Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
: 09 mar 2018, 08:23
Wczoraj boleśnie przekonałem się jak kompozycja drużyny wpływa na efektywność przy pewnych scenariuszach. Scenariusz numer 25. Miałem go już okazję zagrać w 2 osoby w składzie scoundrel i postać z błyskawicy. Bardzo łatwo udało się go ugrać, szybka, przyjemna partia. Wczoraj natomiast dorwałem go w składzie 4 osobowym. Spellweaver na 6 poziomie, postać z dwoma figurkami na 5 i dwóch świeżaków na 3 - postać z nutką i postać kręgami. W 2/3 scenariuszach polegliśmy. Ukształtowanie mapy, rodzaj przeciwników, a przede wszystkim możliwości naszych postaci spowodowały, że nagle to co już grałem i było łatwiutkie stało się solidnym wyzwaniem. Uczenie się nowych postaci również nie pomogło.
Ten różnorodny poziom trudności zależny od kompozycji drużyny daje jednak niesamowitą frajdę podczas rozgrywania map ponownie. Dla mnie z jednej strony to oznaka bardzo dobrej regrywalności gry, ale równocześnie mamy tak dużą pulę możliwych składów drużyny, że każda ekipa będzie każdy scenariusz oceniać inaczej. I nie dlatego, że jakieś postacie są słabsze/silniejsze i zmienia się poziom trudności tylko bardziej z powodu różnorodności ich umiejętności, które raz będą błyszczeć a raz nie.
Przy okazji co emerytur. Po 16 wygranych scenariuszach (17 partiach) w składzie 4-osobowym, mamy gracza, który już raz się emerytował a teraz jest w 5/6 kolejnego celu. Myślę, że w ciągu dwóch scenariuszy powinien już skończyć swój cel.
Ogólnie to podoba mi się też podział na klasy podstawowe i te odblokowywane. Te drugie potrafią być tak inne i nietypowe w prowadzeniu, że grając nimi to jakby otwierać nowe dodatki z nowymi mechanikami lub skrajnymi wariacjami na temat tych wcześniejszych. Bardzo ciekawa różnorodność.
Ten różnorodny poziom trudności zależny od kompozycji drużyny daje jednak niesamowitą frajdę podczas rozgrywania map ponownie. Dla mnie z jednej strony to oznaka bardzo dobrej regrywalności gry, ale równocześnie mamy tak dużą pulę możliwych składów drużyny, że każda ekipa będzie każdy scenariusz oceniać inaczej. I nie dlatego, że jakieś postacie są słabsze/silniejsze i zmienia się poziom trudności tylko bardziej z powodu różnorodności ich umiejętności, które raz będą błyszczeć a raz nie.
Przy okazji co emerytur. Po 16 wygranych scenariuszach (17 partiach) w składzie 4-osobowym, mamy gracza, który już raz się emerytował a teraz jest w 5/6 kolejnego celu. Myślę, że w ciągu dwóch scenariuszy powinien już skończyć swój cel.
Spoiler: