GRY-PLANSZOWE.pl

Hej,

Martwa Zima/Dead of Winter znajduje sie u mnie 'na radarze' od dawna.

Jednak ciagle wstrzymuje sie przed kupnem, czytajac, ze gra ta pokazuje swoje oblicze dopiero w wiekszej grupie, a szczgolnie z motywem zdrajcy itp.



Klimat gry jest absolutnie tym, czego oczekuje; wydanie jest swietne I bardzo klimatyczne az chce sie grac - jednak nie ma z kim....

W naszej / mojej sytuacji jest raczej nie do osiagneicia zagranie w wiecej niz dwojke.

Stad moje pytanie:

Czy ktos 'adoptowal' gre do wariantu SOLO lub 'na dwoch' ?

JAkis sprawdzony sposob - daje rade ?

Znalazlem watek na BGG o wariancie solo, ale chcialem zapytac rowniez tutaj.

Dzieki z gory,

K.

Solo może nada się na kilka pierwszych rozgrywek, jeśli utrudnisz sobie kooperacyjną wersję na dwie osoby. Ale odpadają wtedy karty wydarzeń, więc po pewnym czasie może być nudno. Na dwie osoby to dalej całkiem niezła gra i może sprawiać przyjemność. Pojawiają się karty wydarzeń, ale jest ich mało na grę w takim trybie. Chociaż to prawda, że faktycznie skrzydła rozwija dopiero przy trzeciej osobie.

Dwuosobowo można grać w wersję dylemat więźnia, ale nie próbowałem. Natomiast jeśli już rozważasz grę jednoosobową, to zastanawiam się, czy nie lepiej sięgnąć po "samodzielne rozszerzenie" Długa Noc. Jest tam jednak trochę więcej urozmaicenia.

arian pisze:Solo może nada się na kilka pierwszych rozgrywek, jeśli utrudnisz sobie kooperacyjną wersję na dwie osoby. Ale odpadają wtedy karty wydarzeń, więc po pewnym czasie może być nudno. Na dwie osoby to dalej całkiem niezła gra i może sprawiać przyjemność. Pojawiają się karty wydarzeń, ale jest ich mało na grę w takim trybie. Chociaż to prawda, że faktycznie skrzydła rozwija dopiero przy trzeciej osobie.

Dwuosobowo można grać w wersję dylemat więźnia, ale nie próbowałem. Natomiast jeśli już rozważasz grę jednoosobową, to zastanawiam się, czy nie lepiej sięgnąć po "samodzielne rozszerzenie" Długa Noc. Jest tam jednak trochę więcej urozmaicenia.

Czyli rozumiem, ze Dluga Noc moze byc grana bez podstawki Martwej Zimy, tak ?

K.

Tak. Są inni bohaterowie, dochodzą dwie nowe lokacje (ale są też te z podstawki). I dodatkowo bandyci i nowa lokacja.

Można te dodatkowe rzeczy wprowadzać stopniowo, więc gra starczy na dłużej, a różnica w cenie jest chyba niewielka.

Do wariantu solo przydał by się taki kompanion jaki jest na przykład do Posiadłości Szaleństwa, ale trzeba by było tam wprowadzać wszystkie swoje ruchy, żeby się wylosowało (lub nie) jakieś wydarzenie.