierowana do jakieś grupy). Tak jak już wielokrotnie wspomnałem, nie sądzę by moja opinia miała moc większą niż jakakolwiek inna i z tego też tytułu nie ma potrzeby tak emocjonalnie się do niej odnosić, bo to tylko opinia jednej osoby w internecie. Znamienne jest natomiast to, że niechętnie odnoszono się do argumentów MERYTORYCZNYCH, co do samego charakteru rozgrywki i jej minusów. Jak rozumiem, w tej materii już trudniej nakręcić flejm.

Rozumiem, że krzywo może na to patrzeć wydawca. Ale w przypadku tego ostatniego (pozdrawiam Rebel), chyba przynajmniej trochę się przydaję, bo przynajmniej o grze (lub wokoło gry) się mówi, a w marketingu to zawsze ważne :)
rattkin pisze: Nie zamierzam tu wchodzić w jakieś wielkie dyskusje
Postanowienie na nowy rok: konsekwencja :)
donmakaron pisze: A na temat: Właśnie o tę wieloznaczność mi chodziło, zastanawiam się jak to wszystko potłumaczono, czy hasła różnią się między wersjami? Czy jest to raczej przekład 1:1. Rebel pewnie będzie miał więcej anegdotek :P
Rzeczywiście, tego nie jestem w stanie porównać, bo nie pamiętam rzecz jasna wszystkich słówek z ANG. Ale, z tego co pamiętam, te słowa są/były na tyle "cultural/language-independent", że podejrzewam, że przy tłumaczeniu większych dramatów nie było.

Wariant na 2 osoby: grałem kilka razy. Jest w porządku. Ponieważ gra jest właściwie u źródła 2 osobowa (interakcja jest zawsze pomiędzy dwiema osobami - osoba dającą podpowiedź, i osobą wskazującą hasło, obojętnie czy po własnym namyślne, czy konsultacji), to i granie w 2 osoby wypada naturalnie. Można to traktować jako challenge i próbować zdobyć więcej punktów, albo jako po prostu zabawę w skojarzenia, żeby sobie rozegrać kilka rundek, bez liczenia punktów. W wariancie na 2 osoby dochodzi pewien strategiczny element zakrywania wybranego przez siebie hasła kartą przeciwników (symulując jakby ich 1 poprawne trafienie) - co dobrze wykonane może ułatwić drugiej osobie zgadywanie.
Ostatnio zmieniony 18 gru 2015, 14:59 przez rattkin, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
ramar
Posty: 996
Rejestracja: 03 lis 2014, 18:26
Lokalizacja: Kalisz
Been thanked: 2 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: ramar »

Grę 2 vs 2 uważacie za satysfakcjonującą? (jeżeli tak, to wrzucam do koszyka)
Awatar użytkownika
cezarr
Posty: 300
Rejestracja: 02 mar 2015, 09:45
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Has thanked: 9 times
Been thanked: 11 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: cezarr »

Her0d pisze:
Lubel pisze:Zmieniając nieco temat, próbował ktoś już wariantu na 2 osoby ?
Tak, próbowałem. Mniej efektowny niż 4+ (brak rywalizacji jakoś zmniejsza emocje), ale nadal zabawny i bardzo przydatny do szybkiego wytłumaczenia zasad (również większej ilości ludzi) i do treningu.
Ja nie grałem, ale znam kogoś, kto grał ;) i bardzo chwalił grę na 2 osoby. Opowiadał, że tak im się spodobało, że za jednym podejściem przeszli przez wszystkie karty. Według relacji tej osoby, jeśli trzeba by się do czegoś przyczepić, to do tego, że gdy jedna osoba wymyśla podpowiedź, druga przez chwilę się nudzi.
cezaras
Posty: 1925
Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
Lokalizacja: Reda
Has thanked: 15 times
Been thanked: 14 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: cezaras »

ramar pisze:Grę 2 vs 2 uważacie za satysfakcjonującą? (jeżeli tak, to wrzucam do koszyka)
mniej niż (co najmniej) 3 x 3
największa radocha zaczyna się jak odgadujący zaczynają się dzielić przemyśleniami...
ale też da się grać i bawić (a kilka postów wyżej, ktoś pisał, że da się grać nawet we dwie osoby)
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5830
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 404 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: KubaP »

ramar pisze:Grę 2 vs 2 uważacie za satysfakcjonującą? (jeżeli tak, to wrzucam do koszyka)
Bierz i nie wahaj się ani chwili.
Awatar użytkownika
ramar
Posty: 996
Rejestracja: 03 lis 2014, 18:26
Lokalizacja: Kalisz
Been thanked: 2 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: ramar »

cezaras pisze: mniej niż (co najmniej) 3 x 3
największa radocha zaczyna się jak odgadujący zaczynają się dzielić przemyśleniami...
ale też da się grać i bawić (a kilka postów wyżej, ktoś pisał, że da się grać nawet we dwie osoby)
KubaP pisze: Bierz i nie wahaj się ani chwili.
Ok, czyli święta zapowiadają się przy grach z CGE. :) Dzięki za ekspresową odpowiedź.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: BartP »

rattkin pisze:Te rozmowy generują strasznie dużo niepotrzebnych emocji, które wynikają chyba z naklejania łatek.
rattkin pisze:Tak jak już wielokrotnie wspomnałem, nie sądzę by moja opinia miała moc większą niż jakakolwiek inna i z tego też tytułu nie ma potrzeby tak emocjonalnie się do niej odnosić
Chyba trochę nadinterpretujesz, bo żadnych zbytecznych emocji w wątku nie widziałem. Ludzie jedynie mówią, że nie zgadzają się z Twoją opinią, że targetem gry są głównie gracze niedzielni.
rattkin pisze:Natomiast musze przyznać, że jest deprymujące, gdy z dłuższych moich wypowiedzi coś tam jest brane, wyciągane z kontekstu
Powinno być "muszę".
Awatar użytkownika
SzaloneLiczbyPL
Posty: 142
Rejestracja: 19 lut 2015, 20:16
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: SzaloneLiczbyPL »

rattkin pisze: To niestety niezbyt mocny argument, bo o Chińczyku można powiedzieć, że przy tak wielu rzutach kostką, średnia "prędkość" pionka dąży do tej samej liczby i całość się wyrównuje. O wpływie losowości mówimy też w kontekście rozłożenia w czasie. Ty zakładasz, że w Codenames będziesz grać wiele partii i ten jeden "lepszy" układ straci na znaczeniu.
Ależ to nie o to chodzi! W Chińczyku rzut kością stanowi niemal 100% mechaniki gry i nie mamy kompletnie wpływu na to jak potoczy się gra. W Codenames układ kart stanowi jakąś drugoplanową rolę, to jest ta zasadnicza różnica :) I dlatego mówienie o losowości przy Codenames gryzie mi się z sensem tej gry, bo generalnie cały ciężar opiera się na dedukcji i kombinowaniu, a nie na tym kto ma lepszy układ. To trochę tak jakby mówić że szachy są losowe, bo losuje się kolor pionków (a białe mają przecież lepiej, bo rozpoczynają), pomijając całą resztę strategii.

No ale faktycznie temat się trochę rozjechał w różnych kierunkach ;)
Szalone Liczby - zagadki, quizy, łamigłówki i gry planszowe
Awatar użytkownika
REBEL.pl
Posty: 1468
Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 199 times
Been thanked: 740 times
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: REBEL.pl »

rattkin pisze:
donmakaron pisze: A na temat: Właśnie o tę wieloznaczność mi chodziło, zastanawiam się jak to wszystko potłumaczono, czy hasła różnią się między wersjami? Czy jest to raczej przekład 1:1. Rebel pewnie będzie miał więcej anegdotek :P
Rzeczywiście, tego nie jestem w stanie porównać, bo nie pamiętam rzecz jasna wszystkich słówek z ANG. Ale, z tego co pamiętam, te słowa są/były na tyle "cultural/language-independent", że podejrzewam, że przy tłumaczeniu większych dramatów nie było.
Nie był to przekład 1:1. Troszkę pracy i serca należało w to włożyć, poniżej krótka odpowiedź wydawnictwa o tym jak przebiegały prace nad przygotowaniem kart:

"Biorąc pod uwagę, że Tajniacy bazują głównie na wieloznaczności słów, w większości przypadków tłumaczenia dosłowne najzwyczajniej w świecie nie miałyby dużo sensu. Często trudno tu nawet mówić o przekładzie jako takim. Praca nad Tajniakami kojarzy nam się bardziej z wielkim polowaniem na homonimy. Albo przynajmniej na słowa, które mogą pociągnąć za sobą całą sieć skojarzeń.
Po co tłumaczyć pumpkin na dynię, skoro żyjemy w Polsce i nie ma nic bardziej polskiego niż cebula? Oprócz tego, że jest to warzywo o dość wątpliwej reputacji, to ostatnio cebulą nazywamy też koczek, który pyszni się na głowach wielu kobiet. Co robimy, kiedy zaczyna być zimno? Ubieramy się na cebulę. Cebula może się nawet niektórym kojarzyć z tulipanami czy innymi kwiatkami, bo wyrastają z cebulek (a czymże jest cebulka, jeśli nie małą cebulą?). Cebula może się również kojarzyć z leczeniem (w końcu syrop cebulowy to remedium na wszystko) albo jedzeniem (zupa cebulowa czy wątróbka z cebulką?). Cebula może być też po prostu stanem umysłu (polaki-cebulaki). Może i dynia nie byłaby tu najgorszym rozwiązaniem, ale postawiliśmy jednak na koloryt lokalny (też farbujecie jajka łupinkami po cebuli?) i aspekt humorystyczny.

Następnym polskim smaczkiem jest gołąb. W oryginale pojawiło się słowo robin, czyli rudzik. Ilu z Was widziało rudzika? Ale tak z ręką na sercu? No właśnie. A taki gołąb? Wszystkim pałęta się pod nogami. Gołębie to nawet swego rodzaju atrakcja turystyczna na starówkach w większych polskich miastach. A jak zdrobnicie gołębia, to można go nawet zjeść. Chyba że nie lubicie gołąbków.

Do gry chcieliśmy też przemycić słowo szczypior, bo kojarzy nam się z krakowskimi zapiekankami, a i człowieka można tak nazwać. Słowa jednak nie ma, bo talia zaczęłaby się nam za bardzo rozrastać.

Jeśli chodzi o tłumaczenia niedosłowne (albo takie, które w sumie z przekładem mają niewiele wspólnego), to przytoczymy tylko trzy przykłady, choć moglibyśmy w tej części omówić większość słów. Tie (krawat, wiązać, remis itd.) w polskiej wersji językowej pojawia się jako splot. Splot to coś, co powstaje w wyniku splatania (prawie jak wiązania), połączenie nerwów lub naczyń krwionośnych (splot słoneczny chociażby), deseń na tkaninie, może wystąpić jakiś splot wydarzeń.

Well (cóż, studnia itd.) zamieniliśmy na dno. W końcu studnie również je mają. Skoro pojawia się tu już liczba mnoga tego słowa, to od razu wspomnimy o naszym „wielkim” dylemacie. Dno czy dna? Dno to jakiś dół, dno studni, dno oka, dno morza, można stoczyć się na samo dno. No a dna to liczba mnoga słowa dno, występuje też dna moczanowa, a na lekcjach biologii uczyliśmy się o DNA. Na dobrą sprawę to wcale nie był to taki wielki dylemat. Po prostu przez chwilę się zastanawialiśmy, co lepiej się sprawdzi.

Pupil (uczeń, źrenica) zamieniliśmy w… pupila. To słowo występuje w takiej samej formie w języku polskim, choć ma inne znaczenie. Pupilem może być ulubiony uczeń nauczyciela albo nazwiemy tak naszego ukochanego zwierzaka.

Pracy było całkiem sporo, zważywszy na liczbę kart, ale była ona niezmiernie fascynująca. No może brzmi to trochę dziwnie, ale należy wziąć poprawkę na to, że w wydawnictwie pracują osoby lubiące taką formę kontaktu z językiem i produktem. Mamy nadzieję, że nasz trud wniesie wiele dobrego do rozgrywek prowadzonych w Tajniaków."
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
ODPOWIEDZ