Spirit Island (R. Eric Reuss)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Strud
Posty: 314
Rejestracja: 26 lis 2016, 14:09
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 30 times
Been thanked: 41 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Strud »

Tylko rynek wtórny, oryginalnie były dostępne tylko w przedsprzedaży lub ich dodruku bezpośrednio od wydawcy.
mineralen
Posty: 961
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 563 times
Been thanked: 644 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: mineralen »

venomik pisze: 24 wrz 2023, 05:30 Jeśli to jest najważniejsze to sorry, ale wiele gier tak ma. Żeby daleko nie szukać to Legendary Marvel, gra ma już ponad dekadę (!), nie jest wybitna, a tu w wielu miejscach jest wciaż gorąco dyskutowana.
wrojka pisze: 24 wrz 2023, 08:56
venomik pisze: 24 wrz 2023, 05:30 Uwielbiam Spirit Island, ale nie róbmy z tej gry fenomenu, którego nie ma.
Dokładnie. SI to gra która przez lata siedziała w Top10 na BGG i to naturalne że miała wsparcie autorów oraz rozbudowaną społeczność.
To samo można by powiedzieć o Gloomhaven, Terraformacji Marsa czy Wojnie o Pierścień.
Ok panowie, może niewystarczająco wytłumaczyłem o co mi z tą społecznością chodzi.

To, że ludzie sobie piszą w odpowiednich tematach na BGG czy tutaj to rzeczywiście żadne osiągnięcie. Mi chodzi o taką społeczność:


cogwozplays - kanał poświęcony wyłącznie Spirit Island, 200 subskrybentów, średnia oglądalność gameplayi 150-200 filmów (prócz tier listy duchów, która ma 1,2k obejrzeń).
Ryan Lackie - kanał poświęcony wyłącznie Spirit Island, gameplaye i strategie, 536 subskrybentów
RedReVenge - kanał poświęcony wyłącznie Spirit Island, gameplaye i strategie, 2220 subskrybentów (!)
Kindred Spirit Podcast - podcast wyłącznie o Spirit Island, 291 subsrybentów

Która z podanych przez was gier ma streamowane gameplaye na Youtubie? Któraś z podanych przez was gier ma chociaż jeden kanał wyłącznie poświęcony tej grze?
sasquach
Posty: 1827
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 585 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: sasquach »

Scythe https://www.youtube.com/@FOMOF 3,71 tys. subskrybentów
Dune Imperium głównie https://www.youtube.com/@orski78/ 4,62 tys. subskrybentów
Dune Imperium https://www.youtube.com/@cheesable 1,04 tys. subskrybentów
Gloomhaven/Frosthaven https://www.youtube.com/@MandatoryQuest/videos 10,8 tys. subskrybentów
Terraformacja Marsa https://www.youtube.com/@marsexpert4276 1,38 tys. subskrybentów
Terra Mystica https://www.youtube.com/@zoras4016/ 1,13 tys. subskrybentów
Through the Ages https://www.youtube.com/@DJParson/ 1,64 tys. subskrybentów
i można tak ciągnąć na kolejne tytuły

Jak wspomnieli koledzy wcześniej, to świetna gra, ale żaden fenomen w naszym hobby.
venomik
Posty: 542
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 252 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: venomik »

mineralen pisze: 25 wrz 2023, 23:15 Która z podanych przez was gier ma streamowane gameplaye na Youtubie? Któraś z podanych przez was gier ma chociaż jeden kanał wyłącznie poświęcony tej grze?
Weźmy poprawkę, że porównujemy grę, która ma 11 lat i grę, która jest połowę nowsza. Ale patrząc na samo Legendaary Marvel, to:
- na BGG masz cały czas wrzucane nowe fanowskie treści. Sama zakładka 'Variants' ma dwa tej gry prawie 2.5 wątkow (Spirit Island ma jakieś 500), przy czym nie jest to działalność martwa - wciąż w tym roku wyszło jakieś 70 nowych wątków.
- także w tym roku ktoś rozpoczął Custom Creators Invitational Challenge, gdzie pojawiło się sporo nowej treści i można sobie w wątku śledzić ogrywanie tego
- jak wychodzą nowe dodatki to błyskawicznie do nich tworzone dividery, żeby gracze mogli sobie karty porządkować. Co ciekawe - jest kilka 'linii' tych dividerów, które ciągną się od dekady i nawet jeśli oryginalny twórca przestał dodawać updaty do nowych dodatków to szybko jego pracę przejmował ktoś inny. Tylko po to, żeby gracz, który 10 lat temu wydrukował sobie jakieś dividery z sieci mógł mieć też dividery dla nowych dodatków utrzymane w tym samym stylu wizualnym.
- cały czas są ligi graczy Legendary Marvel, aktualizowane na bieżąco (https://www.legendaryleagues.com/ - ale nie wiem jak to działa, nie bawiłem się)
- o discordzie wspomniałem, gdzie od miesięcy codziennie ludzie oceniają każdą kolejną kartę istniejącą w tej grze, a tych kart jest ogromna ilość obecnie. Nie tylko jest ocena - ale i momentami długa na dziesiątki wypowiedzi i zajadła dyskusja na temat pojedynczej karty. A przecież discord to nie jest jakieś naturalne miejsce dla graczy planszówkowych


A co do kanałów to jest choćby Waris Ali, który dopiero jakiś czas temu zaczął wrzucać treści też z innych gier, ale serii legendary nigdy nie porzucił (w ostatnim tygodniu wyszły 3 filmy dla serii Legendary Matrix, jeden dla Legendary Mavel - ale wlasciwie to Legendary Marvel przez dekadę było jedyną treścią na jego kanale, więc tylko dla tej gry ma jakieś 370 filmów). Przy czym nagrywa to na fizycznej kopii, z greenscreenem aby móc pokazywać wygodnie karty, więc nakład pracy jest dużo większy niż nagrywanie rozgrywek z aplikacji komputerowej.
Jest też Battletop games, który jest poswiecony w całości Legendary Marvel. Co ciekawe - tam potrafią być wrzucane filmy z rozgrywki, które trwają ponad 4 godziny.
Jasne, obecnie takich kanałów już nie ma za dużo, w końcu mówimy o grze mającej ponad 11 lat.
Inna sprawa, że nawet jeśli tych kanałów aktualizowanych i poświęconych w całości tej grze za wiele nie ma, to wciąż jest to fascynujące, że dla tak starej gry wciaż ni z tego, ni z owego znajduje kanały, które w ostatnich miesiącach postanowiły wrzucić kilkadziesiat filmików z tej gry, mimo że wciesniej nigdy się nią nie zajmowały.
Artenol
Posty: 83
Rejestracja: 06 lis 2019, 00:21
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Artenol »

Nie no, kolego, nie obronisz tezy, że gra jest dobra, bo jest popularna xD Uwielbiam SI i uważam ją za jedną z najlepszych gierek jakie są, ale to zwyczajnie nie jest argument :D Wpisz sobie poker na yt, pewnie nawet ludzie będą tworzyć do tej gry fanowskie scenariusze, a na pewno jest już stworzone bardzo dużo różnych wariantów.

SI nie jest fenomenem, gry karciane ze względu na to, jak proste są do edytowania, zwykle proste mechanicznie i oparte na keywordach (czyli doczytywaniu w miarę prostych zasad w trakcie gry) i na to, że pozwalają wygrać gorszym graczom dzięki sporej dozie szczęścia będą zawsze bardziej popularne. Niemniej jednak, SI jest grą wybitną.

https://www.youtube.com/results?sp=mAEB ... y=monopoly
albatroez
Posty: 2
Rejestracja: 08 paź 2023, 23:07
Has thanked: 2 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: albatroez »

Cześć, czy ktoś tutaj mieszał wersję polską z angielskimi dodatkami (szczególnie Jagged Earth)? Czy są zauważalne różnice w druku? Szczególnie jestem ciekaw czy łatwo odróżnić rewersy kart, bo reszta chyba nie ma takiego znaczenia
klusek05
Posty: 14
Rejestracja: 10 cze 2019, 13:16
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: klusek05 »

Nawet nie musisz się mocno dopatrywać, żeby odróżnić jedne od drugich, wszak na rewersach będzie napis w dwóch różnych językach :D
nolify
Posty: 242
Rejestracja: 03 cze 2023, 20:44
Has thanked: 29 times
Been thanked: 100 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: nolify »

albatroez pisze: 08 paź 2023, 23:42 Cześć, czy ktoś tutaj mieszał wersję polską z angielskimi dodatkami (szczególnie Jagged Earth)? Czy są zauważalne różnice w druku? Szczególnie jestem ciekaw czy łatwo odróżnić rewersy kart, bo reszta chyba nie ma takiego znaczenia
Ja mam wszystko po angielsku i nieco widać różnicę w kolorze/barwie kart majorków i minorków z poszczególnych dodatków. Sprawa dotyczy najnowszych kart, z dodatku Nature Incarnate, są wyraźnie jaśniejsze od reszty. I nie chodzi tu o starzenie się kart. Do tego dodatku nie było żadnych różnic. Karty z Branch & Claw były takie same jak w podstawce, następnie z Jagged Earth to samo. Teraz taki mały zgrzyt.
albatroez
Posty: 2
Rejestracja: 08 paź 2023, 23:07
Has thanked: 2 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: albatroez »

klusek05 pisze: 09 paź 2023, 09:54 Nawet nie musisz się mocno dopatrywać, żeby odróżnić jedne od drugich, wszak na rewersach będzie napis w dwóch różnych językach :D
O kurde, pisałem to nie mając gry przed sobą i zapomniałem, że tam jest tekst na rewersach 🤦‍♂️. Dzięki!
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4130
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: tomb »

Mam pytanie - przepraszam, jeśli było to dyskutowane :

Czy mieszanie wersji językowych w tej grze mocno przeszkadza? Czy występują słowa-klucze itp., które wymagałyby opanowania terminologii w dwóch językach?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Fojtu »

tomb pisze: 30 lis 2023, 13:35 Mam pytanie - przepraszam, jeśli było to dyskutowane :

Czy mieszanie wersji językowych w tej grze mocno przeszkadza? Czy występują słowa-klucze itp., które wymagałyby opanowania terminologii w dwóch językach?
Tak, są keywordy które trzeba wtedy znać w obu językach. Do tego po prostu sporo tekstu na kartach.
Imo to bardzo zły pomysł. Gra jest już sama w sobie skomplikowana a to tylko doda zamieszania.
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: dannte »

tomb pisze: 30 lis 2023, 13:35 Mam pytanie - przepraszam, jeśli było to dyskutowane :

Czy mieszanie wersji językowych w tej grze mocno przeszkadza? Czy występują słowa-klucze itp., które wymagałyby opanowania terminologii w dwóch językach?
To zależy, pewnie nie chciałbym mieć podstawki i dodatków w różnych językach, ale gdy drukowałem fanowskie duchy i przeciwników (i nie chciało mi się tłumaczyć plansz), to gra dawała radę. Na początku i tak trzeba nauczyć się tego co duch robi, a jeśli jest dobrze zaprojektowany, to potem jest mało czytania, bo wszystko jest intuicyjne.

Myślę, że większym problemem są skomplikowane duchy/przeciwnicy z długimi opisami, a niekoniecznie sam język (jak np. Odkrywca Nieznanych Ścieżek: często trzeba doczytywać co on robi, jeśli grasz nim pierwszy albo drugi raz - język tu nie ma znaczenia, może nawet po angielsku by się to łatwiej przyswajało niż po polsku?).
nolify
Posty: 242
Rejestracja: 03 cze 2023, 20:44
Has thanked: 29 times
Been thanked: 100 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: nolify »

tomb pisze: 30 lis 2023, 13:35 Mam pytanie - przepraszam, jeśli było to dyskutowane :

Czy mieszanie wersji językowych w tej grze mocno przeszkadza? Czy występują słowa-klucze itp., które wymagałyby opanowania terminologii w dwóch językach?
Tak się złożyło, że mam w tej kwestii mocno życiowy przykład z zeszłej soboty. Graliśmy ze znajomymi (4 osoby) w spirytka. My mamy wszytko, znajomi podstawkę plus Branch and Claw, więc używaliśmy naszej wersji. My mamy po angielsku, znajomi po polsku.
No i kumpela miała trochę kłopotów z przełożeniem się na angielską terminologię, po iluś tam partiach z polską wersją. Trochę jej to przeszkadzało. Dodam, że po angielsku mówi bardzo dobrze. Wierzę, że to tylko kwestia przyzwyczajenia.
venomik
Posty: 542
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 252 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: venomik »

Ja osobiście jestem bardzo przeciwny mieszania wersji językowych, bardzo mnie to razi i przeszkadza.
Łączyć podskawki z dodatkiem w innych językach - nie ma szans. Ale miałem okazję zagrać duchem, który był w innej wersji językowej niż podstawka. I tutaj już jakoś nie miałem żadnego problemu. Trochę pomaga fakt, że do moich kart ducha dokupiłem może z 4 dodatkowe karty, więc tak naprawdę szybko przestaje się czytać co jest na nich napisane, a po prostu sie zapamiętuje, że ta karta to robi to, tamta to, etc.

Ale jak mieszałem kiedyś klasyczny deckbuilding ze sobą, bo dostawałem nerwicy przez dwa języki, chociaż w pracy więcej mówię i piszę po angielsku, więc problemu z tym nie mam.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 2332 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Curiosity »

venomik pisze: 30 lis 2023, 19:35 Ja osobiście jestem bardzo przeciwny mieszania wersji językowych, bardzo mnie to razi i przeszkadza.
Obrazek
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Quimeen
Posty: 26
Rejestracja: 20 mar 2019, 20:53
Has thanked: 12 times
Been thanked: 6 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Quimeen »

A ja mam podstawke po polsku a reszte po angielsku i ani troche mnie to nie razi :)
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: TV3 »

Muszę przyznać, że zawiedziony jestem odrobinę :D.
Wyzwanie - owszem, intelektualne to jest, ale po pierwszych 6 czy 7 grach - za każdym razem z tarczą... A miało być pod górkę.
Pierwsza solo się nie liczy, druga już z sukcesem i potem kolejne (już w duecie) wspomniane - wszystko do przodu. Już Pandemia na 7 epidemii daje w kość bardziej. Nie brnąłem jeszcze w instrukcji do stron z dodatkowymi najeźdźcami / nacjami, to jak rozumiem komplikuje rozgrywkę. I Duchów, bodaj trzech, tych skomplikowanych bardziej jeszcze nie ruszyłem. W każdym razie nie taki diabeł straszny jak na razie...
Oczywiście nie wykluczone, że wychodzi dobrze, bo coś robię źle. Ufam, że nie.

A poważniej - faktycznie kawał gry to jest. Cięgnie mnie po tych kilku rozgrywkach, choć póki co nie mam pojęcia, czy ciągnąć będzie dalej, czy granie nagle utnie się... bo tak. Pomimo świadomości, ze gram w dobrą i sprawiającą przyjemność grę.

Jedyne nad czym ubolewam to ...... dlaczego to jest takie brzydkie :D DDD. Lubię grać w ładne gry. Miło mi się gra, gdy jest miło dla oka. I by tak w klimatach przygodowych pozostać - jak sobie przypomnę takiego np. Robinsona... I to jeszcze przed dorzuceniem bananów (bo dorzucili w jakiejś wersji, prawda?). Jakie to było ładne i klimatyczne. Nawet naćpany grafiką Arnak (dalej pozostając w temacie "przygoda") zmiata w tym względzie Spirita. O ile karty są jeszcze spoko, plansza - tu mogę uznać, że te deseniowe plamy też dają radę, o tyle plansza Najeźdźców, plastiki (tak, wiem, można pomalować i tak, wiem, lepsze to niż - chyba - papierowe tokeny), żetony strachu - no aż szkoda...
Zawiedziony zacząłem robić swoją własną planszę ; ))), z zamiarem powymieniana strachów na inne, pomalowania plastiku. Choć planszy modułowość nie pomaga przy realizacji - kwestia spasowania później elementów etc. Myślałem też o wydrukowaniu maty pod planszę, w ogóle plansza nadrukowana na większą matę (z wybrzeżem jakowymś) była by fajnym rozwiązaniem myślę, no ale ta modułowość... Więc lipa.

Wracając do samej gry - nie wiem, czy jestem sobie wyobrazić granie we 3. Oraz - nie jestem sobie w stanie wyobrazić grania we 4 :D Toż to masakra musi się robić, by w miarę optymalnie spiąć profity płynące z Mocy (kart i własnych). We 2 burza mózgów ma poziom mi odpowiadający i piorunochrony na Osadach i w Miastach nie są w stanie jej podołać. Póki co. A nie ... piorunochron to potem wynaleźli chyba...

Fajna gra.
Awatar użytkownika
Urkeith
Posty: 257
Rejestracja: 02 lis 2021, 09:38
Has thanked: 172 times
Been thanked: 113 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Urkeith »

Z tego co pamiętam, poziom trudności można dostosowywać - poziomami trudności i frakcjami (chyba koniec instrukcji? Więc każdy może dostosować poziom pod siebie. Co do liczby graczy, my zwykle graliśmy we 3-4 i fajnie to działało :D Wiadomo, im więcej graczy tym więcej najeźdźców ale duchy lepiej się uzupełniają. Zakładam, że przy dwóch graczach to jednak jest mniej kombinacji duchów które będą dawać radę na wyższych poziomach trudności?
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Fojtu »

TV3 pisze: 11 sty 2024, 10:14 Muszę przyznać, że zawiedziony jestem odrobinę :D.
Wyzwanie - owszem, intelektualne to jest, ale po pierwszych 6 czy 7 grach - za każdym razem z tarczą... A miało być pod górkę.
Pierwsza solo się nie liczy, druga już z sukcesem i potem kolejne (już w duecie) wspomniane - wszystko do przodu. Już Pandemia na 7 epidemii daje w kość bardziej. Nie brnąłem jeszcze w instrukcji do stron z dodatkowymi najeźdźcami / nacjami, to jak rozumiem komplikuje rozgrywkę. I Duchów, bodaj trzech, tych skomplikowanych bardziej jeszcze nie ruszyłem. W każdym razie nie taki diabeł straszny jak na razie...
Oczywiście nie wykluczone, że wychodzi dobrze, bo coś robię źle. Ufam, że nie.
Podstawowa wersja bez nacji to ogólnie w zasadzie tutorial. Każdy w miarę rozganięty gracz z jakimkolwiek doświadczeniem w tego typu grach to wygra. Dorzuć nację i zacznij się piąć w poziomach trudności. Pierwsze poziomy trudności dla ogranych graczy to spacerek, ale te wyższe są już naprawdę trudne. Najwyższe to w ogóle chyba są niemal niemożliwe do przejścia, więc zawsze znajdziesz poziom trudności, który Ci będzie pasował.
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: dannte »

TV3 pisze: 11 sty 2024, 10:14 Muszę przyznać, że zawiedziony jestem odrobinę :D.
Wyzwanie - owszem, intelektualne to jest, ale po pierwszych 6 czy 7 grach - za każdym razem z tarczą... A miało być pod górkę.
Pierwsza solo się nie liczy, druga już z sukcesem i potem kolejne (już w duecie) wspomniane - wszystko do przodu. Już Pandemia na 7 epidemii daje w kość bardziej.
Tak jak napisali poprzednicy: porównywanie podstawowego SI do pandemii z 7 epidemiami to lekka przesada... Podstawowa gra jest mniej więcej na tym samym poziomie co podstawowa pandemia (czyli 4 epidemie), a nawet trochę prostsza, bo mniej zależy od losowości. Poziom rozkminy jest podobny (albo nawet większy) - i to daje satysfakcję.
Ja też ostatnio chciałem ograć nowo wydrukowane duchy i rozłożyłem grę i też stwierdziłem, że raczej to wygram - tylko kwestia w której rundzie i mi się odechciało (może kiedyś wrócę i je ogram, żeby wiedzieć co oferują).
Ale ta gra rzeczywiście (jak większość koopów) sprowadza się do tego, że po prostu wygrasz w rundzie X, X+1 albo X+2 - kwestia czasu. Wszystko zależy od tego jak chcesz spędzić czas - czy bawi Cię budowanie kombo z kart (albo odkrywanie symbiozy między duchami), czy bawią Cię wyzwania narzucane przez przeciwników, itp.
Wydarzenia z dodatku Branch & Claw na pewno odświeżają rozgrywkę (staje się mniej przewidywalna).

Ja czasem nawet łapię się na tym, że wychodzi jakaś karta (1 z 4) i wiem, że jeśli by wyszła inna (jedna z 3 pozostałych), to bym grę wygrał teraz, albo w następnej rundzie - a tak to muszę się jeszcze pomęczyć. Frajdy to nie sprawia, jeśli wiążę się tylko z tym, że tak czy siak wygram, ale później... przestało mnie trochę bawić takie sztuczne zawyżanie poziomu trudności (gdzie wszystko jest policzalne i od kolejności kart w talii zależy kiedy można wygrać albo że wygrać się nie da, ze względu na niefortunny splot wydarzeń) - więc nie polecam za bardzo analizować, tylko bawić się klimatem xD
mineralen
Posty: 961
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 563 times
Been thanked: 644 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: mineralen »

Spirit Island bez adwersarzy przy odpowiednim ułożeniu można wygrać w 30 sekund.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: TV3 »

Faktycznie czas jakimiś Szwedami czy innymi Prusakami się zająć. Plus może odwrócona plansza.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 431 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: tomp »

TV3 pisze: 11 sty 2024, 12:00 Faktycznie czas jakimiś Szwedami czy innymi Prusakami się zająć. Plus może odwrócona plansza.
po to dorzucili adwersarzy, aby zwiększyć poziom trudności. czysta podstawka to w 99% bezproblemowa wygrana.
Nie zapominaj o kartach wyspy.
Jak stwierdzisz, że nadal za prosto to spróbuj wygrać solo oceanem + adwesarz :P

PS. Oceanem jeszcze nie udało mi się wygrać solo (bez adwersarzy). Słyszałem, że wygrana jest możliwa.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: seki »

tomp pisze: 11 sty 2024, 12:55
TV3 pisze: 11 sty 2024, 12:00 Faktycznie czas jakimiś Szwedami czy innymi Prusakami się zająć. Plus może odwrócona plansza.
po to dorzucili adwersarzy, aby zwiększyć poziom trudności. czysta podstawka to w 99% bezproblemowa wygrana.
Nie zapominaj o kartach wyspy.
Jak stwierdzisz, że nadal za prosto to spróbuj wygrać solo oceanem + adwesarz :P

PS. Oceanem jeszcze nie udało mi się wygrać solo (bez adwersarzy). Słyszałem, że wygrana jest możliwa.
Zupełnie nie jestem specjalistą od Spirit Island, mam zaledwie 11 partii choć grę mam od premiery polskiej. Kiedyś tu pisałem, że gra mnie nie porwała. W każdym razie gram sobie 2-3 razy na rok i zerkając na bgg akurat widzę, że ostatnio grałem oceanem. 4 poziom trudności przeciwko Anglii. Wygrana przez strach. Poziom zapewne dość niski, ale tak jak pisałem bardzo powoli go zwiększam bo gram niewiele. W każdym razie da się wygrać również oceanem solo z adwersarzem :)
venomik
Posty: 542
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 252 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: venomik »

Z potencjalnych błędów to zawsze warto przypomnieć jeden. Jak kraina z dwoma dahanami otzymuje 3dmg to wcale dahanie nie bronią przez zarazą. Jednocześnie jeden z nich ginie, drugi jest ranny, a kraina jest zarażona.
Za każdym razem jak temat obrażeń krainy był poruszany na FB to sie znalazła jakaś osoba (najczęściej kilka), które grały jakby dahanie brali obrażenia na klatę, chroniąc krainę.

A z poziomem trudności się zgodzę. Jak już ktoś ogarnie tę całą kwestię akcji szybkich i wolnych to gra podstawowa jest bardzo prosta.

Natomiast z graniem w 4 osoby... wbrew pozorom, jeśli są to ograni gracze, nie dzieje się nic takiego strasznego. Na początku interakcji jest bardzo niewiele. Oczywiscie trochę zależy od duchów, a później o dobranych kart (ale mówię głównie o podstawce, tylko tak grałem w 4 osoby).
Spodziewałem się, że zejdzie nam wyraźnie ponad 3 godziny na partie, ale poszło znacznie szybciej.
ODPOWIEDZ