Strona 1 z 1
Tanto Cuore
: 02 lip 2016, 12:31
autor: miszcz
Na kickstarterze własnie kończy się pozytywnie zbiórka na edycje Niemiecką, Francuską, Włoską i Hiszpańską.
https://www.kickstarter.com/projects/37 ... l-editions
A u nas o grze cisza? Czyżby nikt w Polsce nie grał w tę karciankę? Czyżby wszystkich odstraszały te małe dziewczynki z dużymi oczami?
A może jednak ktoś grał i podzieli się wrażeniami?
Re: Tanto Cuore
: 02 lip 2016, 12:48
autor: Andy
To prawda: z małych dziewczynek z dużymi oczami wyrośliśmy dawno temu.
Re: Tanto Cuore
: 02 lip 2016, 18:57
autor: Jiloo
Jakiegoś szaleńczego zainteresowania grą nie ma, tym bardziej na kick starterowe standardy.
A ja się japońskich dziwactw nie boję. Mam grę w wersji japońskiej z polskimi tłumaczeniami. O samej grze na razie wiele nie powiem, bo jeszcze nie udało nam się zagrać. Musi poczekać na swoją kolej
Re: Tanto Cuore
: 28 lip 2016, 23:49
autor: Yavi
Jiloo pisze:Jakiegoś szaleńczego zainteresowania grą nie ma, tym bardziej na kick starterowe standardy.
A ja się japońskich dziwactw nie boję. Mam grę w wersji japońskiej z polskimi tłumaczeniami. O samej grze na razie wiele nie powiem, bo jeszcze nie udało nam się zagrać. Musi poczekać na swoją kolej
I jak, udało Ci się już zagrać?
Do mnie powinno właśnie lecieć Tanto Cuore: Oktoberfest
Żona trochę kręciła nosem, ale postawiłem na swoim
Re: Tanto Cuore
: 07 paź 2016, 11:51
autor: Yavi
Pograliśmy i
oceniliśmy Tanto Cuore: Oktoberfest.
Szału nie ma, ale nie jest też źle. Gra wygląda świetnie i jest dość przyjemna. Trochę słabiej wypada wg mnie we dwoje, bo czuć spadek dynamiki, ale w większym gronie dobrze sprawdza się jako trochę cięższy deck building (cięższy, bo kombosy nie kleją się same z siebie, trzeba włożyć trochę rozwagi w zakupy kart i punktowanie).
Re: Tanto Cuore
: 07 paź 2016, 12:20
autor: Jiloo
Yavi pisze:Pograliśmy i
oceniliśmy Tanto Cuore: Oktoberfest.
Szału nie ma, ale nie jest też źle. Gra wygląda świetnie i jest dość przyjemna. Trochę słabiej wypada wg mnie we dwoje, bo czuć spadek dynamiki, ale w większym gronie dobrze sprawdza się jako trochę cięższy deck building (cięższy, bo kombosy nie kleją się same z siebie, trzeba włożyć trochę rozwagi w zakupy kart i punktowanie).
U mnie cały czas czeka na swój moment.
Muszę chyba zastosować akcję wymuszenia rozgrywki
Re: Tanto Cuore
: 07 paź 2016, 17:54
autor: Senaszel
Mogę się jedynie wypowiedzieć o podstawowej (pierwszej) wersji gry.
Gra jest trudniejsza od Ascensiona, a od Dominiona to już w ogóle. Dużo w niej liczenia akcji. Kombosy idą jak krew z nosa, dzięki czemu są bardzo satysfakcjonujące jeśli wejdą.
W grze występuje sensowna ilość negatywnej interakcji, choć jest ona dość tematyczna tzn przypomina damskie złośliwości a nie otwartą wojnę.
Jest wiele możliwości punktowania, które wynikają z kart. Głównie zbieranie zestawów lub wstawianie akcjami kolejnych kopii tej samej postaci do odpowiednich obszarów, z bonusami dla tego kto będzie miał najwięcej - kart w ogóle lub określonych zestawów. Jako, że nie wszystkie typy kart biorą udział w każdej rozgrywce ich wartościowość zmienia się nie tylko w czasie rozgrywanej partii ale i pomiędzy nimi.
Grafiki bywają ładne ale ich poziom nie jest zbyt równy. Utrzymane są w specyficznej estetyce i do tego wykonane róznymi technikami - brak spójności, dla mnie ogromny minus.
Z tego co widziałem to w dodatkach raczej wprowadzano nowe mechaniki niż rozwijano stare ale jakoś tak bez rewolucji.
Można pograć na iOS, nie wiem jak na innych platformach.
Re: Tanto Cuore
: 07 paź 2016, 18:03
autor: Yavi
Senaszel pisze:Mogę się jedynie wypowiedzieć o podstawowej (pierwszej) wersji gry.
Gra jest trudniejsza od Ascensiona, a od Dominiona to już w ogóle. Dużo w niej liczenia akcji. Kombosy idą jak krew z nosa, dzięki czemu są bardzo satysfakcjonujące jeśli wejdą.
W grze występuje sensowna ilość negatywnej interakcji, choć jest ona dość tematyczna tzn przypomina damskie złośliwości a nie otwartą wojnę.
Jest wiele możliwości punktowania, które wynikają z kart. Głównie zbieranie zestawów lub wstawianie akcjami kolejnych kopii tej samej postaci do odpowiednich obszarów, z bonusami dla tego kto będzie miał najwięcej - kart w ogóle lub określonych zestawów. Jako, że nie wszystkie typy kart biorą udział w każdej rozgrywce ich wartościowość zmienia się nie tylko w czasie rozgrywanej partii ale i pomiędzy nimi.
Grafiki bywają ładne ale ich poziom nie jest zbyt równy. Utrzymane są w specyficznej estetyce i do tego wykonane róznymi technikami - brak spójności, dla mnie ogromny minus.
Z tego co widziałem to w dodatkach raczej wprowadzano nowe mechaniki niż rozwijano stare ale jakoś tak bez rewolucji.
Można pograć na iOS, nie wiem jak na innych platformach.
Czyli wrażenia dość podobne do naszych
Chociaż akurat w Oktoberfeście większość grafik jest b. fajna, ale to też pewnie kwestia gustu.