Cosmic Encounter / Kosmiczne spotkania (B. Eberle, J. Kittredge, B. Norton, P. Olotka, K. Wilson)

[lukkk]

Spoiler:

Panowie, ale chyba warto jednak rozpatrywać cenę jako kwotę, którą trzeba wydać na co dzień w sklepie, a nie raz od wielkiego dzwonu na jakimś konwencie. Tym bardziej, że co z tego, że dorwę grę taniej na Pyrkonie, skoro najpierw muszę wydać stówę na wejściówkę

Kiedyś pokazałem grę znajomym i świetnie siadło. Kolega nawet chciał kupić własny egzemplarz, ale po zobaczeniu ceny w sklepach internetowych zrezygnował. I podejrzewam, że nie on jeden.

Żeby tak zarżnąć takiego pewniaka, jakim było/ miało być Cosmic Encounters to trzeba mieć talent. Ahhhhh

Wkurza mnie fakt, że podstawka nie jest grą do 8 graczy. Niby taka liczba mogłaby zaburzać balans i doznania, ale fakt, że gra jest do 5 graczy a ja zawsze mam minimum 6, mnie troszkę wkurza

Z dodatkiem gra jest do 6. Dobrze się gra na 6 os.

[/spoiler]
Ogólnie ja teraz mogę grać na 7 ale Tom Vassel np. nie poleca, bo za długo czeka się do swojej kolejki a i być może jest szansa, że gra się wtedy już skończy. Ja się z tym podejściem zgadzam. 6 to ostatnia sensowna liczba graczy, ale lubię jakby co grać na 6. Natomiast gdy ma się 8 graczy to można spróbować wariantu drużynowego z Cosmic Alliance (którego nie mam)...

Wariant drużynowy powiadasz? Brzmi mega ciekawie. Tylko faktycznie, wszystko rozbija się o dostępność.