GRY-PLANSZOWE.pl

Pod koniec listopada ma się pojawić starter dla 2 graczy do Guild Balla.
W pudełku znajduję się wszystko co tylko jest potrzebne by od razu zacząć zabawę.

http://steamforged.com/kick-off/

Grałem w podstawową wersję GB i jest to świetna gra! Polecam spróbować.

To jakaś piłka nożna ?

Antioch Seleucyda pisze:To jakaś piłka nożna ?

Bitewniak z elementami piłki nożnej. Punkty zdobywa się za bramki oraz za knock-down przeciwnika

Antioch Seleucyda pisze:To jakaś piłka nożna ?

Tak jak opisał the_ka, jest to skirmishowy bitewniak o graniu w piłkę nożną.
W standardowym trybie rozgrywki (są też mniejsze formaty) drużyna składa się z kapitana, 4 zawodników i maskotki. Punkty się dostaje za strzelanie bramek(4pkt) albo takeout gracza (2pkt). Gra toczy się do 12 pkt. Aktualnie jest 9 gildii(drużyn) - Alchemicy, Grabarze, Rybacy, Rzeźnicy, Browarnicy, Inżynierowie, Myśliwi, Kamieniarze i Unia(Najemnicy). Każda z zestawem zawodników z których można komponować drużynę. Każda z gildii ma swój własny styl gry, np Rybacy są bardzo mobilni i doskonale strzelają bramki, natomiast Rzeźnicy bardzo dobrze się biją.

Osobiście gorąco polecam. Grałem już trochę gier i byłem na etapie kupna własnej drużyny(browarników), gdy został ogłoszony Kick-Off. Dla mnie to była wiadomość jakby Święta przyszły wcześniej.

Jeżeli ktoś chce wypróbować jak wygląda ta gra samemu to na stronie producenta są udostępnione do druku zasady, wszystkie karty zawodników, templatki, token i nawet papierowe figurki.

http://steamforged.com/resources/

Ciekawe, że starter zostaję zapowiedziany mniej więcej wtedy kiedy GW zapowiada swoją grę piłkarską Swoją drogą teraz mam dylemat (jak zwykle można by powiedzieć) bo już byłem przekonany że wpadnę w macki GW. Ale skoro sam system jest już trochę na rynku to może ktoś powie czy starter wystarczy do spokojnego grania czy od razu trzeba kupować zawodników, czy zasady są skomplikowane czy spokojnie poradzi sobie ktoś ze średnią znajomością angielskiego. Patrząc na cenę startera (znalazłem w polskim sklepie przedsprzedaż za 250 zł) i ceny dodatków nie jest źle. Zobaczymy ile GW zaśpiewa sobie za Bloodbowl. W każdym razie każda opinia o systemie będzie cenna

starter w zupelnosci wystarczy do grania. Maksymalna liczba graczy w druzynie to 6 i tylu wlasnie dostajesz. Masz wiec cos co gracze "bitewniakowi" musza zbierac na zasadzie "mały starter + 3 figurki, kazda osobno" + oczywiscie twarda plansze, zetony itd. Jakosc i stosunek zawartosci do ceny tego zestawu jest genialny.

Sam kupilem druzyne na Essen i czekam na pierwsze rozgrywki bo po przeczytaniu rulebooka wydaje sie genialna. No i ma niesamowity klimat

To ja czekam na porównanie z BloodBowo jak wyjdzie!


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Fundusze pojawiają się i tak w okolicach gwiazdki więc też czekam na porównania z Bloodbowlem

Mi tam właściwie, by wystarczyło wiedzieć która pozycja jest prostsza i krótsza

Jeśli chodzi o porównanie do "blood bowla" i nie tylko to dość fajnie jest to zrobione w tym podkaście: http://www.thed6generation.com//premium ... wwx-update
Od 3:34:22 zaczyna się ocena gry, a potem porównanie do bloodbowla i innych podobnych tytułów.
Tak w skrócie, to według nich Guild ball wygrywa. Tylko jeden z prowadzących wyżej ocenił dreadballa (ze względu na nawiązania do koszykówki, której jest fanem ). Jako minus na niekorzyść bloodbowla padło między innymi to, że BB jest dłuższy.
Nie wiem Czy tylko o tym nie wspomniano, czy tak jest w rzeczywistości, ale nie usłyszałem tam nic o graniu ligowym. Z tego co wiem to BB rozwija skrzydła właśnie w lidze. Wielu też uważa, że tylko tak powinno się grac w BB. Też zawsze chciałem mieć taką grę w kolekcji, ale właśnie to mnie zniechęciło. Jeśli GB nie ma tego problemu i można grać z jednym stałym partnerem i bawić się dobrze to jestem na TAK.

Grałem w Guildballa i jak dla mnie problemem może być milion różnych talentów i zdolności. Każda postać ma ileś zasad specjalnych, umiejętności itp. i interakcje między tymi zdolnościami i ich odpowiednie wykorzystanie są solą tej gry. Z tego względu nie bardzo moim zdaniem nadaje się na grę do okazjonalnego grania - żeby w pełni czerpać z niej przyjemność, a nie poruszać się jak dziecko we mgle, trzeba spędzić nad nią trochę czasu i wgryźć się w zasady poszczególnych gildii.
Dodajmy do tego, że gra zezwala na pełny pre-measuring (można mierzyć wszystko kiedy się chce), więc tura może potrwać naprawdę długo jak ktoś będzie kminił jak rozłożyć aktywacje.

costi pisze:Grałem w Guildballa i jak dla mnie problemem może być milion różnych talentów i zdolności. Każda postać ma ileś zasad specjalnych, umiejętności itp. i interakcje między tymi zdolnościami i ich odpowiednie wykorzystanie są solą tej gry. Z tego względu nie bardzo moim zdaniem nadaje się na grę do okazjonalnego grania - żeby w pełni czerpać z niej przyjemność, a nie poruszać się jak dziecko we mgle, trzeba spędzić nad nią trochę czasu i wgryźć się w zasady poszczególnych gildii.
Dodajmy do tego, że gra zezwala na pełny pre-measuring (można mierzyć wszystko kiedy się chce), więc tura może potrwać naprawdę długo jak ktoś będzie kminił jak rozłożyć aktywacje.

Od razu milion. Jeżeli patrzeć w skali całego Guild Balla to przyznaje potrzeba dużo ogrania by poznać wszystkie postaci i ich zdolności. W szczególności że jest aż 9 gildii.
Jeżeli patrzeć z punktu widzenia tylko startera(a zakładam, że osoba która zamierza grać okazjonalnie nie wyjdzie poza to) to do ogarnięcia jest 12 modeli. A przypuszczam, że będzie opisany tryb wprowadzający gdzie zaczynać się będzie z 3 zawodnikami na stronę. Potem 3 + maskotka. I dopiero full team. Tak to dość łatwo wejść w to i gra nie przytłoczy ilością kombinacji.

Na zdjęciach oprócz pełnej instrukcji są też zasady wprowadzające więc pewnie faktycznie nie będzie tak źle.

Jeśli interesuje Was Guild Ball to na stronie producenta jest darmowy podręcznik, żetony i papierowe 'figurki' zawodników - wszystko co trzeba żeby rozegrać dowolną liczbę próbnych meczów.

Ja GB gorąco polecam - to 'nowoczesny' bitewniak o dość niskim progu wejścia - ani nie dziurawi portfela ani nie dodaje dioptrii od kartkowania zasad. Gra ma kilka cech charakterystych, na moje niefachowe oko wyróżnia się relatywna prostota zasad, gdzie podstawowe reguły zajmują kilka stron, diabeł zaś tkwi w specjalnych zdolnościach zawodników. Tychże zdolności wcale nie jest tak dużo:

- Po pierwsze, każda z drużyn ma obecnie do wyboru max. kilkanaście figurek (licząc najemników z Union), z czego na stole ląduje 6: kapitan, maskotka i czterech zwykłych zawodników
- Po drugie, drużyny mają obecnie do wyboru po dwóch kapitanów i po dwie maskotki. To nie jest zawrotna liczba kombinacji, a dodatkowo pod te figurki buduje się resztę zespołu. Abstrakcyjny przykład: jeśli kapitan lubi podpalać ludzi, raczej weźmiemy też zawodnika, który zadaje dodatkowe obrażenia podpalonym
- Po trzecie, część zasad specjalnych pojawia się u kilku różnych postaci

W skrócie, w dwa-trzy mecze można opanować drużynę na tyle by świadomie planować kolejne ruchy i combosy. Oczywiście głębia gry tu się nie kończy, ale poziomu 'wiem co robię' nie trzeba okupić wielogodzinnym błądzeniem i frustracją.

W kwestii porównań z innymi bitewniakami:

Guild Ball jest nieporównywalnie prostszy od Infinity i Malifaux, gdzie wzorów figurek są setki, zasad podstawowych dziesiątki, specjalnych reguł tyle samo a kombinacji i trików istny pierdylion. O obu tych gier jest też tańszy, bo pełny skład + zawodnicy 'na ławkę' to wydatek kilkuset złotych (figurka kosztuje 45-70zł). Na stole pojawia się stosunkowo niewiele terenu, odpada więc kolejny koszt.

Blood Bowla znam tak sobie, ale jedyne co IMHO przemawia za grą GW to setting. Guild Ball jest szybszy, mniej losowy i stawia graczy przed ciekawszymi wyborami niż paleozoiczne reguły Warhammerowego futbolu.

Padre,
Widzę, że trochę pograłeś, więc Cię zapytam.
Z tego co pograłeś, to czy ta gra według Ciebie nadaje się do grania ze stałym partnerem? Powiedzmy, że mamy kilka gildii i gramy sobie pojedyncze mecze eksperymentując ze składami itd... bez żadnych rankingów, ligi czy turniejowych statystyk. Z tego co słyszałem BB premiował właśnie ligę, czyli z tego co rozumiem, to nasi zawodnicy jakoś tam awansowali, zespół był coraz lepszy itd... Mnie to kompletnie nie interesuje. Wszystko to co napisałeś o zależnościach wzajemnych poszczególnych zawodników itd... to dla mnie duży plus, ale nie interesują mnie rankingi czy gra turniejowa. Jeśli by to miało być coś w stylu summoner wars, gdzie możemy wyciągnąć grę, wybrać dwie frakcje i stoczyć pojedynek, to by było super. I oczywiście porównując do summoner wars nie chodziło mi o ciężar gatunkowy, bo wiem, że być może tu będzie trzeba bardziej wejść w świat gry, ale to, że dla mnie summoner wars to świetna gra właśnie w przypadku grania ze stałym partnerem.

Ja gram głównie z jedną osobą, wszelkie turnieje odwiedzam rzadko i brzydzę się słowem 'scena'. Guild Ball ma tryb ligowy, ale domyślnie gra się po prostu mecze bez żadnych awansów, transferów i innych cudów. Spokojnie można grać tak jak piszesz

Znalazłem taką recenzję

http://fireant-painting.blogspot.com/20 ... a.html?m=1

Wprawdzie nie dotyczy startera tylko ogólnie Guild Balla ale u mnie decyzja jest już prawie podjęta

Czy dobrze rozumiem, że ten starter to jakaś edycja 2.0? Widzę, że są plastikowe figurki a w dodatkach są metalowe. Czy to jest kompatybilne? Czy jak ktoś chce w to wejść to kupuje nowy starter i czeka na nowe dodatki z plastikowymi figurkami?

Starter to nie edycja 2.0 tylko po prostu zestaw zawierający wszystko potrzebne do gry + kartonową planszę, która stawia go gdzieś pomiędzy bitewniakiem a planszówką.
Wszystko oczywiście jest kompatybilne z dodatkami, bo dlaczego miałoby nie byc? Jak sie figurki pomaluje to nei widać ktora metalowa, a ktora plastikowa Mechanicznie roznicy nie ma, bo podstawki maja taki sam wymiar a tylko one z perspektywy mechaniki maja znaczenie. Nie jestem pewien czy w kolejnych "dodatkach" beda figurki plastikowe, ale niezależnie od tego wszystko zawsze będzie kompatybilne, bo zasady i karty jednostek pozostają te same dla startera i całej reszty.

Kick Off! nie jest sam w sobie nową edycją. "Przypadkiem" data wydania pokrywa się z rozpoczęciem Season 3(na zdjęciach widać że podręcznik jest tak podpisany).
W nowym sezonie jak czytałem lekko zmieniają zasady podstawowe(np. za wyeliminowanie maskotki będzie tylko 1VP, a nie tak jak do tej pory 2). Mały rebalans modeli. Nowy layout kart(stare były miejscami mało czytelne).
Zmiany jednak dotyczą wszystkich modeli. Ci który już posiadają modele z wcześniejszych sezonów pewnie będą mogli kupić nowe karty lub po prostu wydrukować ze strony. Dla nowo kupujących problem nie istnieje.

Odpowiadając na pytanie zioombel. Na nic nie trzeba czekać. Wszystko jest kompatybilne. A figurki czy plastikowe czy metalowe to już kwestia estetyczna. Metale zwykle mają trochę więcej detali, ale nie widziałem jeszcze obu wersji na żywo więc ciężko ocenić.

Krótki filmik od Watch It Played prezentujący zawartość pudełka Kick Off!
https://www.youtube.com/watch?v=x_yDZbpmSpo

Ciekawe, czy wyjdzie to kiedyś po polsku...

Właśnie zamówiłem. Mam nadzieję, że mi się spodoba.

Wątpię by wyszło to po polsku. Bardzo mało gier figurkowych doczekuje się polskiej edycji. Ale nie będę ukrywał, że gdyby GB stał się aż tak popularny że byłaby wersja polska to bardzo bym się cieszył.

Jak by co to Watch it Played zrobiło całą serię filmików na temat zasad:
https://www.youtube.com/watch?v=T3C3RSo ... k7CUd7pAdT