Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

[RUNner]

Coś te żony lubią grać w Talismana, bo z moją jest podobnie. Może wynika to z tego że rozgrywkę 1v1 można zakończyć w czasie krótszym niż 1 godzina?

[Hipke]

Ja myślę jednak, że to kwestia możliwości zbierania... Złota i innych bajerów tak, tak zwróćcie uwagę, że kobitki lubią zbieractwo w grach i poza tym prostota zasad. Nudzą się natomiast złożonością zasad i koniecznością walki z innymi graczami... Nie chcę generalizować, bo mnie tutaj kobiety zaraz zlinczują:-P, ale coś w tym chyba jest...

Wysłane z mojego HTC One X za pomocą Tapatalk 4

[RUNner]

W tym "zbieractwie" coś jest! A jak ośmieliłem się napaść na moją lepszą połowę i odebrać jej Talisman (miała dwa więc "wilk syty i owca syta!"), to dopiero była awantura! "Powinieneś wziąć 1 szt. zł!" - ten tekst odbijał mi się w głowie przez resztę dnia!

[RUNner]

W przyszłym tygodniu powinien pojawić się w sprzedaży dodatek Miasto. Wczoraj na stronie Galakty został zamieszczony news oraz polska instrukcja, którą skwapliwie przeczytałem i jestem mile zaskoczony. Nigdy wcześniej nie miałem styczności z tym dodatkiem, nie grałem też w przeszłości w MiMa i już podoba mi się to Miasto. Wreszcie będzie można wydawać sztuki złota, bo w samej podstawce rola pieniądza jest marginalna. Warto też zwrócić uwagę na alternatywne zakończenie polegające na zebraniu 20 mieszków i udanie się z nimi na koronę! Dla mnie pomysł ten zapowiada się bardzo ciekawie. Po raz kolejny potwierdziła się reguła, że proste rozwiązania są najlepsze.

[Hipke]

Fajnie. Tylko mnie w tych dużych dodatkach do Talizmana średnio podoba się powiększanie planszy tymi "narożnikami". Główna plansza jest już spora, a jak się dołoży te dodatkowe, to potrzebny jest stół do ping-ponga...

[TTR_1983]

Fajnie. Tylko mnie w tych dużych dodatkach do Talizmana średnio podoba się powiększanie planszy tymi "narożnikami". Główna plansza jest już spora, a jak się dołoży te dodatkowe, to potrzebny jest stół do ping-ponga...

to właśnie jest genialne !!!

[skolo]

Fajnie. Tylko mnie w tych dużych dodatkach do Talizmana średnio podoba się powiększanie planszy tymi "narożnikami". Główna plansza jest już spora, a jak się dołoży te dodatkowe, to potrzebny jest stół do ping-ponga...

to właśnie jest genialne !!!

dokładnie

[Hipke]

Jak się ma duży stół, to owszem. Ja nie mam małego (90x150 do 200), ale... gdzieś przekąski muszą się zmieścić

[TTR_1983]

Jak się ma duży stół, to owszem. Ja nie mam małego (90x150 do 200), ale... gdzieś przekąski muszą się zmieścić

już się naraziłeś tym, co nie uznają jedzenia przy grze hue hue

[Hipke]

Jak się ma duży stół, to owszem. Ja nie mam małego (90x150 do 200), ale... gdzieś przekąski muszą się zmieścić

już się naraziłeś tym, co nie uznają jedzenia przy grze hue hue

Najlepsze, że sam nie cierpię jak znajomi wpierniczają jakieś chipsy, a potem łapy pchają do gry No, ale z tego niestety ludzi się nie wyleczy- przekąski muszą być i basta

[RUNner]

Duża plansza jest atutem i minusem jednocześnie, bo nawet mając sporych rozmiarów stół trzeba co chwilę ruszać tyłek żeby zobaczyć co jest napisane na jakimś obszarze, przesunąć figurkę, itp. Najgorzej się gra na podłodze, a niestety to mnie właśnie czeka!

[skolo]

przekąski jak przekąski, ale gdzie te flaszke postawić

a co do brudnych rąk - mamy od tego sleeves

[Hiu]

przekąski jak przekąski, ale gdzie te flaszke postawić
a co do brudnych rąk - mamy od tego sleeves

Przypomina mi to partie w pokoju dziecinnym na podlodze ktora udalo sie skonczyc...
Oraz rozgrywke w Star Trek FC - gdzie poleglem (i przegralem tez).

[Rael]

A czy zmiany będą na tyle słuszne i sprawiedliwe, że aż od nowa pociągną sprzedaż, to się okaże za czas pewien dopiero.

Talisman w nowej edycji ma bardzo kostmetyczne zmiany. Nawet na forum milosnikow MiM ludzie jecza, ze raczej nie kupia, wiec co dopiero reszta spoleczenstwa. ]

Jest osobne forum poświęcone tej grze? Podałbyś adres? Ja niedawno zakupiłem reedycje MiM i rozrywka jest przednia jak w dziecinstwie, mimo że starą wersje pamieam mglisto (szkoda, że w nowej jest mniej dodatków, ale moze jeszcze je wydadzą). Mam natomiast pytanie do osób pamietających dobrze starą edycje. Mi sie coś kojarzy, że na początku gry na korone wladzy kładło się taką czerwoną karte z pytajniekiem, która utrudniała zdobycie korony (było tam jakieś bardzo trudne wyzwanie jak np z tego co pamietam "siła herkulesa", "czarna dziura" itp.) W nowej edycji tego nie ma. Czy te karty były w starej wersji w podstawce, czy w jakimś rozszerzeniu? Ktoś pamięta ?

[Lothrain]

Tu nie ma co pamiętać, tylko do pudełka zerknąć trzeba To było 6 alternatywnych zakończeń dołączonych bodajże do "Podziemi".

[Rael]

Dzieki. Ja niestety nie moglem zajrzec do pudelka Gdzies mi sie po domu walaja jakies pozostalosci (luzne karty przygod itd:P). Tak sobie teraz pomyslalem, ze te stare karty chyba bylyby kompatybilne z nową edycją?

[gigi]

Znacie/korzystacie z jakiś domowych zasad ,podczas gry w talisman?

możesz napisać coś więcej

Oczywiście
Reguła explodujacej szóstki to nic więcej jak przerzucanie szostek. Innymi słowy za kazdym razem kiedy wykonujesz rzut walki i uzyskasz wynik 6 (na kostce wypadnie 6 oczek) rzucamy jeszcze raz i sumujemy wyniki, jeśli znów mamy 6 to przerzucamy dalej

Przykład
Walczymy z potworem o sile 3 my mamy siłę 6 czyli walka to prawie pewniak, rzucamy za potwora i mamy wynik 6 czyli rzucamy dalej znów 6 czyli rzucamy dalej i teraz mamy 2 czyli w sumie 14 + siłą potwora 3 = 17!! Prosta i banalna walka nagle zmiemiła sie w walkę o przezycie rzucamy! 6!! Los nam sprzyja rzucamy jeszcze raz 3 czyli razem 9 + nasza siła 6 = 15 to jednak za mało. Przegraliśmy

Regula ta wprowadza w walkę cudowną nieprzewidywalnosc i niesamowity pakiet emocji warto tylko dodać że przerzucamy tylko rzuty walki. Jeśli mamy przedmioty które dają nam z automatu wynik 6 bez rzutu możemy wprowadzić regułę że jest to od rrazu przerzut lub też że przerzutu nie ma bo jest tylko wtedy jeśli 6 wypadnie na kosci.

Każdy z graczy wcześniej czy później cos tam "ulepszył" w Talizmanie czy relicu. Ja stosowałem np takie "poprawki":

Talizman

- żywotność bohaterów w żaden sposób nie może przekroczyć wartości startowej

- Rozwój postaci jest utrudniony, albo po prostu zwiększasz wymagania z 7 p. trofeów na jakąś inna wartość albo robisz taki myk; postać rozwija się normalnie (tj 7 p. trofeów za 1p cechy) do dwu krotności swojej cech, każdy następny rozwój kosztuje go dwa razy więcej punktów czyli 14. Czyli postać mająca 3 siły rozwija się normalnie do 6 siły ale już 7 i każdy następny punkt siły kosztować ją będzie 14 punktów trofeów.

[Jan Madejski]

Żetony losu, pozwalające przerzucać kości - w polskiej edycji są już normalną częścią gry, ale jeśli ktoś ma starszą wersję, to warto je wprowadzić.

[Peter128]

Dla mnie ta reguła eksplodującej szóstki jest niepotrzebna, Talisman i bez tego jest nieprzewidywalny. A tu wyrzucenie 6 praktycznie przesądza walkę.

[RUNner]

Jeśli bohater ma 10 siły i atakuje wroga o sile 4, to Talisman jest bardzo przewidywalny
Siłą Talismana jest możliwość bezbolesnego wprowadzania zasad domowych - co kto woli.

[Peter128]

Jak się ma 10 siły to się już celuje w Koronę Władzy

[Solmath]

Ale dojście do Korony Władzy praktycznie kończy grę! Jakże to tak?

[ksz]

Żetony losu, pozwalające przerzucać kości - w polskiej edycji są już normalną częścią gry, ale jeśli ktoś ma starszą wersję, to warto je wprowadzić.

Działają nawet lepiej jako modyfikatory, tzn. zużywamy żeton i idziemy jedno pole dalej lub bliżej. Do tego bawiliśmy się jeszcze w kupowanie ich potem za mieszki złota, ale tutaj trudno ustalić cene bardziej sensowna niż jakieś 2,5.

Poza tym dla trzech graczy można spokojnie ustawić wyższą zmianę potworków na punkty (raz nawet graliśmy z dziesiątką, całość zajęła ze dwie godziny przy dosyć szybkich kolejkach), a już dla czterech obniżyć do sześciu lub nawet pięciu.

[tophat]

Eksplodujące kostki działają świetnie Koniec bezkarnego polowania na stworki gdy bohaterowie są już wykoksowani.

[Adamso97]

Szykuje się nowy dodatek

http://fantasyflightgames.com/edge_news.asp?eidn=4799