Szata graficzna
Szata graficzna
W jakim stopniu, podczas zakupu kierujecie się szatą graficzną?
Dla mnie jest to pierwszy czynnik. Jeśli grafika mi nie podchodzi, zupełnie tracę zainteresowanie, nie zagłębiając się nawet w mechanikę.
Nigdy nie kupiłbym gry, która wygląda jak manga albo byle jaka grafika komputerowa z seriali dla dzieci. Nie lubię też obrazków wyglądających jak film rysunkowy. Takie wykrzywione, 'zabawne' twarze...typowe dla gier dla dzieci. Lubię realistyczne, a nawet fotorealistyczne ilustracje.
Rzadko kiedy uważam, że grafika przytłacza i czyni grę nieczytelną. Uproszczenia i przytłumienie kolorów mające na celu podniesienie przejrzystości gry uważam, na ogół za zbytnie i czyniące grę mniej atrakcyjną. Cenię sobie natomiast przenoszenie zasad na planszę. Wszelkie oznaczenia ułatwiające setup lub inne podpowiedzi na planszy, planszetkach, kaflach, kartach o różnych limitach, kolejnościach itd.... uważam za bardzo pożądane.
Dla mnie jest to pierwszy czynnik. Jeśli grafika mi nie podchodzi, zupełnie tracę zainteresowanie, nie zagłębiając się nawet w mechanikę.
Nigdy nie kupiłbym gry, która wygląda jak manga albo byle jaka grafika komputerowa z seriali dla dzieci. Nie lubię też obrazków wyglądających jak film rysunkowy. Takie wykrzywione, 'zabawne' twarze...typowe dla gier dla dzieci. Lubię realistyczne, a nawet fotorealistyczne ilustracje.
Rzadko kiedy uważam, że grafika przytłacza i czyni grę nieczytelną. Uproszczenia i przytłumienie kolorów mające na celu podniesienie przejrzystości gry uważam, na ogół za zbytnie i czyniące grę mniej atrakcyjną. Cenię sobie natomiast przenoszenie zasad na planszę. Wszelkie oznaczenia ułatwiające setup lub inne podpowiedzi na planszy, planszetkach, kaflach, kartach o różnych limitach, kolejnościach itd.... uważam za bardzo pożądane.
Re: Szata graficzna
U mnie szata graficzna nie jest decycująca ale jest decydująca tematyka. Odpadają u mnie gry w klimacie dzikiego zachodu i gry w klimacie pirackim (poza grami dla dzieci). Bardzo pasuje mi za to tematyka średniowiecze/fantasy, SF, Indiana Jones i klimaty agrarne (a ta tematyka pokrywa jakieś 85% dostepnych gier). Poza tym dużo gram w gry abstrakcyjne (np. Geniusz, NMBR9) i w nich nie przeszkadza mi ani grafika, ani tematyka.
- Brylantino
- Posty: 1411
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 199 times
Re: Szata graficzna
Grafika dla mnie ma wręcz odwrotne znaczenie - im coś wygląda lepiej, tym nabieram podejrzeń, że sama mechanika jest tuszowana tym sposobem i gra będzie wydmuszką. Poza tym, to nie ma ona dla mnie dużego znaczenia - ważne aby wszystko było czytelne.
- kaszkiet
- Posty: 2819
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 312 times
- Been thanked: 533 times
Re: Szata graficzna
I to jest smutna sprawa, bo moim zdaniem sporo osób tak myśli, przez co taki przysłowiowy Klemens Franz wciąż non stop ma zlecenia i duża część gier wygląda jak wygląda.Brylantino pisze: ↑02 paź 2019, 12:40 Grafika dla mnie ma wręcz odwrotne znaczenie - im coś wygląda lepiej, tym nabieram podejrzeń, że sama mechanika jest tuszowana tym sposobem i gra będzie wydmuszką. Poza tym, to nie ma ona dla mnie dużego znaczenia - ważne aby wszystko było czytelne.
- Brylantino
- Posty: 1411
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 199 times
Re: Szata graficzna
Niestety urok Kickstartera i masy gier, gdzie jedynym ich plusem była oprawa graficzna.kaszkiet pisze: ↑02 paź 2019, 12:44I to jest smutna sprawa, bo moim zdaniem sporo osób tak myśli, przez co taki przysłowiowy Klemens Franz wciąż non stop ma zlecenia i duża część gier wygląda jak wygląda.Brylantino pisze: ↑02 paź 2019, 12:40 Grafika dla mnie ma wręcz odwrotne znaczenie - im coś wygląda lepiej, tym nabieram podejrzeń, że sama mechanika jest tuszowana tym sposobem i gra będzie wydmuszką. Poza tym, to nie ma ona dla mnie dużego znaczenia - ważne aby wszystko było czytelne.
-
- Posty: 2344
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1655 times
- Been thanked: 991 times
Re: Szata graficzna
Dla mnie jest bardzo ważna. Przy czym osobiście nie mam nic przeciwko udanym stylizacjom (np. Troyes). Ale żebym usiadł do brzydkiej gry, to musi ona być naprawdę dobra mechanicznie (np. Projekt Gaja). Przy czym nie działa to w drugą stronę, tzn. dobra grafika nie oznacza, że automatycznie biorę.
- yaro_
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 gru 2018, 09:44
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 126 times
Re: Szata graficzna
Gra ma sprawiać frajdę i być powodem do dumy na półce, fajna grafika pomaga tworzyć klimat. Mogę wybaczyć słabą grafikę, jeśli mechanicznie się gra broni, ale raczej nie kupię gry z archaicznym designem z lat 90.
Zauważyłem że dużo łatwiej mi jest się przekonać do zagrania w nowość, jeśli cieszy oko. W taki Orleans nie skusiłem się do dziś - choć kolega zachwala za każdym razem i mam pełną świadomość że jest na wysokim miejscu na bgg
Zauważyłem że dużo łatwiej mi jest się przekonać do zagrania w nowość, jeśli cieszy oko. W taki Orleans nie skusiłem się do dziś - choć kolega zachwala za każdym razem i mam pełną świadomość że jest na wysokim miejscu na bgg
-
- Posty: 1083
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 940 times
- Been thanked: 586 times
Re: Szata graficzna
Szata graficzna nie jest decydująca ale jest ważna. Lubię jak gra, nie dosc, że jest dobra mechanicznie jeszcze przepięknie wygląda. Nie ukrywam, że jak mam wybór zagrać w starego Vinhosa albo w nowego, to decyzja jest oczywista.
Re: Szata graficzna
Napisałem 'pierwszy czynnik', ale nie w sensie - najważniejszy, tylko pierwszy jak pierwsze wrażenie. Gra brzydka odpada, gra w miarę ładna ma szanse na to, że zainteresuję się mechaniką, gra super wyglądająca zawsze ma szanse odpaść przy bliższym rozpoznaniu.
- Brylantino
- Posty: 1411
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 199 times
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Szata graficzna
Ja patrzę na to odwrotnie niż OP. Jeśli gra ma interesującą, przemyślaną i przekazującą coś więcej niż tylko kolorowe obrazki oprawę graficzną, to czuję, że jest to gra zaprojektowana od mechaniki po grafikę. Wtedy się interesuję grą, czytam i najczęściej się okazuje, że mam rację. Są oczywiście gry ładne a słabe, ale to widać. Oprawa graficzna to nie tylko zdolny artysta, to również reprezentacja współpracy różnych elementów gry ze sobą. Są gry dobrze zaprojektowane, po oprawie graficznych których to widać.
- KurikDeVolay
- Posty: 1037
- Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
- Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
- Has thanked: 1046 times
- Been thanked: 466 times
Re: Szata graficzna
Kierując się grafiką odrzuciłem Race for the Galaxy. Wygląda jak stolec na windowsie 95, nic mnie do tego tytułu nie przekona, poza 100% zmianą oprawy graficznej. Dobrze że Lehmann zrobił Res Arcanę...
Re: Szata graficzna
Przecież i tak nie będę w stanie zagrać we wszystkie dobre gry, a co dopiero je kupić.Brylantino pisze: ↑02 paź 2019, 13:22Nawet nie wiecie, jak dużo świetnych gier odrzucacie z tego powodu
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Szata graficzna
Oryginalny BRASS vs nowy Brass: Lancanshire.... tak szata graficzna zdecydowanie ma znaczenie
Podobnie jak tematyka, dobra grafika, przyjemna dla oka, nie jest sine qua non, ale wchodzi w rachubę, i może nie czy spróbujemy dany tytuł czy nie ale bardziej czy zostanie w kolekcji.
"All things being equal" w ładne gry się po prostu przyjemniej gra, więc jeśli mamy dwie gry o podobnej mechanice, które lubimy mniej więcej tak samo, to zatrzymamy tą której grafika (i/lub tematyka) bardziej nam pasuje/podoba się.
A co jest "ładne" dla danej osoby to już oczywiście kompletnie inny temat i dyskusja
Dla mnie jest niepojęte dlaczego tego typu grafiki są nadal tak często używane przed wydawców. Przecież taki Franz nie bierze mniej niż taki Dutrait, a pewnie może i więcej, bo chyba więcej projektów ma za pasem. To co piszesz wydaje się aż fantastyczne, ale może i prawda.
Jakąś petycje trzeba by zorganizować czy coś by wydawcy innych grafików poszukali
We wszystkie gry, nawet i niestety jedynie we wszystkie "świetne", i tak zagrać się nie da, to już wolę grać w te "świetne" które są ładne i przyjemne dla oka - subiektywnie dla mnie oczywiście - niż męczyć się nad brzydkimiBrylantino pisze: ↑02 paź 2019, 13:22Nawet nie wiecie, jak dużo świetnych gier odrzucacie z tego powodu
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- Brylantino
- Posty: 1411
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 199 times
Re: Szata graficzna
Dziwne tylko, że w moim przypadku wszystkie ładne gry były co najwyżej dobre, a te świetne były albo graficznie przeciętne, albo brzydkie. Wyjątkiem od tego jest tylko nowy Brass. Ale wiadomo co kto lubi.
Re: Szata graficzna
Może chodzi jednak o czas i pieniądze? Podejrzewam, że Klemens może namalować zlecenie kilkukrotnie szybciej niż taki Dutrait.AnimusAleonis pisze: ↑02 paź 2019, 17:51 Dla mnie jest niepojęte dlaczego tego typu grafiki są nadal tak często używane przed wydawców. Przecież taki Franz nie bierze mniej niż taki Dutrait, a pewnie może i więcej, bo chyba więcej projektów ma za pasem. To co piszesz wydaje się aż fantastyczne, ale może i prawda.
Jakąś petycje trzeba by zorganizować czy coś by wydawcy innych grafików poszukali
Coś w tym jest. Choć dostrzegam wyjątki.Brylantino pisze: ↑02 paź 2019, 18:55 Dziwne tylko, że w moim przypadku wszystkie ładne gry były co najwyżej dobre, a te świetne były albo graficznie przeciętne, albo brzydkie. Wyjątkiem od tego jest tylko nowy Brass. Ale wiadomo co kto lubi.
Re: Szata graficzna
Lubię jak gra jest ładna, jednak nie jest to główny czynnik przy wyborze. Na pierwszym miejscu jest temat, potem mechanika, jak te obydwa czynniki przejdą selekcję, to szata graficzna musiałaby być naprawdę paskudna, żebym grę odpuścił. Wiadomo, fajnie jak grafika zgrywa się z tematem i mechaniką, np w takich Wojownikach Midgardu bardziej pasuje mi obecny, kreskówkowy styl niż coś bardziej poważnego, bo gra jest z tych lekkich i przyjemnych, z drugiej strony ciężki Brass (nowa edycja ) ma odpowiednio dobraną "ciężką" oprawę. Z tego co niezbyt lubię to na pewno zdjęcia/kadry z filmu, zwłaszcza że można to dobrze rozwiązać jak np w SW: Rebelii, robiąc rysowaną wersję ujęcia, co wygląda nieporównywalnie lepiej. Chociaż od tego też jest wyjątek, bo mieszanka różnych grafik i zdjęć w Terraformacji Marsa podoba mi się i kojarzy z magazynami popularnonaukowymi, co całkiem pasuje do tej gry. Drugą nielubianą przeze mnie rzeczą są zbyt oczojebne kolory, co jest przypadłością dużej części euro. Taki Teotihuacan, Concordia czy GWT mają bardzo bardzo ładne plansze i inne komponenty, jednak pionki/znaczniki graczy aż rażą po oczach, wolałbym bardziej stonowane np czarny, biały, szary i brązowy w GWT, co jakoś bardziej estetycznie by się prezentowało.
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Szata graficzna
No myślę że by znalazło się kilka innych przykładów, Brass akurat jest najbardziej znanym, no i biorąc pod uwagę pierwotny wygląd Brass najbardziej rażąca jest różnica, ale też na przykład Nemo's War - przy okazji teraz po przejęciu mam nadzieje że zrobią coś podobnego z Zulus on the Ramparts - można chyba by stary i nowy Kanban przytoczyć, gry Splottera też pięknem nie grzeszą ale nowsze wersja przyjemniejsze dla oka niż pierwsze, no i inne też by się znalazły.Brylantino pisze: ↑02 paź 2019, 18:55 Dziwne tylko, że w moim przypadku wszystkie ładne gry były co najwyżej dobre, a te świetne były albo graficznie przeciętne, albo brzydkie. Wyjątkiem od tego jest tylko nowy Brass. Ale wiadomo co kto lubi.
Dlatego ogólnie cieszę się że jest w pewnym sensie teraz moda by "upiększać" stare dobre tytuły w nowych wydaniach... choć nie zawsze to wychodzi wydawcy... nowe Zamki
Z tymi pieniędzmi to wątpię, jak mówiłem, by taki Klemens brał mniej za projekt. A co do czasu... coś w tym może być, choć nie wiem bo w jakimś interview słysałem ze Dutrait zrobił wszystkie grafiki do Museum i wszystkich jego dodatków/rozszerzeń w rok a biorąc pod uwagę ile tam jest ilustracji wolny to on nie jest ... i też nie wiem czy jakoś wzbudza moje zaufanie że wydawca wybiera grafika bo szybko się uwinie.. trochę przypomina mi to kawał o rozmowie rekrutacyjnej:
Osoba rekrutująca: Czy ma Pan jakieś wyjątkowe zdolności?
Kandydat: Tak, umiem bardzo szybko robić obliczenia.
Osoba rekrutująca: O, to ciekawe. To ile to 24567/1,7?
Kandydat bez sekundy pauzy: 8.
Osoba rekrutująca: Nie, no, źle Pan to obliczył.
Kandydat: Możliwe, ale szybko.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- kaszkiet
- Posty: 2819
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 312 times
- Been thanked: 533 times
- KurikDeVolay
- Posty: 1037
- Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
- Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
- Has thanked: 1046 times
- Been thanked: 466 times
Re: Szata graficzna
Tak! Tak! To to mi cały czas siedziało z tyłu czaszki i nie pozwalało nazwać TM brzydką! Uwielbiałem "Świat Wiedzy" jako dzieciak i chyba tak mi zostało, bo TM mi się najzwyczajniej podoba.Chociaż od tego też jest wyjątek, bo mieszanka różnych grafik i zdjęć w Terraformacji Marsa podoba mi się i kojarzy z magazynami popularnonaukowymi, co całkiem pasuje do tej gry.
- kaszkiet
- Posty: 2819
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 312 times
- Been thanked: 533 times
Re: Szata graficzna
Etam - Scythe, Wingspan, cykl 7 Cudów Świata, Azul, Everdell, Vinhos Deluxe, Rising Sun, praktycznie wszystkie gry FFG i większość Days of Wonder, gry ilustrowane przez Vincenta Dutraita i Iana O'toole'a, można by sporo wymieniać.Brylantino pisze: ↑02 paź 2019, 18:55 Dziwne tylko, że w moim przypadku wszystkie ładne gry były co najwyżej dobre, a te świetne były albo graficznie przeciętne, albo brzydkie. Wyjątkiem od tego jest tylko nowy Brass. Ale wiadomo co kto lubi.
Możesz nie uważać ich za bardzo dobre gry (ja też nie wszystkie z nich za takie uważam, ale część tak), ale są w topie sprzedażowym i rankingowym, więc są docenione przez ludzi.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
Re: Szata graficzna
W tym właśnie problem, że to się rozbija o ocenę indywidualną, a nie ranking bgg .
- Brylantino
- Posty: 1411
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 199 times
Re: Szata graficzna
Scythe, Wingspan, Rising Sun - te trzy przykłady to właśnie to o czym mówiłem: przeciętniaki o ładnej szacie graficznej. 7CŚ, Azul i Vinhos to gry ładne, ale co najwyżej dobre. Everdell nie grałem.kaszkiet pisze: ↑03 paź 2019, 09:32Etam - Scythe, Wingspan, cykl 7 Cudów Świata, Azul, Everdell, Vinhos Deluxe, Rising Sun, praktycznie wszystkie gry FFG i większość Days of Wonder, gry ilustrowane przez Vincenta Dutraita i Iana O'toole'a, można by sporo wymieniać.Brylantino pisze: ↑02 paź 2019, 18:55 Dziwne tylko, że w moim przypadku wszystkie ładne gry były co najwyżej dobre, a te świetne były albo graficznie przeciętne, albo brzydkie. Wyjątkiem od tego jest tylko nowy Brass. Ale wiadomo co kto lubi.
Możesz nie uważać ich za bardzo dobre gry (ja też nie wszystkie z nich za takie uważam, ale część tak), ale są w topie sprzedażowym i rankingowym, więc są docenione przez ludzi.
Tutaj ich sprzedaż nie ma nic do rzeczy bo takim sposobem byśmy mówili, że Monopoly to gra wybitna bo się sprzedała w milionach. Większość z nich jest w tym topie sprzedażowym tylko ze względu na grafikę (bo ładne obrazki to kupię).
Dam Ci przykład jak niestety ludzie sami sobie ograniczają naprawdę wybitne gry przez szatę graficzną: kupiłem Food Chain Magnate - próbowałem paczkę swoich znajomych namówić do tej gry parę miesięcy i zawsze słyszałem, że oni nie będą grali w grę wyglądającą jak prototyp itp. Ogólnie brzydkie, be, fe i patykiem nie dotykać. Po paru miesiącach w końcu odpuścili, bo już mieli dość mojego gadania i ze mną zagrali. Bawili się wyśmienicie i wszyscy stwierdzili potem, że to jedna z lepszych gier w jakie grali i szkoda, że nie zagrali wcześniej (?!).
Wczoraj wieczorem specjalnie przejrzałem swoje półki z grami i nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale żadna gra na nich która jest DLA MNIE bardzo dobra, nie jest grą ładną. Te ładne / urocze / klimatyczne są co najwyżej po prostu ok i mogę raz na ruski rok w nie zagrać.
- kdsz
- Posty: 1403
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 303 times
Re: Szata graficzna
Podpuszczony przez posty Brylantino z ciekawości przejrzałem swoje top 10 ocen na BGG. I faktycznie nie ma tam żadnej ładnej gry! Jako tako estetycznie wygląda London 1 ed. oraz Steam i osobiście nic nie mam do zarzucenia Pulsarowi (chociaż jestem chyba odosobniony w tej opinii). Ale już Brass, Zamki Burgundii, Puerto Rico, TtA czy Nations to już tytuły odstające (czasem bardzo mocno) od średnich standardów.