Strona 10 z 10

Re: Gùgōng / Gugong (Andreas Steding)

: 24 mar 2024, 20:53
autor: sasquach
Jak dla mnie to już mniejsza o to ile można z tego "grubasa" skorzystać. Bardziej mnie interesuje dlaczego jest to problem? Przecież w większości gier chodzi o to, żeby jak najlepiej wykorzystać to co mamy.

Re: Gùgōng / Gugong (Andreas Steding)

: 24 mar 2024, 21:02
autor: Fojtu
sasquach pisze: 24 mar 2024, 20:53 Jak dla mnie to już mniejsza o to ile można z tego "grubasa" skorzystać. Bardziej mnie interesuje dlaczego jest to problem? Przecież w większości gier chodzi o to, żeby jak najlepiej wykorzystać to co mamy.
Mieliśmy po prostu wrażenie, że to obracanie grubasem trochę psuje jakąkolwiek trudność gry i ułatwia trudne wybory wynikające z systemu kart. Ale to oczywiście osobiste preferencje. Dla mnie to po prostu było nudne.

Re: Gùgōng / Gugong (Andreas Steding)

: 25 mar 2024, 01:21
autor: Nilis
To ja Ci powiem Fojtu że jeżeli Twoja grupa w pierwszej partii Gugonga zrobiła pełne bonusy za statek, każdy co Turę skutecznie punktował za mur, na podatkach robiąc podwójną akcję wybierał najbardziej optymalne ruchy (wykorzystując podwójnego), ostatniego dnia robiliście po 12 głównych akcji i każdy załapał się na kilka dekretów to serio bez sarkazmu ale masz piekielnie mocną grupę graczy i taki Gugong to nie dla was

Re: Gùgōng / Gugong (Andreas Steding)

: 25 mar 2024, 10:00
autor: Rigidigi
Fojtu pisze: 24 mar 2024, 19:25 Czyli te 5 użyć to mogło być na przykład:
1 - start tury masz go u siebie
2 - wraca z muru (nawet nie przez Ciebie trigerowane)
3 - karta dająca 1 ziutka
4 - podróż - zebranie np. 1 ziutka lub wstawienia ziutka na mur/statek
5 - 2 żetony z podróży i cofnięcie ziutka
To serio nie jest specjalnie rzadka sekwencja. W skrajnym przypadku jedno zagranie karty na akcję podróży może Ci użyć grubasa efektywnie 4 razy.
Ja nie jestem jakimś prze koksem (edit - Fisq) komandosem strategiem, ale kilkanaście partii Gugonga za sobą mam. I żeby mieć dużego klocka i dwie dodatkowe karty już po dwóch dniach, to poza strategią trzeba mieć trochę szczęścia. Muszą spasować karty, inni gracze przecież tez mieszają sytuację na planszy.

To, że komuś się uda "taki dzień" to jestem w stanie zrozumieć. Ale, że każdy z graczy tak gra od polowy gry, to taka sytuacja wydaje mi się abstrakcyjna.

Ja też byle partnerów do gry nie mam. Wśród moich współgraczy jest m.in twórca gry Władcy Areny, prze koks w battla oraz wielokrotny zwycięzca ligi forumowej w Cywilizację.. I kurcze (edit - Fisq) żaden z nich się w Gugonga w taki sposób nie połapał..

Re: Gùgōng / Gugong (Andreas Steding)

: 25 mar 2024, 10:22
autor: Reku_
Nilis pisze: 25 mar 2024, 01:21 To ja Ci powiem Fojtu że jeżeli Twoja grupa w pierwszej partii Gugonga zrobiła pełne bonusy za statek, każdy co Turę skutecznie punktował za mur, na podatkach robiąc podwójną akcję wybierał najbardziej optymalne ruchy (wykorzystując podwójnego), ostatniego dnia robiliście po 12 głównych akcji i każdy załapał się na kilka dekretów to serio bez sarkazmu ale masz piekielnie mocną grupę graczy i taki Gugong to nie dla was
wg mnie opcje są dwie
albo mamy do czynienia z przekoksami albo z błędami
w rozgrywce rzecz jasna

Niemniej przy tej pierwszej opcji cieszy mnie fakt
że koksem nie jestem nijak
bo radości z gier branie
pełnymi garściami czerpanie
może mieć tylko taki tępak jak ja

Re: Gùgōng / Gugong (Andreas Steding)

: 25 mar 2024, 10:49
autor: Fojtu
Rigidigi pisze: 25 mar 2024, 10:00 Ja nie jestem jakimś prze koksem (edit - Fisq) komandosem strategiem, ale kilkanaście partii Gugonga za sobą mam. I żeby mieć dużego klocka i dwie dodatkowe karty już po dwóch dniach, to poza strategią trzeba mieć trochę szczęścia. Muszą spasować karty, inni gracze przecież tez mieszają sytuację na planszy.
Nigdzie nie pisałem, że mieliśmy 6 kart i grubasa po 2 dniach... A kręcić grubasem 5 razy możesz nawet bez 6 kart.
Wzięcie grubasa to przecież tylko 2 akcje i 4 workerów (jeżeli jest jakiś statek lub licząc ruch na koniec rundy). Możesz to zrobić dosłownie w jedną turę jak masz dobrą kartę.
Po 2 dniach większość miała grubasa, może jedną kartę. Druga karta zrobiona w trzecim dniu. Po grze mam trochę refleksję, że w sumie to dość wolno to zrobiliśmy, w drugiej partii bym to pewnie rushował na chama.

Powtórzę tylko że było punktowanie za statki, więc ten rozwój był trochę premium.

Grupę mamy dość solidną, trochę śmiesznie będzie pisać tutaj o sobie że jesteśmy przekoksami czy coś w tym stylu :lol:
Zasad uczymy się każdy niezależnie, więc pomyłki w tak prostych grach zdarzają się rzadko.
Reku_ pisze: 25 mar 2024, 10:22 Niemniej przy tej pierwszej opcji cieszy mnie fakt
że koksem nie jestem nijak
bo radości z gier branie
pełnymi garściami czerpanie
może mieć tylko taki tępak jak ja
Doceniam <3

Re: Gùgōng / Gugong (Andreas Steding)

: 25 mar 2024, 10:58
autor: autopaga
A swoją drogą jakie wyniki mieliście?

Ja rozumiem zarzut jaki masz do tego tytułu że trzeba iść w grubasa, choć go nie podzielam, dla mnie bardziej kusząca jest w pierwszej kolejności 5 karta. Grubas to tak naprawdę sprytna zniżka.

Przypomina mi to problem jaki ja miałem z Messina 1347, gra mi się podobała ale nie szło robić dobrych wyników bez odblokowywania kolejnych workerów, a nie lubię jak gra zmusza do podążania jedną ścieżką, a niby daje wybór.

Re: Gùgōng / Gugong (Andreas Steding)

: 25 mar 2024, 11:01
autor: Fojtu
autopaga pisze: 25 mar 2024, 10:58 A swoją drogą jakie wyniki mieliście?
~50 wyszło

Myślę, że częsciowo może to też być efekt nowych graczy, może trochę bardziej sobie wystawialiśmy rzeczy typu mur/statki? Ale też grając w 4 jest to raczej nieuniknione.