GRY-PLANSZOWE.pl

Jako, że wyjazdy tuż tuż, (dla niektórych to może nawet za późno bo już wrócili ) zamieściłem na swoim blogu sposób aby zabrać Osadnków na wakacje a nie przeciążyć plecaka. Należy mieć ze sobą coś kolorowego do pisania (kredki lub pisaki) komplet kart i wydrukowaną, zamieszczoną na blogu planszę.
Pomysł paper&pencil nie jest nowy, można znaleźć w sieci wersje, ale zamieszczona przeze mnie grafika jest w przeciwieństwie do innych po Polsku.
Proszę o ewentualne uwagi.

w pudelku jest taki czarny woreczek. cali osadnicy (poza ramka) sie miesza w tym woreczku. ja tam nie wiem, dla mnie to nie jest wiecej miejsca niz kredki, kartki, i karty surowcow.

bazik pisze:w pudelku jest taki czarny woreczek.

Nawet dwa

bazik pisze:cali osadnicy (poza ramka) sie miesza w tym woreczku. ja tam nie wiem, dla mnie to nie jest wiecej miejsca niz kredki, kartki, i karty surowcow.

Chcesz policzyć objętość ?
W sumie nie chodzi tylko o objętość, ale również o to, że w Osadników jako takich trudno zagrać np. na plaży i istnieje ryzyko zagubienia drogi czy domku. Oczywiście wersji papierowej wiele brakuje do wersji normalnej, ale skoro są takie wersje w innych językach to znaczy, że zdobywają zwolenników. (np: http://www.info.catan.de/paper_and_pencil.html )
Ale co kto lubi

Ja tez bym bral normalnych Osadnikow. Jakies kredki i paper zupelnie do mnie nie przemawiaja.
A na plaze niekoniecznie trzeba brac akurat te gre.

Pozdrawiam
Szymon

Dajcie spokoj - zabijacie inwencje planszówkową .
Człowiek sie postarał - przygotował coś co może sie przydać - i rzucił pomysł.

Tez nie zabieram na plaze Catana. Lepiej sprawdzają się karcianki ale ... pomysł jest OK. Jak ktoś chce pograć to ta wersja którą przygotował Osadnik spokojnie wystarczy.

tylko ze wszyscy wspolgracze takze beda musieli mocno chciec zagrac. Mnie osobiscie taka wersja osadnikow by raczej odpychala

A wedlug mnie jest to bardzo fajny pomysl

max_star pisze:Dajcie spokoj - zabijacie inwencje planszówkową .
Człowiek sie postarał - przygotował coś co może sie przydać - i rzucił pomysł.

Ja nwet byłem skłonny się założyć z kimś, że pierwsze wpisy w tym temacie będą należały do dwóch panów czepialskich

dasilwa pisze:Ja nwet byłem skłonny się założyć z kimś, że pierwsze wpisy w tym temacie będą należały do dwóch panów czepialskich

I nie masz tu na myśli draco

ja_n pisze: I nie masz tu na myśli draco

O Draco bym napisał inaczej niż czepialski

dasilwa napisał:

O Draco bym napisał inaczej niż czepialski

haha ciekawe jak ?

max_star pisze:Człowiek sie postarał - przygotował coś co może sie przydać - i rzucił pomysł.

Postarał ? raptem jakaś godzina roboty + testowanie, ale to przyjemność
Chodziło mi o rzucenie pomysłu, przecież nikogo nie zmuszam do grania w taką wersję, też wolę grać w wersję pudełkową. Ale pudełka nie zabieram do plecaka a kartka papieru, kostki i pisaki można z powodzeniem zabrać na wypad pieszy czy rowerowy. Bez kart również można sie obyć, ale to juz jest hardcore

dasilwa pisze: Ja nwet byłem skłonny się założyć z kimś, że pierwsze wpisy w tym temacie będą należały do dwóch panów czepialskich

Bez przesady - nie robmy z forum kolka wzajemnej adoracji. Osadnik prosil o ewentualne uwagi, wiec je przekazalem. Dobrze, ze zrobil ten wariant - moze sie komus przyda. Choc dla mnie osobiscie jest zupelnie zbedny...

Pozdrawiam
Szymon

Mam obawy, że wersja normalna nie sprawdziłaby się na plaży. Niech z ręcznika spadnie droga, albo domek i mamy zabawę z sitkiem przy przeczesywaniu okolic "legowiska" tak samo plansza na krzywym podłożu, ktoś potrąci, piłka plażowa upadnie i już nie wiemy co gdzie stało. Tutaj wersja papierowa sprawdza się idealne. Ewentualnie jest wersja travel z wpinanymi do planszy elementami.

Ale naprawde nie wytrzymasz na plazy bez Osadnikow?

Pozdrawiam
Szymon

DonSimon pisze:Ale naprawde nie wytrzymasz na plazy bez Osadnikow? Wink

Rzeczywiście nie zauważyłem, że zrobiłeś zastrzeżenie o plaży