GRY-PLANSZOWE.pl

Najlepsza Gra o Kotach (strona gry na BGG) to szybka karcianka set collection z trochę innym podejściem do draftu.
FoxGames - polski wydawca - tak pisze o niej na swojej stronie:

Co łączyło Marię Antoninę i Ernesta Hemingwaya? Oboje uwielbiali koty! Dzięki tej grze będziecie mogli trafić do tego zacnego grona i sprawdzić, kto z was jest największym kociarzem! Najlepsza gra o kotach to przesympatyczna i znakomita gra, która zapewni wam dużo zabawy.
Podczas rozgrywki będziecie dobierali ze stołu karty, zdobywając kocie zabawki, przysmaki i ubranka. Jednak przede wszystkim spotykać będziecie koty, którymi należy odpowiednio się zaopiekować. Musicie jednak pamiętać, że za każdego zaniedbanego futrzaka otrzymacie punkty minusowe, dlatego niczego nie może im zabraknąć!

W imieniu Planszowych Sucharów zapraszam na emocjonalną wideorecenzję tego tytułu:

https://youtu.be/LBIMnMptMP0

W recenzjach wydanego właśnie dodatku pojawia się świetna mata do tej gry. Czy ktoś wie, gdzie można taką matę zdobyć?
Nie pytam o konkursy

Co prawda gra wraz z dodatkiem właśnie czeka w szafie na urodziny Absolutnie Najlepszej Żony, lecz dziś przeglądając BGG znalazłem informację, że jest też wydanie premium. Słyszał ktoś gdzieś, czy jest jakakolwiek szansa na polską edycję?

playerator pisze: ↑16 lut 2021, 00:07W recenzjach wydanego właśnie dodatku pojawia się świetna mata do tej gry. Czy ktoś wie, gdzie można taką matę zdobyć?
Nie pytam o konkursy

Czy ktoś ze szczęśliwych właścicieli maty nie mógłby jej zeskanować w dużej rozdzielczości? Potrzebuję jako uzupełnienie prezentu dla Absolutnie Najlepszej Żony.

Legun pisze: ↑05 mar 2021, 08:43

playerator pisze: ↑16 lut 2021, 00:07W recenzjach wydanego właśnie dodatku pojawia się świetna mata do tej gry. Czy ktoś wie, gdzie można taką matę zdobyć?
Nie pytam o konkursy

Czy ktoś ze szczęśliwych właścicieli maty nie mógłby jej zeskanować w dużej rozdzielczości? Potrzebuję jako uzupełnienie prezentu dla Absolutnie Najlepszej Żony.

Nie wiem jak bardzo goni Cię czas, ale trwają rozmowy z Playmaty więc może tam warto uderzyć?
https://www.facebook.com/planszowenewsy ... 6839646632

Gra została wręczona i rozegrana (2 razy w 5 osób i 2 razy w parze). Bardzo sympatyczna gra rodzinna. Wygląda, że im więcej osób, tym trudniej cokolwiek zaplanować, lecz ciągle zmieniająca się sytuacja na planszy jest bez wątpienia atrakcją. Pojawia się pokusa negocjacji w sprawie brania tego, czy owego. Może to będzie kierunek ku jakiemuś dodatkowi, bo - że zacytuję domową klasyczkę - "trochę mi tu brakuje handlu..." . Wyciśnięcie z tematu tyle, ile się da, jest urocze i dostarcza wielu tematów do rozmów nad stołem. W każdym razie polecam - bardzo miłe, niezobowiązujące łechtanie mózgu.

Po 4 miesiącach regularnego grania w 3-5 osobowym gronie mogę potwierdzić wcześniejsze zachwyty. Dodaliśmy do gry handel. Jedynym ograniczeniem jest ostatnia runda, kiedy już niczym nie wolno się wymieniać. Żeby ją wychwycić dokładamy do stosu losową kartę przybłędy, której pokazanie się sygnalizuje, że każdy będzie miał już tylko jedną turę. Dużo losowości, lecz właśnie dzięki handlowi można nad nią trochę zapanować. Bardzo sprytne współzależności i wynikające stąd kombosy. O grze cicho, lecz jeśli ktoś sądzi, że to z powodu jej słabości, to jest w błędzie. Idealna na lato, gdy koto zostają w domu w trakcie wakacyjnego wyjazdu .

Czy komuś też nie zgadzają się w polskiej wersji karty do gry dwuosobowej?
W oryginale z talii 102 kart do gry (pomijając przybłędy) po odłożeniu tych oznaczonych "3+" i "4" powinno zostać 74 karty.
Po odrzuceniu na początku gry 2 losowych kart powinno zostać do partii 72 karty co jest liczbą podzielną przez 3 i gra kończy się z kartami "bez reszty".

W moim pudełku mam co prawda talię 102 kart, ale kart oznaczonych "3+" i "4" jest łącznie 27 a nie 28, co zostawia 75 kart po ich odrzuceniu.
Następnie po odrzuceniu 2 losowych zostają 73 karty i na koniec partii zostaje 1 samotna karta zamiast 3 do dociągnięcia.

Próbuję posiłkować się BGG gdzie autor udostępnił częściową informację z podziałem na typy kart.
https://boardgamegeek.com/thread/2004473/card-list
Jednak coś tu się nie zgadza.
Wynikałoby z tego że na karty "3+" i "4" składa się 22 karty "nie-kotów" (i 6 kart jakichś kotów).

U mnie natomiast na te karty przypada 20 kart "nie-kotów" i 7 kart kotów.
Po analizie tych "nie-kotowych" karty wynika z tego że 2 niezgadzające się karty to "zaginiony kot" (lost cat flyers [4]) oraz "rarytas" (wild [4]).
Ich łączna ilość w talii się zgadza, ale obie te karty zamiast cyfry "4" są razem z resztą w nieoznakowanych kartach.

Zastanawiam się czy to mój egzemplarz ma coś nie tak, czy była jakaś druga edycja ze zmianami w międzyczasie, czy to w polskiej wersji coś się poprzestawiało przy tłumaczeniu.

Musiałbym sprawdzić ale u mnie też jakaś karta była nieoznaczona, z tego co kojarze to był rarytas. Pamiętam,że pierwsze dwie partie ciągle coś nie grało, warto też pamiętać o usunięciu paru kart przed rozgrywką ( o ile się nie myle to usuwa się 3 losowe karty). My za pierwszym razem nie usuwaliśmy kart, do tego jeszcze ta karta nieoznaczona i ciągle coś ilościowo się nie zgadzało

Zauważyłem taką samą sytuację przy dwuosobowym gameplay'u Planszą Po Kostkach:
https://youtu.be/JQTdcF00NFE?t=1227
Wychodzi na to, że coś musiało się poprzestawiać w oznakowaniu kart przy tłumaczeniu polskiej edycji.
Nie żeby to jakoś mocno wpływało na rozgrywkę, ale w obecnej sytuacji, to jak na ironię właśnie wszystko się ładnie rozłoży jeśli na początku gry wbrew instrukcji w ogóle nie będzie się odrzucało kart
I tak chyba to zhouse-ruluję.
W przeciwnym razie można równie dobrze odrzucać 3 karty zamiast 2 jak podaje instrukcja.

Tak, jest błąd w polskiej edycji.
Na BGG znalazłem szczegółowy wykaz wszystkich kart z oryg wydania i porównałem karty PL. Jedna karta "RARYTAS" powinna mieć oznaczenie 4, czego zabrakło. Po tej zmianie wszystko jest ok.

No właśnie z mojej analizy względem oryginału wynika że 3 karty w polskiej edycji są źle oznaczone:
- jedna karta "rarytas" powinna mieć oznaczenie "4"
- jedna karta "zaginiony kot" powinna mieć oznaczenie "4"
- jedna z kart kotów oznaczonych "3+" albo "4" nie powinna de facto być tak oznaczona i powinna kwalifikować się do gry 2-osobowej; ale która to karta nie wiem.

Jakby ktoś chciał grać najbliżej oryginału to należałoby odrzucić po 1 karcie rarytasu i zaginionego kota i wtasować losowo któregoś z kotów "3+/4"

To mnie zasmuciliście, rozumiem że gra z tych 'małych' ale czy wydawca jakoś zdążył się odnieść i jest szansa na poprawione karty?

To jest tak drobna nieścisłość, że myślę że mało kto to wychwycił i o tym wie. Nie znalazłem nigdzie indziej nikogo kto by to poruszał.
Ja tego do Foxów też nie zgłaszałem (chociaż może i warto i wtedy np poprawią w ewentualnym dodruku)
Ale jest to tak drobna rzecz że można:
- albo pamiętać co i jak,
- albo samemu skorygować,
- albo nic nie robić i grać jak jest bo praktycznie nie ma to jakiegoś większego znaczenia
To upierdliwa sytuacja, że wydawca coś pozmieniał, ale na szczęście na samą rozgrywkę to ma naprawdę marginalne znaczenie. Większość ludzi dlatego pewnie nie zdaje sobie sprawy bo nie psuje to gry w żaden zasadniczy sposób.
Jest to jedynie wkurzające z pedantycznego punktu widzenia jak ktoś jest perfekcjonistą.
Jeśli ktoś miałby się wahać i z tego tylko powodu zrezygnować z zakupu to uważam że nie warto tego roztrząsać i grę spokojnie brać.
Bo ogólnie gra jest super.

Może ktoś wie cokolwiek o polskim wydaniu Kittens?

playerator pisze: ↑07 lip 2022, 10:24 Może ktoś wie cokolwiek o polskim wydaniu Kittens?

Podbijam pytanie - szkoda byłoby, żeby tak urocza gra była po polsku dostępna niekompletna...
Może NK spróbowałaby jakiejś wspieraczki?

wojtast pisze: ↑05 wrz 2021, 21:10Jakby ktoś chciał grać najbliżej oryginału to należałoby odrzucić po 1 karcie rarytasu i zaginionego kota i wtasować losowo któregoś z kotów "3+/4"

Najsensowniej dorzucić do zestawu dwuosobowego trójkolorową Luśkę, bo nie zmienia bilansu kolorystycznego - dodatkowo przybłęda Tigra, która punktuje za wielokolorowe koty, jest wtedy wystarczająco atrakcyjna .