Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Grzech
Posty: 594
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Grzech »

Pytanie jak w temacie. Znając siebie kupie obie tylko w jakiej kolejnosci?

Obie gry zebrały dość pozytywne opiniie na forum. Ciekaw jestem waszych wrażen po dłuższym okresie czasu.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Lim-Dul »

Mogę wypowiedzieć się tylko na temat Im Jahr des Drachen. Jak dla mnie to 9/10 w skali BGG i zdania już na pewno nie zmienię (dziesiątki rozdaję BARDZO rzadko =). Do tego jest to gra, która wywarła na mnie najbardziej pozytywne wrażenie na ubiegłorocznych targach w Essen.

Trudno mi powiedzieć więcej - wystarczy poszukać moich wypowiedzi na temat IJdD na forum. =)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Don Simon »

Zadna.

Lepiej Brass :-).

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Lim-Dul »

Boże, Ty z tym swoim Brassem. Szczególnie że w tym wątku jest ni przypiął, ni wypiął.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Don Simon »

Lim-Dul pisze:Boże, Ty z tym swoim Brassem. Szczególnie że w tym wątku jest ni przypiął, ni wypiął.
Ble,ble,ble :-P.

Gralem w IJdD i jest ok, ale jakos nie powala bardzo.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Lim-Dul »

A na mnie Brass zrobił tak małe wrażenie w Essen, że aż nie chce mi się w niego zagrać. ;-)

P.S. Ty kiedykolwiek odbierasz wiadomości na GG? Piszę do Ciebie chyba od trzech dni.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: mst »

Jak już tak offtopujemy nt. zeszłorocznych nowości to ja polecę Alchemika i poprę zdanie, że Brass jest super. :)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Lim-Dul »

Nie off-topujeMY, tylko Don Simon off-topuje. ;-)

Grzech zadał konkretne pytanie dotyczące dwóch konkretnych gier.

A Alchemika też mam i polecam, ale nie jest aż tak świetny, jak mi się pierwotnie zdawało, chociaż jest na pewno bardzo oryginalny i osiąga wiele bardzo prostymi regułami.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Sztefan »

Amyitis jest prostszy. Możemy miec jakiś plan, ale musimy reagować na poczynania przeciwników. Już pierwszej grze możemy grać świadomie. Co prawda nie zdajemy sobie sprawę z siły różnych dróg, ale możemy starać sie grać według określonej strategii.

w Im Jahr des Drachen pierwsza partia jest raczej testowa. Gra wymaga długofalowego planowania. Jeden błąd (lub przypadkowe zagranie innego gracza) i już jesteśmy tylko tłem.

Która lepsza? Trudno powiedzieć. Mocno się różnią.
Grzech
Posty: 594
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Grzech »

No to na razie Smoki wygrywają...

Moze Jax i Leo coś niecoś na temat obu gier powiedzą? ( takie wywoływanie do tablicy :P )
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: ragozd »

Sztefan pisze:w Im Jahr des Drachen pierwsza partia jest raczej testowa. Gra wymaga długofalowego planowania. Jeden błąd (lub przypadkowe zagranie innego gracza) i już jesteśmy tylko tłem.
Pozwole sie nie zgodzic. Mozna wygrac popelniajac blad, od innych graczy mozna bardzo latwo sie uniezaleznic. Planowania nie nazwalbym dlugofalowym - wiecej niz 2 kafelki do przodu zerkalem moze kilka razy przez moment. A szlo mi bardzo dobrze :)

Oczywiscie, mozna zagrac zle - np Leo wybierajac budowniczego i kupca przegral gre, bo bedac z definicji zawsze na koncu nie wzial drugiego kupca. Wtedy mialby duzo zlota i nie bolalyby go wybory innych graczy.
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 298
Rejestracja: 05 maja 2006, 09:02
Lokalizacja: Stąd

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Leo »

Grałem w obie i zdecydowanie bardziej spodobał mi się Rok Smoka. Jest bardziej klimatyczny, emocjonujący i oryginalny.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: jax »

Don Simon pisze:Zadna.

Lepiej Brass :-).
A wg mnie to: i Amyitis, i W roku smoka, i...Brass :wink:

W roku smoka jest, jak dla mnie bardzo dobre, choc az tak bardzo nie docenilem tej gry po 1 rozgrywce (zreszta widze ze innym czasem tez sie nie do konca podoba po 1 grze). Ale zeby ja poczuc, prawdziwie polubic trzeba min. 2-3 gry. Wtedy dostrzega sie wszelkie mozliwosci kombinowania i smaczki. Jest to dobra synteza gry taktyczno-strategicznej z przesunietym akcentem na planowanie dlugofalowe.

Amytis jest tez bardzo dobre, choc po 1 z rozgrywek mialem chwile zwatpienia. Teraz jednak stwierdzam, ze jest to idealne wywazenie gry taktycznej z gra strategiczna. Warto miec dlugo- i sredniofalowy plan, ale wybory w poszczegolnych momenatch tez sa niezwykle istotne i nie mozna ich lekcewazyc. Podporzadkowujac wszystko dlugofalowej strategii i lekcewazac dorazne, male korzysci tez sie przegra. Tak wiec trzeba balansowac - miec na uwadze nasz plan, ale i nie dawac przeciwnikom doraznych drobnych korzysci. Pojawily sie zarzuty, ze jakies taktyki sa za silne czy niezbalansowane, ale wynikaja one wlasnie z niezrozumienia istoty tej gry. Jesli dopuszczamy do sytacji ze jakis gracz czy 2 gracze zabieraja 90% wystapien jakiegos posuniecia (np wziecie budowniczego kanalu), to trudno przy takim lekcewazeniu taktyki pokusic sie o zwyciestwo w grze..

A o Brassie opowie ci don_simon :wink:
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
mefiug
Posty: 398
Rejestracja: 02 mar 2007, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: mefiug »

Oba tytuy sa dobre
W smoka wygralem przy pierwszej grze mimo ze bylem jednym z 3 na 5 nowicjuszy. W Amyitisa wygrałem prze grze 3 osobowej.

W Smoku mozna wszystko sobie zaplanowac i jak dobrze pojdzie to wszystko sie uda, ale jak cos sie zwali to trzeba sie niezle nagimnastykowac. Sa rozne strategie a zwycieska okazuje sie tak której nie psuja przeciwnicy.

W Amyitisie zauwazyłem ze na poczatku wykonujemy jedyne słuszne ruchy (branie nawadniania) a pozniej staramy sie zrobic cos jeszcze w konkretnie obranym przez nas kierunku.

Jak dla mnie Smok prowadzi ale z każda partia Amyitis go dogania.
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1800
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 78 times
Been thanked: 167 times

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Legun »

Mam parę pytań o Amyitis:
- jaką rolę ma w niej bezpośrednie szkodzenie innym graczom (konfrontacja)?
- czy chodzi na 2 osoby?
- czy podany czas rozgrywki przy lepszej znajomości gry pozostaje bez zmian?

Gdyby ktoś się podjął określić, czy działania graczy to głównie konkurencja, czy też jakoś oddziałują na siebie pośrednio (korelacja), to byłoby świetnie.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4486
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1445 times
Been thanked: 1103 times

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: garg »

Legun pisze:Mam parę pytań o Amyitis:
- jaką rolę ma w niej bezpośrednie szkodzenie innym graczom (konfrontacja)?
Marginalną. Chodzi raczej o realizację długofalowej strategii, a przy okazji uniemożliwienie realizacji tego samego współgraczom. Wyjątek, to zdobywanie większości w świątyniach - alby Ty, albo oni :) .
Legun pisze:- czy chodzi na 2 osoby?
Tak. najlepiej na trzy, ale na dwie też daje radę. To znaczy gra się miło. Lepiej w więcej, ale też jest OK.
Legun pisze:- czy podany czas rozgrywki przy lepszej znajomości gry pozostaje bez zmian?
Trochę się skraca, ale bez jakichś dramatycznych różnic. Po prostu jest tak dużo zmiennych do rozważenia, że nawet doświadczony gracz musi się czasem dłuższą chwilę zastanowić.
Legun pisze:[...] czy działania graczy to głównie konkurencja, czy też jakoś oddziałują na siebie pośrednio (korelacja), to byłoby świetnie.
Głównie konkurencja o ograniczone zasoby, ale korelacja jest też w dwóch obszarach:
- nawadnianie pól w pałacu: korzystasz z wcześniej nawodnionych pól, niezależnie, kto to zrobił.
- karawana: gracze ruszają ta samą karawaną, zaczynając od miejsca, gdzie skończył poprzedni, więc zakończenie ich ruchu ma wpływ na to, co Ty będziesz mógł zrobić w swoim.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1800
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 78 times
Been thanked: 167 times

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Legun »

Dzięki - to brzmi bardzo zachęcająco.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: pan_satyros »

Legun pisze:Dzięki - to brzmi bardzo zachęcająco.
Tu możesz przetestować przed zakupem :)
http://en.boardgamearena.com/#!gamepanel?game=amyitis
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1800
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 78 times
Been thanked: 167 times

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Legun »

Zachęcony powyższymi opiniami rzeczoną Amyitis zakupiłem i jestem już po 5 partiach. Kilka uwag:
Gra bardzo się u nas spodobała. W odróżnieniu od Epoki Kamienia czy Agricoli jest bardzo korelacyjna. Praktycznie każda decyzja wpływa na innych graczy nie tylko na zasadzie - jak on to zrobił, to ja już tego nie zdobię, ale otwierając innym nowe możliwości. Jeśli idzie o konfrontację, to jest jej na mój gust trochę więcej, niż opisał Garg. Głównie za sprawą karawan a szczególnie limitu produktów na ręce. Jeśli widzimy, że ktoś szykuje się na jakiś cenny zakup i zgromadził już odpowiednie produkty, można przesunąć karawanę tak, by nie mógł nić kupić, zaś dodatkowo musiał odrzucić nadmiarowy produkt z ręki. Można jednak ustalić złagodzenie limitu, zwłaszcza w dwie osoby, by oszczędzić sobie takich negatywnych emocji.
Świetne są zasady wyboru akcji z puli dostępnych. To kluczowy element sprawiający, że każda runda jest inna.
Generalnie wszystko się bardzo ładnie zaplata i mimo początkowego wrażenia komplikacji, układa się w zgrabne powiązania. Bardzo zmyślny jest mechanizm bonusu za pauzowanie - ciekawe rozwiązanie "odśnieżające" (czyli przeciwdziałające efektowi kuli śnieżnej). Gorąco polecam wszystkim, którym nie wystarczają "równoległe pasjanse".
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1800
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 78 times
Been thanked: 167 times

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: Legun »

Po kilkunastu kolejnych już partiach ma taką refleksję - nie wiem, czy to nie przypadek, lecz w trzech ostatnich partiach (dwuosobowych) zaraz na początku jedna ze stron uzyskała przewagę, która drugiej stronie odebrała nadzieję na zwycięstwo i sporo przyjemności z gry. Jeśli na skutek takiego a nie innego skonfigurowania kart akcji i kolejności ruchów jedna ze stron zdobędzie karty dające pieniądze i kartę przyspieszającą karawanę, to druga jest raz za razem blokowana w podejmowaniu jakichkolwiek sensownych działań. To nie odbiera uroku grze, lecz mam wrażenie, że nie wybacza ona błędów popełnionych na początku. Spirala rozwoju musi się rozwijać bez zacięć - jedno-dwa niekorzystne zdarzenia i może być po zabawie.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4486
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1445 times
Been thanked: 1103 times

Re: Amyitis czy tez Im jahr des drachen??

Post autor: garg »

To może częściowo wynikać z tego, że współgracz pozwolił na zdobycie takich bonusów. Bo żeby zdobyć i pieniądze, i karawanę potrzeba jednak kilku akcji i widać, co przeciwnik planuje, więc jest trochę czasu, żeby go zablokować.

Z drugiej strony zgadzam się, że "popędzacz" karawany daje jedną ważną rzecz - elastyczność. Jeśli się go ma, łatwiej jest realizować inne ruchy. Problemem jest jednak to, że trochę trwa jego zdobycie. Koniec końców balans jest moim zdaniem zachowany.

Natomiast jest to gra, która faktycznie wymaga bardzo precyzyjnego grania i koncentracji na jednej strategii. Drobne odchylenie lub zagapienie (czasem nawet w jednym ruchu) i mamy "zonka" :shock: .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
ODPOWIEDZ