Strona 1 z 6

Bios:Genesis (Phil Eklund)

: 10 maja 2016, 12:11
autor: misioooo
Cześć!
Jako, że wkrótce ma ruszyć preorder w Sierra madre Games na Bios: Genesis...
Obrazek

Instrukcja PL WIP

Ilość graczy: 1-4
Sugerowany wiek: 14+
Czas gry: 1-2h

Opis rozgrywki ze zdjęciami

Ktoś będzie może chętny do zakupów? Może ktoś już się interesował tym tytułem?

Tył pudełka mówi nam mniej więcej:
Pierwsze 4 miliardy lat na Ziemi
Ziemia widziała dramatyczne wydarzenia, oceany lawy, wielkie zderzenie, które uformowało księżyc, wypełnienie się oceanów, wynurzenie kontynentów z płyt tektonicznych. Pośród tych głośnych zdarzeń rozpoczęło się życie. Być może wielokrotnie i pod różnymi postaciami. Gracze, reprezentujący "składniki zupy", muszą znaleźć bezpieczne schronienie, aby rozpocząć cykle autokatalityczne w celu pozyskania katalizatora. Gdy osiągnął powtarzalną replikację mogą podzielić się swoim postępem czy to przez wymianę materiału genetycznego czy też stanie się pasożytami lub chimerami. Gra kończy się w eksplozji kambryjskiej wraz z nastaniem życia wielokomórkowego i ekspansją na ląd.
Autor - Phil Eklund (inżynier rakietowy z zawodu) na pewno zagwarantuje nam bardziej symulację niż zabawę ;) I jak to u tego pana bywa - wszystko tutaj ma podłoże naukowe. Raczej nie liczyłbym na jakieś fikcyjne genotypy czy inne rzeczy "z bajki".

Karty na pewno poza funkcją jakąś w grze nauczą nas trochę historii naszej planety:
Spoiler:
Jest też miejsce na zajęcia z biologii i nauki o różnych żyjątkach:
Spoiler:
No i nauka o kształtowaniu się klimatu i warunkach pogodowych dawno, dawno temu...
Spoiler:
Patrząc na ostatnia grafikę powyżej na pewno będzie turlanie kostkami i jakiś dice placement.

Re: Bios: Genesis

: 02 cze 2016, 11:07
autor: misioooo
Właśnie ruszył preorder na tę grę (oraz kilka innych nowości od SMG).
Living Rules do Genesis - wyglądają nad wyraz... apetycznie? chaotycznie? pierwotnie? ;) To co tygryski lubią najbardziej - niby tylko 60 kart, a główkowania będzie co nie miara + troszkę losowości... 60 kart to wychodzi po 1/2 strony instrukcji/kartę ;P

Mam informację od Adama (planszostrefa.pl) - będzie w sklepie na to preorder, ale bliżej essen :) Więc będzie można na spokojnie zakupić w polskim, ulubionym (planszostrefa) sklepie.

Re: Bios: Genesis

: 08 sie 2016, 16:42
autor: Curiosity
OMG!
Patrząc pobieżnie tylko na to, co wkleiłeś w tym temacie, to przydałoby się całkowite spolszczenie tej gry, razem z kartami. Zaraz spojrzę na instrukcję. Na jaki wydatek trzeba się szykować?

EDIT:
Już widzę. 113zł
https://www.planszostrefa.pl/pl/p/Bios-Genesis/6392

Re: Bios: Genesis

: 08 sie 2016, 16:55
autor: misioooo
Curiosity pisze:OMG!
Patrząc pobieżnie tylko na to, co wkleiłeś w tym temacie, to przydałoby się całkowite spolszczenie tej gry, razem z kartami. Zaraz spojrzę na instrukcję. Na jaki wydatek trzeba się szykować?

EDIT:
Już widzę. 113zł
https://www.planszostrefa.pl/pl/p/Bios-Genesis/6392
Ja jestem za, bo gra mocno edukacyjna - takie lubię najbardziej :)
Na kartach jest głównie fluff, ale wart spolszczenia, bo to fluff naukowy który może służyć do nauki :)

Re: Bios: Genesis

: 08 sie 2016, 16:59
autor: Curiosity
Czy oprócz tego, co jest wrzucone jako arkusz google, istnieje jakaś inna wersja instrukcji?

Re: Bios: Genesis

: 08 sie 2016, 17:02
autor: Toomek
W przyszłym miesiacu pomyślę nad zakupem :). Podoba mi sie nardzo - tworzenie wszystkiego od podstaw i mocne umocowanie w nauce.

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Re: Bios: Genesis

: 08 sie 2016, 17:24
autor: misioooo
Curiosity pisze:Czy oprócz tego, co jest wrzucone jako arkusz google, istnieje jakaś inna wersja instrukcji?
Nie. Jest tylko to. Premiera na Essen i pewnie w tym czasie instrukcja się pojawi ładniejsza. Ale nie zapominajmy, że to Phil Eklund. Żaden jego tytuł nie ma definitywnej instrukcji i często Phil wprowadza różne zmiany ;)

Re: Bios: Genesis

: 08 sie 2016, 18:39
autor: Brazol
A grał ktoś wpozostałe gry tego autora (Bios: Megafauna lub Origins: How We Became Human) i może powiedzieć coś więcej o jego tytułach?

Re: Bios: Genesis

: 08 sie 2016, 19:24
autor: misioooo
Nranderthal. Bardzo fajny twór. High Frontier, wersja Basic na vassalu. Mega fajne. Biosa megafaune oglądałem i chętnie kupię... Jak będzie dodruk, bo ceny używek to jakaś abstrakcja.
No i posiadam Pax Pamir. To nie do końca Phil, ale coś tam pan Eklund maczał paluchy wspólnie z Celem Wehrle. W 100 kartach nie mam pojęcia jak tyle jadu zmiescili. Mega fajna gra.

Re: Bios: Genesis

: 09 sie 2016, 10:24
autor: istvankohany
Brazol pisze:A grał ktoś wpozostałe gry tego autora (Bios: Megafauna lub Origins: How We Became Human) i może powiedzieć coś więcej o jego tytułach?
Ja tam jestem Eklundowym neofitą, ale dwa ostatnie pudełeczka (Greenland, Neanderthal) bardzo polecam a trzecie (Pax Pamir) bym nawet określił jako ulubioną grę zeszłego roku.

Jeże;li chodzi o dwie pierwsze gry: największą barierą dla mnie była użyta terminologia w instrukcjach. Gdyby pozbyć się stylizacji z zasad, to pozostaje względnie prosty worker placement z akceptowalną ilością wyjątków. Greenland i Neanderthal to gry oparte na tym samym "silniku" - w obydwu masz sześciany reprezentujące twoje plemię/praludzi, masz walce symbolizujące klanowego wymiatacza na polowaniach, dyski w trzech kolorach będące surwcami, dwa rzędy kart jako scenografię twoich zmagań i talię kart zdarzeń. Moim zdaniem, podstawową różnicą między nimi jest poziom interakcji: w Greenland sedno gry tkwi w zażartych zmaganich z innymi graczami o zasoby i terytorium. Neanderthal, moim zdaniem, oferuje trochę więcej niż rywalizacja: bardzo interesujące kombinowanie z rozwojem mózgu naszego hominida, zmienne wartości punktowe na koniec gry, doskonały system wiązania i uwolniania "słownictwa" naszej gromadki człowiekowatych, bez kitu, ten patent to błysk ganiuszu w kwestii powiązania mechaniku ze scenografią. I jako taka lepiej się chyba sprawdzi na dwie osoby.

Pax Pamir to ja normalnie szanuję. Świetna szybka gra w przeciąganie liny z innymi graczami, mi zastąpiła Twilight Struggle na przykład, jeżeli to jakaś rekomendacja dla kogokolwiek. Jest skomplikowana (przynajmniej na początku) jest kilka upierdliwych odstępstw od zasad, ale co się dzieje w trakcie, to ja cię. Grę zaprojektował Cole Werhle (czekamy na jego nowy karton o szmuglowaniu opium).

Co do gier ogólnie: Eklund sprawia wrażenie typka uwielbiającego chaos i losowość (mnóstwo rzutów kośćmi, ciągnięcia kart i tp.). Po drugie lubi licytacje. Po trzecie, co mi się bardzo podoba, jest gościem który kreatwnie wykorzystuje ograniczenia narzucone odgórnie - żeby móc wysyłać tanio gry z Niemiec, waga paczki nie może przekroczyć 500gm, stąd te urokliwe i ekonomiczne małe pudełeczka z upchanymi w nich grami o wiele większego kalibru. Po czwarte instrukcje Phila są mocno "inżynierskie" i chyba tylko autorzy manuali do pralek i lodówek mogliby je czytać z przyjemnością - jest w nich mało powtórzeń, a wiele odwołań, są napisane językiem adekwatnym do gry, technicznym (Phil nie napisze: w ramach akcji zdejmij jeden dysk w kolorze dysku już umieszczonego na twojej planszy gracza, tylko napisze: W ramach neoleksji uwolnij dysk w kolorze wrót umieszczonych w twoim mózgu). Po piąte Eklund ma poglądy i te poglądy manifestuje w swoich grach. Czasami się z nimi zgadzam, czasami nie, ale uważam, że całkiem fascynujące obserwować jak autor wyziera z gry. Po szóste: ja osobiście jestem zauroczony jego grami, gość ma charakter, robi chaotyczne gry z wieloma interesującymi decyzjami do podjęcia, w dodatku czegoś z tych gier się można dowiedzieć, albo zainspirować do poszukiwań na własną rękę. To nie są Carcassony, Tickety, Pandemiki, nawet nie Tłajlajt Imperia trzy, jest to towar zupełnie innego kalibru, który porównałbym, naciągająco, z COIN.

Re: Bios: Genesis

: 09 sie 2016, 10:33
autor: misioooo
Ja się nie zgodzę co do chaotyczności i ogromnej losowości...
W High Frontier mocno losowe są różne zagrożenia, ale... można zabulić programistą, aby "na wczoraj" poprawili procedury manewrowe i mamy pewność, że np. hamowanie atmosferyczne się powiedzie. Karty są, ale nie tak, że losowo ciągniemy jedną. W jego grach przecież zawsze X kart jest widocznych i mamy wybór. Będąc świadomym jak w takie gry grać - losowość wg mnie ma znikomy wpływ na wynik. Ograny gracz zawsze złupie nowicjusza. Nie ma sytuacji, że taki dociąg czy rzut pozwoli nowicjuszowi wygrać fartem... Takie moje zdanie.

Re: Bios: Genesis

: 09 sie 2016, 10:48
autor: istvankohany
misioooo pisze:Ja się nie zgodzę co do chaotyczności i ogromnej losowości...
No ba, sam bym się nie zgodził z tym jak to napisałem :-)

(Przypominam: grałem tylko w Greenland, Neanderthala i Pax Pamir, więc nie wiem jak to wygląda w innych przypadkach.)

Prostuję: nie uważam tych gier za "losowe" - czyli za takie, gdzie zwycięstwo gracza zależy od przypadku. Jasne, są rzuty kostką, ale do tych rzutów w lepszy lub gorszy sposób w większości przypadkó można się przygotować, chociażby mając minialne pojęcie o prawdopodobieństwie i umiejąc mierzyć siły na zamiary (learn to pick your fights, jak mawiają za wodą). Co, jakby nie patrzeć, też jest mocno powiązane z tematyką gry (czego oczekujesz, jak wysyłasz czterech kolesi z włócznią na mamuta), trzeba się tylko nastawić, że wygraną jest samo przetrwanie, a nie jakieś tam punkty.
Ale broniłbym określenia tych gier jako chaotyczne - czym innym są karty zdarzeń jak nie strużką moczu na nasze głowy pełne obmyślonych strategii na nadchodzącą kolejkę?

Re: Bios: Genesis

: 09 sie 2016, 17:36
autor: Haloon
Kolejna gra z oryginalną i ciekawą tematyką. Jeszcze Leaving Earth nie doszedł, a już trzeba wpłacać na Bios :)

Re: Bios: Genesis

: 09 sie 2016, 19:18
autor: misioooo
Bios to pikuś finansowy przy Leaving Earth. Raptem stówka.
Ponoć w 2017 ma być reprint Bios Megafauna. To będzie większy wydatek na pewno ;)
Bigos Genesis po obraniu ze zwrotów naukowych i zastąpieniu ich slangiem planszowkowym robi się przystępną grą o średnim poziomie skomplikowania.

Re: Bios: Genesis

: 09 sie 2016, 19:31
autor: Haloon
Na Megafaunę też bym się z chęcią załapał. A co do Genezy to właśnie podoba mi się ta naukowa oprawa. Takie gry potrafią zainteresować nauką. I takich gier jak najwięcej.

Re: Bios: Genesis

: 09 sie 2016, 23:06
autor: crsunik
Tak apropo Leaving Earth. Jak oceniacię tą grę? Trudniejsza? Prostsza? I jeszcze pytanie to czy Pax Pamir ;<

Re: Bios: Genesis

: 09 sie 2016, 23:31
autor: metyu
Skoro już taki off topic, to ja się zastanawiam czy pax pamir, czy pax renaissance.

Re: Bios: Genesis

: 10 sie 2016, 07:04
autor: misioooo
metyu pisze:Skoro już taki off topic, to ja się zastanawiam czy pax pamir, czy pax renaissance.
To są dwie całkowicie inne gry. Łączy ją tylko to, że bazują na kartach. Pax Pamir jest bardziej... polityczny. Gra nam nie dokopie za to przeciwnik i owszem, a drugi dobije jak będziemy już leżeć. Renesans - można dostać lupnia również od gry. Renesans wydaje się trudniejszy.

Leaving Earth oceniam jako grę średnią w kierunku ciężkiej. Nie że względu na mechanikę, ta nie jest trudna. Że względu na mozgozernosc rozgrywki gdzie błąd w obliczeniach może nas sporo kosztować - fail całej misji.

Re: Bios: Genesis

: 10 sie 2016, 09:47
autor: crsunik
czyli Bios: Genesis wydaje Ci się przystępniejsza? ;)

Re: Bios: Genesis

: 10 sie 2016, 10:20
autor: misioooo
crsunik pisze:czyli Bios: Genesis wydaje Ci się przystępniejsza? ;)
Czytałem tylko instrukcje do obu. Tak, Bios: Genesis wydaje mi się prostsza do ogarnięcia umysłem (jak się ją po ludzku wytłumaczy/zrozumie, a nie antyoksydanty, chromosomy etc...). Ale to może być złudne wrażenie i pewnie okaże się, że obie jak dla mnie wylądują w średniakach ukierunkowanych na grubaski mózgożerne.

--
Pierwsza rozgrywka Leaving Earth i wniosek: mechanicznie to jest dosyć prosta gra, w stronę lekko-średnich max. Za to mózgożerność okrutna...

--
Cytując autora i wydawcę w jednej osobie (cystat z początku lipca):
Phil Eklund pisze:BIOS GENESIS is available for discounted preorder now at www.sierra-madre-games.eu. As of today there are 385 preorders from private customers. This represents an entirely unexpected demand! Anticipating that a game about biochemistry would sell sluggishly, I ordered only 2000 games, (compared to 5000 games for Pax Renaissance, for instance). By the time of debut in Messe Essen Germany, half these games will be gone, and Bios Genesis may well sell out this year without ever getting to the discount on-line shops.
Może być lipa z dostępnością...

Re: Bios: Genesis

: 11 sie 2016, 13:05
autor: misioooo
I dla tych, co się zastanawiają czy to skomplikowana gra czy nie...
Przykład jak autor w instrukcji może opisać pewną akcję (oczywiście żartobliwie, ale tak właśnie instrukcje SMG wyglądają).
"Roll the dice and move the amount of spaces shown."

would become

"Player turn phase 1.0.1. Acquire the appropriate amount of cuboid random number generators(f1) as determined by the current game-state (at the beginning of the game you start with two) in your hand or other appendage and 1.0.2. manipulate them vigorously in such a way that when you 1.0.3 cast them upon your playing surface, the numbers showing will be random and not have been chosen by the caster. Then 1.1.0 locate your wooden player representation piece (hereafter known as meeple)(f2) and 1.1.1 move it the exact number of spaces indicated by the numbers showing on the cuboid random number generators. No more and no less. (f3) In later stages of gameplay, movement cards acquired during phases 3, six, and IX may be played to adjust the amount of spaces moved. For purposes of this game, 'space' is defined as a location on the board surrounded by solid black lines within the map. But only the smallish spaces, not the negative space (f4) in between them. Upon completion of this movement, you can move to phase 2.0.0.0. of your turn, wherein we examine the complexities of the firing of the brainular synapses that allow you to perform these activities.

(f1) these are called die singularly and dice plural. As you may be casting one or more, and the word die has other game meanings, this rulebook uses the less confusing terminology "cuboid random number generator"

(f2) ~from The History of the Meeple vol 1 "In modern boardgaming vernacular, wooden pawns that represent the player's character or 'workers' are often refered to as Meeples. There is some discussion in the boardgame community if this word is a portmanteau of 'my' and 'people' or 'miniature' and 'people' but it is commonly agreed that this naming convention entered popular usage after the debut of the game Carcasssonne.

(f3) Unless your name is Stannis Baratheon, the less/fewer arguement has no value and only makes you sound like a tool. If you are Stannis Baratheon you are always a tool. If more is always more, than making a distinction between less and fewer is silly. Stop being a pedant. For more insight on Stannis Baratheon, check out "The Citadel's Definintive Look at the Battle of the Five Kings vol 3 - The Annoying One" or "Middle Children, Why They Hate Everyone and Why Everyone Hates Them Back"

(f4) I ain't got no time to be explainin' negative space. Go look for the arrow in the Fed Ex logo. "
Jak dla mnie dzięki takiemu zagraniu nawet najprostsza gra może zrobić się bardzo tematyczną prawie-symulacją. Zwłaszcza, że wszystko jest wyjaśnione (przyczyna-skutek, akcja-reakcja), a nie po prostu "porusz się o 1 pole"... Dlaczego o 1, a nie o 2? Albo 3?

Re: Bios: Genesis

: 23 sie 2016, 15:17
autor: pattom
Jakieś słuchy o wersji polskiej są ?

Re: Bios: Genesis

: 23 sie 2016, 15:34
autor: misioooo
Raczej bez szans... Chyba, że z Ziemkiem podejmiemy wyzwanie ;P
Z tego co na chwilę obecną widziałem to karty są niezależne językowo. Tekst na nich to naukowy fluff-text. Poza kartami nie ma w tej grze elementów chyba ;P Instrukcja jedynie/aż!

Re: Bios: Genesis

: 23 sie 2016, 15:44
autor: Toomek
Jeżeli byłaby potrzeba to mogę się podłączyć pod spolszczanie instrukcji. Całości się nie podejmuje - za mało czasu :).

Re: Bios: Genesis

: 23 sie 2016, 15:50
autor: misioooo
Toomek pisze:Jeżeli byłaby potrzeba to mogę się podłączyć pod spolszczanie instrukcji. Całości się nie podejmuje - za mało czasu :).
Czytałeś instrukcję do Bios genesis? Ja się tego boję tłumaczyć... Potrzeba by nam było jakiegoś chemika i biologa w jednym chyba...
https://docs.google.com/document/d/1k8_ ... VVBZVMrgXA