GRY-PLANSZOWE.pl

Na szybko co nieco o JC, reszta jak będę miał karty w ręku:

Arius pisze:Pytanie o zasady: proroctwo smoka

Spoiler:

I drugie pytanie:
odnośnie tej studni: jeśli po pierwszym teście 2 graczom zostały w tarczach te ze stratą jednostki czasu, to tracimy dwie jednostki dodatkowo, czy tylko 1 za wszystkie tarcze?

Ta strata czasu dotyka całej drużyny. W podanym przykładzie cała drużyna straci dwie JC. Ogólnie na te pytania z kosztem i utratą jednostek czasu może pomóc tabelka z ikonografią z instrukcji - jest tam rozróżniona ikona utraty TU przez jednego gracza i przez całą grupę. Są używane konsekwentnie we wszystkich scenariuszach.

Rozegrałem Asylum, Prorostwo, Sprawę Mercy, gra bardzo nam spasowała, wszystkie sprawy różne mechanicznie, tematycznie, różne twisty, wszystko super.
Potem zagraliśmy Pariah Missouri .... i mam kilka zastrzeżeń

Szyszko76 pisze:Rozegrałem Asylum, Prorostwo, Sprawę Mercy, gra bardzo nam spasowała, wszystkie sprawy różne mechanicznie, tematycznie, różne twisty, wszystko super.
Potem zagraliśmy Pariah Missouri .... i mam kilka zastrzeżeń

Spoiler:

- gra ma kilka miejsc gdzie można się zawiesić
- gdzie da się poznać hasło - my trafiliśmy przypadkiem
- niektóre postaci są super, wplecione w historie, inne do bani - cały czas pod górkę
- słabo zarysowana i mało wciągająca fabuła
- gdzie dziewczyna może wykorzystać swoje żetony ducha
i kilka innych zastrzeżeń, ale napiszcie co wy o tym myślicie.....

Jakiś konkretny powód czemu wylądowało to w wątku o zasadach?
Pamiętaj, że Pariah Missouri to dodatek fanowski, nic dziwnego że może odstawać jakością od tych oryginalnych (nie ujmując nic dodatkom fanowskim - niektóre z nich pewnie są wyborne i może nawet lepsze niż oryginalne).

Pytanie dotyczące Sprawy Marcy (wydaje mi się, że to nie spoiler, bo dotyczy tylko pewnego wyjątku w mechanice względem zasad z instrukcji, ale na wszelki wypadek ukryłem)

My to rozumiemy tak, że jeśli nie ma czaszek na tarczach, to nie ma riposty. I to jest zasada nadrzędna.
I teraz:
Normalnie, riposta jest wtedy, gdy na kościach też wypadnie czaszka.
Ale w Sprawie Marcy - w walce wręcz - jest nawet wtedy, gdy czaszka nie wypadnie.

Veridiana pisze:My to rozumiemy tak, że jeśli nie ma czaszek na tarczach, to nie ma riposty. I to jest zasada nadrzędna.
I teraz:
Normalnie, riposta jest wtedy, gdy na kościach też wypadnie czaszka.
Ale w Sprawie Marcy - w walce wręcz - jest nawet wtedy, gdy czaszka nie wypadnie.

A co jeśli nie ma czaszek na tarczy, ale są na kostkach?

Arius pisze:

Veridiana pisze:My to rozumiemy tak, że jeśli nie ma czaszek na tarczach, to nie ma riposty. I to jest zasada nadrzędna.
I teraz:
Normalnie, riposta jest wtedy, gdy na kościach też wypadnie czaszka.
Ale w Sprawie Marcy - w walce wręcz - jest nawet wtedy, gdy czaszka nie wypadnie.

A co jeśli nie ma czaszek na tarczy, ale są na kostkach?

Żeby zaistniała riposta czaszki muszą wystąpić równocześnie na kościach i na tarczach.

Bea pisze:

Arius pisze:

Veridiana pisze:My to rozumiemy tak, że jeśli nie ma czaszek na tarczach, to nie ma riposty. I to jest zasada nadrzędna.
I teraz:
Normalnie, riposta jest wtedy, gdy na kościach też wypadnie czaszka.
Ale w Sprawie Marcy - w walce wręcz - jest nawet wtedy, gdy czaszka nie wypadnie.

A co jeśli nie ma czaszek na tarczy, ale są na kostkach?

Żeby zaistniała riposta czaszki muszą wystąpić równocześnie na kościach i na tarczach.

Nie w Sprawie Marcy, a właśnie nad tym się obecnie zastanawiamy

Ja bym na to popatrzył fabularnie tak:
Skoro w teście nie ma czaszki to riposta jest nierealna. Nie mogę zostać zraniony skoro np. Tylko płacę za coś albo otwieram szafkę bez pułapki.
Przeciwnik w walce zawsze ma czaszkę inaczej byłoby to dziwne mechanicznie. Skoro czaszkę na tarczy ma to w marcy case odda zawsze.
Nie ma przeciwników z testem walki bez obrażeń moim skromnym zdaniem. Bo niby którzy?
I to powinno załatwić dyskusję

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

krecilapka pisze:Ja bym na to popatrzył fabularnie tak:
Skoro w teście nie ma czaszki to riposta jest nierealna. Nie mogę zostać zraniony skoro np. Tylko płacę za coś albo otwieram szafkę bez pułapki.
Przeciwnik w walce zawsze ma czaszkę inaczej byłoby to dziwne mechanicznie. Skoro czaszkę na tarczy ma to w marcy case odda zawsze.
Nie ma przeciwników z testem walki bez obrażeń moim skromnym zdaniem. Bo niby którzy?
I to powinno załatwić dyskusję

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

W spoilerze żeby nie zabrać nikomu nawet najmniejszej przyjemności z odkrywania scenariusza

KQuest pisze: Nie w Sprawie Marcy, a właśnie nad tym się obecnie zastanawiamy

A, rozumiem. My graliśmy, że zawsze ripostuje, niezależnie od czaszek czy to na kościach czy tarczach. Interpretowaliśmy słowo "zawsze" dosłownie. Bo niby dlaczego inaczej.

Bea pisze:

KQuest pisze: Nie w Sprawie Marcy, a właśnie nad tym się obecnie zastanawiamy

A, rozumiem. My graliśmy, że zawsze ripostuje, niezależnie od czaszek czy to na kościach czy tarczach. Interpretowaliśmy słowo "zawsze" dosłownie. Bo niby dlaczego inaczej.

Dlatego, że ta nowa zasada mogłaby być opisana inaczej gdyby "zawsze" faktycznie miało oznaczać "zawsze". Jest tam powiedziane tylko o tym, że "przeciwnik zawsze ripostuje, nawet jeśli na waszych kościach nie ma żadnej czaszki", więc może z podstawowej zasady (według której wymagane są czaszki na tarczach i kościach) należy wyrzucić tylko część o wymaganych czaszkach na kościach, bo tylko to jest sprecyzowane w nowej zasadzie. No ale nie wiem, brakuje mi tam czegoś żeby można było jednoznacznie powiedzieć jak powinno się grać. Chociaż pewne zostanę przy tym, że nawet jeśli nie ma czaszek na tarczach to też następuje riposta.

Ostatnio grałem w dodatek Sprawa Marcy i chciałbym się was o coś zapytać. Poniżej spojler. To jest test czy mogę wybrać jedną z dwóch możliwości bez straty czasu (oczywiście poza tymi 3 JC)? Po wyborze odkrywamy tylko kartę z tym znacznikiem czy bierzemy ten znacznik do swoich zasobów? Kartę odkrywamy bez ruchu na nią i bez straty JC?

Jeśli wybierzesz pierwszą opcję to tracisz 3 JC (ale sprawdź kolor ikony JC na tej karcie, bo w spisie ikon pod koniec instrukcji są wyróżnione dwie, niebieska i czarna - albo czas traci tylko osoba "zaangażowana" w wydarzenia na karcie albo cała drużyna).

W przypadku drugiej opcji nie dobierasz znacznika, nie tracisz czasu i odkrywasz kartę z tym symbolem od razu. W pewnym sensie, zastępuje ona to co tam było wcześniej, więc nigdzie nie musisz iść (co ma sens - dzieje się to przecież w tym samym miejscu i wynika z pewnych wydarzeń, które zmieniają sytuację A w B). Gdyby na karcie była informacja, że zdobywasz dany znacznik to musiałbyś poświęcić na czas na ruch jeśli byś się na niego zdecydował.

Proroctwo smoków:

punktacja Obszary:

ixi24 pisze:Proroctwo smoków:

punktacja

Spoiler:

Za każdego pokonanego przeciwnika 3 PM
Mam pamiętać w każdym skoku ilu zabiliśmy przeciwników, bo tego nie rozumiem?

ixi24 pisze: Obszary:

Spoiler:

gdy trafie na czerwony obszar, którego właśnie obszar jest na czerwono, a nazwa na biało, to wychodząc z niego tracę 2 JC?

Pytanie odnośnie dodatku proroctwo smoków. Jest to pytanie odnośnie zasad, raczej nie spoiler, ale na wszelki wypadek...

stan29 pisze:Pytanie odnośnie dodatku proroctwo smoków. Jest to pytanie odnośnie zasad, raczej nie spoiler, ale na wszelki wypadek...

Spoiler:

1. Czy można po prostu wykonać test magii bez rzucania zaklęcia, podania jego nazwy i płacenia składnikami? Czyli po prostu rzucamy kośćmi w liczbie odpowiadającej poziomie naszej magii i usuwamy tarcze z lewej na prawo za każdą gwiazdkę?
2. Na karcie jest napisane 'możesz rzucić zaklęcie podczas ruchu pomiędzy obszarami, nie wydając na ten cel żadnych JC'. Nie za bardzo tego rozumiem, w jednej akcji (JC) mogę wykonać ruch piona i rzucić zaklęcie na nowym polu?
3. Jak mamy jakiś przedmiot, który nam mówi, że aby go użyć należy wyrzucić np. 2 gwiazdki to czy mogę wypowiedzieć zaklęcie bojowe, zapłacić koszt, rzucić kośćmi i wykonać to zaklęcie, a potem użyć taki przedmiot? Czy może taki przedmiot sprawia, że musimy zużyć gwiazdki na przedmiot, a potem to co zostanie może zostać użyte do naszego zaklęcia?

1. Nie.
2. Chodzi o ruch pomiędzy obszarami, a nie w ramach jednego obszaru, np. 3. Napisz w spoilerze o jaki przedmiot chodzi i najlepiej zacytuj jego treść albo chociaż podaj numer, bo nie rozumiem o co chodzi.

Dziękuję za odpowiedź. Chodzi o przedmiot np. nr 32

stan29 pisze:Dziękuję za odpowiedź. Chodzi o przedmiot np. nr 32

Spoiler:

Zwój ognistej kuli. Efekt - usuwa przeciwnikowi 2 tarcze. Możesz też celować w przeciwnika na sąsiednim pole. Rzucenie tego zaklęcia wymaga uzyskania przynajmniej 3 gwiazdek w jednym rzucie.

Panowie i Panie. Właśnie skonczylem scenariusz asylum i przy składaniu kart brakuje karty z indexem 55. To karta między kartami postaci a świetlicą. Co tam powinno być? Poratuje ktoś jakąś fotką?

Ha! Jestem w identycznej sytuacji, też jakąś godzinę temu zgłupiałam. BGG mówi, że powinna tam być ta karta pomocy z ikonami .

Potwierdzam. Karta z napisem "Objaśnienie ikon". W Azylu ta karta nie ma numeru w narożniku. W kolejnych dwóch scenariuszach karty z objaśnieniem ikon mają już wpisany swój numer, ale co ciekawe, tylko z jednej strony, mimo że oprócz tego jednego szczegółu karty te są takie same z obydwu stron

Dzięki

Witam

Właśnie kupiłem T.I.M.E Stories i planuje zagrać ze znajomymi w ten weekend.... Wiem, że jest to gra "na raz" i dlatego wszystko musi byś idealnie. Nic tak nie denerwuje i rozprasza jak ciągłe wertowanie książki z regułami w czasie gry.
Moje pytanie będzie w formie kawałka rozgrywki. Czy tak grając będzie dobrze?

Pion NIEBIESKI staje na polu B, pion RÓŻOWY na polu C. Gracze czytają karty. Kapitan Czasu wydaje 1 JC. NIEBIESKI trafia na przeciwnika/pułapkę, robi test. Zdejmuje tarczę, dostaje obrażenia (powiedzmy, że ostatnia tarcza to ta z sercem). Ponieważ RÓŻOWY nic nie robił(poza przeczytaniem karty, na której nic ciekawego nie było) w tej samej JC przesuwa się na pole B gdzie stoi pion NIEBIESKI. Koniec tury.
Kolejna... KC wydaje kolejną JC. Ponieważ w instrukcji jest napisane, że wszystko dzieje się jednocześnie. Gracze ustalają, że pierwszy będzie rzucał RÓŻOWY ponieważ ma więcej "życia". Zdejmuje kolejne tarcze, dostaje obrażenia. Następnie rzuca NIEBIESKI. Zdejmuje ostatnią tarczę. Sukces.

I kolejne pytanie (wiem, że raczej się to nie zdarzy )

Gracze wchodzą do nowej lokacji, czytają karty (nie ma nikt żadnej próby, kłódki itp) i podejmują decyzje o zmianie miejsca (inna lokacja). Czy KC wydaje 1 JC i dodatkowo rzuca kością (tą z upływającym czasem)? Czy tyko rzuca kością bo gracze nie robili żadnej akcji (test, przejście, nic nie robienie)?