Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
marcindlubacz pisze:Mam budynki produkcyjne które dają mi surowce potrzebne do wybudowania cudu, buduje go a on daje mi możliwość następnego ruchu. Teraz pytanie czy mogę wykorzystać ten sam budynek produkcyjny który dawał mi surowiec do tego cudu czy muszę mieć drugi co daje taki surowiec jeśli będę potrzebował do wystawienia następnego budynku bądź cudu?
dodatkowa akcja, to dodatkowa akcja, z wszystkimi budynkami aktywnymi ponownie
moim zdaniem możesz nawet wykorzystać surowce produkowane przez właśnie wybudowny cud
lesar pisze: jeżeli można płacić za cud monetami to gdzie to jest zapisane w instrukcji?
Faktycznie w sekcji o kupowaniu jest napisane "Budowle" (Buildings), ale po mojemu i Cuda się kwalifikują do kupowania surowców. Tak jak w podstawce. I tak jak kolega wyżej wspomniał - taka różnica byłaby wyraźnie sprecyzowana.
Jak działa żeton postępu prawo? Zastępuje dowolny symbol naukowy? Czyli jak mam na karcie jeden symbol to z tym żetonem prawo mam parę i biorę następny żeton?
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
lesar pisze:Jak działa żeton postępu prawo? Zastępuje dowolny symbol naukowy? Czyli jak mam na karcie jeden symbol to z tym żetonem prawo mam parę i biorę następny żeton?
Dostajesz gratisowy symbol naukowy prawo, dzięki czemu musisz uzbierać tylko 5 różnych symboli naukowych (btw. symbol prawa nie występuje na kartach).
Czy dobrze rozumiem działanie gildii Cech amatorów: jeżeli ja mam 3 karty brązowe i 3 szare a przeciwnik ma 7 kart brązowych i zero szarych to on dostaje złoto w trakcie gry i potem punkty na końcu gry jak się nic nie zmieni ponieważ w sumie ma więcej kart brązowych i szarych (nawet jeżeli nie ma szarych).
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
lesar pisze:Czy dobrze rozumiem działanie gildii Cech amatorów: jeżeli ja mam 3 karty brązowe i 3 szare a przeciwnik ma 7 kart brązowych i zero szarych to on dostaje złoto w trakcie gry i potem punkty na końcu gry jak się nic nie zmieni ponieważ w sumie ma więcej kart brązowych i szarych (nawet jeżeli nie ma szarych).
Jeśli to ty wybudowałeś gildie to ty dostajesz bonusy, w tym przypadku 7 złota i 7 punktów.
Bonusy zawsze otrzymuje właściciel gildii. Tylko ich wartość zależy od tego, kto ma więcej danego czegoś.
Uwaga dotycząca liczenia jest poprawnie sformułowana na karcie pomocy. Podobno w dodruku będzie też to poprawione w samej instrukcji.
czyli co jeśli ja wybuduje gildie i mam więcej danego czegoś to dostaje złoto czy tam punkty a jeśli przeciwnik ma więcej to ja też dostaje jako właściciel gildii?
jeśli tak to chyba trochę bez sensu w mojej opinii.
marcindlubacz pisze:czyli co jeśli ja wybuduje gildie i mam więcej danego czegoś to dostaje złoto czy tam punkty a jeśli przeciwnik ma więcej to ja też dostaje jako właściciel gildii?
jeśli tak to chyba trochę bez sensu w mojej opinii.
A nie wydaje Ci się bez sensu, że płacisz za zbudowanie Gildii a punkty/kasę dostaje przeciwnik?
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
zawsze można sprzedać kartę jeśli byłbym w niekorzystnej sytuacji. i jeśli ktoś zbuduje gildie nie ma sposobu na zablokowanie go żeby nie dostał punktów zwycięstwa bo bierze za swoje miasta albo za miasta przeciwnika. a w 3 erze i tak budynki praktycznie stawia się za free. więc tutaj chyba trzeba wprowadzić jakąś własną zasadę.
Gildie są super! Potrafią rozstrzygnąć losy pojedynku. Tylko trzeba być bystry no i mieć szczęście. Wszystko jest z nimi prawidłowo nie trzeba żadnych zasad zmieniać
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
marcindlubacz pisze:zawsze można sprzedać kartę jeśli byłbym w niekorzystnej sytuacji. i jeśli ktoś zbuduje gildie nie ma sposobu na zablokowanie go żeby nie dostał punktów zwycięstwa bo bierze za swoje miasta albo za miasta przeciwnika. a w 3 erze i tak budynki praktycznie stawia się za free. więc tutaj chyba trzeba wprowadzić jakąś własną zasadę.
No właśnie ja tak to interpretuję, ponieważ w tym momencie "Ja" mogę dostać monety, a pod koniec gry przeciwnik punkty, ponieważ zbuduje takie karty. Inaczej karta nie ma żadnej wartości niemalze.
marcindlubacz pisze:zawsze można sprzedać kartę jeśli byłbym w niekorzystnej sytuacji. i jeśli ktoś zbuduje gildie nie ma sposobu na zablokowanie go żeby nie dostał punktów zwycięstwa bo bierze za swoje miasta albo za miasta przeciwnika. a w 3 erze i tak budynki praktycznie stawia się za free. więc tutaj chyba trzeba wprowadzić jakąś własną zasadę.
No właśnie ja tak to interpretuję, ponieważ w tym momencie "Ja" mogę dostać monety, a pod koniec gry przeciwnik punkty, ponieważ zbuduje takie karty. Inaczej karta nie ma żadnej wartości niemalze.
Tu nie ma miejsca na interpretacje. Każda karta gildii daje korzyści JEDYNIE osobie budującej daną kartę. W instrukcji angielskiej jest to dosadniej napisane "At the time it is constructed, this card grants you 1 coin...". Poruszone i wyjaśnione na bgg.
marcindlubacz pisze:zawsze można sprzedać kartę jeśli byłbym w niekorzystnej sytuacji. i jeśli ktoś zbuduje gildie nie ma sposobu na zablokowanie go żeby nie dostał punktów zwycięstwa bo bierze za swoje miasta albo za miasta przeciwnika. a w 3 erze i tak budynki praktycznie stawia się za free. więc tutaj chyba trzeba wprowadzić jakąś własną zasadę.
No właśnie ja tak to interpretuję, ponieważ w tym momencie "Ja" mogę dostać monety, a pod koniec gry przeciwnik punkty, ponieważ zbuduje takie karty. Inaczej karta nie ma żadnej wartości niemalze.
Tu nie ma miejsca na interpretacje. Każda karta gildii daje korzyści JEDYNIE osobie budującej daną kartę. W instrukcji angielskiej jest to dosadniej napisane "At the time it is constructed, this card grants you 1 coin...". Poruszone i wyjaśnione na bgg.
No to teraz, mogę się zgodzić. Opierając się wyłącznie na polskiej instrukcji, która mówi Na koniec gry miasto, które otrzyma punkty z karty Gildii, może nie być tym, które wcześniej otrzymało dzięki jej działaniu monety. ciężko dojść do innego wniosku. W polskiej edycji nie ma angielskiej instrukcji, a sam punkt jest ujętny dosyć jasno. Szkoda, kolejne kiepskie tłumaczenie, którego można by było uniknąć, gdyby osoba która tłumaczy grę/instrukcję; zagrałaby chociaż jedną rozgrywkę.
Ciekawe, nie czytałem angielskiej instrukcji, a zagrałem dobrze. Powyższe zdanie musiałem zignorować, bo w innych miejscach instrukcji jest to akurat jasno napisane (przy objaśnianiu ikon w instrukcji).
Chudy pisze:No to teraz, mogę się zgodzić. Opierając się wyłącznie na polskiej instrukcji, która mówi Na koniec gry miasto, które otrzyma punkty z karty Gildii, może nie być tym, które wcześniej otrzymało dzięki jej działaniu monety. ciężko dojść do innego wniosku. W polskiej edycji nie ma angielskiej instrukcji, a sam punkt jest ujętny dosyć jasno. Szkoda, kolejne kiepskie tłumaczenie, którego można by było uniknąć, gdyby osoba która tłumaczy grę/instrukcję; zagrałaby chociaż jedną rozgrywkę.
W karcie pomocy jest już poprawne info: "Na koniec gry miasto, dzięki któremu otrzyma się punkty z karty, nie musi być tym samym, dzięki któremu wcześniej otrzymało się monety". Angielską instrukcję można znaleźć na necie. Przesadzasz, nazywając polską wersję instrukcji kiepską tylko dlatego, że zawiera typo, takie rzeczy się zdarzają.
BartP pisze:Ciekawe, nie czytałem angielskiej instrukcji, a zagrałem dobrze. Powyższe zdanie musiałem zignorować, bo w innych miejscach instrukcji jest to akurat jasno napisane (przy objaśnianiu ikon w instrukcji).
Ja tak samo. Zapewne wynika to z faktu, że duże 7 Cudów mam już dosyć ograne, a tam przypadek z gildiami jest oczywisty
Jestem po zaznajomieniu się z instrukcją. Jeszcze nie grałem. Pytanie. Nie rozumiem jednej rzeczy np. cud Pireus produkuje w każdej turze jedną sztukę z przedstawionych dóbr (szkło lub papirus). do tego jest: "Objaśnienie. Ta produkcja nie ma wpływu na cenę zakupu". O co w tym chodzi? Ps. nie grałem w "duże" siedem cudów.
Ostatnio zmieniony 29 paź 2015, 11:21 przez josiu, łącznie zmieniany 1 raz.
To znaczy, że przeciwnik nie musi płacić dodatkowej monety, jeśli chce kupić szkło lub papirus; cud nie wlicza się do tej ceny, tylko brązowe i szare budynki.
Jestem po pierwszej rozgrywce. Pytanie...Co z sytuacją gdy dany gracz nie ma monet na zakup dostępnej karty lub potrzebnych surowców?Jego kolejka przepada? Zdarzyło się też, że ostatniej karty z pierwszej ery nikt nie mógł kupić bo brakowało środków... Rozumiem, że nie można sprzedawać budynków, które zostały wcześniej zbudowane.
Edit- ok już rozkminiłem. Źle zrozumiałem termin "odrzucenia karty". Przynajmniej tak myślę hehe
