Leaving earth

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Leaving earth

Post autor: c08mk »

Kilka teoretycznych pytań, bo nie mam jeszcze kopii gry.

1. Czy technologie są uniwersalne czy są przypisane do komponentu. Przykładowo wysyłam misję załogową na Marsa. W ciągu czasu lotu na Marsa i powrotu rozwijam technologię Randevouz. Czy statek zbudowany wcześniej (do misji na Marsa) może się połączyć z czymś na orbicie korzystając z technologii która była rozwinięta później?

2. Pewnie gdzieś to mogłem przeoczyć ale czy da się odrzucać karty "minor/major failure" z technologii bez czekania na usterki? Normalnie losuje się kartę i jak jest porażka można zapłacić żeby się pozbyć tej karty. Ale czy można tej karty się pozbywać inaczej (bez porażek)?

3. Czy można wypchać statek kilkoma sondami(?) żeby pobrały więcej próbek, które później można oczywiści spieniężyć (więcej sond(?) = więcej próbek = więcej kasy).
(Nie wiem czy to sondy pobierają próbki ale o ten element co może pobierać mi chodzi).
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8741
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2653 times
Been thanked: 2332 times

Re: Leaving earth

Post autor: Curiosity »

c08mk pisze: Czy statek zbudowany wcześniej (do misji na Marsa) może się połączyć z czymś na orbicie korzystając z technologii która była rozwinięta później?
TAK
Ale niektóre technologie są przypisane stricte do konkretnych komponentów. Żeby zbudować rakietę Juno, musisz mieć technologię Juno. Żeby robić rendezvous z jakimikolwiek komponentami, musisz mieć po prostu technologię rendezvous.
c08mk pisze:2. Pewnie gdzieś to mogłem przeoczyć ale czy da się odrzucać karty "minor/major failure" z technologii bez czekania na usterki? Normalnie losuje się kartę i jak jest porażka można zapłacić żeby się pozbyć tej karty. Ale czy można tej karty się pozbywać inaczej (bez porażek)?
NIE
c08mk pisze:3. Czy można wypchać statek kilkoma sondami(?) żeby pobrały więcej próbek, które później można oczywiści spieniężyć (więcej sond(?) = więcej próbek = więcej kasy).
Można mieć statek z kilkoma sondami, ale próbka z ciała niebieskiego to po prostu jedna karta. Czyli, nawet jeśli masz 5 sond, to zabierasz jedną kartę z próbką.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Leaving earth

Post autor: misioooo »

Curiosity pisze:
c08mk pisze:3. Czy można wypchać statek kilkoma sondami(?) żeby pobrały więcej próbek, które później można oczywiści spieniężyć (więcej sond(?) = więcej próbek = więcej kasy).
Można mieć statek z kilkoma sondami, ale próbka z ciała niebieskiego to po prostu jedna karta. Czyli, nawet jeśli masz 5 sond, to zabierasz jedną kartę z próbką.
Jak masz dość rakiet możesz wystartować próbką 1, potem próbką 2 etc. Ale to kosztuje, i to często więcej niż jest warta próbka (trzeba jakoś te rakiety dotranspprtować...)
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 665
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 151 times

Re: Leaving earth

Post autor: Tyrek »

Szybkie pytanie po dzisiejszej grze solo:


Silniki Jonowe - czy takie cuda można mieć w ilości nieograniczonej i korzystać (czyli każdy na rok daje 5 ciągu, wiec jak mam ich 4 sztuki to wygeneruję 20 ciągu na rok), czy ograniczenie jest tylko do jednego działającego w ramach całej konstrukcji?

Pytam nie bez powodu, dziś wyposażony w 4 silniki jonowe i sondę obleciałem cały układ wewnętrzny bez większych problemów (całość wyniosłem pojedynczym Saturnem na orbitę). No i napadło mnie pytanie czy aby nie oszukuję ;)
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8741
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2653 times
Been thanked: 2332 times

Re: Leaving earth

Post autor: Curiosity »

Nie ma żadnych ograniczeń w ilości użytych silników ionowych.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Leaving earth

Post autor: sqb1978 »

Hej, zacząłem szkoleniowe solo i od razu nasuwa się kilka pytań:
1. Czy po zakupie jakiegoś elementu mogę go trzymać "na ręce" dowolną ilość lat zanim go użyję do budowy?
2. co oznacza ludzik obok trudności manewru 8 Ziemia->orbita Ziemi? rozumiem, że jest potrzebny do eksploracji suborbity, ale co oznacza w kontekście orbity?
3. Supplies - potrzebne kosmonautom by przeżyć - rozumiem, że odrzucamy je po zużyciu? tylko co jeśli mamy jednego kosmonautę? wystarcza na 5 lat dla niego?
4. Jeśli jednocześnie odpalam 3 rakiety Juno żeby uzyskać 12 ciągu i wykonać lot suborbitalny probe'm to ciągnę 3 karty testu z technologii Juno czy jedną?
5. Czy mogę testować same rakiety? Np wysłać na suborbitę tylko rakietę atlas?
6. Czy jeśli statek zostanie zniszczony to żeton statku mogę używać nadal czy zostaję z 3 żetonami?

Będę wdzięczny za pomoc :)

No i szacun za profesjonalne przetłumaczenie instrukcji!
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8741
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2653 times
Been thanked: 2332 times

Re: Leaving earth

Post autor: Curiosity »

sqb1978 pisze:1. Czy po zakupie jakiegoś elementu mogę go trzymać "na ręce" dowolną ilość lat zanim go użyję do budowy?
TAK
sqb1978 pisze:3. Supplies - potrzebne kosmonautom by przeżyć - rozumiem, że odrzucamy je po zużyciu? tylko co jeśli mamy jednego kosmonautę? wystarcza na 5 lat dla niego?
Zasoby zużywamy poprzez ich odrzucanie. Jeden zasób wystarcza na rok, nie na 5 lat.
sqb1978 pisze:4. Jeśli jednocześnie odpalam 3 rakiety Juno żeby uzyskać 12 ciągu i wykonać lot suborbitalny probe'm to ciągnę 3 karty testu z technologii Juno czy jedną?
Losujesz tyle kart, ile rakiet odpalasz, ale nie naraz, tylko po kolei. Czyli Odpalasz rakietę, losujesz kartę (odrzucasz albo wtasowujesz z powrotem), potem losujesz kolejną kartę itd.
sqb1978 pisze:5. Czy mogę testować same rakiety? Np wysłać na suborbitę tylko rakietę atlas?
TAK
sqb1978 pisze:6. Czy jeśli statek zostanie zniszczony to żeton statku mogę używać nadal czy zostaję z 3 żetonami?
Żetony statku są czysto umowne :) Używasz kiedy chcesz i jakich chcesz.
sqb1978 pisze:No i szacun za profesjonalne przetłumaczenie instrukcji!
Dziękujemy :)
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
rzabcio
Posty: 240
Rejestracja: 26 maja 2009, 09:40
Lokalizacja: Poznań, Winiary
Kontakt:

Re: Leaving earth

Post autor: rzabcio »

Tyrek pisze:Pytam nie bez powodu, dziś wyposażony w 4 silniki jonowe i sondę obleciałem cały układ wewnętrzny bez większych problemów (całość wyniosłem pojedynczym Saturnem na orbitę). No i napadło mnie pytanie czy aby nie oszukuję ;)
Rozumiem, też miałem w pierwszym momencie takie wrażenie. Kluczowy jest jednak fakt, że sondą z silnikami jonowymi wylądujesz jedynie na Phobosie i Ceres (i może na czymś z Outer Planeta, nie grałem jeszcze). Jeśli więc nie będzie żadnej misji "survey" ani nic dla dwóch podwyższych obiektów, to silniki jonowe staną się bezużyteczne.

No, prawie, bo można skanować dla rozpoznania przed właściwą misją i nie odkrywać innym graczom. Inna rzecz - czy warto.

Korekta po poniższych komentarzach: oczywiście można takim statkiem wylądować na obiektach z atmosferą, choć wystartować już się nie uda za pomocą silników jonowych. Powyżej zakładałem, że takie coś będzie zbyt dużym kosztem.
Ostatnio zmieniony 22 sie 2016, 18:53 przez rzabcio, łącznie zmieniany 2 razy.
Blog CiekaweGry - gry planszowe i nie tylko
Gramajda - zagraj w najlepsze gry planszowe w Poznaniu
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Leaving earth

Post autor: misioooo »

rzabcio pisze:
Tyrek pisze:Pytam nie bez powodu, dziś wyposażony w 4 silniki jonowe i sondę obleciałem cały układ wewnętrzny bez większych problemów (całość wyniosłem pojedynczym Saturnem na orbitę). No i napadło mnie pytanie czy aby nie oszukuję ;)
Rozumiem, też miałem w pierwszym momencie takie wrażenie. Kluczowy jest jednak fakt, że sondą z silnikami jonowymi wylądujesz jedynie na Phobosie i Ceres (i może na czymś z Outer Planeta, nie grałem jeszcze). Jeśli więc nie będzie żadnej misji "survey" ani nic dla dwóch podwyższych obiektów, to silniki jonowe staną się bezużyteczne.

No, prawie, bo można skanować dla rozpoznania przed właściwą misją i nie odkrywać innym graczom. Inna rzecz - czy warto.
Silniki jonowe są drogie. za 4szt zapłacimy 40$. Do tego są upierdliwe w testowaniu (zakładając, że gramy z zasadą z dodatku, że jeden silnik można odpalić tylko raz/rok). I jak Rzabcio napisał - zaleznie od misji mogą okazać się mało przydatne. Pamiętajmy, że w grze chodzi o wypełnianie zadanych misji, a nie oblecenie i zwiad wszystkiego (choć czasami to się mocno pokrywa). Dodatek Outer Planets wg mnie bardzo mocno zmienia rozgrywkę wprowadzając misje "non-explorable" - dowiadujemy się co trzeba zrobić dopiero po wstępnym zbadaniu danego obiektu.

PS.
- Podchodzimy do lądowania na Ceres... Odpalamy silniki 1... 2... 3... 4...
- I co jest tam widzicie?
- Spokojnie, wylądujemy dopiero za rok. Cierpliwości.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4041
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 23 times

Re: Leaving earth

Post autor: AkitaInu »

misioooo pisze:
rzabcio pisze:
Tyrek pisze:Pytam nie bez powodu, dziś wyposażony w 4 silniki jonowe i sondę obleciałem cały układ wewnętrzny bez większych problemów (całość wyniosłem pojedynczym Saturnem na orbitę). No i napadło mnie pytanie czy aby nie oszukuję ;)
Rozumiem, też miałem w pierwszym momencie takie wrażenie. Kluczowy jest jednak fakt, że sondą z silnikami jonowymi wylądujesz jedynie na Phobosie i Ceres (i może na czymś z Outer Planeta, nie grałem jeszcze). Jeśli więc nie będzie żadnej misji "survey" ani nic dla dwóch podwyższych obiektów, to silniki jonowe staną się bezużyteczne.

No, prawie, bo można skanować dla rozpoznania przed właściwą misją i nie odkrywać innym graczom. Inna rzecz - czy warto.
Silniki jonowe są drogie. za 4szt zapłacimy 40$. Do tego są upierdliwe w testowaniu (zakładając, że gramy z zasadą z dodatku, że jeden silnik można odpalić tylko raz/rok). I jak Rzabcio napisał - zaleznie od misji mogą okazać się mało przydatne. Pamiętajmy, że w grze chodzi o wypełnianie zadanych misji, a nie oblecenie i zwiad wszystkiego (choć czasami to się mocno pokrywa). Dodatek Outer Planets wg mnie bardzo mocno zmienia rozgrywkę wprowadzając misje "non-explorable" - dowiadujemy się co trzeba zrobić dopiero po wstępnym zbadaniu danego obiektu.

PS.
- Podchodzimy do lądowania na Ceres... Odpalamy silniki 1... 2... 3... 4...
- I co jest tam widzicie?
- Spokojnie, wylądujemy dopiero za rok. Cierpliwości.
A czym się różnią silniki jonowe i ich testowanie w podstawce i dodatku ?
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 665
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 151 times

Re: Leaving earth

Post autor: Tyrek »

Akurat w tej grze, gdzie użyłem takiej kombinacji miałem zestaw misji dotyczący ujawnienia lokalizacji Marsa, Wenus i Księżyca. Do tego grałem solo. Za te 40$, które wydałem na silniki obskoczyłem te wszystkie misje - technologia survey pozwalała mi podglądać i ujawniać lokacje obiektów. Testowanie - jeden silnik uległ awarii, reszta sukcesy. Po skanowaniu okazało się, że pozostałe misje jakie miałem do wypełnienia są niewykonalne (na Księżycu i Wenus nie dało się lądować)

Kolejne pytanie - dlaczego sonda z silnikami nie może wylądować np na Wenus, gdzie ikonka lądowania jest w ()? Czemu nie może wylądować na innych obiektach jeśli mam technologię Landing? (potrzebna jest rakieta? nie pamiętam teraz, czy gdzieś coś takiego było zapisane).

I o co chodzi z odpalaniem silnika raz na rok? To w podstawowej wersji gry tak nie ma, że każdy silnik raz na rok (przez co ciąg generuje się z upływem lat)?
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Leaving earth

Post autor: misioooo »

Tyrek pisze:Akurat w tej grze, gdzie użyłem takiej kombinacji miałem zestaw misji dotyczący ujawnienia lokalizacji Marsa, Wenus i Księżyca. Do tego grałem solo. Za te 40$, które wydałem na silniki obskoczyłem te wszystkie misje - technologia survey pozwalała mi podglądać i ujawniać lokacje obiektów. Testowanie - jeden silnik uległ awarii, reszta sukcesy. Po skanowaniu okazało się, że pozostałe misje jakie miałem do wypełnienia są niewykonalne (na Księżycu i Wenus nie dało się lądować)

Kolejne pytanie - dlaczego sonda z silnikami nie może wylądować np na Wenus, gdzie ikonka lądowania jest w ()? Czemu nie może wylądować na innych obiektach jeśli mam technologię Landing? (potrzebna jest rakieta? nie pamiętam teraz, czy gdzieś coś takiego było zapisane).

I o co chodzi z odpalaniem silnika raz na rok? To w podstawowej wersji gry tak nie ma, że każdy silnik raz na rok (przez co ciąg generuje się z upływem lat)?
1. Grałeś na zbyt łatwym poziomie trudności :) Dla mnie min to hard, a "normalny" to very hard (w podstawce). Pamiętasz, że jak odpalasz silniki jonowe to najpierw okreslasz, ile lat będzie trwał lot. Potem je testujesz. I jak nie wygenerujesz dość ciągu to nie przemieszczasz się (i tutaj wchodzi zasada - patrz niżej). Jak utkniesz tak w IPT czy jakimś flyby - papa stateczku i moje 42$ :)

2. Zerknij do instrukcji i opisu technologii jonowej. te silniki generują w danej chwili tyci tyci ciągu. Za to są w stanie generować go przez bardzo długi czas. Do lądowania na obiekcie posiadającym grawitację się kompletnie nie nadają - ciąg jest za mały, aby pokonać grawitację w tak krótkim czasie i statek po prostu by się rozbił/spadł na powierzchnię. Silniki jonowe wymagają min 1 roku działania, aby sensowny ciąg wygenerować. Ceres i Phobos są bardzo małymi obiektami gdzie grawitacja jest bliska zerowej - i dlatego tam można lądować używając silników jonowych. Silników jonowych możesz używać tylko przy manewrach oznaczonych klepsydrą ("normalną" lub w nawiasie - jak Ceres i Phobos).

Współcześnie (czy nawet od wielu, wielu lat) silniki jonowe są używane np. w satelitach do drobnych korekt kursu. Na ziemi taki silnik nie poruszy niczego nawet o centymetr (ze względu na grawitację, do pokonania której potrzeba odpowiednio wysokiego ciągu. Jak już grawitacji nie mamy - bardzij liczy się specyficzny impuls niż ciąg, a tutaj jonowe mają ten parametr bardzo wysoko.



Testowanie silników nie różni się niczym, ale wg zasad z dodatku silnik jonowy można tylko raz/rok odpalić.
Wyobraź sobie, że chcesz lecieć z orbity ziemskiej na orbitę księżycową. Manewr bodajże o trudności 3. Jeden silnik w ciągu jednego roku nie wygeneruje ciągu, aby sondę tam dostarczyć. Wg zasad jeśli odpalasz rakiety/silniki i ciąg jest za mały po prostu nie przemieszczasz się. Zatem uzywając silnika jonowego odpalasz go - manewr nieudany (za mało ciągu). Nie ruszasz się. Od razu dopalasz drugi raz... I trzeci... I masz silniki sprawdzone :) W zasadach z dodatku nie możesz pod rząd odpalać tego samego silnika. Odpalasz silnik, za mało ciągu, nie przemieszczasz się. I koniec, rugi raz tego silnika nie odpalisz w tym roku. Zatem technologia Jonowa wymaga nie dość, że sporej kasy na same silniki to jeszcze labo min. 3 silników, aby ją przetestować albo min. 3 lat... Czyli min 5 lat, zakładając, że kupiony silnik nam nie wybuchnie (uwzględniłem też pi razy drzwi koszt rakiet do wyniesienia silników na orbitę i koszt usuwania kart wyników) ;)
Dla porównania, rakiety Atlas mogę mieć przetestowane i sprawne w 100% w ciągu dwóch lat...
1. rok - technologia + 3 atlasy (25$)
2. rok - odpalam atlasy po kolei i usuwam karty wyników (od 10$ do 25$).
Gotowe i 100% sprawne.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4041
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 23 times

Re: Leaving earth

Post autor: AkitaInu »

Misiooo - nie odpowiadasz na pytanie :)


dlaczego sonda z silnikami nie może wylądować np na Wenus, gdzie ikonka lądowania jest w ()

Według mnie może, raz że trudność to 0 a dwa że można użyć spadochronu żeby wylądować bezpiecznie nie mając landing. Albo wylądować normalnie z testowaniem lądowania. Efekt atmosfery nie wpływa na sondę.

Jedyne co to już nie wylecisz z wenus mając probe i same silniki jonowe bo wzniesienie się na orbitę wenus nie jest opóźnione, tzn nie ma tam klepsydry
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Leaving earth

Post autor: misioooo »

AkitaInu pisze:Misiooo - nie odpowiadasz na pytanie :)


dlaczego sonda z silnikami nie może wylądować np na Wenus, gdzie ikonka lądowania jest w ()

Według mnie może, raz że trudność to 0 a dwa że można użyć spadochronu żeby wylądować bezpiecznie nie mając landing. Albo wylądować normalnie z testowaniem lądowania. Efekt atmosfery nie wpływa na sondę.

Jedyne co to już nie wylecisz z wenus mając probe i same silniki jonowe bo wzniesienie się na orbitę wenus nie jest opóźnione, tzn nie ma tam klepsydry
Aaa! fakt... Źle zinterpretowałem pytanie. Znaczek lądownika przy manewrze oznacza zagrożenie związane z lądowaniem (używaniem technologii lądowania). Znaczek w nawiasie oznacza, że jest to opcjonalne - nie trzeba tego zagrożenia stosować/rozpatrywać (i co za tym idzie - nie trzeba posiadać technologii lądowania). Zatem sonda z silnikami, rakietami i toną cukierków może na Wenus "lądować" - chociażby na spadochronach. Gorzej będzie ze startem :) Tam już trudności 0 nie mamy, hehe. Silniki jonowe nie dadzą rady, choćby ich było 20...
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 665
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 151 times

Re: Leaving earth

Post autor: Tyrek »

Ok, przy manewrach lądowania na obiektach nie ma klepsydry (nawet tej w nawiasach) - dlatego silnikami nie można zejść na planetę.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4041
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 23 times

Re: Leaving earth

Post autor: AkitaInu »

Tyrek pisze:Ok, przy manewrach lądowania na obiektach nie ma klepsydry (nawet tej w nawiasach) - dlatego silnikami nie można zejść na planetę.
Nie do końca. Jeżeli przy manewrze lądowania jest trudność 0, oraz (*) <- ten ufoludek w nawiasie, to możesz wylądować wszystkich praktycznie :)
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 665
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 151 times

Re: Leaving earth

Post autor: Tyrek »

AkitaInu pisze:
Tyrek pisze:Ok, przy manewrach lądowania na obiektach nie ma klepsydry (nawet tej w nawiasach) - dlatego silnikami nie można zejść na planetę.
Nie do końca. Jeżeli przy manewrze lądowania jest trudność 0, oraz (*) <- ten ufoludek w nawiasie, to możesz wylądować wszystkich praktycznie :)
Racja :-)
Awatar użytkownika
Kosternik
Posty: 245
Rejestracja: 15 lis 2014, 23:48
Lokalizacja: Poznań/Rokietnica
Has thanked: 2 times
Been thanked: 7 times

Re: Leaving earth

Post autor: Kosternik »

Po nahypeowaniu przez Misiooo et consortes czekam na swoj egz.
Po przeczytaniu instrukcji mam pytanie: jak działają lokacje fly-bye? Do czego mozna ich uzyc?
Moja mała kolekcja, a myślę o...
rzabcio
Posty: 240
Rejestracja: 26 maja 2009, 09:40
Lokalizacja: Poznań, Winiary
Kontakt:

Re: Leaving earth

Post autor: rzabcio »

- Do zdalnego surveyingu.

- (Tutaj piszę z pamięci) Manewry na fly-by są tańsze, gdyż nie wymagają zbudowania orbity wokół ciała.

- W dodatku w konkretnych turach pojawia się na nich opcja manewru do planety zewnętrznej (tzw. okno transferowe).
Blog CiekaweGry - gry planszowe i nie tylko
Gramajda - zagraj w najlepsze gry planszowe w Poznaniu
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Leaving earth

Post autor: misioooo »

rzabcio pisze:- Do zdalnego surveyingu.

- (Tutaj piszę z pamięci) Manewry na fly-by są tańsze, gdyż nie wymagają zbudowania orbity wokół ciała.

- W dodatku w konkretnych turach pojawia się na nich opcja manewru do planety zewnętrznej (tzw. okno transferowe).
Zgadza się. Zdecydowanie łatwiej dostać się po prostu w okolice danego obiektu (fly-by, przelot w pobliżu) niż ustanowić orbitę (czyli manewr ma niższą trudność, wymaga mniej ciągu -> taniej -> szybciej...). Z takiej lokalizacji za pomocą technologii zwiadu (Surveiyng) można zbadać daną lokalizację.

Drugie zastosowanie (w dodatku Outer Planets) - w niektórych latach mamy okna transferowe do lotów na odległe planety zewnętrzne. Często, aby skorzystać z takiego okna trzeba "wystartować" w odpowiednim czasie (roku) i wykorzystać manewr procy grawitacyjnej (który bardzo ogólnie polega na przelocie w pobliżu jakiegoś obiektu i wykorzystaniu jego grawitacji to dołożenia odrobiny deltaV).

Statek nie może zakończyć roku gry w lokalizacji fly-by - zostaje wówczas "zagubiony w kosmosie". Zupełnie jak w rzeczywistości - leci w nieznane.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
rzabcio
Posty: 240
Rejestracja: 26 maja 2009, 09:40
Lokalizacja: Poznań, Winiary
Kontakt:

Re: Leaving earth

Post autor: rzabcio »

misioooo pisze:Statek nie może zakończyć roku gry w lokalizacji fly-by - zostaje wówczas "zagubiony w kosmosie". Zupełnie jak w rzeczywistości - leci w nieznane.
Uwaga, czepiam się! :P

Niekoniecznie, częesto taka sonda wchodzi na orbitę solarną. Co oczywiście nie zmienia faktu, że jest praktycznie nie do odzyskania (za drogo/brak paliwa/wyczerpane akumulatory – niepotrzebne skreślić). :)
Blog CiekaweGry - gry planszowe i nie tylko
Gramajda - zagraj w najlepsze gry planszowe w Poznaniu
Awatar użytkownika
Kosternik
Posty: 245
Rejestracja: 15 lis 2014, 23:48
Lokalizacja: Poznań/Rokietnica
Has thanked: 2 times
Been thanked: 7 times

Re: Leaving earth

Post autor: Kosternik »

Dziękować.
Intrygująca jest klepsydra w nawiasie w przejściu z orbity ziemi na lunar fly-by. Czyli opcjonalnie można dodać klepsydrę. Jaki jest sens takiego opcjonalnego dołożenia klepsydry? Jeśli dobrze rozumiem skończy się to automatycznym manewrem zaginięcia w otchłani kosmosu?
Moja mała kolekcja, a myślę o...
rzabcio
Posty: 240
Rejestracja: 26 maja 2009, 09:40
Lokalizacja: Poznań, Winiary
Kontakt:

Re: Leaving earth

Post autor: rzabcio »

Ma to sens w przypadku silników jonowych.

Ponieważ na silniku jonowym trzeba zawsze położyć przynajmniej jedną klepsydrę, można ująć rzecz inaczej – manewry z klepsydrą w nawiasie nie wymagają czasu, ale mogą być wykonywane przez silniki jonowe. Manewry bez klepsydr są dla nich niedostępne. Na przykład lądowanie na Księżycu – silnik jonowy ma zbyt mały ciąg by pokonać grawitację większych obiektów.

Statku z klepsydrą technicznie nie ma jeszcze na polu, więc nie podlega on manewrom automatycznym, nie gubi się w przestrzeni.
Blog CiekaweGry - gry planszowe i nie tylko
Gramajda - zagraj w najlepsze gry planszowe w Poznaniu
Awatar użytkownika
Kosternik
Posty: 245
Rejestracja: 15 lis 2014, 23:48
Lokalizacja: Poznań/Rokietnica
Has thanked: 2 times
Been thanked: 7 times

Re: Leaving earth

Post autor: Kosternik »

Czyli hipotetycznie jeśli chciałbym polecieć na silniku jonowym z orbity ziemi na orbitę księżyca przez lunar fly-by to sekwencja ruchów powinna wyglądać:
dołożenie jednej klepsydry za ruch z orbity ziemi na lunar fly-by,
następnie dodatnie drugiej klepsydry za ruch z lunar fly-by na orbitę księżyca,
następnie przesunięcie znacznika statku z orbity ziemi na orbitę księżyca i ewentualnie jeden test technologi silników za całą operację (oczywiście spełniając warunek minimalnego ciągu)? Można tak?
Misiooo kiedy będzie solo gameplay ;)?
Moja mała kolekcja, a myślę o...
rzabcio
Posty: 240
Rejestracja: 26 maja 2009, 09:40
Lokalizacja: Poznań, Winiary
Kontakt:

Re: Leaving earth

Post autor: rzabcio »

Nie całkiem. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, pojedyncza klepsydwa w nawiasie oznacza, że możesz położyć przynajmniej jedną klepsydrę. To ile ich położycz zależy od liczby silników jonowych na statku i od wagi przenoszonego ładunku – to należy rozumieć przez używane przeze mnie poniżej "połóż klepsydrę/y".

Załóżmy, że zaczynasz z orbity Ziemii.
- przesywasz statek na Moon Fly-by, kładziesz klepsydrę/y,
- pod koniec danej tury i każdej kolejnej zdejmujesz jedną klepsydrę (oraz z każdego statku innego na całej planszy),
- jeśli na początku tury na statku nie ma już żadnych klepsydr, statek faktycznie dociera na Moon Fly-by i dopiero teraz można coś z nim zrobić; jeśli nie wykona manewru w tej turze, odleci w Przestrzeń; w tym momencie możesz zrobić Surveying, lub...
- przesuwasz statek na Moon Orbit, kładziesz klepsydrę/y,
- pod koniec danej tury i każdej kolejnej zdejmujesz jedną klepsydrę (oraz z każdego statku innego na całej planszy),
- jeśli na początku tury na statku nie ma już żadnych klepsydr, statek faktycznie dociera na Moon Orbit, gdzie jest bezpieczny, gdyż krąży po stabilnej orbicie; dopiero teraz można coś z nim zrobić, w tym przeprowadzić Surveying.
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2016, 12:22 przez rzabcio, łącznie zmieniany 4 razy.
Blog CiekaweGry - gry planszowe i nie tylko
Gramajda - zagraj w najlepsze gry planszowe w Poznaniu
ODPOWIEDZ