Pytanie numer jeden: czy można zagrać więcej niż jedną kartę Gabinetu Cieni na dany land?
Pytanie numer dwa: które reguły są lepsze -- z trzeciej czy z drugiej edycji? Chodzi mi szczególnie o ograniczony exchange pool w wersji VG/
Die Macher -- dwa pytania
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Legun
- Posty: 1815
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 172 times
Re: Die Macher -- dwa pytania
Podłączę się pod wątek by nie zaczynać nowego. Jestem na ukończeniu przegryzania się przez reguły Machera. Jestem pod wrażeniem. Gdy jednak tylko rzucę okiem na elementy gry, serce mi krwawi - jak można w dzisiejszych czasach wydać coś tak szpetnego? Toż to wygląda na kompletną amatorszczyznę, jeśli idzie o opracowanie graficzne . Dzisiaj studenci robią ładniejsze wykresy do prac licencjackich . Pod względem graficznym gra udanie wprowadza w klimat wczesnych lat dziewięćdziesiątych...
Natomiast sam mechanizm - miód. Swoją drogą, ciekawy jest jeden z mechanizmów - nachalność we wpływaniu na opinię publiczną i branie pieniędzy od sponsorów zniechęca szeregowych członków partii. Ładny obrazek i co ciekawsze - całkiem nieźle oddaje dylematy współczesnych partii politycznych. Pokusa "umarketingowienia" rywalizacji politycznej niszczy tradycyjne podstawy partii. W tym kontekście polskie znacznie tytułu jest naprawdę rozkoszne.
Natomiast sam mechanizm - miód. Swoją drogą, ciekawy jest jeden z mechanizmów - nachalność we wpływaniu na opinię publiczną i branie pieniędzy od sponsorów zniechęca szeregowych członków partii. Ładny obrazek i co ciekawsze - całkiem nieźle oddaje dylematy współczesnych partii politycznych. Pokusa "umarketingowienia" rywalizacji politycznej niszczy tradycyjne podstawy partii. W tym kontekście polskie znacznie tytułu jest naprawdę rozkoszne.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Die Macher -- dwa pytania
Czy mogę prosić o wyjaśnienie. Mnie się wydaje, że najlepszym tłumaczeniem tytułu gry na polski byłoby "Działacze" i zastanawiam się czy jest jakieś głębsze.Legun pisze: W tym kontekście polskie znacznie tytułu jest naprawdę rozkoszne.
Re: Die Macher -- dwa pytania
Wśród mojej krakowsko-śląskiej rodziny "macher" oznacza też "mieszacza", kogoś kto robi zamęt w sobie wiadomym celu.
- Legun
- Posty: 1815
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 172 times
Re: Die Macher -- dwa pytania
Może to faktycznie to są różnice regionalne. Tym niemniej:draco pisze:Czy mogę prosić o wyjaśnienie. Mnie się wydaje, że najlepszym tłumaczeniem tytułu gry na polski byłoby "Działacze" i zastanawiam się czy jest jakieś głębsze.Legun pisze: W tym kontekście polskie znacznie tytułu jest naprawdę rozkoszne.
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2480343
macher
1. pot. «fachowiec»
2. pot. «oszust, kombinator»
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Die Macher -- dwa pytania
W moje gusta wygląd Die Machera wpasował się idealnie. Zainteresowałem się grą właśnie po obrazkach -- i warto było. Naprawdę fajna gra, co prawda czuć jej lata, jednak zabawa wyśmienita.Legun pisze:Podłączę się pod wątek by nie zaczynać nowego. Jestem na ukończeniu przegryzania się przez reguły Machera. Jestem pod wrażeniem. Gdy jednak tylko rzucę okiem na elementy gry, serce mi krwawi - jak można w dzisiejszych czasach wydać coś tak szpetnego? Toż to wygląda na kompletną amatorszczyznę, jeśli idzie o opracowanie graficzne . Dzisiaj studenci robią ładniejsze wykresy do prac licencjackich . Pod względem graficznym gra udanie wprowadza w klimat wczesnych lat dziewięćdziesiątych...