GRY-PLANSZOWE.pl

jedrek pisze:Cześć, czy można się do Was dołączyć? Chętnie zagram w Rialto, Majestat, Fuse, kościany Istanbul, ew Altiplano.

Jasne,

kopiujesz listę osób, dodajesz siebie ma koniec, podajesz godzinę o której będziesz i w co chcesz zagrać / co weźmiesz ze sobą a potem wpadasz do Vyceski

Do plecaka zmieści się tylko jedno pudło, co brać

Shogun czy Tygrys&Eufrat

jedrek pisze:Cześć, czy można się do Was dołączyć? Chętnie zagram w Rialto, Majestat, Fuse, kościany Istanbul, ew Altiplano.

można .

Mawik pisze:Do plecaka zmieści się tylko jedno pudło, co brać

Shogun czy Tygrys&Eufrat

Wez drugi plecak . Ja z checia w koncu w shoguna bym zagral

Oba!

Ja wezmę szoguna, Scythe i grę o tron, ale dopiero na 20 będę pewnie.

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Ja Scythe mam już ze sobą jak coś.

Enigmatic Szoguna, Mawik Tygrysa i Eufrata, Badyl Scythe

Widzę pewną chęć na Taj Mahal. Odświeżyłem instrukcję i jakby co bardzo chętnie!

Idę

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

To był wieczór klasyki.

Klasyczne gry, Szogun i Tygrys i Eufrat. Klasyczny kaszkiet o 20. I wizyta klasycznego Paskudnika

10/10


@ Nezerathian - ponieważ wyszedłeś w trakcie liczenia punktów w Szogunie, to informacyjnie: 3 miejsce [ex aequo] z 12 pkt.

Ktos ma dzisiaj ochote zagrac od 20?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Klos pisze:Ktos ma dzisiaj ochote zagrac od 20?

Ja mogę Miejsce to samo? Jakie propozycje tytułów?

PytonZCatanu pisze:To był wieczór klasyki.

Klasyczne gry, Szogun i Tygrys i Eufrat. Klasyczny kaszkiet o 20. I wizyta klasycznego Paskudnika

10/10

Dzięki za miłe słowa - gdybym wiedział, że się wszyscy tak ucieszą to bym wpadł wcześniej Przy okazji - zakończyłem już (z sukcesem) swoje "Level Up", czyli pakiet zmian na kilku frontach życiowych, pora w końcu w coś zagrać, bo miałem przerwę praktycznie od lipca Więc niedługo planuję zacząć się znowu pojawiać - YOU HAVE BEEN WARNED
Mieszkam teraz całkiem blisko Vyceski, ale najłatwiiej mnie wyciągnąć na granie w weekendy

Aaa no i artykuł o AlphaZero rewelacyjny - dzięki!!

Klos pisze:Ktos ma dzisiaj ochote zagrac od 20?

Jest spora szansa że dam radę dzisiaj. jeszcze dam znać niedługo.

A jak coś jest ktoś chętny na jakieś weekendowe granie sobota/niedziela ?

Paskudnik pisze: Aaa no i artykuł o AlphaZero rewelacyjny - dzięki!!

Na pewno marketingowy sukces googla, ja wciąż utrzymuje że to tylko przerośnięty program, a nie przełom. Bo co znaczy "sam"? Postępując tylko zgodnie z instrukcjami, rozgrywając ze sobą kolejne partie zapamiętywał które ruchy zbliżają go do zwycięstwa,a które powodują porażkę, i wykorzystywał te dane w kolejnych rozgrywkach, tworząc kolejne iteracje (również zgodnie z instrukcjami). Wszystko rozbija się o szybkość obliczeniową komputerów i ich pamięć. 4,5 godziny to mało, ale 100 000 partii nie, bo to średnio 6 partii na sekundę. Człowiekowi grającemu jedną partię średnio 60 minut (zgodnie z bgg:)) przez 6 godzin dziennie zajęło by to ponad 45 lat. Można więc śmiało stwierdzić, że nie ma mistrza szachowego który rozegrał by tyle partii, a co więcej zapamiętał każdy ruch przy każdym układzie planszy...

Dzięki za granie po dłuższej przerwie!

Rozpisałem się trochę w wątku o grze, przekleję więc i tutaj:

Saaantaaaa Maaaaaaria
brzyyyydką ma twaaaarz.

To była taka muzyczna recenzja na szybko.

Jak dla mnie jest to niezła gra z ciekawą mechaniką odpalania rzędów/kolumn akcji za pomocą kostek. Co jakiś czas zdarzy nam się uruchomić fajne kombo.
Problem w tym, że nikogo poza nami za bardzo to nie obchodzi. Każdy coś sobie układa na swojej planszy, a pozostali co jakiś czas przelotnie zerkają na innych.
Interakcji w tej grze troszkę jest, ale na bardzo nudnym poziomie. A to ktoś podbierze kostkę czy kafelek, a to wsadzi mnicha i będę musiał zapłacić więcej by samemu go tam umieścić i w zasadzie tyle.
Dawno też nie grałem w coś z tak bardzo doklejonym tematem do mechaniki (ale ja generalnie nie przepadam za grami Felda). Gra mogłaby być o czymkolwiek i nie robiłoby to żadnej różnicy, a wręcz zmiana tematu może by i pomogła.
No i wygląd. Ta gra jest brzydka. Część grafik może być, część jest nieczytelna (niektóre akcje na kafelkach), część słaba, a te różowe buźki w fioletowych obramowaniach na brązowych kafelkach naprawdę bolą, szczególnie w 2017 roku, gdy widzieliśmy już tyle ładnie wydanych gier.

Gra jest w porządku, nawet przyjemnie układało się swoje kafelki i uruchamiało akcje, ale miałem w stosunku do niej o wiele wyższe oczekiwania. Chciałem dostać drugą Automanię (a oceniam ją na 9/10), czyli średniej ciężkości grę na 60-90 minut od tego samego autora. I w zasadzie dostałem, ale dużo mniej ciekawą i wciągającą, a także mniej przystępną przez warstwę abstrakcji, która próbuje udawać, że nią nie jest i przez lekki nadmiar punktujących rzeczy.
GDYBY gra miała bardziej interesującą interakcję, lepszy temat i lepszą oprawę graficzną, mogłaby się wspiąć na 8/10, a tak jest tylko 6.
Gra nie jest zła - jest ok, ale chciałem, żeby była o wiele lepsza, natomiast moje wygórowane oczekiwania wpłynęły bardziej na moje rozczarowanie, niż na ocenę.

http://www.chessarbiter.com/turnieje/2017/ti_6873/

Gdyby ktoś chciał poczuć się choć trochę jak AlphaGo to jutro na Arenie Ursynów turniej szachów szybkich. Open

Wyglada na to ze dzisiaj tez mam wolne wieczorem na granie ktos jeszcze?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Klos pisze:Wyglada na to ze dzisiaj tez mam wolne wieczorem na granie ktos jeszcze?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja.

Evolution: Climate okazała się świetnym odkryciem ostatniego spotkania w czwartek. Zasady do ogarnięcia w chwilę, wygrać już trudniej Potrzeba dostosowywania strategii do aktualnych warunków na stole, urozmaicona mechanika wersji Climate, mocna interakcja i różnorodność dróg do zwycięstwa to dla mnie największe plusy gry. Bardzo chętnie zagram przy kolejnej okazji. Kilka słów więcej w wątku o grze.
Potem FUSE. Szybki co-op. Dobrze sprawdził się w roli fillera. Odpręża od cięższego grania, a na stole, gdzie ludzie nie znają się nawzajem może trochę zintegrować ekipę i uprzyjemnić kolejne partie innych tytułów.
Na koniec wjechało Rialto. Od dawna chciałem w to zagrać. Został niedosyt, a to przeważnie dobrze świadczy o grze Za pierwszym razem na pewno nie wykorzystałem wszystkich możliwości zbierania punktów. Zostają wnioski na przyszłość. Jestem ciekaw jak Rialto sprawdzi się w kolejnych partiach.

Na dogrywce w piątek był grany Great Western Trail. Pewnie odpalimy go ponownie na kolejnym czwartku w Vyčesce.

Nie grałem w Ewolucję, choć w Vycesce była parę razy, ale zawsze podobał mi się znacznik pierwszego gracza w postaci dinozaura

Ktos chetny dzisiaj tak w ostatniej chwili na granie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ktoś jutro chętny na granie od 18:30?

pawelacb pisze:Ktoś jutro chętny na granie od 18:30?

Mi jutro pasuje