Królestwo Królików / Bunny Kingdom (Richard Garfield)

[Jiloo]

Kurcze, widząc powiadomienie już się ucieszyłem, że może coś ruszyło z polską wersją dodatku.
No nic, chyba trzeba się pozbyć polskiej podstawki i rozejrzeć za angielskim wydaniem...

[kozz84]

Jest gdzieś zdjęcie porównujące starą i nową planszę. Nie wiem czy warto kupić nową kopię, czy czekać jak ktoś sprzeda swoją używaną z większą planszą.

[Jiloo]

Jest gdzieś zdjęcie porównujące starą i nową planszę. Nie wiem czy warto kupić nową kopię, czy czekać jak ktoś sprzeda swoją używaną z większą planszą.

Są zdjęcia w internecie jeśli takie ci wystarczą.

Spoiler:

Od siebie powiem tak – grałem bardzo długo na mniejszej planszy i jej wielkość mi nie doskwierała zupełnie. Kupiłem większą tylko dlatego ze wydawca sprzedawał ja za 10 zł. Czy grało mi się lepiej na większej? Jak grają 4 osoby to i tak jest tłoczno i oczopląs.

Natomiast nie mogąc sie doczekać wydania po polsku dodatku, sprzedałem polskie wydanie i kupiłem angielskie. W nowym druku plansza jest wieksza i to ważne, bo plansza z dodatku też ma większe pola wiec lepiej do siebie pasują.

[kozz84]

Dzięki za zdjęcia. Rzeczywiście jest większa. Trzeba będzie upolować używaną.

A w kwestii dodatków mam nadzieję, że Egmont wycofa się całkowicie z gier planszowych . Za dużo tytułów zostawia rozgrzebanych.

[HorribleNick]

Troche wskrzeszę temat jako, że wydany został minidodatek Bunny Express. U mnie czeka na zagranie, jestem ciekawy na ile te tory są wykorzystywane. Ktoś grał już?

Ale ja nie o tym chciałem - długi czas stałem w rozkroku co zrobić z tymi Królikami - mam polską wersję kupioną na promocji. Dodatków świat po polsku prędko nie zobaczy. Albo pozbyć się polskiej wersji pod dodatki, albo mieć wersje hybrydową językowo.
Skusiłem się na dodatek In the Sky z amazona, rozegraliśmy na ten moment dwie partie. Jaka to jest rewelacja. Podstawka jest fajna na luźne granie, ale bardzo monotematyczna - połączenie wszystkiego w jedno królestwo jest najbardziej opłacalne.
Dodatek zmienia to praktycznie w każdym zakresie. Są nowe monety za tworzenie nowych królestw, są nowe miasta dużo warte, ale tylko bez innych miast. Są nowe tereny na planszy podniebnej.
Nagle okazało się, że karty z podstawki które z reguły dawały nikłe punkty za liczne księstwa (Mały książe, czy karta dająca 3 pkt za każde księstwo) nagle potrafią wykręcać ogromne liczby. Niesamowita sprawa. Polecam z całego serca. Gra ogólnie jest dosyć lekka, ale z dodatkiem daje ogromną satysfakcję, a do tego tury są jednoczesne więc dosyć szybko się gra.

Być może będę zabierać się za tłumaczenie kart z dodatków, jeśli czas pozwoli. Nie jest ich dużo, więc łatwo ujednolicić.

[Jiloo]

Ale ja nie o tym chciałem - długi czas stałem w rozkroku co zrobić z tymi Królikami - mam polską wersję kupioną na promocji. Dodatków świat po polsku prędko nie zobaczy.

Dodatek ukazał się w 2019. Ja już dawno porzuciłem nadzieje, że Egmont to kiedykolwiek wyda. Sprzedałem polskie wydanie i sprowadziłem podstawkę z dodatkiem z UK. To była jedna z ostatnich gier wydanych po polsku w mojej kolekcji. Zostało już chyba tylko 7 Cudów Świata i Tuareg.

Ale wracając do tematu, dodatek jest świetny, wykręca się 3 x więcej punktów na koniec. Jeśli ktoś lubi Króliki to warto posiadać.
Mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło jak ta gra się zmienia i jak dobrze działa na 2 osoby. Ostatnio głównie tak gramy z żoną (choć na więcej nadal chętnie jeśli jest okazja). Na 2 osoby wyniki potrafią wyskoczyć powyżej 300 punktów.

Bunny Express kupiłem, ale jeszcze nie zagraliśmy. Nie sądzę żeby to był mocno zmieniający grę dodatek. Punktów tam się raczej wielkich nie zbije, raczej urozmaicenie rozgrywki.

[HorribleNick]

Ale ja nie o tym chciałem - długi czas stałem w rozkroku co zrobić z tymi Królikami - mam polską wersję kupioną na promocji. Dodatków świat po polsku prędko nie zobaczy.

Dodatek ukazał się w 2019. Ja już dawno porzuciłem nadzieje, że Egmont to kiedykolwiek wyda. Sprzedałem polskie wydanie i sprowadziłem podstawkę z dodatkiem z UK. To była jedna z ostatnich gier wydanych po polsku w mojej kolekcji. Zostało już chyba tylko 7 Cudów Świata i Tuareg.

Bardzo możliwe, że tak zrobię. Szczególnie, że nowe wydania anglojęzycznej podstawki ma od razu powiększoną planszę (nie jest to must have, ale kafelki torów z Bunny Express są za duże na mniejszą planszę). Ja również mam głównie kolekcję anglojęzyczną, ale ceniłem sobie chociaż troche polskich tytułów na wprowadzenie mniej obytych znajomych. Ale w tym wypadku to chyba nie ma sensu, tekstu na kartach jest niewiele.

[Jiloo]

(…) Ja również mam głównie kolekcję anglojęzyczną, ale ceniłem sobie chociaż troche polskich tytułów na wprowadzenie mniej obytych znajomych.

Ja nawet bym chciał wspierać polskich wydawców, ale to już nie pierwsza gra, którą wymieniałem na angielskie władanie, bo dodatki nie ukazały się w Polsce. Łączenie wersji językowych bardzo mi się nie podoba, więc co począć.

Do starej podstawki dokupiłem większą planszę, ale chyba jestem jednym z niewielu którym dobrze grało sie na mniejszej. W nowej edycji już jest większa i tak – Express wymaga tej większej właśnie.

[SkyShadow]

Czy ktoś już grający, mógłby opisać w skrócie, jak działa dodatek "In The Sky". Będę wdzięczny

[Jiloo]

Czy ktoś już grający, mógłby opisać w skrócie, jak działa dodatek "In The Sky". Będę wdzięczny

W dużym skrócie.
Masz nową mapę z farmami produkującymi Cudowne (Wondrous) surowce - działają podobnie jak luksusowe, ale teraz oba rodzaje tych farm dają dodatkowe punkty na koniec. Tereny na tej mapie są nieco inaczej rozłożone pola są przesunięte o pół, więc łatwiej sąsiadować. Dochodzi nowe pojęcie terenu na mapie – dystrykt – jest to teren składający się z minimum dwóch przylegających pól. Obie mapy są rozdzielone, ale są sposoby by połączyć tereny z obu map lub wysyłać surowce w górę. Dochodzą też nowe budynki – Karotadele – potężne z 5 wieżami, ale mające też swoje ograniczenia.
Generalnie zasadnicza rozgrywka za bardzo się nie zmienia. Jest więcej kart do zagrania w rundzie, więcej możliwości punktowania przy czym wykręca się duże wyniki. Gram ostatnio głównie na dwie osoby (BTW świetny tryb, mocno rywalizacyjny) i wyniki w okolicy 250 to norma, a mój rekord to 370 (w grze trzyosobowej).

[HorribleNick]

Od siebie dodam, że gra trochę bardziej promuje tworzenie wielu małych księstw. Wcześniej bardzo niewiele kart wspierało taką strategię i najbardziej opłacało się imo łączyć wszystko w jedno.
Tworzenie dystryktów daje monety, które mnoży się przez zasoby o których Jiloo mówił.
Są nowe karty promujące dystrykty.
Są karty pomagające małym księstwom (karotadela i komin), przez co można łatwo zrobić sporo punktów z małego księstwa.

Zmiana ta sprawiła, że zaczęliśmy traktować grę bardziej jako średnio-zaawansowaną niż luźną rodzinną, przy niezadowoleniu domowników