Euro dla kogoś kto nie daje rady w Scythe

[ted]

Czołem,

Jak w temacie. Jestem mocno ameri. Jedyne co choć trochę przypomina Euro w mojej kolekcji to Scythe.
Niestety, grając w to, pod koniec już nie daję rady, jest mi obojętne czy wygram, czy przegram, chciałbym po prostu aby gra się skończyła.
Męczy mnie to myślenie.

Szukam zatem czegoś prostszego i krótszego. Super aby świetnie chodziło na 2 osoby.
Musi być piękne.
Cena nie ma większego znaczenia. Podobnie jak setting. Może być też abstrakcyjne.

Ktoś pomoże?

[KurikDeVolay]

Everdell. Piękne, proste, wymaga myślenia, ale bardziej niż długofalowa strategia, to raczej wpadnięcie na "TEN" ruch. Połączenie worker placementu z tableau builderem. Bardzo polecam. Działa od dwóch osób, wizualnie podoba się chyba każdemu. Po forum jest pełno opinii o nim. Jako wstęp do eurasów czy sposób na przyjemne uruchomienie zwojów (ale nie spalenie!) gorąco polecam.

[ted]

Dzięki, znam, rozważam.

[mecenas]

Brzdęk? Jako dobre połączenie ameri z mechaniką?
Tylko nie wiem jak na 2 osoby zadziała.

[ted]

to nie musi być połączenie - to może być stricte Euro, pod warunkiem, że będzie śliczne Everdell jest śliczne.

[Khag]

Ja polecam Everdell - dla mnie ta gra to jest teraformacja marsa w wersji 4.0. Kolejna grą warta uwagi jest karcianka Pory roku. Osobiście podoba mi się jeszcze wykonanie w takich grach: Na skrzydłach (jedbak rozgrywka jest wg. mnie średnia), Sagrada (przypuszczam, że Ci nie będzie pasować), wybuchowa mieszanka( raczej pozycja rodzinna), root (nie grałem, ale graficznie powinna się spodobać). Zernik jeszcze na blood rage, osobiście podobają mi sie figurki, ale plansza i karty nie są zbyt urodziwe.

W skrócie: +1 Everdell i Pory roku.

[ted]

dlaczego nie Sagrada? Właśnie nad Sagradą (i Azulem) się zastanawiam.

Może jest jednak coś niebanalengo? Z poza głównego nurtu, ale nie wydumane stricte dla garstki pasjonatów i koneserów. Coś, cytując dawnego klasyka, co nie leży w każdym Empiku?

[jrz8888]

Aeon's End?
Kooperacyjny deck building.

[ted]

oj nienienienie, żadnych karcianek i deckbuidlingów. Mam kilka. Na kolejne czekam. Dzięki.

[Khag]

Jeżeli czujesz, że Sagrada jest dla Ciebie ciekawa to bierz. Jakoś ciężko mi polecić te grę fanowi ameri . Sama w sobie gra jest super abstrakcyjną układanką- jeszcze większą z dodatkiem "jeszcze więcej szkła". Zawsze w nią wygrywam, w każdej ekipie. Grałem w każdej warjacji osobowej od solo do 6 graczy. Na 6 czas oczekiwania troche duży, ale idzie to umilić jakąś pogawętką.

[ted]

ale ja właśnie próbuję wyjść z ameri-strefy-komfortu. Tyle, że mój czas skupienia na móżdżenie to 40 - 60 minut. Potem coś mi się przepala

[Mortinista]

Cześć,

Gry, które mogą Ci podpasować i spełniają kryteria:
- dobrze chodzą na 2 osoby (da się zagrać)
- nie czekasz od połowy rozgrywki aż się skończą
- dają na koniec trochę satysfakcji lub mały twist
- mają jakikolwiek klimat poza liczeniem punktów.
- są ładnie wykonane (czasem efekt wow)
- nie są przesadnie trudne (mózgożerne)
- zagrałem i szczerze polecam (dobry zakup)

1. Gry abstrakcyjne :
- Azul
- Sagrada
- Santorini
- Minerały
- Zamki Smoków

2. Gry o budowaniu miasta:
- Capital
- Quadropolis
- Suburbia
- Cities Skylines
- Metropolia

3. Worker Placement :
- Tzolk'in
- Władcy Podziemi
- Klany Kaledonii
- Lewis & Clark
- Paladyni z zachodniego królestwa

4. Ares Control :
- Tikal
- Misja Czerwona Planeta
- Belfort
- Metallum
- Cyklady

5. Gry ekonomiczne :
- Brass Lancashire
- Marco Polo
- Grand Austria Hotel
- Great Western Trail
- Pola Arle

6. Gry Cywilizacyjne :
- 7 cudów świata
- 7 cudów świata pojedynek
- Osadnicy Narodziny Imperium
- Cywilizacja Poprzez Wieki
- Innowacje

7. Deck/Tile/Bag building :
- Szarlatani z Pasikurowic
- Terraformacja Marsa
- 5 klanów
- Wsiąść do pociągu Europa
- 51 Stan

Mam nadzieję, że pomogłem. Nie napisałeś jaka tematyka Cię interesuje, w ile osób najczęściej grasz i ile powinna trwać rozgrywka. Zrobiłem zestawienie "na czuja". Nie umieszczałem tu ciężkich i drogich gier jak np. On Mars, Lisboa. Nie wrzuciłem też kooperacji, "ameritraszy" etc. Nie opisywałem też gier bo pełno w sieci info i tylko bym się powtarzał. Powodzenia w wyborze i radości z grania w planszówka.

Pozdrawiam

[ted]

Kilku tytułów z powyższych nie znam, kilka już na pierwszy rzut oka wydaje mi się za ciężkie (Suburbia, Brass, Cywilizacja). Kilka wciąż się powtarza, a to zawsze dobry znak.

Dziękuję wszystkim.

[mecenas]

Jeżeli nie przeszkadza Ci gra w szachy to świetny ie wyglądająca piękna gra na 2 osoby jest Santorini. Ale to jest czyste blokowanie sobie ruchow (abstrakt)

[rastula]

no ale jak cię "męczy to myślenie" w Scythe to bym raczej na ulgę w Brass nie liczył.


celuj raczej w coś naprawdę prostego , sałatkę punktową, bo tam zawsze coś ugrasz ... Feldy np.


myślę że Lords of the Waterdeep będzie idealnym wyborem również.

[ted]

Ależ ja nawet nie myślę o Brass!
Jakkolwiek pięknie nie wygląda ta gra (na stole i półce) to wiem, że nie jest dla mnie.
Santorini i Lords of Waterdeep mam (chociaż Lordów tylko na ipadzie).

[rastula]

Ależ ja nawet nie myślę o Brass!
Jakkolwiek pięknie nie wygląda ta gra (na stole i półce) to wiem, że nie jest dla mnie.
Santorini i Lords of Waterdeep mam (chociaż Lordów tylko na ipadzie).

to może coś do "pomacania' - czyli klimat umowny ale obcowanie z ładnymi elementami ...przychodzi mi na myśl


Gizmos, Zamek Smoków czy Manhattan - akurat na 30-45 minut ręce same się rwą do ładnych plasticzków...a i pomyśleć da się w rozsądnych natężeniach

[Khag]

[Worker Placement :
- Tzolk'in
- Władcy Podziemi
- Klany Kaledonii
- Lewis & Clark
- Paladyni z zachodniego królestwa]

To wszystkon powyżej spali Ci zwoje, lepiej trzymajmy sie Everdell oraz weź pod uwagę Great Western Trail, wydanie jest spoko.

[jrz8888]

Niestety, ale ja dobieram sobie gry przeciwnie do kolegi, preferuję te wypalające mózg.
Ktoś powyżej zapodał również GWT, ale w moim odczuciu to nadal wymagająca pozycja.
Lżejsze będą Zamki Burgundii (takie jest moje zdanie).
Weź również pod uwagę 7 Cudów Świata: Pojedynek. Lekka, szybka, przyjemna. Nie ma mowy o większym wysiłku umysłowym.
Jest jeszcze Brzdęk! (też ktoś powyżej proponował), ale pomimo planszy to nadal deck building, który Cię nie interesuje.

EDIT: Zamuliłem, że gra ma być "piękna". Zatem Zamki Burgundii definitywnie odpadają

[NestorZolo]

A ja poleciłbym Kowale losu. Dobrze wykonane. Ktoś może uznać za śliczne. Trochę się myśli ale nie męczy to myślenie. Budujesz kości i rzucasz nimi. Trochę abstrakcyjne te portale. No i koło godzinki. W dodatku dość tanie.

[Cyel]

Dzienniki Lewisa & Clarka są śliczne i lajtowe. Kolorowe kosteczki, piękne grafiki.
Res Arcana jest atrakcyjnie kolorowa i dość losowa i radosna. Barwne znaczniki esencji w dużej liczbie, ładne obrazki na kartach.
Splendor jest bardzo ładnie wykonany - grafiki na kartach i ciężkie żetony. Mechanikę ma równie elegancką, nieskomplikowaną ale dającą pokombinować.

[rastula]

zniknął post do którego się odnosiła treść, więc edytuję

[mnw]

Padła sugestia Paladynów... a co z Architektami Zachodniego Królestwa? Bardzo przyjemne, lekkie, szybkie... brzmi jak strzał w dziesiątkę? Niedługo też będzie dodatek po polsku, gdyby podeszło i chcieć więcej. Niby na dwóch gra się gorzej, ale niekoniecznie, zwłaszcza ludzie polecają grę z automatem, ale nie grałem więc nie wiem za bardzo czy to prawda.

Z lżejszych co mogłoby się sprawdzić: Kingdomino/Queendomino, Takenoko, Reef.

Z rzeczy już wspomnianych: Na skrzydłach, Pięć klanów, Res arcana, Everdell.

Jeśli szukasz czegoś mniej popularnego to obczaj może Wystawa światowa 1893 lub Yamatai.

[rattkin]

Komentarz nie należał do najmądrzejszych, ale ja też czasem muszę odreagować, za co przepraszam. Nie był właściwie skierowany do kogokolwiek, tak sobie wydarłem kontekst, żeby wzdechnąć. Trochę mnie ubodło to "musi być piękne", no ale...

Gwoli ścisłości: chętnie doradzę (a umiem). Ale podany zakres wymagań jest obecnie zbyt skąpy, by uzyskać cokolwiek więcej ponad strzelanie w ciemno w tysiące tytułów z BGG. Precyzja na wejściu = precyzja na wyjściu. Może lista gier w obecnej kolekcji? Albo swoje top 10?

[ted]

Reef.
Yamatai.

Reef - zapomniałem o tym - w punkt!